W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Laguna Oludeniz z turkusową wodą i paraglidingiem
Kanion Saklikent z trasami do wędrówek
Groby skalne Amyntasa w wykutych klifach
Targ rybny z możliwością grillowania na miejscu
3* co tu dużo wymagać. Pozytywy to na pewno czyste pokoje i w porządku łazienka. Pokój w starszej części. Dużo wolnego miejsca, nie płaciliśmy za klimatyzację więc nie wiem jak ona działa. Przy basenie nigdy nie mieliśmy specjalnego kłopotu żeby dostać leżak. Animacje nie istniał, a dwójka animatorów wolała oglądać się za wczasowiczami. Dwa razy na 14 dni były noce tureckie i występy iluzjonistów. Posiłki mi smakowały, choćby osoby które na nie narzekały w tym moja żona.
Uprzejmy personel. Jedzenie delikatne jeśli mogę tak to określić. Nic nie było bardzo pikantne lub zbyt tutejsze. Nawet moi mali synowie byli zadowoleni. A są bardzo wybredni jeśli chodzi o tę kwestię. Hotel nie jest zbyt duży, przez to staję się dość przyjemny. Kelnerzy i barmani rozumieją na tyle angielskiego żeby zaserwować jedzenie lub nalać drinka. Na bardziej zaawansowane rozmowy jednak nie liczcie. Basen ok dobry do zabawy. Nie bardzo do pływania z racji popularności i ilości osób .
Dla rodzin z dziećmi na spokojne wakacje w słońcu ok. W hotelu nie ma zbyt dużo nocnego życia ale taksówka do miasta kosztuje około 20 zł. Jedzenie monotonne, całkiem smaczne. Personel raczej pomocny. Na basenie fajna ślizgawka. Zabraniali tylko zjeżdżać głową w dół. Zgadzam się że basen jest do rekreacji a nie pływania. W tym celu trzeba udać się nad morze. Leżaki w średniej ilości, z zajmowaniem jak wszędzie. Albo ręcznik ( nie polecam, mało kulturalna metoda ), albo wstawanie wcześniej rano. Co na wakacjach jest mało fajne.
Pokój codziennie sprzątany. Ręcznik nie były standardowo złożone ale zawsze ułożone w jakąś ciekawą formę. Najlepsze były chyba łabędzie. Animacje średniej klasy. Pokazy tancerek były mo9im zdaniem najlepsze. All nie był tym czego się spodziewałem. Z drinków brandy, gin, efes. To było ok ale np lody dla dzieci mogłyby być wliczone w cenę. To już lekkie naciągactwo. Prosty bufet bez specjalnych szaleństw kulinarnych. Każdy z nas był najedzony.
Pokoje na zdjęciu to sciema, to zupełnie inne pokoje. Rzeczywistośc zupełnie inna. Pokoje malutkie, bardzo skromne, co prawda czyste, z łazienką-ale to zadne apartamenty... jedzenie dobre, i dużo, basen niewielki ale wystarczający, a do plazy nie 4 ale ponad 6 km, busik o 10, zawozi na bezpłatną plaze chotelową - nie polecam, beznadziejna plaza - troche piasku na brzegu a dalej obślizgłe kamienie i śmieci pod wodą (resztki dachówek, puszki,gruz,palstry itp...) Ogólnie tej plaży nie polecam. Lepiej zapłacic i wejsc na blue lagoon, obok -warto było wydac te pieniądze-polecam. Ogólnie wrażenia pozytywne, tylko szkoda ze pokoie ze zdjęcia to tylko marzenia :(
Hotel położony na uboczu, z dala od miejskiego zgiełku. Dla niektórych minusem może być dojcie do hotelu położonego na wzgórzu, jednak dla nas miało to swój atut: mianowicie w kraju tak upalnym jak Turcja położenie hotelu wśród gór, na wzgórzu gdzie nie czuje się piekielnego upłału, a świeże, rześkie powietrze jest zbawienne. Trzeba zejść trochę niżej do drogi aby złapać dolmusz ceklem dostania się do miasta czy na plaże, jednak bezpośrednio z hotelu kursuje bus w godzinach rannych. Hotel jest czyściutki, codziennie sprzątany, co 2,3 dni w zależności od potrzeb, a na życzenie codziennie wymieniane są ręczniki i pościel. Atmosfera przemiła. Jedzenie bardzo dobre, świeże. Bardzo nam się podobało, hotel polecam przyjaciołom.
Bardzo dobra, miła obsługa :)