3061 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Polecam ten hotel, wręcz genialny, bardzo blisko czysta i ładna plaża, bardzo miła obsługa, wspaniałe animacje. Bardzo dobra komunikacja do Mediny i Portu el Kantoi. Co do jedzenia to wyśmienite, można było jeść wszystko i nie było żadnych ograniczeń - smacznie i różnorodnie. Owoców, lodów, ciastek i picia do woli. Plusem jest też darmowy dostęp do internetu. Biuro Sun&Fun OK. Polecam !
Zdecydowanie nie polecamy.Wieczna walka o wszystko-pokój zaproponowany przez obsługę nie nadawał się do zamieszkania,kolejki po posiłki -jak zdobyliśmy talerze to okazywało się,że zabrakło jedzenia,trzeba czekać,jak donieśli jedzenie brak miejsca na stołówce.Lekceważący, niechętny stosunek obsługi do gości hotelowych,o wszystko trzeba się upominać-wymiana obrusów, doniesienie sztućców itp.Brud i smród w dostępnych toaletach na terenie hotelu.Leżaki na plaży i basenach rezerwowane wcześnie rano.Sejf przy recepcji-za opłatą oczywiście-zacinając się zamki.TV 4 programy, bez polskiego.Pokoje sprzątane codziennie i za dolara było czysto.Ogólny bałagan, brak organizacji,oraz brak chęci aby coś zmienić. Aby uzyskać to, za co zapłaciliśmy trzeba się nawalczyć tracić dobry wakacyjny nastrój albo zrezygnować i cieszyć się pogodą, ładną okolicą i sobą. My wybraliśmy ta drugą opcję nie tracąc dobrego samopoczucia i humoru.Można to wszystko znieść ale nie za kwotę jaką zapłaciliśmy.Cieszyliśmy się z powrotu do domu.Nie był to nasz pierwszy wyjazd ale pierwsze rozczarowanie.Więc jak na wstępnie nie polecamy, wręcz odradzamy.
Zacznę od plusów: piękna plaża przy samym hotelu - to największy plus,bardzo fajni animatorzy umilają czas przy basenach,jeden basen z 3 zjeżdżalniami i drugi z barem wodnym - baseny ok. Minusy - największym minusem naszego pobytu był hotel - stary,niezbyt czysty,nieprzyjemny zapach,klima ledwo co wyrabia - pokój 3 razy zmienialiśmy, a i tak był słaby. Wi-fi bezpłatne przy recepcjach - to jakiś plus chociaż.Obsługa na recepcji to brak słów.Jedzenie średnie,można coś tam sobie wybrać ale naprawdę szału nie ma.Syf na stołówce! Największy boss ośrodka to basenowy,jak nie zapłacisz to nie masz leżaków! Na plaży podobnie... Do tego hotelu na pewno więcej nie pojedziemy. Jak do Tunezji to tylko do 5 gwiazdkowego hotelu.
WCZASY Z 2LATKAMI Moze od poczatku Tunezja jest miejscem dla leniwych, Sousse oprocz swojej promenady mialego rynku nie ma nic.Troche brudno,szaro,brzydko-na szczescie sa palmy:)Plaza jest piekna,czysta,drobny jasny piasek-idealny na wczasy z dziecmi. Wrocmy do hotelu,mial byc pokoj z dostawka i dwoma lozeczkami. Niestety byla tylko dostawka i do konca wycieczki nie udalo sie ustalic czy zawinil hotel czy firmy u ktorej byla kupowana wycieczka. Tak wiec w malutkim pokoju spaly 3osoby dorosle i dwojka dzieci. Nie bylo sie tam jak poruszac,na szcescie byl maly balkon.Pokoj byl na parterze wiec czulysmy sie troche niebezpieczne. Zapach nie byl przyjemny-kanaliza.Gdy z tego powowdu chcialysmy wymienic pokoj,pokazali nam naprawde duzy na 2pietrze i wszystko byloby fajnie gdyby nie fakt ze pokazano nam go o 16 i bylo tam jakies 40C wiec zrezygnowalysmy bo klime wlaczaja dopiero od czerwca.Pogoda jak na maj rewelacja:)Staralysmy sie jak najwiecej byc na dworzu zeby nie przebywac w tym ciasnym choc chlodnym pokoj;)Baseny naprawde rewelacja:)Animacje wieczorem dla dzieci ok. Co bylo najgorsze,samo rozczarowanie Sousee(port El kantoui jak port w łebie,tyle ze w kolo pelno naciagac.Zero klimatycznych uliczek,kawiarenek,architektury pozwalajacej poczuc klimat.najgorsze jednak bylo jedzenie,myslalam ze tylko ja jestem wybredna ale na zeebraniu w ciagu tygodnia nawet nie musialam zabrac glosu.Zrobila to za mnie reszta!!!!biedny Pan rezydent,stal ze spuszczona glowa a oni jechali jak...wiec milczalam.jedzenia malo i przede wszystkim codziennie to samo!!!!ten sam kotlet i nalesnik i tak 7dni.Wiem ze podobno nie wolno krajow Arabskich porownywac do Europy-Wlochy,Francja,Wys.Kanaryjskie ale to juz naprawde bylo przegiecie.Ciasta byly fajne ale ile mozna jesc ciasta;)Kuchnia w Bulgarii byla przy tym jak najbardziej luksusowy hotel swiata. Jedyne moje fajne wspomnienia to dyskoteka na przeciwko,rewelacyjna muzyka na wszystkich trzech salach.Niepowtarzalny klimat na jednej z nich.Gdyby bylo mnie stac latalabym tam tylko na disco:)
Byliśmy w Marhaba Club w tym samym okresie 2. raz, (w Tunezji 6. raz, zawsze w zimie), pogorszyło się. Hotel na pewno powinien stracić 4. gwiazdkę. Czysto, ale bardzo siermiężnie. W pokoju ani suszarki ani TV Polonia (mimo, że w Tour Kalef obok jest), szyba przy wannie przyklejona na stałe, co bardzo utrudnia korzystanie z niej, zieleń wokół zaniedbana. Korytarze bez wykładzin, więc koszmarnie głośno słychać przechodzących, wózki sprzątające, walizki. W jadalni bez rewelacji, mało ciepłych warzyw jak na Tunezję, potrawy w większości smażone w głębokim tłuszczu, zapiekane, ciężkie; byle jakie sałatki, zawsze prawie z surową cebulą, nawet zielona sałata (oddzielne produkty do skomponowania sałatki samemu byłyby lepsze). Słabiutkie jakościowo śniadania, ale za to świeże soki z pomarańczy za darmo. Napoje do kolacji dość drogie, brak karty na stolikach. Dużo owoców, ciast, lody. Szef sali z marsową mina ruga przy gościach pracowników. Krzesła tapicerowane ofoliowane! Mimo minimalnej liczby gości, braki w nakryciach, naczyniach, brak serwetek. Bardzo miła obsługa za ladami. Plaża "martwa", chodzić lepiej na plaże do Tour Kalef) Uważam, że Exim nie powinien w żadnym wypadku oferować Marhaby Club jako hotelu równorzędnego z Tour Kalef (suszarka, darmowy sejf w pokoju, tv Polonia, bardzo zadbane otoczenie, "żywa" plaża), nie ma porównania (byłam w tamtym roku), cena taka sama, ale różnica ogromna na niekorzyść Marhaby Club. Marhaba Club to obecnie maksymalnie 3 gwiazdki i nie powinna być w tej samej cenie. Jest rażąco gorszy od pozostałych hoteli w kompleksie. W Souss było w tym roku tragicznie mało turystów, rezydent obecny nie wiadomo kiedy, nic nie proponuje. Jeśli wycieczka pirackim statkiem, to tylko z Port Ela Kantawi, bo z Souss mamy rejs głownie wzdłuż cementowni.
Trafiliśmy do Hotelu Marhaba przez przypadek bo zawaliło biuro podróży EXIM Tour ale to temat na inną bajkę. Ogólnie hotel dostaje ode mnie bardzo dobrą ocenę. Chociaż na zasadzie upchnięcia trafiliśmy do starej, nie odnowionej części hotelu gdzie o luksusie trudno było mówić ALE zaaawsze było czysto, klima działała bez zarzutu oprócz tego, że ciągle z niej kapało na podłogę w przedpokoju :P ale akurat w spaniu to nie przeszkadzało bo w zasadzie tylko tyle czasu spędzaliśmy w pokoju ;). Leżaki pod parasolem trzeba było rez. o 6:00 ale było miejsce. Ogólnie czego nie widać jest dostęp do 3 basenów odkrytych i jednego zakrytego z płatną siłownią, masażem, itd. no i plaża ale tam leżaczki pod parasolem 5:00 rano ;P generalnie emeryci krótko spali :P. To tyle jeśli chodzi o miejsce. Jedzenie: śniadanie codziennie takie samo ale zawsze coś dla siebie można było znaleźć, obiad i kolacja (zwłaszcza kolacja) bardzo urozmaicone (makarony, grillowane ryby, wołowina, krewetki, wątróbka, mnóstwo warzyw i owoców, pure, frytki, pieczone ziemniaki, ziemniaki z foli :D no i keczup mniaaam. W ciągu 2 tygodni pobytu 2 razy trafiliśmy na wieczór tunezyjski raz na włoski wtedy można spróbować ich potraw i miętowej albo migdałowej herbatki :D. Snack bar od 12.30 przy basenie i plaży. Potrawy mało doprawione ale podobno mają zakaz bo przy ich przyprawach mało kto nie miałby zgagi ;). Ogólnie jedzą ostro ale w hotelach jest kuchnia pod europejczyków ALE PYCHA. Bar restauracja-ok, pool bar-ok, beach bar-ok, lobby bar-SUPER za dinarka raz na jakiś czas wypasione drinki i przemili barmani na 2 zmianie, a kawka z expresu 1 klasa :D. Animacje: co wieczór do punkt godz.0.00 i zabawy od rana na basenie i przy plaży, gry (rzutki, crazy golf, strzelanie z łuku i coś tam jeszcze) aerobic, aquagim, gimnastyka, club dino dla najmłodszych+brodzik ze zjeżdżalnią. Animatorzy niesamowici od 8:00 do 0:00 tryskali energia i uśmiechem. Za mało mam miejsca, żeby wszytko napisać-pomijając pokój- zajeb... miejsce i ludzie, trzeba po prostu BYĆ na urlopie.
Hotel położony przy bardzo ładnej piaszczystej plaży. Przy basenie mało miejsca co zmusza do rezerwowania leżaków o godzinie 6.00 rano. Bardzo miła obsługa przy basenie należącym do Marhaba Club. Animatorzy super, którzy w ciągu dnia proponują udział w wielu fajnych zabawach. Wieczorne animacje (od 22.00) takie sobie. Pokoje sprzątane codziennie, codziennie zmieniana pościel i ręczniki, jednak czystość ręczników i pościeli pozostawia wiele do życzenia. W Lobby barze w budynku głównym Marhaba Club mało miejsc do siedzenia, poza tym duchota i wokół pełno dymu papierosowego co może przeszkadzać nawet osobom palącym. Obsługa w lobby bardzo niemiła Jedzenie przyzwoite zdecydowanie najbardziej zróżnicowane kolacje. Alkohole takie sobie, piwo nie do picia śmierdzące i smakujące drożdżami. Podczas meldowania się proponuję włożyć do paszportu 20 dolarów gdyż w przeciwnym razie czeka nas pobyt w Marhabie albo Neptunie mimo wykupionego pobytu w Marhaba Club. Hotel do generalnego remontu, okres świetności ma już za sobą.
Nie polecam tego hotelu, to nie byl nasz pierwszy pobyt w Tunezji, ,ale napewno najgorszy. Bylam przygotowana na pewne niedogodnosci, ale nie na to co nas spotkalo. Przyjechalysmy w nocy i pomimo 20 $ w paszporcie zostalysmy zakwaterowane w Neptunie, to nawet trudno nazwac hotelem, nora z niepracujaca klimatyzacja i rozwalajace sie meble. Nawet nie bylam tam 1minuty , po dlugiej dyskusji dostalam pokoj na 1 pietrze, z dzialajaca glosno klimatyzacja, rano kolejne 20 $ i pokoj na 3 pietrze, tym razem bez zastrzezen. Niestety zadowolenie nie trwalo dlugo, pierwsze sniadanie w nieklimatyzowanej czesci jadalni, niestety klimatyzacja w recepcji i lobby barze rowniez nie dzialala, znalezli sposob na szybkie pozbycie sie klientow chcacych napic sie czegos. Posilki nieprzyprawione, niesmaczne, zimne moze i spory wybor ale moje dziecko jadlo tylko pizze zreszta obrzydliwa . Niestety nie moglam korzystac z restauracji Marhaby 3*z uwagi na odleglosc, bylam z mama, ktora porusza sie o kuli.Obsluga sympatyczna, za !$ dziennie mialysmy pieknie posprzatany pokoj i super obsluge przy stoliku. Animacje na poziomie zadowalajacym, animatorzy bardzo sie starali zapelnic nam czas.
Byliśmy w 2011r pokoje czyste ,łazienki ok. jedzenie bardzo dobre , cisza spokój obsługa miła blisko miasta brak animacji rozrywek na terenie hotelu rano przy basenie gimnastyka . Polecam ten hotel na spokojny odpoczynek.
Pobyt w Tynezji zaliczam do udanych. Zakwateroawana byłam w Marhaba Club 4* Pokoje czyste, klimatyzacja ok, lodówka i zmieniane codziennie ręczniki. Wyżywienie ( all inclusive ) super , obsługa miła i grzeczna. Bardzo wypoczełam i polecam .Obsługa biura i rezydentów Sun&Fun bardzo dobra .
UWAGA, ODRADZAM !!!.Zgadzam się z opinią Czstar.Wróciliśmy z tego hotelu,potwierdzam, że pomimo rezerwacji w hotelu Marhaba Club 4*, kwaterują w Marhaba 3* (różnica w cenie duża).Nam się nie udało zmienić pokoju, totalna ignorancja, lekceważenie.Mało tego, że zakwaterowano nas w 3* to byliśmy w 3 dorosłe osoby + 1 dziecko, dostaliśmy norę z 2 łóżkami dla osób dorosłych i piętrowe łóżko.Nie działała klimatyzacja,pomimo wielu prób interwencji, nie naprawiono jej nam.Osoba w recepcji powiedziała, że jak nam ciepło możemy spać w ogrodzie.Od rezydenta usłyszałam, że hotel oszczędza.To się potwierdzało, na jadalni gorąc bez klimatyzacji, w recepcji gorąc i smrud papierosów.Po raz pierwszy nie mogliśmy doczekać się końca wczasów.Do tego basen, z którego korzystaliśmy (przy zjeżdzalniach) -tylko razy czyszczony (pobyt 2 tyg.), więc brudny.Brudne leżaki trzeba rezerwować o godz. 5 rano, bo 5,30 przychodzi basenowy i rezerwuje dokładnie wszystkie parasole wraz z leżakami.Pełno brudnych walających się kubków, petów-ogólnie BARDZO BRUDNO.W trakcie dnia na basenie bardzo głośno gra muzyka,natomiast animatorzy bardzo się starają-to plus.W recepcji stoliki bardzo brudne, można się przylepić.Na jadalni gorąc mało tego, chciano nas wyprosić, twierdząc, że mamy wykupione 3*, albo wypraszano nas ze stolika kierując na taras.Proszę korzystać z restauracji za basenem ze zjeżdzalniami (czysto, chłodno, jedzenie dobre) Sprawdza się teza, że Tunezja owszem ale tylko raz.Super wycieczka na Saharę.Ogólnie hotel na zewnątrz bardzo ładny, zielono,niestety arogancja, brud i kwaterowanie niezgodne z umową, psują całe wczasy. ODRADZAM, NIE POLECAM.Byliśmy parę razy w Egipcie, Turcji,Grecji-tam byśmy wrócili, natomiast Tunezja nas "wyleczyła".
Witam, Na miejscu okazało się, że wokół budynku w którym mieszkaliśmy prowadzony był cały czas remont nawierzchni chodnika, prowadzone były prace ziemne i betoniarskie. Kurz oraz hałas z pracujących maszyn i urządzeń powodował dyskomfort dla właściwego wypoczynku nie mówiąc o estetyce.Dziwię się jak to możliwe, że w czasie sezonu prowadzone są tego rodzaju prace budowlane.Posiadam krótki materiał video plus zdjęcia oczekuję reakcji z Państwa strony i stanowczej interwencji Sun & Fun Pozdrawiam Maciej Woźniak
Byliśmy z żoną w bardzo wielu hotelach w wielu krajach. Ten hotel spełniał wszelkie nasze oczekiwania. Świetne położenie, wszędzie blisko, dobre jedzenie, piękny ogród i plaża, miła obsługa. Hotel niezbyt nowy i na pewno malkontenci będą szukać drobiazgów typu - tu mały zaciek, tam pęknięcie, ale dla normalnych ludzi nie powinno to mieć żadnego znaczenia. Gdybym chciał wrócić, to spośród kilkunastu poprzednio starannie dobieranych hoteli pewnie wrócił bym do Marhaba Club. Kilka informacji: Tanie przejazdy taxi, busiki po 0,5 dinara (1 zł) Do mediny taxi ok. 1,5 dinara, ale polecam spacer.
Byłem z rodzinką w czerwcu 2011. największy minus hotelu Marhaba Club i marhaba to plaża: brudna,pełno śmieci,glonów,wszędzie się walają kubki plastikowe-tak było przez całe dwa tygodnie nie sprzątane.Teraz coś z plusów:basen super,jedzenie dobre i urozmaicone,alkohole nie rozrzedzane.Sam hotel jaki na 4 gwiazdki to trochę średni wygląd w porównaniu do innych hoteli.Ogólnie do Sousse bym już nie poleciał na wczasy miejscowość taka sobie,polecam Port El kantaoui jest tam super.
Świetny hotel w super miejscu. Doskonałe jedzenie, bezpośrednie dojście do plaży, kilka basenów (mozna korzystać z całego kompleksu hoteli Marhaba), SPA, czyste, duże pokoje, Polecam ze spokojnym sumieniem.
Nic dodać nic ując-hotel po prostu rewelacja! Byłam już 4 razy w Tunezji ale to był najlepszy wybór jeśli chodzi o hotel Marhaba
W hotelu Marhaba we wrześniu 2010 roku zabrakło dla nas miejsc!!! Przyjechaliśmy w nocy na miejsce a obsługa w recepcji mówi, że nie ma dla nas pokoi (w sumie dla 4 osób). Przyjechała opiekunka i zaproponowała nam pokoje w hotelu o gorszym standardzie. Uparliśmy się, że ten albo lepszy. Ostatecznie skończyło się na Riadh Palms (w miarę dobrze).
Witam, hotel wręcz genialny - mowa o Marhaba club 4*. Super wyżywienie, bardzo blisko czysta i ładna plaża, bardzo miła obsługa ,ogólna czystość i pożądek w hotelu i na terenie. Hotel i plaża chroniona całodobowo, bardzo dobra komunikacja do Mediny i Portu el Kantoi. Co do jedzenia to wyśmienite, można było jeść wszystko i jnie było żadnych problemów- smacznie i różnorodnie. Bardzo dobrze wydane pieniądze i wspaniałe wakacje . Polecam !
byłam tam 2 razy jedzenie super, rozrywki, przy plaży, wspaniałe baseny, niedaleko centrum, mily spacer plażą i dojdzie się do cantrum polecam kazdemu
Właśnie dziś wróciłem z marhaba club. Hotel i warunki mieszkalne ok. Wyżweienie bardzo dobre. Obsługa miła i uśmiechnięta. Blisko na baseny i plażę. Wersja ALL bez ograniczeń alkocholi w różnej formie i ilości od 9:00-24:00.
Tripadvisor