W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Super hotel położony w bajecznym ogrodzie tropikalnym z widokiem na majestatyczne góry Synaj i zatokę Akaba a po drugiej stronie Arabia Saudyjska i Jordania Przepiękna plaża i rafa koralowa.. Na pewno tam wrócę jak tylko lotnisko w Tabie będzie już czynne. Czułem się jak nie w Egipcie polecam gorąco zapiera dech w piersiach. Mam nadzieje że ludzie zaczną doceniać to miejsce bo mało takich w Egipcie!!!
Pięknie położony wśród zieleni, rano budzi nas ćwierkanie ptaków, duże pokoje czyste pokoje, bajeczne widoki na góry Synaj i zatokę Akaba, rewelacyjna plaża i rafa. Duża ilość basenów. Brak słów aby opisać bajeczne położenie hotelu.
chyba tylko jedzenie monotonne i małe ilości ale ja trafiłem na powódź więc była klęska żywiołowa.
Miejsce piękne , cały resort to kilka hoteli połączonych w strzeżone miasteczko, po którym turyści mogą bezpiecznie poruszać się do woli, na dodatek takimi śmiesznymi autobusikami za darmochę. Albo spacerkiem lub truchtem po 2.5 km oświetlonej jogging track. Po drodze mija się 3 albo 4 budki strażników. Trchę takie luksusowe więzienie ale dzięki temu na terenie resortu czuliśmy się bezpieczne. Na lotnisku i na drogach wzmożone kontrole , może trochę na pokaz. Niestety turystów z Europy zachodniej zero. Hotele podupadają przez to i zpełniają się gośćmi z krajow arabskch a nawet z Izraela i to całymi licznymi rodzinami ! Poza nimi oczywiście nieliczni Polacy i \\\"rosyjskojęzyczni\\\" zwani Ruskami , głownie Ukraincy i Rosjanie. Hotel Miramar kiedyś był Hayat i wtedy był bardzo luksusowy i bardzo drogi. Standard teraz jest lekko niższy ale i tak uważam że jak na Egipt to wysoki. Na pewno wyższy niż wszystkie poprzednie w jakich byliśmy. Położenie cudowne, widoki przepiękne. Plaża długa na kilka km , dwa pomosty, fajne urozmaicone rafy. W pobliżu dzika plaża i zatoka otoczona górami. Baseny wypasione na maksa, najleszy był prstokątny podrzewany o dlugości 50 m ! Pokoje wielkie i super wygodne, bardzo dobrze wyposażone. Wygodne łóżka z elegancką pościelą. Szlafroki, kosmetyki, ręczniki plażowe 2 rodzaje , suszarka, czajnik,filiżanki, zapasik kawy i herbaty, woda do mycia zębów, sejf pożądny a nie jakaś atrapa, lodóweczka, komplet szklanek , słomek, mieszadelka , i nawet latarka ! Gastronomia trochę skromna ilościowo ( bywało lepiej kilka lat temu) ale jakoś zdecydowanie smaczniej niż zwykle. Dania różnorodne smakowo i zapachowo, dobrze doprawione i świeże. Przebój wyjazdu to tahini i humus posypany natką, z oliwą i wyciśniętą limonką, oczywišcie nabierany chlebem pita. Na deser rozpływający się w ustach sernik. Napoje i alkohole raczej skromne , ale to przecież egipski standard. Plus za to, że wszystkie napoje serwowane z oryginalnych butelek do szklanek. Minus z
Piękne położenie, ładna rafa, dwa pomosty, ścieżka do joggingu, cicha okolica, dobra dyskretne obsługa, dobrze wyposażone czyste pokoje.
Poza sezonem jedzenie dosyć skromne jak na pięć gwiazdek, ale daniaświeże i dobrze doprawione, największy mińus to godziny otwarcia barów czyli od 11 do 23 .
bardzo słabo działający internet ( nie obsługiwał poczty ) przepiękna zieleń wokół hotelu ( najładniejsza zieleń ze wszystkich luksusowych hoteli w okolicy) małe kamerlane budynki , w których mieściły się pokoje, było bardzo cicho i spokojnie przy samym hotelu przepiekne rafy koralowe, zbudowane pomosty do bezpiecznego zejścia w morze
Hotel cudowny, piękny ogród , baseny czyste nie ma tłoku, wystarczająca ilość leżaków przy basenach i na plaży, obsługa bardzo miła, porozumieć się można w j. angielskim. Podczas pobytu w okresie od 02.05.2009-16.05.2009 nie spotkałam w tym hotelu nikogo z Polski. Przeważająca część turystów to Anglicy, Francuzi i Niemcy.
Mimo to że urlop spędziłam z trójka dzieci po pobycie w tym hotelu czuję się wypoczęta i zrelaksowana za sprawą wszystkich wygód jakie świadczył hotel,jestem zachwycona programem i kompleksem dla dzieci dzięki któremu mogłam beztrosko korzystac ze wspaniałego centrum fitness.Jedna malutka uwaga,napoje do kolacji powinny być wliczone w koszta.Polecam wszystkim mamą które urlop spędzają ze swoimi pociechami.
Bardzo fajny hotelik, w którym spędziliśmy jedne z lepszych wakacji w życiu:))))) Pokoje niezbyt duże, ale bardzo ładne i jasne, łazienki też fajne. Obsługa uśmiechnięta, ale nie narzucająca się nachalnie :) Pokoje były sprzątane codziennie, w całym hotelu bardzo czysto, nawet tereny wokół hotelu są ładnie zadbane. Jedzenie dosyć dobre, średnio urozmaicone, śniadania lekkie, dużo zimnych potraw do wyboru, wieczorem kilka ciepłych, bardziej sycących potraw. Niedaleko hotelu przepiękna plaża z której rozciąga się przepiękny widok na góry. Niestety leżaków troche za mało. W hotelu 3 baseny, ale nigdy nie mieliśmy problemu ze znalezieniem wolnego leżaka. Przy basenie bar, gdzie można dostać coś do picia i jakieś przekąski. W hotelu jest na prawdę spokojnie:) nic nie przeszkadzało nam w odpoczynku i relaksie :))
Miejsce fajne. Nie żałujemy, że tam pojechaliśmy. Niedaleko hotelu jest fajna plaża. Na plaży czysto, jest również bar gdzie można sobie zamawiać za darmo napoje. Jeżeli ktoś chciał pić alkohol, to kierowano go raczej na basen. Leżaki i parasole również za darmo. Pokoje hotelowe ładne i czyste. Pani sprzątaczka przychodziła codziennie. Jedzenie super, duży wybór i wszystko świeże. Również z napojami nie było problemów. Przy hotelu są trzy baseny. Wielu gości ze wschodu. Wakacje fajne polecam :)
Hotel składa się z kilku budynków. Tam gdzie my byliśmy, pokoje czyste ładne i odnowione. Po krótkiej uwadze panie sprzątające przychodziły codziennie wymienić ręczniki i trochę uładzić w pokoju. Świadczy to o tym, że można było się dogadać z personelem hotelu, jeżeli miało się jakieś uwagi. Jedzenie w miarę dobre, trochę mało urozmaicone. Wszędzie bardzo czysto. Plaża fajna bo piaszczysta, a w dodatku barek, gdzie podawano darmowe napoje. W hotelu dwa baseny, jeden ze zjeżdżalnią, niestety uważam, że woda była za rzadko wymieniana w nich. Hotel spełnia swoje wymogi, i jeżeli ktoś chce wypocząć z dala od miasta to polecam do niego pojechać:))
Wokół hotelu przepiękne tereny, wszędzie egzotyczna roślinność, czasami czułam się jak w raju. Przepiękne pokoje przestronne i ładnie urządzone. Z balkonu przepiękne widoki na morze i góry. Niesamowite wrażenie. Jedzenie średnie mało urozmaicone i dosyć ciężko było znaleźć coś smacznego. Alkohole słabsze niż w Polsce, dzięki czemu można tak naprawdę pić cały dzień i czuć się w miarę normalnie. Jeżeli ktoś woli mocniejsze drinki, wystarczy powiedzieć barmanowi:) Dla nie lubiących słonej wody były do wyboru trzy baseny, na których miejsca było tyle, że nie trzeba było jak w innych hotelach wstawać o 7 rano żeby zająć miejsce. O każdej porze dnia można było znaleźć wolny leżak. Super hotel w cudownym miejscu:)))
Hotel bardzo ładny i z zewnątrz i w środku. Pokoje urządzone nowocześnie, z klimatyzacją. Łazienki też bardzo fajne. Z balkonu przepiękny widok na góry. Obsługa super, miła i uprzejma. Stołówka czysta, lecz jedzenie średnio urozmaicone, ale bardzo smaczne. Leżaki przy basenie za darmo, natomiast trzeba je wcześnie rezerwować bo jest ich troche mało. Darmowe napoje do 23 dzięki czemu w hotelu było w miarę spokojnie i nie było problemów z położeniem się spać. Niedaleko od hotelu jest do centrum. Myślę, że hotel zasługuje na ocenę 4 i warto go wybrać
Pomimo ocen cząstkowych oceniam hotel na 5- , ale tylko pod jednym warunkiem- jeżeli tak jak my liczysz na ciszę, kameralność i spokój graniczący z nudą. Jeżeli Ci to nie odpowiada-możesz przestać czytać... bo zdecydowanie nie jest to hotel dla osób szukających rozrywki w postaci barów czy dyskotek. W hotelu znajdują się 3 czy 4 restauracje/bary, ale bynajmniej nie tętnią życiem co zdaje się potwierdzać godzina ich zamknięcia- ok. 23. Programy animacyjne- hm, jeżeli programem animacyjnym można nazwać młodego Rosjanina z przestarzałym magnetofonem pokrzykującego przy gromadce skaczących w basenie pań (również ze Wschodu) to owszem , jest i program animacyjny;-) Konkluzja-nie jest to miejsce dla samotnych serc czy żądnych nocnych igraszek! Nie jest to również miejsce dla rodzin z dziećmi- tzn. jest płytki basenik, ale niestety bez zjeżdżalni czy tego typu atrakcji.Uwaga! Na basenach czy plaży brak ratowników!Poza tym spotkałam może dwójkę malutkich dzieci.Obawiam się, że na towarzystwo do zabawy trudno byłoby liczyć. Przejdę do plusów. Hotel jest wspaniale położony. Z jednej strony znajdują się góry a z drugiej strony morze ( a za nim Izrael, Arabia Saudyjska i Jordania ). Co nietypowe w tym pustynnym krajobrazie, na terenie hotelu znajduje się najstarszy w okolicy ogród przez który przyjemnie się przechodzi w drodze na plażę. Sam hotel jest podzielony na strefy więc z jednej strony turyści nie są stłoczeni w jednym paśmie budynków (dzięki czemu nie czuje się obecności tak wielu gości) a z drugiej strony zarówno widok jak i odległość od morza jest zróżnicowana w zależności od położenia. Dla pocieszenia, przyszłych gości informuję, że mieszkaliśmy w najdalej wysuniętej części C a spacer nad morze i tak nie trwał więcej niż 5-10 minut a przynajmniej było tak cicho, że wydawało się iż jesteśmy sami w hotelu. Taba jest cudowna pod kątem raf koralowych, które są tak rozległe i wysokie,że konieczne jest korzystanie z pomostów. Plaża jest zasadniczo piaszczysta (bliżej morza są kamienie) . Niestety hotel umieścił na plaży bardzo skromną ilość leżaków więc co rano toczy się o nie zacięty bój, ale przez to jest na niej niewielu gości (zalecam leżenie na ręczniku zamiast smażenia się przy basenie). Zarówno pokój jak i łazienka dostają ode mnie pełną 5. Duża przestrzeń taras. W TV rzeczywiście brak polskich kanałów, ale jeżeli komuś zależy na odpoczynku to zrezygnuje z tej formy rozrywki.Poważniejszym minusem jest jedzenie... niestety mimo iż stół szwedzki jest pełen jedzenia to trudno znaleźć coś prawdziwie smacznego. Wszystko bardzo przeciętne i niestety po paru dniach monotonne. Zmiany w menu są niewielkie i po paru dniach jest to męczące. Niestety hotelowe restauracje nie ratują sytuacji. Po pierwsze są dosyć drogie a co najważniejsze oferowane jedzenie nie jest nawet średnie:( Na szczęście w odległości ok. 2-4 km. znajduje się sztucznie stworzone dla gości z pobliskich hoteli miasteczko, w którym zjaduje się jeden market z towarem o "normalnych" cenach oraz ok.5 restauracji. Jest także apteka, w której w razie zachorowania na "miejscową chorobę" zalecam kupienie miejscowych leków a nie tracenia czasu z polskimi specyfikami. Jeżeli to kogoś interesuje to informuję, że w trakcie naszego pobytu 3/4 gości pochodziło z Rosji a pozostałą ćwiartkę należy podzielić między Francuzów z przewagą Brytyjczyków. Nasza dwójka była jedynym Polskim akcentem mimo iż samolot czarterowy, którym przylecieliśmy do Taby był wypełniony Polakami do ostatniego miejsca. W tym oto miejscu chciałam szczególnie "podziękować" grupie ok. 10 mężczyzn i kobiet, którzy swoimi pijackimi , chamskimi wybrykami uprzykrzali podróż pozostałym pasażerom i egipskiej załodze w obie strony. Dzięki takim osobom Polacy są traktowani jak ostatni prostacy i pijacy !!!
Brak polskiej tv.Pełno Rosjan i Anglików.Piękny ogród,cisza(zwłaszcza w budynkach J,K przy plaży).Ładna plaża z dużą ilością leżaków.Długa promenada spacerowa do sąsiednich hoteli(Sofitel,Mariott.Intercontinental).Posiłki ładnie podane,obfite,mało urozmaicone,ale jak na standardy egipskie dobre.Pyszne i różnorode pieczywo.Woda w cenie ok.5zł za 1,5l.,cola sprite i.t.p.w cenie ok.9zł za 1,5l.Personel nie narzucający się.Pokoje duże z jednym lub dwoma łóżkami,z dużym balkonem i dużą łazienką.Cena za 2 tyg. pobytu HB była wyższa od ceny w hotelu Radisson SAS z AL-uważam że jest zawyżona.
Wspaniałe wakacje.Profesjonalna i sympatyczna obsługa przez dwie panie z www.wakacje.pl,Panią Urszulę Drukort oraz Panią Barbarę Stecewicz.Hotel położony malowniczo,jednocześnie w górach i nad morzem,ogromny,zadbany ogród.Położenie sprzyjające eskapadom do Jordanii i Izraela.Wogóle super !
A teraz jednak o kilku niedostatkach.które mimo wszystko nie burzą doskonałej opinii.
1. Brak polskiej TV,co powoduje,że po paru dniach staje to się dokuczliwe.
2. Brak all iclusive,szczególnie dlatego,że ceny za napoje są b.wysokie
3. Brak natrysku ze słodką wodą na plaży przy morzu.
4. Wielka szkoda,aje nie organizuje sie wycieczek do słynnego Wadi Rum,światowej perły przyrody.
5. Poza protokołem,przejścia graniczne Egiptu,Jordanii i Izraela-to gorzej niz dawniejsze NRD.
idealne miejsce na spokojny odpoczynek i naładowanie akumulatorów, zdala od zgiełku jakiegokolwiek miasta, no i praktycznie nie ma niemieckich turystów