W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel dla szerokiej klienteli. Docenią go zarówno osoby lubiące spokój, jak i Ci którzy wolą rozrywki i nocne życie. A wszystko za sprawą tego, że położony jest on w spacerowej odległości od miasta. Zaledwie 20 minut i byliśmy w niesamowitym centrum pełnym wspinających się uliczek z mnóstwem tawern i atrakcji.
Jedzenie wyśmienite. Bardzo miła obsługa. Wieczorami świetnie nam robiły spacery do znajdującego się w pobliżu urokliwego miasteczka portowego Agios Nikolaos, z licznymi barami, tawernami i sklepami z lokalnymi wyrobami.
Byłam w tym hotelu w lipcu, mopja opinia jest taka jak tu wszystkich. Holet jest ok, ale jeżeli ktos się nastawi na plaże, morze to bedzie zawiedziony. Czy bym chciała tam jechać jeszcze raz nie, czy bym poleciła to miejsce znajomym nie, mysle że są ładniejsze na Krecie.
Hotel dla niewymagających i pragnących spokoju (zero animacji), niestety oddalony od plaży nie 800m a 2 km -15 min spacerem od hotelu. Pokoje skromne, ale czyste, łazienka beznadziejna, klimatyzacja, suszarka do włosów, tv z kanałem polonia. Basen b.duży, czysty i ładny, ale z super zimną wodą. Dla dzieci brodzik, zjeżdżalnia, huśtawka, mały ogród. Jedzenie HB, mini szwedzki stół, śniadania b.monotonne, ale dość dużo do wyboru, więc przez 2 tyg można było wytrzymać. Za to kolacje nadrabiały smakiem i można było najeść się do syta, do posiłków woda gratis, inne napoje płatne. Między posiłkami dojadaliśmy w greckich knajpkach - najlepsze jedzenie w takich obskurnych:) Zakupy można robić supermarkecie Champion lub Lidl - tanio. Warto zakupić oliwę z oliwek na farmie oliwnej. Personel b.sympatyczny i uczynny, pokoje sprzątane codziennie, pościel wymieniana co 2-i dzień.
Agios Nikolaos jest b.ładnym miasteczkiem portowym i dobrą bazą wypadową do innych miejsc. Polecam wypożyczenie auta i samodzielne zwiedzanie. Zaliczyliśmy plażę Vai-przereklamowana, ale sympatyczna, Irapetrę i wyspę Chrissi, Eloundę i Spinalongę, Kalamafkę - przepiękne widoki. Dzięki wypożyczeniu auta zwiedziliśmy dużo więcej niż beznadziejnym wycieczkom fakultatywnym. Jeździliśmy gdzie chcieliśmy, codziennie inna plaża, super widoczki. Z wycieczek zorganizowanych polecam jedynie wąwóz Samaria - nie byliśmy ze względu na małe dziecko i odległość, ale inni wczasowicze b.zadowoleni. Santorini zaliczyłam, ale w sumie nic ciekawego, do tego koszmarna cena 130 euro i podróż: pobudka 5 rano, godzinna jazda autokarem do portu, 5 godzinna podróż promem, razy dwa bo powrót tak samo. Zwiedzanie Santorini w autokarze przez szybę, wypuśclili nas na 2 godz w Oia a potem w Firze na godzinkę na zakupy. Powrót o 17stej do wyboru kolejka, zejście po setkach schodów lub jazda na śmierdzącym ośle. Znowu prom, autokar i powrót ok. 23 w nocy. Zostały mi jedynie fajne zdjęcia z wyspy i świetni kompani podróży, dzięki czemu nie zwariowaliśmy ze zmęczenia i nudów. Nie jesteśmy specjalnie wymagający czy wybredni, ale po wakacjach w innych miejscach i all-inclusive Kreta nas rozczarowała, za te same pieniądze mielibyśmy opcję super nad polskim morzem. Niestety jak na nasze polskie zarobki Grecja pozostaje dla nas za droga. Patrząc na Niemców czy Francuzów mieszkających w hotelach 4*, wypożyczających bmw a nie hundaya atosa i jedzących w restauracjach trzeba by mieć w kieszeni ze 20 tys. Mimo to liczą się dla nas wspomnienia, piękne widoki i zdjęcia oraz sympatyczni znajomi, których poznaliśmy.
Bardzo duży basen ,wspanialy gród ,odpłatnie kort tenisowy,bilard .Do centrum 20 minut spacerkie w kierunku sklepu Chapion lub promenadą 30 minut .
Hotel położony kilka km od centrum Aghios Nikolaos, jednak codzienne spacery świetnie wyrabiają kondycje ;-) choć pokonywanie tych odległości w 40 stopniowym upale nie należy na pewno do przyjemności. Jedzenie rzeczywiście dość monotonne i po 2 tygodniach marzy sie jakaś odmiana. My nie mieliśmy zastrzeżeń do klimatyzacji, w pokoju zainstalowane były aż 2 klimatyzatory. Plaże miejskie małe i mało urokliwe.Polecamy wycieczki fakultatywne na własną rękę a nie z polskimi biurami podróży, które windują ceny za nic.
Bardzo miły i przyjazny hotel. Wspaniały ogród, ładniejszy niż na zdjęciach. Ładny, czysty i niezatłoczony basen. Pokoje czyste, sprzątane codziennie, niektóre z balkonami wychodzącymi na basen i ogród. Klimatyzacja mogłaby działać lepiej. Świetna, życzliwa, pomocna obsługa. Śniadania dość monotonne, ale bardzo obfite. Kolacje bardzo smaczne, różnorodne z pojawiającymi się regionalnymi potrawami. Odległość do centrum i plaży dość znaczna, ale nam to zupełnie nie przeszkadzało. Świetna baza wypadowa do wycieczek po wschodniej Krecie. Gorąco polecam ten hotel osobom, które szukają cichego, spokojnego miejsca na wypoczynek i nie przeraża ich 15 minutowy spacer na plażę lub ok. półgodzinny do centrum.
Byłem w lipcu '07.
Daleko od plaży ale to dobrze, bo aktywność - spacery na wczasach - wpływają na kondycję. My chodziliśmy z żoną dwa razy dziennie na plażę (mała ale czysta i piaszczysta, z drzewami w cieniu których można było się schronić) i wieczorem do jeziorka - polecam. Na plaży zostawialiśmy rzeczy (ręczniki i plecak - nie zginęły!!!).
Polecam wycieczki na własny rachunek - autobusem lub stateczkami do innych plaż i miasteczek (osad) lub autem z wypożyczalni. Samarię polecam, ale tylko końcowy odcinek - najlepiej dojechać do portu i popłynąć do ujścia Samarii i podejść ze 3 km w górę (łatwe podejście i przepiękne widoki) niż dreptać 14 km tylko w dół - i tak najatrakcyjniejszy jest dolny odcinek wąwozu. Polecam klasztory w górach.
Wyżywienie: nam odpowiadało ale byli tacy co narzekali.
sam hotel był ok , do plaży daleko około 20 min spacerkiem ale warto bo to wyrabia kondycję - nam zdarzało sie po dwa razy dziennie chodzić na plażę i trzeci raz wieczorkim do okolic jeziorka w centrum miasta, plaża piaszczysta i z bardzo dobrym wejściem do wody - mała -droga 7,5 eu za leżaki i parasol ale można wersję ekonomiczną - w cieniu drzew i na ręczniku lub macie (MATA W SKLEPIE OBOK PLAŻY 6 EU), WYCIECZKI NA MIEŚCIE DUŻO TANIEJ NIŻ U REZYDENTA
Hotel pięknie położony w dużym egzotycznym, ogrodzie, około 2 km od typowo greckiego, malowniczego miasteczka Agios Nicolaos. Pokoje przestronne, czyste i zadbane, sprzątanie codziennie, wymiana pościeli 2 razy w tygodniu. Posiłki smaczne i urozmaicone. Największym minusem hotelu jest brak ładnej plaży, najbliższa oddalona około 15 minut spacerkiem od hotelu, jest mała i zatłoczona. Za to basen i obsluga hotelu zaslugują na 4 gwiazdki. Hotel gorąco polecam wszytskim, którzy chcą poczuć prawdziwie grecką atmosferę, w dobrym hotelu o standardzie 3 gwiazdek. Naprawdę warto:-)
Byliśmy w tym hotelu z dziećmi na początku lipca i wróciliśmy zachwyceni. Na plaży byliśmy tylko raz, bo trzeba było trochę przejść, ale dzieciakom spodobał się basen i zabawy w nim, więc większość czasu tam spędziliśmy.Wszyscy w Polsce zazdrościli nam potem opalenizny:)
problemem jest odległość od slicznego Agios Nicolaos.Konieczny skuter lub auto.Sam hotel kameralny,tonie w zadbanej zieleni, sympatyczny staff i obsługa. Niskiego standardu łazienka.
Osobom ceniącym plażę oraz leniuchowanie radzę zapomnieć o tej lokalizacji,najbliższa plaża odległa jest o ponad 1,5 km bardzo mała ,brudna i zatłoczona.Posiłki radzę spożywać w resteuracji,jeżeli ktoś nie znosi monotonii.Pokoje-odradzam na ostatniej kondygnacji,gdyż żadna klimatyzacja nie jest w stanie schłodzić pomieszczenia do normalnej temperatury. Miłym zaskoczeniem był dla mnie basen z wodą słoną ,zadbany i niezatłoczony.
Hotel położony na skraju miejscowości. do centrum ok. 2 km do najbliższej plaży 1-1,5 km , ale pożądna plaża jest w odległości 3 km. Duży basen, ogród. Pokoje czyste i schludne, codziennie sprzątane. Wyżywienie w porządku, śniadania tan sam zestaw ale nigdy niczego nie zabrakło, obiadokolacje urozmaicone. Same Agios Nikolaos jest uroczym miasteczkiem z przepięknym widokiem na zatokę. Cena pobytu była adekwatna do oferowanych warunków.
Hotel ładny i czysty, pokoje duże, dobrze wyposażone (klimatyzacja, lodówka, suszarka), duży i ładny basen. Niestety minusem hotelu jest jedzenie - koszmar! na śniadanie NIC (pare plastrów sera, stary chleb, lurowata kawa) kompletnie NIC na ciepło, zero owoców, kolacje bez deserów, bez owoców (niedojrzałe i nadgnite jabłka pokrojone na cząstki nie zaliczają się moim zdaniem do owoców), rozgotowany makaron, tłuste, przerośniete mięso... najgorsze posiłki jakie kiedykolwiek widziałam.
Bliska okolica hotelu jest brzydka,hotel mieści się pod miastem, żeby dojśc w fajne miejsca to albo 40min spacer albo samochód wynajety. Jesli się nie ma samochodu i nie planuje pożyczyć to nie polecam.
Hotel dobrze polozony, na dosc duzym ternie w pięknym ogrodzie. mieszkalismy w pokoju familijnym ktory byl naprawde duzy. w basenie nie brakowalo miejsca, na lezakach rowniez.
sama miejscowosc bardzo urokliwa jest tam co robic, kazdy znajdzie cos dla siebie
nie wiem jak jest teraz ale w czsie kiedy my tam bylismy plaza ktora byla njblizej hotelu byla mala i paskudna wiec jezdzilismy kilka kilometrow za miasto.
tego czego glownie nam brakowalo to rozrywki w hotelu.