1086 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bogata oferta sportowa: zajęcia na plaży i przy basenie, aerobik, stretching, sporty wodne na plaży, centrum SPA.
Dla dzieci: miniklub, plac zabaw i brodzik.
Tylko 600 m do prywatnej, piaszczystej plaży z łagodnym zejściem do morza i pomostem ułatwiającym nurkowanie.
Miniaquapark ze zjeżdżalniami i kolorowym zamkiem.
Najgorszy hotel w jakim do tej pory byłam. Na pewno bym tam nie wróciła. Na plus ładne widoki, pokoje sprzątane codziennie. Jedzenie ... brak słów...
Piękne widoki, zatoka, w miarę uprzejma obsługa.
Restauracja (brud, brak sztućcy).
Jedzenie dobre ale slaby wybór. Zawsze brakowało leżaków. Ręczniki z dziurami:) morze MEGA. Woda w basenach zimna. 90 % osób z Rosji. Ale bardzo dobra obsługa:) wrócę? Nie . Ale za te pieniądze co zapłaciłam fajnie:)
Morze:) obsługa:)
Zimna woda w basenie. Dużo komarów.
A więc tak położenie hotelu spoko, ładne alejki z butikami z pamiątkami ,ładne zadbane ogrody 3 baseny ręczniki można wymieniać na basenie co dzień. I sklep przy bramie gdzie można kupić zimne piwko za 2 dolce. I to tyle dobrego reszta -TRAGEDIA!!! jedzenie co dziennie takie samo nie zbyt dobre, napoje colo podobne ,piwo to chyba jeszcze z wodą rozcieńczone a drinki -tylko chyba Rosjanom smakowały bo 90% obłożenia gości to właśnie oni. pokój -brak wody w prysznicu ,robaki tzn. mrówki , jakieś latające komary i pluskwy bo pogryzienia na to by wskazywały.Jedyny plus w pokoju to klimatyzacja bo chłodziła SUPER. MAM NADZIEJE ZE MOJEGO WPISU NIE ZABLOKUJECIE JAK TO ZROBILIŚCIE Z OPINIĄ PRZYJACIÓL Z KTÓRYMI BYLISMY
SCIEZKI KTÓRYMI SIE IDZIE NA SNIADANIA -OBIADY ,SKLEP PRZY BRAMIE ,BASENY ,KLIMATYZACJA
BRUDNO NA STREFIE JADALNEJ- OBIADOWEJ,CZĘSTY BRAK WODY POD PRYSZNICEM,MRÓWKI W POKOJU, NIE DOBRE POSIŁKI I NAPOJE daleko od pokoju strefa z jedzeniem i do plaży. Każą wychodzić z basenu i morza już o 17ej
Hotel sam w sobie nie jest aż taki zły. Wkoło jest sporo zieleni, całkiem niedaleko do plaży. Piękne widoki. Choć zjeżdżalnie dla dzieci waldiwej jakości, no i trzeba podpisać że bierze się odpowiedzialność za dziecko, bo Hotel odpowiedzialności nie ponosi- słabe.
Wkolo sporo zieleni. Piękne widoki z plaży. Baseny, zjeżdżalnie, lokalne sklepiki z pamiątkami.
Bardzo słaba komunikacja w języku Polskim. Pokoje praktycznie nie sprzątane, jedynie przescielone łóżka, o zmianę ręczników trzeba się upominać, bardzo trudno jest znaleźć przekąski między głównymi posiłkami. Przez pierwsze dwa dni wszystkich nas coś pogryzło :( jakieś muchy czy komary. No i w hotelu bardzo dużo miejsc do remontu, sporo gruzu, brudu.
Obsługę hotelową oceniam pozytywnie. Pokoje i łazienki noszą ślady zużycia, wymagają remontu. W skali od 0 do 10 - hotel oceniam na naciągane 5. Na pewno hotel nie zasługuje na cztery gwiazdki. bardzo ubogie wyżywienie, napoje podawane w plastikowych kubkach, uboga oferta tzw all inclusive - jeśli ktoś jest smakoszem trunków, to nie polecam ( alkohol podawany do plastikowych kubków w bardzo małej ilości. Zaletą Hotelu: otoczenie obiektu dużo zadbanej roślinności, palmy, kwiaty ( robi bardzo dobre wrażenie) dostęp do plaży i morza
otoczenie obiektu dużo zadbanej roślinności, palmy, kwiaty ( robi bardzo dobre wrażenie) dostęp do plaży i morza
bardzo ubogie wyżywienie, napoje podawane w plastikowych kubkach, uboga oferta tzw all inclusive - jeśli ktoś jest smakoszem trunków, to nie polecam ( alkohol podawany do plastikowych kubków w bardzo małej ilości.
Hotel z piękną prywatną plażą. Sporo sklepików z pamiątkami w niezłych cenach . Jedzenie, jak to w Egipcie, szału nie ma, ale zjadliwe. Niektóre dania nawet smaczne. Drinki okropne, jedyny alkoholowy smaczny napój to piwo. Pokoje dość czyste, ale uszczerbione zębem czasu. Bardzo dużo Rosjan. Z basenów otwarty był jeden kompleks ze zjeżdżalniami dla dzieci od 9:00 tylko do 16:00. W czasie tygodnia naszego pobytu basen, który miał być podgrzewany był ciepły może 3-4 dni. Ogólnie w hotelu było miło, bezpiecznie i bez ekscesów oraz imprezowiczów i głośnej muzy. Raczej pary i rodziny z dziećmi. Kompleks był duży, więc nikt nie siedział nikomu na głowie i nie było słychać krzyków dzieciaków, jeśli nie miało się pokojów przy basenie ze zjeżdżalniami. Na miejscu były też dostępne wycieczki fakultatywne. Obsługa w recepcji miła. Wszystko dało się załatwić. Dostępne Wi-fi , co prawda wolne, ale po dopłacie można było uzyskać szybsze. Za cenę, którą płaciliśmy standard był odpowiedni. Polecamy!
Piękna prywatna plaża. Bardzo ładny, klimatyczny wjazd do hotelu. Spokojnie i bezpiecznie. Miła obsługa. Duży wybór dań.
Zimna woda w basenach. Kompleks zjeżdżalni wodnych przyrdzewiały. Okropne drinki.
Hotel najsłabszy w jakim byłem. Większość opini na temat tego miejsca sprawdziły się, nie tylko te złe. Mnie najbardziej denerwowało podawanie piwa w malutkich kubeczkach, na trzy łyki i można dostać tylko dwa takie na osobę, a potem znowu do kolejki . Napiwki nie pomagały. W barze przy plaży co chwilę brak piwa. Jedzenie raczej smaczne tylko totalna monotonia, obiad i kolacja codziennie kurczak, no i te ich mielone kotleciki. Owoce nawet spoko -daktyle, mandarynki, pomarańcze, melon. Byliśmy 9 dni i się zastanawiałem czemu nie było cebuli przy warzywach. Może i to pierdoła, ale jeszcze się z tym nigdzie nie spotkałem. Plaża ładna,czysta z dość dużą ilością leżaków z materacami w dobrym stanie. Cały ośrodek ma już swoje lata,ale ogrody z dużą ilością zieleni bardzo zadbane. Niestety po godz. 22 podlewają śmierdzącym szambem. Pokój też starawy, zepsuty kran,lodówka. Nie ma co przeżywać, był wystarczający. Sprzątanie ok. W basenach mało ludzi, nie podgrzewane, ale czyste. Ogólnie. Hotel powinien mieć słabe 3 gwiazdki. Można tam lecieć, ale za naprawdę promocyjną cenę. Czyli na lasta za 1400 , takie widziałem pare dni temu. Ogólnie jesteśmy z żoną zadowoleni z wczasów, nie jesteśmy jakoś bardzo wymagający. Jednakże polecam inny hotel w Hurgadzie.
Plaża, ogrody.
Obsługa, komory 😀, słabe jedzenie.
Nie jest tak źle jak w opiniach. Wczoraj wróciliśmy z hotelu. Obsługa super , jedzenie kazdy coś dla siebie wybierze. Piękny ogród, palmy. Super plaża. Leżaków wystarczająco. Ogólnie wszyscy jesteśmy zadowoleni z pobytu. Hotel dla mniej wymagających ale robaków nie było ;)
Wymaga remontu
Odradzam każdemu kto chce się wybrać ze względu, że hotel dla dzieci. Zdjęcia hotelu są sprzed wielu, wielu lat. Zjeżdżalnie pozostawiają wiele do życzenia. Za lody płacimy, za popcorn płacimy, za frytki dla dzieci płacimy. Są sklepy w sąsiedztwie i można kupić i coś zjeść. Alkoholi nie idzie pić. Wszystko podane w mini kubku z plastiku.
Hotel jest Pięknie położony, lokalizacja jest tu jedynym atutem.
Stary obskurny, mam porównanie do innych hoteli w Hurgadzie i to był najgorszy pobyt. Jedzenie monotonne, to co na obiad to samo przerobione na kolację. Przez tydzień czasu dzień w dzień to samo do jedzenia. Bufet dla dzieci to kpina. Snack bar czynny 2h w którym i tak nic nie ma oprócz pseudo pizzy z resztkami ze śniadania. Żenujące. Plac zabaw dla dzieci lekko mówiąc niebezpieczny. Zjeżdżalnie z dziurami, huśtawki na śruby strach 10kg dziecko posadzić. Klub dla dzieci nie czynny. Lody płatne.
Jeśli ktoś chce zderzyć się z survivalem to miejsce MIRAGE BAY jest tym miejscem gdzie należy się udać. Na początek zderzycie się Państwo z zniszczonymi pokojami, rozpadającymi się łóżkami, grzybem na ścianach z łazienką pełną karaluchów i dopiero po interwencji (+ bakszysz) możecie Państwo zmienić pokój na taki w którym te 7 dni można przeżyć. Jedzenie bardzo monotonne (śniadania mortadela i jeden gatunek sera, całe pieczywo słodkie; obiad królujący kurczak a o kolacji trudno coś powiedzieć pozytywnego. W żadnym z basenów nie jest podgrzewana woda. Uwagę zwraca także duża ilość Rosjan najczęściej pijanych i agresywnych. Moim zdaniem te 3,5 punktów to zdecydowanie za dużo
Razem z żoną nie znaleźliśmy żadnych zalet
Hotel swoje lata świetnością już niestety za sobą. Pokoje czyste chociaż dużo w nich uchybień i uszkodzeń, wymaga generalnego remontu, wszędzie gdzieś coś odpada lub się sypie. Raczej dla mało wymagających. Baseny czyste, plaża również. W basenach niestety woda nie jest podgrzewana więc w miesiącach zimowych pomimo pięknej pogody i temp powietrza ok 26 st kąpiel niestety się nie uda. Jedzenie dobre ale raczej mało urozmaicone i dość szybko się nudzi. Obsługa pomocna i miła. Hotel wypełniony turystami z Rosji, innych języków raczej nie słychać. Biuro podróży Anex z którym byliśmy polecamy, wycieczki fakultatywne urozmaicone, obsługa biura miła i pomocna.
Plaża Hotel duży, bez tłumów przynajmniej w okresie zimowym Obsługa
Stary Nie remontowany, dużo uszkodzeń na terenie hotelu i w pokojach Opanowany przez niskobudżetowych gości z Rosji WiFi i zasięg telefoniczny baaardzo słaby Niepodgrzewana woda w basenach Ceny w hotelowych sklepach i marketach wysokie
Hotel wymaga gruntownego remontu. Pokój trzeba było zmieniać za dopłatą 80$ a i tak była zimna woda. W ogóle w pokoju było chłodno. Całe wyposażenie do wymiany. Co dziennie sprzątane i ręczniki wymienione. Obsługa miła. 3/4 gości to Rosjanie. Alkohole najgorszej jakości, z plastiku i podawane w plastikowych kubkach. Jedzenie ok, owoce, warzywa i grillowane mięso, ciasta i bułeczki. Największa zaletą to piękna plaża, wygodne leżaki, blisko prysznice, bar i sklepiki. Można snurkowac. Biuro podróży i rezydent godni polecenia.
Położenie, plaża i ogród.
Do remontu. Słabe animacje. Budy wieczorem. Plastikowe także i kubki.
Ogólnie hotel z zewnątrz ładny ,zadbany jest czysto na zewnątrz. Pokoje na 2, jedzenie jest monotonne , codziennie to samo. Nie ma żadnego urozmaicenia. Po 3 dniach chodziliśmy na obiady na miasto.
Kilka basenów, dużo leżaków na plaży, w każdej części hotelu jest bar gdzie można się czegoś napić. Na terenie hotelu przy wyjściu jest sklep gdzie są najtańsze pamiątki jeśli chodzi się tam regularnie to dają fajne zniżki. Obok hotelu po prawo od wyjścia jest restauracja Star Fish - polecam jest pysznie , smacznie i świeżo. Jeśli ktoś chce spróbować owoców morza taniej niż w PL polecam się tam wybrać. Karty w 3 językach w tym angielski można użyć tłumacza z telefonu.
Pokoje są brudne, zagłówki od łóżek i ścianki boczne przy łózkach jednoosobowych nie czyszczone dawno, prysznice to dramat - na fugach i płytkach grzyb ,w naszym przeciekała zabudowa i podłoga była zalana , drzwi ,szafy podobnie brudne i zakurzone. Na balkonach brak stolika .
Hotel generalnie wymaga remontu, ma jednak wszystko co potrzeba. W pokoju lodówka i klimatyzacja, które przydadzą się w okresie gorącego lata. W styczniu niestety w pokoju jest chłodno , zwłaszcza wieczorami, gdy temperatura spada do 10 stopni, a za oknem wieje silny zimny wiatr. Pokój miałam typu room family, czy dwie oddzielne sypialnie, łazienka i przedpokój. Łózka duże. W łazience prysznic z ciepłą wodą, trzeba jednak chwilę odczekać, żeby spuścić wpierw zimną. Są baseny, w tym jednym z podgrzewaną wodą, ale myślę , że tyle wody podgrzanej co słońce nagrzeje. W styczniu wszystkie baseny były puste, nikt się nie kąpał. Wokół hotelu jest dużo przestrzenni do spacerowania wśród palm. Niestety w powietrzu unosił się specyficzny zapach kanalizacji, nie wiem czy to chwilowe związane z awarią? Restauracja główna standardowo oferowała posiłki, dla każdego coś dobrego. Jeśli ktoś chciałby zjeść świerze ryby albo owoce, to ma okazje skosztować ich w restauracji zaraz obok wyjścia głównego w hotelu. W samym hotelu takich rzeczy nie zje. Codziennie serwowane pomidorki, papryki i owoce. Niestety jedzonko było lekko chłodnawa, oprócz tych podawanych prosto z gorącej patelni. Najbardziej urokliwe w tym hotelu była prywatna zatoczka, która była odgrodzona od morza, w której dało się popływać a nawet pooglądać za molo rafy koralowe. Oczywiście buty do wody wskazane. Plaża ze żwirkiem i odrobiną piasku, daleko jej do pięknych piaszczystych plaż Bałtyku. W restauracji i na recepcji przemiła obsługa. Jeśli nie wymagasz zbyt wiele i umiesz cieszyć się tym co masz, a pokój traktujesz tylko jak miejsce do spania , to hotel jest dla Ciebie. Najważniejsze, że masz pogodę, prywatną zatoczkę, baseny , bary, muzykę , świerze jedzenie i dobre miejsce wypadowe do rejsów statkiem, wypad jeepem po pustyni i Luksor, czy też bazar. Na terenie hotelu jest parę sklepików z pamiątkami, niestety chadzają alejkami jesteś często zaczepiany przez sklepikarzy i zachęcany do zakupu ich towaru. Na terenie hotelu jest bezpiecznie. Zaraz przy wyjściu z hotelu oprócz małych sklepików jest również większy sklep centrum , w którym wszystko znajdziesz od pamiątek po pastę do zębów i sprzęt do nurkowania. Dodatkowo jest apteka i bankomat. Jeśli chodzi o internet, to jest ale tylko przy recepcji i tez niezbyt dobrze chodzi. Można w sklepiku dokupić kartą sim z internetem. Czy polecam tech hotel, tak.
Prywatna zatoczka w której można popływać, a za nią jest miejsce gdzie można ponurkować powierzchniowo i pooglądać namiastkę raf. Duża restauracja i dużo przestrzeni na spacery wśród palm, baseny.
W styczniu w basenie z podgrzewaną wodą, woda wciąż chłodna, baseny puste. Prawdopodobnie problem z kanalizacją, niezbyt przyjemny zapach.
Przyłam największy horror w zyciu. Latałam z wielu biur. Ale to co działo się przez okropne 7 dni tego "urlopu" ciągnie mi się w konsekwencji do dziś. Zaczynając od tego że pozytywne opinie tyczą się tego budynku ale zaa czasów gdy może rzeczywiście spełniał normy i był uczciwie prowadzony. Ale w skrócie! Pokoje wielokrotnie zmieniane. Śmierdzą! Brudne! Brak ciepłej wody! All inclusive nie miał nic wspólnego z ofertą. O świeżym owocu można zapomnieć. Ciasta to ciasti francuskie z cukrem. Żadnych ryb ani owoców morza. Jedzenie wyglądało jak odkupione na drugi dzień z innego hotelu. Notorycznie Brak napoii. Woda tylko z kranu. Alkohol i drinki? Możecie zapomnieć. Notoryczne awantury z obsługą przy barach która cały tydzień twierdzi że mają braki. Brak nawet piwa do kolacji! Wino nie tam nie istnieje. Standardowo miałam przygotowane napiwki dla barmanów i obsługi. Ale w tym hotelu jedyne co dostaniesz przy barze to wyzwiska pod nosem i dziwne specyfiki. Notorycznie ja i pozostali goście zatrulismy się od jednego drinka! Nikt nie zainteresował się ze z kubka pachniało bardzo intensywnym specyfikiem. Po 30 min od spróbowania wymiotowałam całą noc i kolejny dzień. Pisałam meile do wakacje.pl i SMS do opiekuna. Bezskutecznie! Mimo wykupionego ubezpieczenia nikt mi nie pomógł. Co gorsza hotel nocą spryskuje trawniki ludzkim szambem! Smród był nie do wytrzymania! Po czym mieliśmy nalot okropnie agresywnych komarów. Moje ręce i twarz w ciągu jednej nocy były w 90% pogryzione! Do dziś lecse stan zapalny jaki się zrobił. A mija 3 miesiąc. Poza tym oferta nie jest zgodna z rzeczywistością. Wakacje.pl kłamie że na terenie obiektu są różne atrakcje i chociażby pomost co jest kłamstwem. Wydałam dodatkowo pieniądze na jedzenie i leki. Później lekarzy prywatnie. Zrobilam reklamacje. Wakacje.pl ani EXIM. Nie wzieli odpowiedzialności za sytuację które miały miejsce. Nie zwrócili mi nawet za leki. Pominęłam masę innych szczegółów i niepokojących sytuacji. Gdyby to był mój pierwszy pobyt w Egipcie to z pewnością ostatni.. Do dziś czuje się źle po tym wyjeździe. A niesmak i stres którego doświadczyłam pozostanie na długo.
Tylko położenie
Dosłownie wszystko!
Odpocząłem w tym hotelu. Nie polecam nikomu tu chodzić. Począwszy od recepcji, wszystko jest w strasznym stanie. Pokoje są ogólnie okropne... Po przyjeździe dali zły pokój, a potem zaoferowali jeszcze gorszy!!! Następnie za oddzielną zapłatę 70 dolarów dali normalną, jeśli można tak powiedzieć! Teren hotelu jest bardzo piękny, ale sam hotel jest w okropnym stanie! Jedzenie w jadalni jest monotonne, przez cały tydzień było takie samo. Nie byli głodni, ale nie smaczni. Nie ma żadnej rozrywki poza zrujnowanym teatrem. Park wodny (dla którego wybraliśmy ten hotel) to coś bardzo smutnego! Dzieci w tym parku wodnym bolą całe plecy. Na plaży leżaki są stare i zniszczone, ręczniki brudne. Chcę więc powiedzieć: nie patrz na zdjęcie, ale przeczytaj recenzje w Google! W ogóle nie polecam tego hotelu.
Pobyt w hotelu Mirage ocenia na bardzo dobry. Byłem w hotelu w styczniu wraz z żoną. Hotel może trochę starszy, ale posiadający piękną plażę w zatoce z wysepką. Pracownicy bardzo pomocni i mili. Na terenie hotelu znajdują się sklepiki. Hotel tonie w zieleni. Pokoje codziennie sprzątane. Z hotelu jest blisko do galerii Senzo i sklepów. Jedzenie smaczne ( jeśli ktoś nie jest paryskim pieskiem ). Codziennie na plaży oraz przy basenie i w teatrze bardzo ciekawe animacje.Polecam.
- plaża w zatoce, - obsługa hotelu, - codzienne sprzątenie pokoi, - aguapark i baseny - bardzo fajne animacje
hotel dla mało wymagających. Kompletnie nie nadaje się dla rodzin z dziećmi - z powodu karaluchów. Na dzień dobry mielismy go w pokoju a później w łazience. W pokoju szału nie ma, widac tam ducha czasu. Resztę widac na zdjęciach.
duzo roślinności jak się idzie z domku nad morze. Czyste morze. Pomocni pracownicy na plazy i przy basenach.
brud, karaluchy, wszedzie koty, monotonne jedzenie, zniszczone wyposazenie pokoju.
Hotel Z zewnątrz bardzo ładny jednakże pokoje przystępne. Położony w dobrej okolicy. Blisko sklepów i niedaleko od miasta.
Na zewnątrz zawsze czysto, obsługa zawsze uśmiechnięta i pomocną.
Słabe animacje. Dziennie to samo. Animatorzy często nie wiedzieli co robić i uczyli się id siebie na scenie.
Chętnie tu wracam. Mili i pomocni ludzie w recepcji
Przepiękna plaża , czysta, najlepsza pośród innych hoteli
Czasem występuje brak cieplej wody
Tripadvisor