W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Apartamenty jak i otoczenie bardzo ładne (duzy zielony areał z dużym basenem). Apartamenty są bardzo dobrze wyposażone (naczynia, kuchenka mikrofalowa, żelazko, suszarka na ręczniki, toster; jeżeli czegoś brakuje wypożycza się wrecpcji!) oraz ładnie urządzone, każdy ma balkon. Orada Marina jest oddalona od centrum (20 minutowy spacerek po pogórkach) więc jest tu spokój i cisza, można wypocząć. Jeżeli ktoś potzrebuje rozrywek idzie lub jedzie (darmowy bus hotelowy, nie jeździ w weekendy lub taksówka ok. 5 euro) do centrum Albufeira, w którym jest mnóstwo resteuracji i dyskotek. Do plaży można dojśc na piechotę (ok 30 min) ale można również skorzystać z hotelowego busa (jeździ na 2 plaże S. Rafffael jest ładniejsza). W samej marinie jest niewielki sklepik i kilka restauracji. Śniadania w ośrodku są typu kontynentalnego, bardzo monotonne. Personel chetny do pomocy i bardzo miły i zyczliwy. Orda jest dobrym punktem wypadowym dla osób chetnych do zwiedzenia Algavre.
Apartamenty super, przestrzenne, super wygoda. Składają się z dużej, wyposażonej we wszystko (m.in.pralka automatyczna, zmywarka, mikrofala, lodówka) kuchni, dużego, przestrzennego salonu z wnęką jadalną, sypialni, przedpokoju. Prawie jak w domu ;) Do plaży spacerkiem 25 minut. Droga przyjemna, wąskimi uliczkami. Dla baaardzo zmęczonych czekają przydrożne bary. Orada jest dość spokojna, ale w Albuferii (25min. pieszo) tętni nocne życie. Dla każdego coś miłego. Idealnie dla rodzin z dziećmi i dla nowożeńców ;) Jedzenie najlepsze w barach samoobsługowych-tanio i dobrze tam podają. Najlepiej stołować się tam, gdzie stołują się miejscowi.
Kompleks hotelowy bardzo przyjemny z basenem, leżakami i parasolami, apartamenty super wyposażone czyste i ładne. Obsługa pomocna i miła. Śniadania super, kontynentalne, mało urozmaicone. Do miasteczka spacerkiem 15 min z widokiem na ocean. Życie nocne kwitnie w knajpkach z muzyką na żywo. Do plaży konieczny dowóz busikiem, plaża urocza. Ogólnie bardzo polecam :)
Apartamenty sa pięknie wyposażone, jest czysto i przestronnie. Śniadania monotonne, ciągle tylko chleb, ser, szynka, nigdy nie było jajecznicy, jajka czy parówek, co jest często spotykane.Ciągle czegoś brakowało, kończyła się kawa to trzeba było prosić o nową, noże , to znów prosić, obsługa przy jedzeniu sama z siebie nie uzupełniała braków.Obiad w pobliskiej restaracji Tasca to strata pieniędzy, dla nas to był fast food.Duzo lepiej zaopatrzyć się w Lidlu i robić sobie samemu posiłki, kuchnia jest fajnie wyposażona. Do plazy daleko, wypozyczylismy skutery na cały tydzień co wiązało się z dodatkowym kosztem, ale nie wyobrażam sobie pobytu z małym dzieckiem i tych dojazdów. Brak jakiś animatorów w obiekcie, bardzo spokojnie ale tez trochę jakby smutno..wszystko w centrum, a czasem po całym dniu fajnie byłoby pobawić sie na terenie obiektu.
Apartamenty położone na dużym obszarze, w bardzo ładnie utrzymanym ogrodzie. Duży i ładny basem o różnych głębokościach - od skoków na główkę po brodzik dla maluchów. Cicha i spokojna okolica, z dala od miasteczka. Obsługa miła i bezproblemowa, jednak jak to u południowców wolno się rusza, co na początku turnusu może irytować, jednak po kilku dniach człowiek się przyzwyczaja i zaczyna również funkcjonować wolniej (w końcu jest na urlopie). Wyżywienie monotonne, ale zawsze świeże i do syta. Apartamenty bardzo przestronne i dobrze wyposażone we wszelkie udogodnienia, a w szczególności sprzęty kuchenne, więc jeśli ktoś lubi gotować to z pewnością będzie bardzo zadowolony. Do plaży dość daleko, zarówno miejskiej (w Albufeira) jak i Świętego Rafała (cudo), ale zawsze jest do dyspozycji hotelowy bus zamówiony na recepcji. W pobliżu jest marina o bardzo ciekawej nowoczesnej architekturze, cumują tam wspaniałe jachty i łodzie motorowe. W marinie sporo knajpek, jednak na kulinaria najlepiej udać się do knajpek w Abufeira. Szczególnie polecam Casa Velha (tuż przy głównym wejściu na plażę miejską), pyszna kuchnia, przede wszystkim owoce morza.
Dla mnie idealne miejsce, choc oczywiscie zalezy od tego na co sie ktos nastawia. Na pewno mozna tu odpoczac. Miejsce troche na uboczu, zdala od zgielku miasteczka, brak animacji, pomimo wielkosci osrodka, miejsce robi wrazenie troche wyludnionego, choc przy basenie zazwyczaj dosc tloczno, ale spokojnie. Bardzo wysoki standard pokoi, mila obsluga. Do plazy owszem daleko, ale zamawia sie na recepcji transport o preferowanych godzinach wyjazdu i powrotu i nie ma z tym zadnego problemu. Jesli chodzi o posilki, to mielismy tylko sniadania (kontynentalne i rzeczywiscie niezbyt urozmaicone). Poza tym w Marinie bylo kilka restauracji - niektore fajne, inne kiepskie, ale przy tak wyposazonej kuchni najlepiej nastawic sie na wlasne przygotowywanie posilkow (w koncu to apartamenty, wiec chyba takie sa zalozenia). Ogolnie polecam na wyjazd dla grupy znajomych, ktorzy nie nudza sie we wlasnym towarzystwie i potrafia sobie sami zorganizowac czas w ciekawy sposob.
Piękna okolica, niewielkie miasteczko, kameralnie, przyjazna atmosfera.
Apartamenty dobrej klasy, czyste i bardzo przestronne (około 70 m2). Bardzo zadbane otoczenie wewnątrz kompleksu, około 90 % apartamentów jest sprzedana, a pozostałą cześć wynajmują biura turystyczne. Można tam spotkać wielu Holendrów, Anglików i oczywiście Polaków. Jest średniej wielkości basen o głębokości od 1,3 m do 2,1m oraz trzy brodziki dla maluchów. Nie widziałem żadnych programów animacyjnych, ogólnie w kompleksie nie ma specjalnie wielu atrakcji rozrywkowych czy sportowych, ale dzięki położeniu na końcu miasta można liczyć na ciszę i spokój. Po rozrywkę trzeba się wybrać do centrum Albufeiry około 1,5 km piechotką. Do plaży jest dosyć daleko około 2km, ale z w recepcji można zamówić darmowy bus zarówno na plażę (polecam Praia de S.Rafael) jak i na Stare Miasto czy na zakupy do Modelo to taki miejscowy supermarket. Z wypożyczeniem samochodu nie ma problemu, można to zrobić zarówno u rezydenta jak i samodzielnie, wypożyczalni jest dosyć sporo, a oferowane samochody są rocznikowo dosyć nowe, osobiście trafiło mi się Renault Clio z 2007r. z przebiegiem 8500 km.Ogólnie jestem bardzo zadowolony z pobytu w Orada Marina i Albufeirze, i polecam wszystkim Portugalię, może nie jest najtańsza, ale nie żałuję wydanych pieniędzy.