Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Prywatna plaża piaszczysto - żwirowa przy hotelu
Fantazyjny basen ze zjeżdzalniami
Widziałam, że hotel ma bardzo różne opinie, ale my zaryzykowaliśmy i nie żałujemy. Wróciliśmy bardzo zadowoleni z tygodniowego pobytu i planujemy już wyjazd tam za rok. Jedzenie było przepyszne, żadnych rewolucji żołądka czy niestrawności, a spróbowaliśmy chyba każdej potrawy, choć jesteśmy raczej z tych bardziej wrażliwych w kwestii jedzenia. Było sporo animacji w ciągu dnia jak joga czy mini dyskoteka dla dzieciaków wieczorami, trafiliśmy nawet na wieczór z muzyką na żywo i bawiliśmy się rewelacyjnie. Sama lokalizacja hotelu to największy plus, w jego obrębie różne baseny, blisko cieplutkie morze, a chwilę po wyjściu już byliśmy na "tureckim targu", nie trzeba było szukać transportu czy wybierać taxi i jechać do najbliższego centrum, żeby obkupić się nie tylko w pamiątki ;) pokoje raczej dość standardowe, ale przy takim otoczeniu i tak spędzaliśmy w nich tylko noc, choć warto zaznaczyć na duży plus, że były sprzątane codziennie. W kwestii Rosjan w hotelu, owszem było ich sporo, ale wcale nie więcej niż obywateli Niemiec, czy Francji, także nie uważam tego za coś rażącego. Obsługa była bardzo miła, kulturalna i pomocna. Informacje o godzinach posiłków i restauracjach, w których są serwowane, otrzymaliśmy na kartce wraz z kartą do pokoju, ale w razie czego obsługa służyła pomocą :) Podsumowując, w tej kwocie za pobyt jak najbardziej polecam ten hotel, z każdym dniem pobytu było tylko lepiej i lepiej, na pewno tam jeszcze wrócimy.
- jedzenie - odległość od morza - lokalizacja - codzienne sprzątanie - obsługa
Pobyt w hotelu odbieram pozytywnie pomimo pewnych niedociągnięć. Pokój był ładny z widokiem na morze ale za taki też zapłaciłam. Do samego końca pobytu nie miałam światła w pokoju jedynie oświetlona była łazienka ii hol. Z tą usterką nie dał rady sobie hotelowy elektryk. Klimatyzacja działała non stop nawet wówczas jak nie było mnie w pokoju. Pokój sprzątany codziennie. Otoczenie ładne ,zielone. Plaża i baseny ok. Nie piszę o drinkach bo o nich pewnie wypowiedzą się inni.
Plusem hotelu była duża ilość zieleni ,czyste sanitariaty przy basenach i plaży. Pokoje dość duże.
Zawsze zimne posiłki. Animacje beznadziejne ,dominowało techno i mini disco dla dzieci.
Wybraliśmy się na krótkie 4 dniowe wakacje do tego hotelu i pobyt oceniamy jako udany. Nie wiem skąd tyle nieprzychylnych opinii, ale u nas jak najbardziej na plus. Pierwsze i najważniejsze- jedzenie. Każdy znajdzie coś dla siebie, jest wybór szwedzki stół, a oprócz tego coś zawsze na bieżąco smażone przez obsługę na dworze na strefie z grillami do każdego posiłku np. na śniadanie są tam przygotowywane pancakes z nutella, syropem klonowym, omlety i bułeczki, bajgle na ciepło. Na obiedzie rybka czy kurczak, a na kolacji podobnie jak na obiedzie jakieś mięso lub ryba, ale dochodzą jeszcze grillowane ziemniaczki. Nie codziennie robią tam to samo bo jednego dnia była ryba i kurczak z rożna a drugiego kurczak grillowany i kurczak z rożna, a więc mają różne pomysły na strefę grillową, tam też na świeżo do posiłków krojony jest arbuz. Jeśli chodzi o owoce to bardzo dobre zielone jabłka, arbuz świeżo krojony i winogron- trzeba przyjść na początku wyznaczonych godzin posiłków bo potem winogron się kończy, bo wszyscy się na niego rzucają. Desery- super wybór, nie zdążyliśmy wszystkich spróbować bo na każdym posiłku podmieniają po kilka słodkich pozycji, ale były bardzo dobre, co mnie zdziwiło, gdyż już kiedyś byłam w Turcji i wszystkie desery były słabe, a teraz naprawdę dobre, brownie, pudding, sernik, babeczki, no i wiadomo - bardzo dobra baklawa. Była tylko jednego dnia na kolacji więc chyba trzeba trafić, jak już wspomniałam - podmieniają pozycje z deserów. Zdarzyło się jednak że czasem coś z jedzenia było zimne bo wystygło już, ale dokładali ciepłe zaraz. W snack barze spoko onion ringsy, nuggetsy, można też robić burgery. W określonych godzinach podawane lody- cytryna lub czekolada do wyboru. Alkohole - w restauracji, w barze w lobby i w snack barze przy basenie- wino białe i czerwone wytrawne, spoko z lodem było dobre, 3 drinki do wyboru: Blue Lagoon, Tequila sunrise i jeszcze jakiś jeden- dobre. Oprócz tego dostępny rum z colą i piwo, (nie wiem jak z wódką z colą bo akurat nie zagłębialiśmy się w tym temacie ale podobno jest) więc również każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli chodzi o hotel i obsługę OK. Obsługa neutralna lub miła- nie spotkałam się z tym, żeby ktoś był niemiły. Na recepcji neutralnie lub miło, język angielski OK. Hotel czy pokój nie są może jakieś najpiękniejsze, i mogliby to odnowić ale są OK. Panie codziennie sprzątały, wymieniały ręczniki, odkurzały. Polecamy dokupić pokój z widokiem na morze- przepiękny widok z balkonu na basen i morze, a kosztowało to grosze, a fajnie się tam siedziało wieczorem i spoglądało na wszystko. Ogólna ocena hotelu to może nie 5 gwiazdek ale 4 ok. Kolejny fakt to to,że wifi i klima dobrze działają i nie mam się do czego przyczepić. Wifi działa w lobby i w pokoju, na basenie już ciężko łączy, ale nic dziwnego. Otoczenie hotelu jak widać na zdjęciach bomba, pięknie, super baseny, plaża blisko, ciepła woda w morzu zachęca. Jedynie słabo, że w basenie i morzu można pływać tylko do 18:00, naszym zdaniem za krótko. Siłownia była, ale nie wszystko działało. Fajny, kryty basenik na siłowni. Niedaleko hotelu można się wybrać „na bazary” czy też na jakieś zakupy- jest carrefour, restauracje, wypożyczalnia samochodów. W hotelu jest też sklepik „ze wszystkim” i lekarz.
Wifi Klimatyzacja Piękne widoki Plaża przy basenie Jedzenie
Basen i morze dostępne tylko do 18:00
Hotel wymaga odświeżenia, ale ogólnie jest czysto i widać, że sprzątane na bieżąco. Dużo zielonego i mnóstwo miejsca do leżakowania. woda przy plaży hotelowej dość zmącona, ale to pewno efekt sportów wodnych tuż przy plaży hotelowej. Kilka bufetów dostępnych cały dzień. Obsługa zalezy - nocna zmiana, a tak przyjechalismy nie mówi za dobrze po angielsku, natomiast dzienna zmiana juz jak najbardziej. Obsługa nastawiona głównie na Rosjan i absolutnie do każdego zaczynają od "zdrastwujtie", niemiła obsługa w strefie SPA i masażu. Przy meldunku wybierajcie blok C - najnowoczesniejsza i z daleka od drink baru i dyskoteki - jest trochę ciszej.
Dużo zieleni, przestronne pokoje, balkony wychodzące na morze, na okrągło jedzenie, miejsce przy plaży i przy basenach, blisko sklepy, przyzwoita obsługa. Czyste pokoje, ręczniki zmieniane codziennie (ale to może kwestia napiwku, który zostawialiśmy również codziennie i kłanialiśmy się paniom sprzątaczkom), w każdym razie my mieliśmy idealnie czysto.
Jedzenie, no cóż - tureckie, ale brak sztućców i nie sprzątane stoliki po posiłku jednej fali gości przed drugą, to ogromny minus. Bardzo trudna do ustawienia przestarzała klimatyzacja. Pokoje wychodzące na morze (balkony) to plus, natomiast jesli ktoś miał pokój bezpośrednio nad drink barem i tarasem przy lobby, to miał przez całą noc Rosjan wyjących po wódzie do 4 nad ranem "my, sowietskij sajuz".
Nie polecam tego hotelu jest brudno 95% turystów to Rosjanie obsługa nic nie mówi po Polsku nic nie rozumie po Angielsku hotel zatrzymał się w latach 90tych niby jest po remoncie ale tego nie widać panie sprzątające tylko wymieniają ręczniki ale nic nie sprzątają jeżeli chodzi o toaletę talerze czy szklanki są często tylko przepłukane widać że nie były dobrze umyte na plus to jedzenie jest dobre i duży wybór fajne baseny
Pobyt w Ozkaymak był jak najbardziej trafiony, ciepła woda w basenie i w morzu, przemiła obsługa, różnorodność w jedzeniu i napojach, przepiękna okolica
Piękny widok na morze, bar dostępny przez całą dobę, blisko do plaży, ciekawe gry i zabawy organizowane przez animatorów
ograniczone godziny zjeżdżalń i basenów, brak informacji który bar jest czynny
Ten hotel jedyne co ma wspólnego z 5-cio gwiazdkowym ty tylko to, że obok takiego stoi. Obsługa nie jest zorientowana jeżeli chodzi o hotel(co gdzie znajdziemy bo nie wiedzą i odsyłają gdzie indziej, a tam bariera językowa nie pozwala na pozyskanie informacji). 3/4 pracowników nie porozumiewa się w języku angielskim(można dogadać tylko na recepcji). W ofercie były wymienione że jest w cenie billard, dart, siłownia oraz tenis ziemny. Pytając w recepcji o zestaw do bilarda zostaliśmy skierowani do innego płatnego billardu na terenie obiektu pomimo, iż stoły do bilarda są. W drink barze notorycznie brakuje niektórych alkoholi, były sytuacje, że obsługa odmawiała zrobienia drinka z karty po godzinie 19. Po tym czasie obsługa była w stanie wykonać swoją pracę tylko po otrzymaniu dodatkowej zapłaty. W godzinach porannych w barach, a raczej w jedynym czynnym w lobby nie jest wydawany alkohol.Obsługa nie zawsze sprząta pokój chyba, że zostawi się napiwek.Obiekt wyraźnie nie jest w stanie sprostać ilości gości, notorycznie brakuje miejsca chcąc zjeść posiłek, kolejki po jedzenie są długie i czasochłonne.Chcąc skorzystać z siłowni i pytając w recepcji pracownicy powiedzieli nam że nie wiedzą czy jest czynna i nie ma managera i nie mają jak zweryfikować. W ofercie jest informacja, że jest 6 barów, a w rzeczywistości są 4 czynne dla nas.Chyba, że oferta zawiera też te bary do których nie mamy dostępu, iż nie jesteśmy gośćmi Ozkaymak select resort. Jesteśmy rozczarowani wobec tego co zostało nam zaoferowane i za co zapłaciliśmy, a co otrzymaliśmy. Zdecydowanie odradzamy.
Jedzenie Basen
Obsługa komunikatywna w języku angielskim tylko na recepcji. Personel jest jest zorientowany na temat obiektu. Kolejki po jedzenie bardzo długie. Obsługa nie dba o porządek w pokoju tak czesto jak powinna. Brak wystarczającej ilości leżaków przy basenach. Wystrój pokoju z czasów PRL-u.
Pierwszy raz byliśmy w Turcji wiec nie mamy porównania, ale średnio jesteśmy zadowoleni. 5 gwiazdek bardzo mocno naciągane, standard gorszy niż na Majorce w 3gwiazdkowym hotelu. Jedzenia owszem duży wybór, każdy coś znajdzie dla siebie ale większość na niskim poziomie. Ciasta mega słodkie nie da się jeść. Kolejki przeogromne i brak kultury ze strony gości (głównie Rosjan). Ultra all inclusive ponoć a gorszy niż all inclusive, drinków wcale nie piliśmy bo nic oprócz wódki z colą nie dostaliśmy. Na plaży tylko piwo i rozwodnione pepsi + w snackbarze jedynie co nadaje się do zjedzenia to krążki cebulowe. Silownia jest, ale nie da się ćwiczyć bo nie ma ani klimatyzacji, ani wiatraka i bardzo mało sprzętu. Generalnie chyba jedynym plusem jest bliskość plaży i ładny ogród.
Odległość do plaży
Jedzenie ilość gości (nie dało się czasami usiąść na stołówce) Śmieszny ultra all inclusive Silownia
Hotel traaagedia, jeśli nie chcecie stracić pieniędzy i nerwów to radze omijać ten hotel szeroki łukiem. Pani w recepcji nie potrafila dogadac sie po angielsku (tylko po turecku i rosyjsku) generalnie nikt w tym hotelu nie rozmawia po angielsku nie mozna sie dogadac z nikim. Przyjechalismy o 22 do hotelu zmeczeni i glodni okazalo sie ze w naszym pokoju ktos jest i kazali nam czekac 2 godziny na pokoju po 2 h okazalo sie ze nadal nie ma naszego pokoju wiec poprosilismy o inny pokuj (nawet nie wyszli z propozycja innego pokoju) powiedzieli ze po sniedaniu mamy przyjsc i dadza juz nam nasz pokuj okazalo sie ze nadal ktos tam jest i dopiero jak poszli o 17 z rezydentem to dali nam pokuj taki jaki powinnismy miec.Jedzenie było tragiczne nie dalo sie tego jesc ciagle to samo do jedzenia wieczne kolejki po 40 min za arbuzem. Z warzyw jedynie pomidor i ogorek. Bar byl jeden tak naprawde. Otwieral sie o 11 a o 14 juz nie bylo alkoholu wszystko codziennie sie konczylo. Pokoj tragiczny brudno, smierdzialo stechlizna bo z klimatyzacji ciagle leciala woda generalnie klimatyzacja nie chłodziła w ogóle. Lezaki trzeba rezerowac o 6 rano bo sa ciagle pozajmowane. Rasizm w tym hotelu widac gołym okiem ludzie z hotelu w pierwszej kolejnosci rozmawiaja z Rosjanami. Jedzenie w hotelu jest w nocy od 23 do 24 - zupa z chlebem. Nie polecam szkoda nerwow i pieniedzy.
-ładnie zielono -blisko plazy
-nie mozna sie z nikim dogadac -rasizm -bardzo slabe jedzenie -ciagle konczace sie alkohole -pelno kamieni w morzu -bardzo duzo brudu poniewaz to jest zatoka -pokoje tragiczne brudne i smeirdzi -trzeba placic za reczniki 10 euro -rezerwacja lezakow o 6 rano codziennie -silownia tam nie istnieje -klimatyzacja w pokojach nie dziala -hotel z lat 90 i tak jest do tej pory
Jesteśmy bardzo zadowoleni. W pokojach czysto, sprzątane na bieżąco. Bardzo ładne otoczenie hotelu. Jeśli ktoś chciał fajne miejsce przy basenie trzeba było wcześnie rano zarezerwować leżaki bo później trudno o jakiś. Niestety zdarzały się osoby rezerwujące na 3 osoby 6 miejsc, żeby mieć cień o różnych porach dnia. Polecam dokupić widok na morze z pokoju. Jedzenia dużo, każdy znajdzie coś dla siebie. Głodni z pewnością nie byliśmy, nie rozumiem jak ktoś twierdzi, że nie ma w czym wybierać. Grill na zewnątrz, kebab bardzo dobry, ryby też. Mięsa, owoce, warzywa, słodkie przekąski itd. Picia do woli. Bar w lobby 24 . Wycieczki rewelacyjne z biurem alanya online, podjeżdżają pod hotel i mają bardzo fajne ceny , bawiliśmy się świetnie. Niestety od naszego rezydenta trudno było uzyskać konkretne informacje o wycieczkach. Bazar niedaleko, po wyjściu z hotelu w prawo i przez kładkę (do 10 minut). Przy plaży atrakcje wodne. Pobyt uważam za bardzo udany.
Blisko plaży, ładne otoczenie, roślinność, przyjazny personel
Słaba klimatyzacja w pokoju
Hotel moim zdaniem nie zasługuje na pięć gwiazdek. Cztery było by „o key” Obsługa hotelu miła i dostępna..
Hotel wybudowany jest w pierwszej lini brzegowej przy morzu. Kilka basenów przy hotelu też robi pozytywne wrażenie.
Dużą wadą tego hotelu jest to , że hotel głównie nastawiony jest na turystów z Rosji. 85-90 % to Rosjanie, którzy uważają że im wszystko wolno. A obsługa nic z tym nie robi. Wszelkie animacje dla dzieci i dorosłych były prowadzone po rosyjsku i turecku. A przecież tam też byli Niemcy, Polacy. „Naganiacze”wycieczek fakultatywnych i obsługa hotelu rozpoczynali rozmowę z Tobą po rosyjsku. Za każdym razem trzeba było kilka razy dziennie mówić że jestem nie z Rosji tylko z Polski.
Nie polecam ! Najgorszy hotel w jakim byłam !!! Jedyne co ratuje sytuacje to lokalizacja i piękny ogród z basenami. Poza tym totalna porażka. Brak klimy w pokoju! 34 st to średnia temperatura do spania dziećmi. Jedzenie dramat, znalazłam nawet robaka żeby nie było zbyt nudno. Animacje fajne, starają się rozruszać to przytyloczone towarzystwo. Ultra all to jakiś kosmos… 3 drinki w karcie których nie da się pic , piszą ze jest 6 barów… znalazłam dwa! Obsługa pracuje za kare. Omijać szerokim łukiem !
Piękny ogród, super baseny
Ogólna katastrofa. 5* to to nie jest
Hotel z 5 gwiazdkami ..... maksymalnie jedna nie polecam . Hotel jest strasznie zniszczony.
Jedyna zaleta to że jest bezpośrednio nad morzem.
Braki w pokojach , zgłoszone usterki w dniu przyjazdu do końca pobytu nikt się nie pofatygował. Czystość jak i w pokoju i całym obiekcie pozostawia wiele do życzenia. Jedzenie na niskim poziomie . Jedynie jednego dnia kuchnia w sobotę oferowała coś do zjedzenia. Obsługa recepcji nie pomocna.
To najgorzy hotel w jakim w życiu byłam! Hotel podobno jest 5-gwiazdkowy. W rzeczywistości spełnia standard maksymalnie 3 gwiazdek. Zaczynając od klimatyzacji, która ledwo chodziła (w całym obiekcie nie ma jej w ogóle) kończąc na tym, że WiFi poza tym, że można się z nim połączyć nie działa. Jedzenie codziennie wygląda tak samo. A wygląda tak, że w jadłodajniach mają wyższy standard. Dwa bemary ryżu, puree ziemniaczane, twarde bułki i precle. Jedzenie nie uzupełniane na bieżąco, zimne. Z owoców jabłka i gruszki. Desery na śniadanie: chałwa, petitki i wafelki. Desery na obiedzie i kolacji to jeden i ten sam deser barwiony na różne kolory- cukier z cukrem. W barze zdarzało się, że zabrakło whiskey (która była dennej jakości). Ponadto brak higieny-personel nie wyciera rozlanego na barze piwa, a szklanki płuczą zimną wodą i dają następnym osobom. Można sobie wyobrazić zapach na barze. Po angielsku nie mówi praktycznie nikt z personelu. NIE POLECAM!
Obiekt ładny na zewnątrz wizualnie. Fajne baseny
- naciągactwo na każdym kroku- na terenie basenu działają osoby, które namawiają na robienie zdjęć z małpką, papugą za zaledwie 10euro. I nie jest to na zasadzie pójścia do budki by zrobić sobie zdjęcie, a stawianie zwierząt na dzieciach, robienie im zdjęć, tak by dziecko pół dnia prosiło rodzica o kupienie tego zdjęcia -nagabywanie na masaże i inne usługi świadczone na terenie hotelu- podchodzenie do gości w trackie ich odpoczynku -brak higieny, niska jakość jedzenia i napojów
Hotel zdecydowanie lata świetności ma za sobą, wystrój lobby i pokoi jak z początku lat 90-tych, zresztą chyba tyle też miały dywany, meble pościel, narzuty, niezbyt świeże, a często brudne. Trudno było nie mieć obaw, że nie wypełzną z tego jakieś pluskwy. Niektórych rzeczy, jak gnizdka, wejścia na kartę lepiej nie dotykać bo się rozpadają. Obsługa w całym hotelu, poza wyjątkami, mało miła, a czasem wręcz fukająca, jakby pracowali za karę. Szczególnie daje się to we znaki przy podawanych posiłkach, przy grillowanym mięsie, omletach, pancakes. Jedzenie niestety bardzo słabe, mało wyszukane, w zasadzie codziennie to samo, często zimne, niedobrze przyprawione i przygotowane, niektórych rzeczy nie daje się zjeść. Słodkości jak na Turcję bardzo słabe. Dla dzieci praktycznie nie ma wyboru, zimny makaron, jakiś sosik, zupy bez smaku. Bardziej smaczne są przekąski między głównymi posiłkami. Napoje słabiutkie, często zamiast np. soku jabłkowego leciał wiśniowy. Alkohole to zależy jak tam się barmanowi nalało, najczęściej piwo to połowa kubka piana, drinki to samo raz za słaby, raz za silny, no i długie kolejki. Za plus należy uznać baseny, możliwość korzystania ze zjeżdżalni przy siostrzanym hotelu. Fontanna przy głównym basenie dodaje dużego uroku i zabawy dla dzieci. Małe dzieci mają dużą różnorodność rozrywek, od brodzików, po większe baseny różnej głębokości, poza tym plac zabaw, choć w ciągu dnia niemiłosiernie nagrzany. Wieczorem animacje, raczej o godzinę za późno, dla mniejszych dzieci 21 godzina to już czas na spanie, po męczących dniach. Animatorki raczej mało się starały aby zaangażować dzieci. Dla dorosłych niektóre animacje atrakcyjne, np. zespół folklorystyczny na wieczorze tureckim, czy zespół tańca nowoczesnego, ale już mało atrakcyjne są dziwne konkursy w niezbyt szybkim tempie. Za plus należy uznać bliskość morza i plażę, choć odstraszają zdecydowanie niemiłe i roszczeniowe Rosjanki. Aby mieć leżak przy basenie niestety należy zająć sobie miejsce przed 7 rano, ale i tak czasem ktoś ci potrafi odrzucić ręcznik i postawić swój. Rosjanie dominowali, niestety często są bardzo głośni, robią awantury w lobby, niezbyt przyjaźnie wyglądała taka kłótnia o 2 w nocy, gdy kwaterowaliśmy się z małymi dziećmi. Obsługa mogłaby zainterweniować, ale nic takiego nie miało miejsca. Polacy, których było bardzo dużo i nie zauważyłem nic złego w zachowaniu, pozostają niezauważeni przez obsługę , czy to w informacjach nie tłumaczonych na polski, czy to w wyborze programów tv, czy na animacjach itd. Ogólnie nie polecam, byłem już w Turcji wiele razy i można za te pieniądze znaleźć dużo lepszy hotel.
- różnorodność basenów - bardzo ładne otoczenie hotelowe, dużo palm, pinii, krzewów - bliskość morza i stosunkowo łagodne zejście
- obsługa hotelowa - mało smaczne i jednostajne posiłki - jakość pokoi - brud w restauracji głównej - złej jakości alkohol - nierówne traktowanie, zwłaszcza honorowanie Rosjan - przeciętne animacje dla dzieci i zróżnicowane dla dorosłych
Jestem naprawdę zadowolona. Wszystko wypadło naprawdę dobrze, jedyna męcząca mnie sprawa to długi transfer, lotnisko-hotel.
Hotel w doskonałym położeniu, plaża, baseny w zasięgu ręki. Czysto w pokojach, codzienne sprzątanie, wymiana pościeli i ręczników.
Jak dla mnie wszystko dobrze, tylko trochę brakuje smaku, przypraw w jedzeniu.
Hotel wymaga remontu nie zasługuje na 5* Pokoje sprzątane codziennie natomiast klimatyzacja w pokoju praktycznie nie działa.
Duża ilość basenów
Podział na dwie strefy hotelu leżaki oraz restauracja. Monotonne jedzenie kolejki w restauracji. Bardzo dużo turystów z Rosji
Jeśli nie chcecie zepsuć sobie wakacji - znajdźcie coś innego. Na wakacje wybraliśmy się z trójką znajomych w dniach 26.07-02.8. Do hotelu dotarliśmy koło 1 w nocy. Na samym wstępie był problem aby porozumieć się w języku angielskim, ponieważ recepcjoniści znają tylko język turecki i opcjonalnie rosyjski lub ukraiński. Tu schody się dopiero zaczęły. Po przydzieleniu nam pokoi na 6 piętrze okazało się, że pokoje są w ogóle nieposprzątane. Łazienka brudna, toaleta w kupie, na dywanie śmieci, a poduszki nieprzebrane po poprzednich klientach tylko odwrócone na drugą stronę. Po rozmowie z Panem z recepcji (przez tłumacza) uznał on, że pokój jest bardzo dobry, niestety nie ma kto teraz go posprzątać, a on sam tego nie zrobi. Zmęczeni podróżą postanowiliśmy poczekać do rana. W kolejnym dniu zleciliśmy sprzątanie pokoju, a sami wybraliśmy się na plaże. Po powrocie pokój (podobno po metamorfozie) wyglądał identycznie czyli syf, kiła i mogiła. Dodam, że nie jesteśmy wymagający bo średnia wieku grupy to 26 lat, ale są to podstawy i nie za małe pieniądze bo na wakacje wydaliśmy po około 3400/os. Sprzątaczkę zobaczyliśmy na korytarzu i sami musieliśmy jej pokazać palcem co ma posprzątać. W kolejnych dniach było tylko gorzej. Hotel w opisie posiada kilka barów - otwarte były trzy - przy plaży, przy snackach i główny bar w lobby. Dwa z nich (zewnętrzne) działały do godziny 17 ale chyba tylko i wyłącznie dla Polaków bo nasi cudowni sąsiedzi Ukraińcy dostawali alkohol nawet po 17 gdzie na nas wymachiwano rękami, że czas już minął mimo stania od razu za biednymi pogrążonymi wojną sąsiadami. Turyści to w 80% Ukraina i Rosja, co niestety przekłada się na ich zachowanie i obwieszczanie całemu światu, że wszystko mogą. Restaruacja a'la carte działa tylko i wyłącznie poza listą i tylko dla wybranych. Recepcja kłamie w żywe oczy do rezydentki, która rozmawia w języku tureckim, że wcale nie próbowaliśmy się zapisać do restauracji i nie staliśmy w kolejce (której nie było). Odsyłali nas, aby przychodzić w różnych godzinach, żeby na końcu dowiedzieć się, że nie ma miejsc. Jedzenie średnie ale różnorodne - każdy wybierze coś dla siebie. Na plus położenie hotelu - blisko do morza, a do miasta też łatwo się dostać. Leżaki pod hotelem to jeden wielki bubel bo od 6 nad ranem porozkładane są na nich ręczniki, do których czasem nikt nie przychodził. Jednak nikt na to nie reagował. Bardzo nie polecam. To najgorsze wakacje na jakich byłam. Wifi żyje swoim życiem i jest ledwo osiągalne. Pokoje wymagają odświeżenia. Windy zacinają się cały czas, a recepcja to jedna wielka porażka.
lokalizacja, blisko do morza
komunikacja z zakłamaną recepcja rasizm brudne pokoje problem z wifi
Hotel bardzo przyjemny.Miła obsługa.Pokoje czyste.Polecam.
Bardzo duży obiekt.Jest gdzie pospacerować.Duzo zieleni dookoła.Do dyspozycji jest kilka basenów o różnych głębokościach.Uważam to za bardzo duży plus.Tak jak to , że od razu za obiektem hotelowym jest plaża piaszczysta z leżakami.Polecam.
Nie zauważyłam.Wszystko było w porządku.
Po przyjeździe zastaliśmy brudny pokój. Zgłosimy to do recepcji, ale serwis sprzątający w dalszym ciągu zostawial wiele do życzenia. Jedzenie mało różnorodne, brudne szklanki, talerze, kelnerzy niechlujni, stoliki nie były ścierane. Obsługa miła, ale nie mówi po angielsku. Wszystkie animacje po rosyjsku. Plusem jest bezpośrednie zejście do plazy, ładny basen, pod warunkiem ze leżak zarezerwujesz o 6 rano.