34 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Jedzenie bardzo monotonne, dodatkowo połowa gości hotelowych rozchorowała się na grypę żołądkową. Rezydent nie udzielił żadnej pomocy i powiedział, że to nie jest wina hotelu. Po konsultacji z innymi gośćmi doszliśmy do wniosku, że nie jest to wirus jak mówił rezydent a przyczyną jest jedzenie, które jedli poszkodowani. Po przylocie na lotnisku jedna z pracownic biura po wejściu do autobusu, który miał zabrać nas do hotelu nie raczyła nawet sprawdzić listy pasażerów ani podać informacji o spotkaniu z rezydentem, większość dowiedziała się o nim już po fakcie. Droga na plażę zaśmiecona, trzeba było zakrywać nos aby przejść. Na plaży zero miejsca aby nawet na chwilę usiąść, jeden leżak na drugim. Plaża brudna a woda mętna. Okolica bardzo zapuszczona po trzęsieniu ziemi, dużo opuszczonych i rozpadających się budynków. W sklepach nawet na najmniejsze zakupy dają reklamówkę przez co jest ich wiele na ulicach. Jedynym plusem wyjazdu była wycieczka na południe Albanii gdzie miasta są bardziej cywilizowane i są dużo lepsze widoki. Jeżeli wyjazd do Albanii to tylko na południe.
Hotel odnowiony, bardzo ładne pokoje, sprzątane codziennie i często wymieniane ręczniki.
Hotel położony w okropnej okolicy, na przeciwko kury które piały od 3 w nocy, uniemożliwiając spanie. Dookoła same opuszczone i rozwalające się budynki. Basen mały z bardzo dużą ilością chloru, wychodząc z basenu miało się niebieskie stopy. Strój kąpielowy po pływaniu w tej wodzie nadaje się do wyrzucenia. Mimo opcji all inclusive nie wszystkie drinki i kawa były w cenie, można było je dokupić za 4 euro. Podczas posiłków po napoje trzeba było chodzić do baru, ponieważ automat na stołówce był wyłączany. Na windę czekało się wieczność. Szybciej było można wejść po schodach na 5 piętro.
W drugiej dobie po przylocie połowa turystów rozchorowała się (bóle brzucha, wymioty, biegunka, dreszcze, gorączka). Chorowały całe rodziny albo tylko pojedyncze osoby. Rezydent nie reagował, nie zorganizował pomocy medycznej (przyjazdu lekarza do hotelu), tylko odsyłał nas do punktu medycznego albo szpitala. Właściciel twierdził, że chorobę przywieźli turyści, bo on i jego rodzina nie choruje. Tyle, że jego rodzina brała probiotyki miejscowe od maja, kiedy przyjechali do hotelu. Animatorka chorowała już trzeci raz w sezonie i tez była załamana. Dla mnie te wakacje były koszmarem. Od soboty do wtorku nic nie jadam, rodzina od soboty do wyjazdu w środę. Przy życiu trzymały nas banany. Strach było cokolwiek jeść. W Polsce badania i leczenie. Nie polecam nikomu Albanii w tym miejscu, bo szkoda nerwów, czasu, urlopu i pieniędzy. I zdrowia, a to najważniejsze.
Czyste pokoje, sprzątane. Właściciel miły, animacje ok.
Mały hotel zasiedlony wyłącznie przez Polaków. Okolica hotelu fatalna: kontenery na śmieci przepełnione, nieczystości leżące na ulicy (zajmowały jeden pas jezdni). Droga na plażę to droga przez mękę, z powodu widoku i smrodu. Zwierzęta kozy, kury, owce chodziły przy hotelu, brudziły chodniki, ulicę nieczystościami. Woda w basenie chlorowana ponad miarę. Brak prysznica przy basenie, żeby zmyć chlor trzeba iśc do pokoju. Stopy aż niebieskie od chloru i kwasu. Włosy, ręce śmierdzą. All inclusive to było ale w wersji light (śniadanie, obiad, kolacja - zawsze na ciepło). Owszem świeże, ale po godzinie od wyłożenia w ladzie już zimne. Kawa z ekspresu (prawdziwego) ekstra płatna 1 euro. Widoki z hotelu okropne, albo na budynki zrujnowane po trzęsieniu ziemi, albo na chaszcze i drogę szybkiego ruchu.
W trzecim dniu większość przeszła coś w rodzaju grypy żołądkowej. Umieraliśmy! Probiotyki drogie. Moze jest to obiekt dla rodzin z dziećmi, ale na pewno nie cichy. Muzyka dudni od rana do 22-23.00.Otoczenie hotelu tragiczne, a droga do plaży brudna, śmierdząca i długa. Na plaży nie ma toalet, prysznica, wszędzie walają się śmieci. Nie ważne, czy to plaża hotelowa, czy wspólna- wygląda to identycznie. Leżak przy leżaku, ludzie jeden przy drugim. Poza tym leżaki są ustawione prawie do samej wody. Woda zmącona piaskiem i podejrzewam, że filtruje się sama, bo wszyscy sikają do morza. Taka to moja opinia. Nie polecam!!!
Ładny budynek i wystrój pokoi. Nie wiem czy to zaleta, czy wada, ale pomimo wciśnięcia informacji"nie przeszkadzać", serwis hotelowy wchodził sprzątał.
Brak sejfu.Brak wody w pokojach i szklanek. Można uzupełniać wodę do swoich butelek z baniaków w restauracji. Nie ma herbaty. Jest napój granulowany z cytryną. Kawa z ekspresu od godz. 10.00. Do 10.00 tylko ohydna z automatu.
Mili właściciele. Super obsługa i barmani zawsze pomocni i uśmiechnięci. Pyszne jedzenie ,którego nigdy nie brakowało. Rodzinna atmosfera ,każdy gość traktowany jest wyjątkowo . Czysty i duży basen . Pokoje ładne i sprzątane codziennie.
Jest wyjątkowy
Brak
Hotel sam w sobie nawet OK. Mieliśmy pokój z antresolą, na dole spały dzieci na górze my z mężem. Wieczorem nie chodzimy po antresoli, bo tak skrzypi że budzi dzieci :-) Wygodne materace, ale łóżka skrzypią niemiłosiernie. Do przykrycia tylko prześcieradła. Klimatyzacja automatyczna, więc albo chłodzi tak jak z góry ustalono, albo ją wyłączasz całkiem. Dwie chłodniejsze noce po burzy... dylemat, wyłączysz klimatyzację za gorąco, włączysz za zimno - było by może OK, gdyby było coś więcej do przykrycia niż cieniutkie prześcieradło. W pokoju na dole dwa jedynkowe łóżka plus sofa narożna, stolik, telewizor, lodówka. Na antresoli duże małżeńskie łóżko, szafa, telewizor. Pościel i ręczniki wymieniali nam dwa razy podczas tygodniowego pobytu. Łazienka - prysznic - rzadko ciepła woda (gorąca wcale). Wieczorem zapomnij o wykąpaniu dzieci w ciepłej wodzie. Bidet, suszarka. Restauracja spora, nie było problemu z miejscami. Posiłki mało urozmaicone, codziennie to samo... owoce morza i ryba była w ostatnim dniu pobytu. Zero tradycyjnych potraw, tylko kurczak i jajka na \"okretkę\". Ekspres do kawy ciągle naprawiali, a sama kawa niestety średnia. Desery również nie powalały a owoce żenada... albo arbuz albo zwiędłe gruszki. Bar przy basenie 10.00 - 22.00 piwo, mocne alkohole OK, za to cola wstrętna a te niby soki jeszcze gorsze. Basen nie za wielki ale wystarczający. Ciepła i czysta woda - przyjemnie. Leżaków sporo, jedne w cieniu inne w słońcu, co kto lubi. Dodatkowo strefa wypoczynku pod wiatą hotelu, w cieniu i przewiewna - wygodne sofy, można wygodnie popijać drinka, pospać, poczytać. Trzeba tylko pamiętać, że tu wszędzie się pali, więc jeśli nie palimy i przeszkadza nam dym papierosowy - to mamy spory problem :-) Animacje w języku Polskim, prowadzone przez dwie super dziewczyny! Dzieci uwielbiały te zajęcia. Wieczorem też animacje dla dorosłych :-) Zabawa i tańce. Do plaży droga około 10 minut, leżaki płatne - można przejść się i poszukać, bo ceny są bardzo zróżnicowane od 3 do 6 euro. Woda mętna, ale wystarczająco czysta aby bez większych obaw do niej wejść, niezbyt ciepła i bardzo słona - zanim dojdziesz z plaży do hotelu masz na całym ciele biały nalot. Oczy i usta szczypią i marzysz o tym żeby to spłukać - niestety UWAGA !!! przypominam ledwie ciepła woda tylko rano :-) Nie musicie się trudzić z wymianą Euro na Leki - oni tam wolą Euro, do tego stopnia, że jak przeliczysz po kursie to taniej wychodzi płacić w Euro. Inaczej jest w muzeach i restauracjach tam przelicznik jest bardziej dokładny. Na ulicach pełno śmieci, nieliczne kontenery tak przepełnione, że same wyłażą i do tego śmierdzą. Wszystko w remontach, oczywiście na tzw. sztukę. Chodniki szerokości 30 cm i jak nawet w pewnych momentach rozszerzały się do 50 cm, to na środku stał słup. Wszędzie wiszą kable, wszędzie leżą materiały budowlane- robi się sporo \"betonu\" Tak na prawdę okolica, to obraz nędzy i rozpaczy, jednak z drugiej strony strasznie to było wszystko ciekawe i tak niemożliwie, że aż piękne :-) Wycieczki załatwialiśmy przez Nasza Albania - byliśmy na trzech, ceny bardzo konkurencyjne, ale wyjazdy tylko z Panią Izą - prawdziwa pasjonatka. Ludzie w Albanii bardzo mili, leniwi ale spoko :-) Mimo wszystkich minusów, wyjazd uważam jednak za udany, bo czegoś takiego nigdzie indziej nie zobaczymy :-)
Kameralnie, spokojna okolica.
Klimatyzacja automatyczna bez możliwości regulacji
Ogólne wrażenie bardzo pozytywne :) bardzo miła obsługa w hotelu, uśmiechnięta i wychodząca naprzeciw potrzebom wczasowiczów. Pokoje urządzone w PRLowskim stylu, ale bardzo czyste. Zresztą Panie sprzątające bardzo dbają o czystość. Ręczniki i pościel zmieniane co 2 dni. Jedzennie monotonne, dość mały wybór jednak smaczne. W wersji all w barze do wyboru tylko brandy, whisky, jakiś specyfik na trawienie i wódka oraz piwo. Najlepsze piwo, resztę ciężko było przełknąć albo było bardzo słabe. Okolica hotelu bardzo spokojna. Na około kozy, krowy i kurnik, ale przez to było swojsko i nie było to uciążliwe :) jakieś 500 m od hotelu bardziej atrakcyjna ulica z knajpkami i sklepikami, ale w związku z tym, że byliśmy pod koniec września większość z nich była zamknięta albo właśnie się zamykała. Morze dość brudne, nie wiem czy trafiliśmy na taki okres czy zawsze tam tak jest. Plaża szeroka. Byliśmy w okresie trzęsienia ziemi, trochę postraszyło i jedyny zarzut to brak informacji czy mamy się ewakuować i ogólnie o sytuacji. Rozumiem, że dla obsługi i rezydentów to również było zaskoczenie, ale moim zdaniem powinni udzielić nam jakichś wskazówek. Jesteśmy młodzi więc staraliśmy się podejść do sytuacji z humorem, ale starsi ludzie byli przerażeni. Podsumowując stosunek jakości do ceny bardzo adekwatny. Biuro RegoBis również polecam. PS: wspaniała przewodniczka po Macedonii p. Oliwia, dziękujemy :)
- obsługa - czystość - spokojna okolica - kameralna atmosfera
- pokoje trochę staromodne, ale czyste, a to najważniejsze - jedzenie smaczne, ale na dłuższą metę monotonne - mały wybór oraz niska jakość alkoholi i napojów w wersji all
Forma in clusive nie obejmowała kawy w barze na czym mi bardzo zależało. Brak było również typowych albańskich trunków, mimo że w ofercie hotelu jest to uwzględnione. No i dość spory kawałek do plaży. Ale za to jedzenie na obiad i kolację bardzo dobre, śniadania niestety monotonne, ciągle to samo. Obsługa bardzo miła i wesoła. Dość młoda załoga.
Czysto, spokojna okolica, zadbany basen i leżaki. Fajna i miła obsluga. Dobre jedzenie, dużo do wyboru warzyw, mięsa, ( narzekałam tylko na brak ryb, mimo że morze blisko oraz na monotonne sniadania, codziennie jedno i to samo na śniadanie)
Brakowało często prądu albo wody. Codziennie te same śniadania.
Hotel kameralny, niedaleko morza, spacerkiem można przejsc ok 8 min, na zewnatrz bardzo ladny, w srodku urzadzony minmalistycznie, ale za to Panie dbały o czystosc. Opcja all inclusive, Przepyszne obiady i kolacje, sniadania moglyby byc bardziej urozmaicone i wiecej owocow (owoce byly podawane 1 raz w ciagu dnia, albo na kolacje albo na obiad), herbaty czarnej niestety nie bylo. Mam troche zastrzezen co do informacji dotyczacej przystanku autobusowego od Durres, jest napisane 500m, a okazalo sie, ze idzie sie ok 25 min na butach :/ i jeszcze jeden minus to w ofercie byla wycieczka do Szkodry, na ktora bylismy nastawieni... na miejscu dopiero sie okazalo, ze wycieczki juz od 2 lat nie ma :/. Ogolne wrazenia po pobycie w Albanii bardzo pozytywne, na pewno tam wrócę. Albańczycy przesympatyczni :)
Hotel naprawdę dobry, wydaje mi się że trochę ponad 3 gwiazdki, oprócz położenia (daleko do morza i do centrum) nie ma się do czego przyczepić. Rewelacyjne animatorki które znacząco wpłynęły na ocenę hotelu i w ogóle wakacji, bo sama Albania nie urzekła mnie w żadnym stopniu.
przemiła obsługa, polskie animatorki, duże pokoje, duże balkony, odpowiednia ilość leżaków przy basenie
daleko do morza
Pobyt w tym hotelu można zaliczyć do udanych biorąc pod uwagę miłą obsługę, smaczne i w miarę urozmaicone jedzenie oraz niewielką odległość od plaży. Okolica nie powala widokami, ale tam właśnie można poczuć prawdziwy klimat tego kraju, a górzystą Albanię można zobaczyć korzystając z bogatej oferty wycieczek fakultatywnych. Na wielki plus zasługuje możliwość rozmowy z właścicielem hotelu m.in. na temat historii i kultury albańskiej. Warto też wspomnieć o Pani Oldze, rezydentce, która zawsze służyła pomocą lub dobrymi radami. Na koniec wielki pozytyw dla pań animatorek Julii i Justyny, które z uśmiechem na twarzach prowadziły fantastyczny program animacyjny zabawiając dzieci i dorosłych, zachowując przy tym pełen profesjonalizm. Pozdrowienia dla wszystkich. Tak się bawi, tak się bawi... ONUFRI!!! :-)
Spokojna okolica, niewielka odległość od lotniska, czysty basen, miła atmosfera, pomocna obsługa, smaczne posiłki oraz rozrywka i animacje
Przyjechaliśmy do Hotelu po godzinie 21.20 i po miłym i sympatycznym przywitaniu (polskie siema do mojego 7-go syna ;) ) i zakwaterowaniu zjedliśmy kolację, która została dla nas specjalnie przygotowana po zameldowaniu. Bardzo czyste pokoje, często sprzątane, pościel oraz ręczniki wymieniane co 2 dni. Jedzenie urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie. Basem czysty i w miarę duży, a przy nim leżaki, z których można skorzystać przez cały dzień. Wi-fi działa nawet przy basenie ;) Codzienne zajęcia z animatorkami dla dorosłych i dzieci, m.in.: muzykoterapia, masaż, water polo, aerobik w wodzie, tańce i różne zabawy dla dzieci (pozdrowienia dla pań:Justyny i Julii). Cicha spokojna okolica, a do plaży 7 minut spacerkiem. Rezydentka, Pani Olga zawsze pod telefonem i w określonych godzinach dyżurów. W hotelu u pani rezydentki można zapisać się na wycieczki fakultatywne (My skorzystaliśmy z wycieczki do Tirany i Kruja oraz z rejsu statkiem po morzu Jońskim). Wyjeżdżając, bardzo miłe i sympatyczne pożegnanie właściciela i obsługi. Gorąco polecam przede wszystkim dla rodzin!
Kameralny, czysty, urozmaicone jedzenie, bardzo miła obsługa, wspaniałe animatorki które świetnie wykonują swoją pracę. Ciche miejsce osłonięte drzewkami, REWELACYJNA I FANTASTYCZNA obsługa, Przemiłe pracowite panie sprzątające
brak
Pobyt w hotelu można ocenić jako bardzo dobry. Bardzo miła obsługa która jest przyjaźnie nastawiona do wszystkich wypoczywających w tym hotelu. Pokoje bardzo często sprzątane. Jedzenie bardzo dobre i urozmaicone. Basen nie za duży ale na taką ilość osób odpowiedni. W wielu miejscach byłem jednak nigdy nie spotkałem tak wspaniałych animatorek które świetnie wykonują swoją pracę i organizują różne zajęcia dla turystów dzięki czemu nikt z wypoczywających się nie nudził. Rodziny z dziećmi które przyjeżdżają do tego hotelu mogą mieć czas dla siebie ponieważ animatorki organizują zajęcia również dla dzieci, mają świetne podejście do nich dlatego bez obaw można zostawić swoje pociechy pod ich opieką. Zawsze udaję im się zachęcić turystów do różnych aktywności a wieczorem dzięki nim można było świetnie się bawić. Widać że sprawia im to przyjemność a przy tym zachowują pełen profesjonalizm. Śmiało można powiedzieć że gdyby nie one to pobyt taki udany by nie był.
Kameralny, czysty, urozmaicone jedzenie, bardzo miła obsługa, wspaniałe animatorki które świetnie wykonują swoją pracę.
Fajne jest podejście do przyjeżdżających gości z danego kraju, czy też z wycieczek fakultatywnych -zawsze czeka posiłek. Ogólnie jedzenie dobre, tylko jak dla nas mało urozmaicone - mało deserów np. do kawy (porównuje to z innymi hotelami, w których bywaliśmy w innych krajach). Wersja all inclusive jak dla mnie trochę \"light\" (brakuje przekąsek między posiłkami - chodzi szczególnie o dzieci), ale ogólnie głodni nie chodziliśmy :) Czystość na wielkie + pokoje codziennie sprzątane - super!!! Pokoje duże i fajnie wykończone, tylko między sąsiadami jest bardzo cienka ścianka i wszystko słychać, każdą rozmowę sąsiadów i nie tylko ;D Mieliśmy sporą plagę komarów w pokoju - dzieci były pogryzione od stóp do głów....... Może trafiliśmy na taki okres po porze deszczowej..... Basen super - czyściutki. Okolica trochę zaniedbana - polityka śmieciowa na (-) Morze ok, ciepłe z łagodnym zejściem, ale syn co jakiś czas przychodził i narzekał, że coś go gryzie pod wodą (faktycznie miał w tych miejscach zaczerwienienia) - nie wiem co to było. Muzyka wieczorami super. Animatorki też rewelacyjne. Panią Olgę rezydentkę również pozdrawiamy!!! Cóż...... dużo fajnych wspomnień :)))) Byliśmy na wycieczce fakultatywnej w Macedonii - też było super :)
Kameralny, czysty, leżaki przy basenie dostępne o każdej porze dnia.
Pobyt w Hotelu rozpoczęliśmy od kolacji , która została dla nas specjalnie przygotowana po zameldowaniu. Pierwszy szok doznaliśmy po przywitaniu nas z obsługą. Mega miłe i sympatyczne osoby, nastawione na pomoc i sprawną obsługę, po jednym dniu wszyscy byli na Cześć. Jedzenie w sumie na śniadanie ciągle jajecznice z Paróweczkami/Kiełbaskami i MEGA wypasionym stołem surówek, warzyw i nabiału. Bardzo dużo(większość) świeże, robione na miejscu rzeczy, nawet frytki robione z prawdziwych ziemniaków co w Polsce jest nie do pomyślenia w hotelach. Dwie młode animatorki z Polski co chwilę znajdowały nowe zabawy dla dzieci i osób starszych. Wieczorem imprezy i tańce w rytm różnej muzyki. Właściciel w porządku facet z poczuciem humoru. Polecam serdecznie, Kamil
Ciche miejsce osłonięte drzewkami, Mała ilość osób w hotelu REWELACYJNA I FANTASTYCZNA obsługa Przemie i pracowite panie sprzątające Dwie Polskie animatorki Mega dziewczyny, nikt się z nimi nie nudził
Klimatyzacją działająca słabo(w upały dało się żyć) Odległość od plaży(nie było aż tak daleko) Niedomykająca się kabina w łazience
Bardzo czyste pokoje, często sprzątane, pościel oraz ręczniki wymieniane co 2 dni. Codzienne ścielenie łóżek przez obsługę. Obsługa od pań sprzątających po barmanów oraz właściciela na bardzo wysokim poziomie. Bardzo miłe podejście do klientów. Basen duży, czysty można popływać oraz pograć w piłkę wodną czy siatkówkę. Jedzenie pyszne, ciepłe, zawsze co najmniej 4 dania do wyboru. Napoje bezalkoholowe jaki alkoholowe bardzo dobre. Hotel znajduje się w około 10 min od plaży co, jest zaletą bo można spokojnie wypocząć, a spacer dobrze robi. Cicha spokojna okolica. Z pobytu jestem bardzo zadowolony, hotel głównie dla rodzin z dziećmi oraz par, jednak jako singiel bardzo miło spędziłem tam czas. Gorąco polecam !!!
Cicha, spokojna okolica Super wlaściciel Bardzo miła obsługa Pyszne posiłki
Bar czynny do 22
Ogólnie bardzo z mężem polecamy, jak na taką cenę oczekiwania powyżej normy. Sama Albania piękna, choć jeszcze trochę wyglądająca jak plac budowy.
1. mimo późnego transferu, pyszna kolacja i ogólnie pyszne jedzenie. 2. hotel kameralny, rodzinny, gospodarz cały czas na miejscu 3. hotel bardzo czysty, panie codziennie sprzątają
1. wizualnie łazienka do remontu, ale bardzo czysta. Trochę śmierdzi gulikiem i cieknący prysznic w rozsypce. 2. kawa z smakuje jak rozpuszczalna, normalna z ekspresu za dopłatą. 3. bardzo słabe wifi 4. klima w pokojach słabo działa
Do Onufri przyjechaliśmy w pierwszy tydzień czerwca. Pogoda dopisała idealnie poniewaz w pierwsze dwa dni było niespełna 25 stopni (dzieki temu odpoczeliśmy po bardzo wczesnym locie a w drugi dzień wybraliśmy się na wycieczkę do miasta Durres), kolejne dni z wysoką temperaturą były idealne na plażowanie a po południami kąpiel w hotelowym basenie. Wakacje zaliczam do BARDZO udanych. Hotel , jego właściciel oraz cała ekipa starali się jak mogli by umilić nam czas. Już pierwszego dnia przywitano nas ciepło, pokoje były dostępne od 7 rano, śniadanie również gotowe na nasz przyjazd. Okolica w jakiej położony jest hotel nie powala jednak duży plus za to, że hotel jest ogrodzony, brama zamknięta dlatego nie musieliśmy się martwic o nasze pociechy, ktore biegały i bawiły sie wokół hotelu. Do plaży jest niewiele ponad 500 m asfaltową drogą lub ok 300 m boczną polą ścieżką. Plaże szerokie z łagodnym zejściem do morza, 2 leżaki plus parasol w cenie 300L (ok 12zł). Posiłki w hotelu bardzo dobre, obiady i kolacje bardzo zróżnicowane (małże, ryby, makarony, mięso wieprzowe, z kurczaka, dania wegetariańskie, owoce, lokalne desery), mały minusik za monotonne śniadania jednak zawsze świeże jedzenie więc nie ma się co czepiać . Bar przy basenie serwuje piwo, poncz, lokalną Raki oraz wódke, do obiadu i kolacji napoje podaje kelner. Pokoje sprzątane codziennie, świeża pościel co 2 dni, basen czysty z brodzikiem dla dzieci oraz wydzielona głębsza część, można spokojnie popływać . Co więcej można powiedzieć, za rozsądną kwotę spędziliśmy świetne wakacje, nie brakowało nam nic, byliśmy zaopiekowani a nasze dzieci bezpieczne. Polecam więc dla rodzin z dziećmi oraz osób, które cenią rodzinną atmosfere, zdala od zgiełku kurortów.
obsługa, położenie, pyszne jedzenie, regularnie sprzątane pokoje, czysty basen, cicha i spokojna okolica
brak
Okolica skromna to nie Saranda ale za to cicho i przytulnie.Pieski w rodzaju przyjaznych watach niegrożne.Jedzenie w skromnych lokalach bardzo dobre.Warto wypożyczyć samochód i pooglądać Albanię jest co zobaczyć np.Kruja.Nie polecam Tirany komuna.
Na uboczu super czysto i schludnie Właściciel z rodziną i obsługa idealni.Jedzonko ok.
Zbyt daleko od Polski
Pobyt w hotelu oceniam bardzo dobrze. Hotel czysty, zadbany, obsługa cudowna, położenie od plaży ok, jednak komunikacja do miasta Durres trochę słaba. Jednym minusem było monotonne śniadanie, codziennie to samo i troszkę mało opcji dla wegetarian w innych posiłkach.
przemiła i pomocna obsługa, czystość
dokładnie te same śniadania co dzień
Czas w hotelu upływał przyjemnie, w cichej okolicy, jedzenie i obsługa rewelacja, co 2 dni wymiana ręczników, codzienne profesjonalne zaścielanie łóżka przez obsługę, kanapy przy basenie to idealne miejsce żeby posiedzieć, napić się kawy i porozmawiać z innymi gośćmi, bar i serwowane drinki wedle naszych potrzeb i barmani uprzejmi, jeśli ktoś nie jest zaznajomiony z językiem angielskim spokojnie dogada się po polsku. Z wyjazdu jestem bardzo zadowolony. Polecam ;)
Tripadvisor