W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bylam z ALFASTAR z rodziną w tym roku w Bulgarii w hotelu Oniks, wyjazd to koszmar, najgorsze wakacje w moim zyciu, praktycznie 80% katalogowej oferty biura Alfastar odbiega od prawdy i rzeczywistości na miejscu okazało sie że hotel z 3 gwiazdkami to prywatna kwatera, NIE DAJCIE SIE NABRAĆ NA TEN prywatny dom, ZAMIAST HOTELU, TO ZWYKŁA KWATERA PRYWATNA Z UPIERDLIWĄ, WREDNA WŁAŚCICIELKA, BRUDNE, MAŁE POKOJE, DOOKOŁA GOŁEBNIKI, KURNIKI, PLAC BUDOWY ZA OKNEM, POMIDORY ROSNĄ POD BALKONAMI,ŚMIERDZI KANALIZACJA FEKALIAMI, ŚNIADANIA ZIMNE I OBLEŚNE,TO PRYWATNY DOM W CIEMNYM ZAUŁKU, DZIECI PRZESZKADZAJĄ WŁAŚCICIELOM NICZEGO NIE MOGĄ DOTYKAĆ!! DO PLAŻY PONAD KILOMETR POD GÓRĘ, NA ŚNIADANIA 300M ZAMIAST 80M, KOSZMAR NIE JEDŻCIE TAM!!!! NIE DAJCIE SIE OSZUKAC JAK MY!!!
NIE DAJCIE SIE NABRAĆ NA TEN CHLEWIK!!! ZAMIAST HOTELU, TO ZWYKŁA KWATERA PRYWATNA Z UPIERDLIWĄ, WREDNA WŁAŚCICIELKA, BRUDNE, MAŁE POKOJE, DOOKOŁA GOŁEBNIKI, KURNIKI, PLAC BUDOWY ZA OKNEM, POMIDORY ROSNĄ POD BALKONAMI,ŚMIERDZI KANALIZACJA FEKALIAMI, ŚNIADANIA ZIMNE I OBLEŚNE,TO PRYWATNY DOM W CIEMNYM ZAUŁKU, DZIECI PRZESZKADZAJĄ WŁAŚCICIELOM NICZEGO NIE MOGĄ DOTYKAĆ!! DO PLAŻY PONAD KILOMETR POD GÓRĘ, NA ŚNIADANIA 300M ZAMIAST 80M, KOSZMAR NIE JEDŻCIE TAM!!!! NIE DAJCIE SIE OSZUKAC JAK MY!!!
To jest 6 apartamentów. Pokoje nie nadają się dla 4 dorosłych osób! W jednym pokoju duże podwójne łóżko w drugim wersalka też podwójna raczej dla dwóch maluchów lub nastolatka. Czysto, sprzątanie codziennie, wymian ręczników co 3 dni. Cicho co ważne dla rodzin z małymi dziećmi. Indywidulana klimatyzacja pracuje dobrze. Brak czajników w pokojach, lodóweczki miniaturowe. Parkingu nie ma - na ulicy. Moim zdaniem bezpiecznie. Sniadania w hotelu Św Włas monotonne ale podane dobrze - szwedzki stół. Basen też przy tym hotelu - trzeba wiedzieć że Oniks i Św Włas to jeden właściciel - odległosć ok 300m. Do plaży 10 min, z plaży 20 min bo pod górkę a z dziećmi to i 30min. Ogólnie fajnie. Chcesz wiedzieć wiecej - tomekodessa@op.pl
NIE DAJCIE SIE NABRAĆ NA TEN CHLEWIK!!! ZAMIAST HOTELU, TO ZWYKŁA KWATERA PRYWATNA Z UPIERDLIWĄ, WREDNA WŁAŚCICIELKA, BRUDNE, MAŁE POKOJE, DOOKOŁA GOŁEBNIKI, KURNIKI, PLAC BUDOWY ZA OKNEM, POMIDORY ROSNĄ POD BALKONAMI,ŚMIERDZI KANALIZACJA FEKALIAMI, ŚNIADANIA ZIMNE I OBLEŚNE,TO PRYWATNY DOM W CIEMNYM ZAUŁKU, DZIECI PRZESZKADZAJĄ WŁAŚCICIELOM NICZEGO NIE MOGĄ DOTYKAĆ!! DO PLAŻY PONAD KILOMETR POD GÓRĘ, NA ŚNIADANIA 300M ZAMIAST 80M, KOSZMAR NIE JEDŻCIE TAM!!!! NIE DAJCIE SIE OSZUKAC JAK MY!!!
Czysto, schludnie, wyzywienie urozmaicone, basen najwiekszy z wszystkich hoteli w Vlasie, czysciutki, sprzatany codziennie, pokoje takze sprzatane codziennie. Cisza i spokój, polecam osobom chcacym odpocząc w spokoju. Plaza czysta, ale troche odległa, wiec basen z darmowymi parasolkami(naprawdę niezbedne-35stopni C) i lezakami wspaniale zastepuje kapiel w morzu!(tym bardziej, ze plaza np. w słonecznym Brzegu wyglada jak nasza we Władysławowie przy pełym oblozeniu!!!!- nie ma gdzie stopy postawic), a plaza we Vlasie zupełnie inna, przede wszystkim mniej ludzi, ale bez parasolki nie radze iść.Śniadanie tak sycace, ze do 16 nawet nie pomyslicie o obiedzie.., ktory za naprawde nieduze pieniadze zjecie na mieście. A do tego naprawde baaardzo niskie ceny alkoholi! Wprost smieszne........Średnio zamozny Polak spokojnie moze tam jechać, bez kompleksów. W kazdej knajpce porozumiecie sie po polsku(albo na migi- menu w j. polskim, rosyjskim, niemieckim, angielskim )i toze zdjeciami.Naprawde polecam! - wszystko zgodne z katalogiem!
1. Touroperator, transport (przelot z niewielkim opóźnieniem w lądowaniu w Polsce, mankament obsługa mówiąca po bułgarsku i po angielsku co dla niektórych było problemem w zrozumieniu co mówi pilot i stewardesa) 2. rezydent (rezydentka bardzo serdeczna i pomocna - bardzo nam pomogła w momencie kiedy potrzebna była pomoc lekarska i kiedy trafiłam do szpitala w Burgas) 3. Hotel pokoje (czyste i schludne, sprzątane regularnie codziennie jedynym minusem był brak czajnika elektrycznego i paru podstawowych rzeczy, takich jak łyżeczka czy kubek na herbatę – bardzo przydatnych gdy jedzie się na wczasy z dzieckiem, klimatyzacja i lodówka sprawne) 4. Hotel jedzenie (śniadania smaczne chociaż jednostajne - całe dwa tygodnie taki sam wybór w bufecie, mało urozmaicony no i czasem jedzenie typu jajecznica czy parówki były zimne, ale ogólnie wszystko smaczne i nikt nie chodził głodny) 5 Obsługa panie sprzątające bardzo dbały o porządek, codziennie sprzątanie 3 razy na 14 dni wymieniana pościel co 2-3 dni wymiana ręczników Kelnerzy bardzo dbali o czystość na stolikach, uzupełniali braki na paterach trochę mówili po polsku co dla niektórych było ważne, dbano również o czystość basenu) POLECAM dla osób chcących wypocząć i nie oczekujących wielu rozrywek
Uwaga! Pomimo nazwy hotel są to zwykłe kwatery prywatne.Zdjęcia zrobione kilka lat wcześniej.Apartamenty nie są przystosowane do pobytu czterech dorosłych osób /wymóg wykupu apartamentu/.Lazienka \"wczesny Gierek\"..Okolica - plac budowy,parking,śmietniki.Posiłki przez dwa tygodnie identyczne,a to co powinno być na ciepło- zimne pomimo interwencji.
Byliśmy w sierpniu z 4 letnią córeczką i uważam że było bardzo fajnie. Obsługa codziennie sprzątała, ręczniki zmienianio co 3 dni, raz wymieniono pościel. Apartament bardzo duży z pięknym tarasem.
Hotel bardzo kamerlny.jeżeli ktoś potrzebuje atrakcji,rozrywek to polecam Słoneczny Brzeg.
Pokoje sa ładne,duże ,w niektórych bardzo duże tarasy.Do palaży niezbyt ciekawej ale nie odrzucajacej spory kawałek drogi. Basen przy hotelu Sveti Vlas bardzo pzryzwoity.Ogólne wrażenie niezłe.