2997 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Właśnie wrócilem z Tunezji z hotelu Marhaba Club. Zarówno miejsce jak i hotel rewelacja. Pomimo, że obok hotelu jest budowa nowego kompleksu nie przeszkadza to w odpoczynku.Jedzenie bardzo smaczne jedynie śniadania troche monotonne.Caly kompleks godny polecenia. Do biura z którym lecielismy Sun&Fun nie mam żadnych zastrzeżeń. Mogę z czystym sumieniem polecić Sousse i hotel Marhaba Club.
Hotel po prostu super!! Położony niedaleko centrum (jeśli ktoś nie lubi spacerów wszędzie można dojechać taxi), obsługa bardzo miła, pokoje czyste i schludne (sprzątane codziennie). Śniadania średnio urozmaicone (ach, te parówki ;)), za to po obiedzie ledwo wychodzi się ze stołówki. Jest tyle dań, że aż żal wszystkich nie spróbować! Jednym słowem posiłki pierwsza klasa!! Codziennie wieczorem animacje z muzyką i tańcem, a w dzień na basenie wodny aerobik, piłka wodna, siatkówka plażowa nad morzem. Moja wycieczka była organizowana przez biuro Sun&Fun, które też serdecznie polecam! Szczególne uznanie dla rezydenta tego biura Pana Grzegorza Gwiazdy-odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku!! Hotel odpowiedni zarówno dla ludzi młodych, starszych jak i tych z dziećmi.
Woda z kranów po przegotowaniu nadaje się do picia, ale jest lekko słonawa. Wypożyczenie TV na tydzień 15 dinarów, lodówka na tydzień też 15 dinarów. W pokoju brak poduszek w łóżkach !!Przejazd taxi do mediny w Souss 2-3 dinara. Uważam, iż jak na tunezyjskie warunki hotel jest bezpieczny, czysty, polecam dla rodzin z małymi dziećmi, basen zaczyna sie od poziomu 0 m.
Ogólnie z pobytu z rodziną jestem bardzo zadowolony. Jedynym minusem był fakt, że córce z pokoju zginął telefon komórkowy, który pozostawiła tam na pół godziny. Tłumaczenia, że należy cenne rzeczy chować do sejfu w przypadku telefonu jest nieco dziwne, bo co po telefonie, który jest schowany.
Denerwujące też jest w opcji all inclusive skanowanie kodów kreskowych z pasków na przegubie ręki, tym bardziej, że często skaner nie chciał czytać kodu i trzeba było zmieniać pasek.
Absolutnie należy unikać pokoi od nr 1 do 99 (ciemne, wilgotne nory).
HOTEL OK BYŁEM PIERWSZY RAZ Z RODZINĄ NA TEGO TYPU WAKACJACH WIĘC NIE MAM PORÓWNANIA JAK JEST W INNYCH HOTELECH ALE MY BYLISMY BARDZO ZADOWOLENI NIE KTÓRE OSOBY KTÓRE BYŁY W EGIPCIE MÓWIĄ ŻE TAM JEST LEPSZY STANDAR POKOI ALE PRZYLATUJĄ DO TUNEZJ ZE WZGLĘDU NA PLAŻE KELNERZY SĄ WPORZĄDKU OCZYWISIE JAK NIE ROBISZ Z SIEBIE SNOBA JAK NIEKTÓRZY POLACY POKOJE SĄ TEŻ WPORZĄDKU ALE I TAK NIEKTÓRZY NARZEKALI MY MIELISMY POKÓJ NA TRZECIM PIĘTRZE Z WIDOKIEM NA MORZE I BASEN Z DUŻYN TARASEM DWA KRZESŁA I SYOLIK CZASAMI BYŁO MI WSTYT ZA NIEKTÓRYCH POLAKÓW KTÓRZY TYLKO NARZEKALI I ROBILI Z SIEBIE NIE WIADOMO KOGO CGYBA ŻE MIESZKALI NA PARTERZE NO TAM RZECZYWISCI BARDZO SMIERDZIAŁO WIĘC LEPIEJ DAĆ 10 DOLCÓW I MIEĆ SPOKUJ JEDZENIE OK POD KONIEC DRUGIEGO TYGODNIA RZECZYWIŚCIE WŁĄCZYŁA SIĘ MONOTONIA WERCJA ALL JEST OK JAK JEDZIE SIĘ Z DZIECKIEM NAPEWNO WYDALI BYŚMY WIĘCEJ (WIEM BO PYTAŁEM SIĘ ZNAJOMYCH KTÓRYCH POZNALIŚMY NA MIEJSCU BYLI NA HB)TAK NA KONIEC JAK KTOŚ CHCE SIĘ CZUĆ JAK SUPER GOŚĆ NIECH WYKUPI WCZSY W 5*****HOTELU WTEDY MORZE NIE BĘDZIE NARZEKAŁ
Mam 22 lata i pojechałem do Tunezji na wczasy z dziewczyną. Pokoje w hotelu mają dobry standard, ale nie można oczekiwać nie wiadomo jakich luksusów od hotelu 3***. Poza tym można dostać pokój w głównym budynku lub w bungalow - jak komuś nie pasuje to można pogadać w recepcji i poprosić o zmiane pokoju - mnie się udało. Jedzenie dobre ... moja dziewczyna, która jest mega wybredna przeżyła dwa tygonie i nie narzekała, tak że nie moge powiedzieć złego słowa ... no chociaż jajek na śniadanie to miałem faktycznie dość :P. Baseny ( w sumie 3 ) są ekstra, a plaża też bardzo niczego sobie ... leżaki płatne 1-go dinara ( Tunezja to w sumie kraj 1-go dinara :P ) ale parasole można sobie zajmować za friko - kto pierwszy ten lepszy. No a jak ktoś nie zdąży to są palmy i trawka przy basenach - tak że cienia nie brakuje, a na plaży też są takie fajne "altanki" chroniące przed słońcem - bardzo fajne rozwiązanie :D . Animatorzy na prawdę się starają i od czasu do czasu uda im sę faktycznie rozbawić turystów :) . Ogólnie miałem wrażenie że na terenie hoteli jest bezpiecznie, ale dla pewności wynająłem sejfik: mały sejf 1 dinar, duży 2dinary; dostęp do nich 24h. Jeżeli chodzi o wycieczki to Tunis i Kartagine można sobie podarowac, ale Sahare warto zobaczyć, mimo że wyjazd jst trochę męczący - cały czas jazda i jazda - no i proszę się nie napalać na jazdę "jeepami" - mega kicha :P Poza tym to warto wiedzieć, że wszędzie jest full turystów - dosłownie jak na krupówkach w Zakopanem :P ... Ale to co najważniejsze dla hotelu czyli morze, słonko, basen, jedzonko i miła atmosfera można w Marhaba Club znaleźć - burżuje mogą się czuć tam nieswojo, ale przeciętni turyści będą się dobrze bawić - pozdro i udanych wczasów sickim hehe .... :D
Jestem zachwycona hotelem Marhaba. Czysto, hotel odnowiony, piękny ogrod, przemiła obsługa, jedzenie pyszne. Basen kryty, z podgrzewaną wodą, piękna plaża, baseny odkryte. Cisza i spokój (byłam w marcu 2008).
Okolica jest super jak na warunki Tunezyjskie. Wyżywienie urozmaicone, ale to samo menu w następnym tygodniu. Zdecydowanie odnowienia wymagają łazienki w niektórych pokojach, ja mieszkałam w pokoju 595. Bogate animacje, mimo iż byłam w marcu.
Obsługa miła w całym hotelu.
Obiekt w świetnej lokalizacji - dużo sklepów, klubów, promenada, kasyna, puby, restauracje. Pozostawia wiele do życzenia pod względem jedzenia. Bardzo duże braki.
Lokalizacja
Jedzenie, obsługa, pokoje.
Położenie hotelu w bezpiecznej, zadbanej części turystycznej, jeden z ładniejszych hoteli w Sousse, blisko do Mediny, którą konieczne trzeba zobaczyć, bardzo tanie taksówki. Hotel dla lubiących plażowanie i dla aktywnych. Każdy znajdzie coś dla siebie. Kompleks składający się z trzech budynków. Korzystaliśmy z budynku Marhaba Resort. Cena adekwatna do jakości. Polecam. W Tunezji hotel 3 gwiazdkowy może bardzo rozczarować.
Dobra infrastruktura - dwa baseny, basen kryty, siłownia, piękne, zadbane ogrody, miła obsługa, ładna plaża.
W hotelu przebywałem 11dni wraz dziewczyną i znajomymi jesteśmy osobami młodymi którzy lubią dobrze się zabawić i zwiedzać podczas wakacji a nie tylko leżeć i ten hotel i położenie spełnił nasze wymagania.Za 3dinary dojechaliśmy do mediny a za nie całe 10 do portu el kantui, więc w tani sposób dało się przedostać taksówką do innych miast by coś pozwiedzać na własną rękę.Co do samego hotelu to pokoje oceniam na bardzo dobre lecz u nas w pokoju akurat materace były nie wygodne.Same baseny nie mam zastrzeżeń na duży plus zjeżdżalnie małe niepozorne lecz dają dużą frajdę wiele godzin przesiedzianych na drugim basenie gdzie znajdują się zjeżdżalnie. Odnośnie restauracji i jedzenia to jest największy mankament codziennie były obsuwy w czasie obiad na 12;30 lecz wpuszczali koło 12;45-13;00 i kolejki i jeszcze raz kolejki, ale jak już się dostałeś do jedzenia to ciągle to samo i bez przypraw i smaku. Na duży plus można powiedzieć jest to że pojawia się codziennie kurczak i ziemniaki pod różnymi formami i oczywiście przepyszne owoce i słodkie. POLECAM! Podsumowując poleciłbym hotel ale na dłuższą metę to jedzenie jest bardzo uciążliwe.
Dbałość o porządek i detale Duży teren Dwa baseny Piękny ogród
Niepunktualność restauracji Jedzenie średniej jakość bez smaku
Hotel fajny, patrząc na ceny to w tym przedziale dobry. Hotel położony nad samą plażą piaszczystą j z łagodnym zejściem do wody. Dokoła piękne ogrody z bujną roślinnością. Pokoje całkiem ładne. Jedzenie urozmaicone i bardzo dobre. Jedyne obiekcje mam do alkoholu, który na naszych oczach był rozcięczany wodą i szybko się kończył. Super barman jest przy małym basenie, jedyny naprawdę miły i pomocny. Ogólnie obsługa bardzo zwraca uwagę na napiwki. To chyba tyle, ogólne wrażenie dobre. Raczej polecam.
Plaża, jedzenie, pokoje ok, położenie
Rozcieńczane drinki, obsługa
hotel duży dość przyjemny choć stary, słabo sprzątany- główny problem to naprawdę słaba stołówka, z owoców jedynie pomarańcze i jabłka, kawa to rozpacz !!! Nie pojechała bym tam więcej i nie poleciła moim znajomym :(
dobra lokalizacja
oblegany przez Rosjan, bardzo słabe jedzenie
Hotel jak z Dynastii ale nie pod względem przepychu a lat kiedy powstał. Masz wrażenie, że cofnąłeś się w czasie. Oblegany przez Rosjan. Hotel raczej drugiej kategorii co idealnie widać podczas posiłków, gdzie za łyżką ganiasz kelnera. Stołówka brudna, ciągle czegoś brakuje. Polak jest klientem gorszego sortu. Rosjanie piją ze szklanek, kieliszków a Polacy w jednorazowych kubkach. Kawa najgorsza jaką piłam w życiu w hotelu. Animacje, obsługa wszystko pod nich. Jeśli powyższe nie stanowi problemu to jako hotel niskobudzetowy, strefa wypadowa spełnia swoja rolę za tą cenę. UWAGA śpi się pod prześcieradłem zakrytym kocem, kołdry nie istnieją. Pokój ogólnie sympatyczny, czysty choć nie najnowszy - da się przeżyć, łazienki też w miarę rozsądne. Suszarka dostepna w recepcji za 20 DT depozytu, można zabrać do pokoju. Baseny jak to baseny, spełniają swoją rolę. O 9 rano na ogół brak już leżaków przy basenach. Plaża natomiast bardzo urokliwa, dużo leżaków, niestety wszystko targasz sam, obsługa plaży nie dostawia jeśli brakuje. Wieczorami animacje, dyskoteki na tyle głośne, że słychać w pokojach. Ogólnie obsługa jak by nieobecna, niepomocna, mało zaangażowana w potrzeby gości. My na pewno już tam nie wrócimy.
Plaża, kryty basen, spa
Stołówka dramatyczna- braki w jedzeniu i wyposażeniu, głośno wieczorami, bardzo złe alkohole i napoje
Pomimo zamachu zerowy kontakt z rezydentka. Brak odpowiedzi na telefony, smsy i troski o turystów. Pani Ola z wezyra interesowała sie wyłącznie sprzedażą wycieczek!!! Notomiast natychmiastowa reakcja była sprzedawców z punku Kaufland w Wołominie. Goraco polecamy wycieczki z tego punktu
Kulturalna obsługa
Jednolitosc posiłków
Hotel Marhaba club nie polecam. Byłam tam po raz drugi. Zdecydowanie się pogorszyło. Widać, że w hotelu oszczędzają na jedzeniu. Snack bar przy basenie juz nie istnieje. Pięknie oświetlona na zdjęciach kawiarnia zdewastowana i zamknięta. Żadnych przekąsek na plaży. W barze dostępne są tylko napoje. Na stołówce panuje ogólnie bałagan. Nie ma się stałego miejsca, przy jedzeniu kelner trzepie obrusy. Masakra. Pokoje też nie są wspaniałe:stare tv, stare szafy, brudne zasłony i nie domykający się balkon. W porównaniu z rokiem 2011 pogorszyło się bardzo. Biuro Sun&Fun ok.
położony w pięknym ogrodzie palmowym, bardzo zadbanym dobre animacje
Hotel dość stary. Byłam tam po raz drugi. Niestety bardzo się pogorszyło w porównaniu z rokiem 2011. Pokoje nie są zbyt przyjazne. Szafy stare, zasłony brudne, balkon się nie domykał. Dało się zauważyć, że hotel oszczędza na posiłkach. Na stołówce panuje ogólny bałagan. Skromnie ale smacznie. Przy basenie nie ma już snack baru. Jedynie napoje i drinki. Tak samo przy plaży kiedyś hulało a teraz smutek. Nie ma też pięknej kawiarni na terenie parku (na zdjęciach jest! i to pięknie oświetlona). Ogólnie jestem zawiedziona.
Hotel dość stary. Byłam tam po raz drugi. Niestety bardzo się pogorszyło w porównaniu z rokiem 2011. Pokoje nie są zbyt przyjazne. Szafy stare, zasłony brudne, balkon się nie domykał. Dało się zauważyć, że hotel oszczędza na posiłkach. Skromnie ale smacznie. Przy basenie nie ma już snack baru. Jedynie napoje i drinki. Tak samo przy plaży kiedyś hulało a teraz smutek. Nie ma też pięknej kawiarni na terenie parku (na zdjęciach jest! i to pięknie oświetlona). Ogólnie jestem zawiedziona.
byłam w ostatnim tygodniu sierpnia. wrażenia mieszane. Przede wszystkim na dzień dobry musieliśmy zapłacic 10dolców za zmiane pokoju, ale ok, w końcu to arabski kraj (dodam, ze do tej pory jeździliśmy do egiptu). Baseny przefajne, bylismy z piecioletnim dzieckiem, w basenach młody zakochany :-) Plaża bliziutko, dużo leżaków, nie trzeba nic bladym świtem zajmować. Minusem był brak drinków z alko na plaży, ale lataliśmy do hotelu więc nie wpisuje tego za minus. Jeden bar na plazy w cenie, w drugim trzeba za wszystko płacic. Morze boskie, ciepłe, fale, miły wiaterek. Woda w butelce \"wydawana\" dopiero po 19!!!! Więc jeśli wieczorem zapomniało sie \"pobrac\" zostawala woda z baniakow, a watpie, czy byla to mineralka bo niezle nas dopadlo w kibelku po tej wodzie. System sprzatania mnie rozwalił :-) Rano babka bierze reczniki, a czyste przynosi kolo ..2 po poludniu! Na prosbe o reczniki jedna odpowiedź \"later\"! A bakszysz w wysokosci 5dolcow zostawiony. Ale spoko, chowalismy sobie dwa reczniki i ich uzywalismy :-) Sprzataja od rana do jakiejs 3-4 po poludniu. Dla mnie chore, pare razy rezygnowalismy ze sprzatania bo wlasnie wrocilismy z palzy a babka dopiero zaczynala. Generalnie podsumowujac hotel nie najgorszy. Wokolo sporo sklepow, blisko portu, blisko lotniska. Czy polecam? Dla nie bardzo wymagajacych tak. Ale jesli ktos przyzwyczail sie, ze jak bierze opcje all inc. to o nic sie nie martwi to pare rzeczy bedzie mu przeszkadzalo.
fajna plaża, animatorzy extra, czysto
woda w opcji all inc. dopiero po 19!! Brak miejsca na stołówce, beznadziejny \"system\" sprzatania,
Byliśmy w Sousse z Neckermannem to mój pierwszy i ostatni raz z tym biurem podróży, stwierdziliśmy że zapłacimy drożej za wycieczkę, ale z dobrym biurem, jakie to było mylne. Z 8 dni skrócili nam urlop do 6 dni. W hotelu pierwszego dnia byliśmy ok godz 24:00 głodni (myśleliśmy że będzie na nas czekał jakiś prowiant w hotelu) nie było z nami rezydentki co nas zdziwiło, generalnie nie wiedzieliśmy co mamy zrobić i do kogo się zwrócić, powrót - o godz 7:40 rano wyjechaliśmy na lotnisko. Wracając do Pani rezydentki, gorzej chyba nie mogliśmy trafić, zero zainteresowania nami, przekazała nam parę podstawowych informacji i uciekła, informacje tej Pani niekoniecznie się sprawdzały, do wszystkiego musieliśmy dochodzić sami. Widać było że Pani nie lubi swojej pracy. Na lotnisku Pani pojawiła się, powiedziała miłego lotu i zwiała przed odprawą. Gdyby nie biuro podróży i jego przedstawicielka wyjazd pewnie by się udał, natomiast animatorzy w hotelu marhaba byli niezawodni!!!
Hotel jak najbardziej godny polecenia, ale lepiej dopłacić za lepsze pokoje. Jedzenie w miarę ok, jak to w opcji ALL i tego typu krajach. Pani sprzątaczce wystarczy zostawić na poduszce dinara i jest super :) ANIMACJA NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE
upierdliwi kelnerzy
Tripadvisor