897 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Dunas de Maspalomas - prawdziwy skrawek Sahary, park krajobrazowy wydm z białego piasku tuż nad Atlantykiem.
Playa de las Canteras - plażowanie na największej plaży miejskiej Wysp Kanaryjskich.
Wąwóz Guayadeque - jeden z cudów przyrody na wyspie.
W hotelu podczas naszego pobytu mieszkało ok 70% Polaków, co mnie osobiście bardzo odpowiadało. Na basenie mimo ze niewielki tłoku nie było, czasem był zaś na stołówce. Pokoje przestronne, wygodne, dość dobrze sprzątane. Animacje prowadzone były w kompleksie rekreacyjnym pomiędzy hotelami przez sympatyczną międzynarodową grupę animatorów (w tym dwoje z Polski). Jedzenie takie sobie i bywało że jak się przychodziło pod koniec posiłku to tego czy tamtego już nie było. Z przekąskami pomiędzy posiłkami to lipa ... chleb tostowy i wędlina, trochę zieleniny, żadnych hotdogów, pitz, itp. Irytujące jest to, że nie dadzą wynieść ze stołówki nic do zjedzenia na później
Nie polecam hotel maksymalnie moze miec dwie gwiazdki,jest na uboczu i strasznie smierdzi wilgoc,wieczorem zero baru przy alle inclusive
Za wyjątkiem pokoju i czystości nic nie zasługuje na 4*.Po trzech dniach pobytu dostałem zatrucie pokarmowe i nie tylko ja.Zatem wyżywienie nie wymaga komentarza.Był to najgorszy hotel w moich 8-śmio letnich podróżach.Schorowałem się jak nigdy w życiu!
Hotel ma tylko 3 minusy- mały basen (ale ocean jest wspaniały i rekompensuje jego wielkość i nawet opłata za leżak na plaży nie jest problemem- 3 euro/ dzień), brak opcji all na plaży, mało atrakcyjny widok z pokojów- góra z rozpoczętą budową hotelu. Właściwie hotel jest idealny dla osób nastawionych na spokojny odpoczynek, bo dyskoteka La Bamba nie zakłóca ciszy nocnej. Ten klub nocny zlokalizowany jest w podziemiach między wszystkimi 6 hotelami, które składają się na tą małą miejscowość. Wieczorne animacje w porządku. Wycieczka na Teneryfę z Itaki - ok, choć wersję z wulkanem Teide można sobie odpuścić- opcja z samym Loro Parkiem byłaby lepszym rozwiązaniem. Ogólnie bardzo udany urlop i myślę, że nie ostatni raz odwiedziłam Costa Taurito
Miły spokojny hotel raczej kameralny ciekawie usytułowany.Miła pomocna obsługa hotelu.Bardzo czysty hotel codzienna wymiana ręczników.Jest to niewielki hotel w zwiazku z czym nie ma tłoku w restauracji i drink barach.Mniejszy basen ze słodka woda usytułowany tuż przy hotelu pozostałe dwa duże kompleksy kąpielowe w odległości 100m.Plaża z piaskiem wulkanicznym niesamowicie iskrząca sie w słońcu piasek ten ma właściwości terapeutyczne.Całość okalaja skały wulkaniczne serpentyny bardzo dobrych dróg i widoki zapierające dech w piersiach.Doskonałe miejsce komunikacyjne, można korzystać z taxi,autobusu oraz wypożyczalni samochodów, GC ma doskonałą infrastrukturę dróg Polecam Mogan,Amadores,Maspalomas,Firgas,Las Palmas,Arucas.Goraco polecam.
Hotel nie zasługuje na cztery gwiazdki. Widok na budujacy się obiekt, mały basen, obsługa, która słabo mówi po angielsku. Pięć razy prosiłam o mydło i szampon, który dostałam po dwóch dniach. Czyste i schludne pokoje, ale klientów traktuje się jak zło konieczne. Zwłaszcza Polacy to dla nich niska kategoria. Wszystkie hotele w okolicy nawet trzygwiazdkowy Lago Taurito mają lepsze widoki i wyposażenie. Sprawdźcie sami na miejscu!
Hiszpański standard jest nieco zaniżony w stosunku do naszego więc nie ma co się nastawiać, że będą to polskie 4*.Ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne, choć są pewne niedociągnięcia, które w przypadku mojej rodziny nie zakłóciły udanego wypoczynku.Basen rzeczywiście maleńki, ale my głównie siedzieliśmy przy basenie z aquaparkiem, gdzie leżaki były w cenie, tylko za napoje trzeba było płacić (była zniżka chyba 15%).Za ręczniki plażowe trzeba zapłacić zwrotną kaucję 10EUR i 1EUR za każdy dzień wypożyczenia.Lepiej kupić własny w pasażu handlowym na dole za ok.7 EUR, a taniej np. w Puerto de Mogan. Polecam objazd wyspy samochodem. Poza tym jest bardzo dobra komunikacja autobusowa do ważniejszych miejscowości i ślicznej plaży Amadores.
Bardzo przyjemny hotel, kameralny, czysty, położony w spokojnej, zadbanej okolicy.
Hotel położony między dwoma ulicami.Jedna nad hotelem druga przed hotelem a w oddali jeszcze jedna ulica.Bardzo dokucza hałas samoch. i ryczących motorów.Hotel w cieniu innego potężnego hotelu,słonce świeci na balkonie od godz.13-16.30.Widok tylko na ulicę i na budowlę innego hotelu/ruiny/.Basen mały,wokół ciasnota 86 leżaków na 212 osób/106pokoix2/.Do niby plaży około 200-300m.Trudno nazwać to plażą czarne błoto,brak prysznicy,brak mi słów na określenie tego widoku!Teraz wyżywienie:Mięsa na pół surowe,smażone na poczekaniu,bardziej przypieczone niż upieczone!Zupy/krem/stale przesolone!Większość potraw zajeżdża czosnkiem.Po 3 dniach dostałem zatrucia pokarmowego/nie tylko ja/wzywano lekarza.
W restauracji hotelowej są krzesełka dla dzieci.Sporo dzieci i nie tylko,miało problemy żołądkowe. Nie wiadomo co było przyczyną lecz raczej nie jedzenie.Lekarz (na dole przy promenadzie) hiszpańskojęzyczny- nie pomógł szczególnie...W przypadku pytań proszę pisać na e-maila.
Hotel bez zarzutow,obsluga w hotelu i barach wzorowa.Wszedzie megaczysto.Nie korzystac z uslug wypozyczalni Orlandcar,rekomendowanej przez ITAKE.Przy pasazu prowadzacym na plaze mozna wziac Micre z klima i cd za 30E.Auto zaparkowane pod hotelem i klucze zostawiamy w recepcji. Uwaga!Ten hotel nie dysponuje podlaczeniem do internetu!Najlepiej wziac laptop ze soba i korzystac z sieci bezprzewodowej przy samej plazy.Jest kilka zrodel niezabezpieczonego internetu.Glebokosc basenu to 1.40 a nie 1.70 jak w opisie.Zdecydowanie polecam wydmy w Maspalomas(45 autobusem-3.20 Euro)i plaza nudystow.Najpiekniejszy piasek na plazy w Amadores(bliziutko Tauritook 10 minut autobusem)i stamtad widac fantastyczny zachod slonca.Kilka zdjec na nk-Peter Gascoyne
Przed pokojem na parterze wysypany żwir z ktorego koty zrobiły sobie kuwete .Nie dalo sie siedzieć na zewnątrz. Tak po za tym polecam.
Hotel polozony w gornej czesi kompleksu co dawalo komfort w postaci ciszy.
Przed pokojem na parterze wysypany żwir z ktorego koty zrobiły sobie kuwete .Nie dalo sie siedzieć na zewnątrz. Tak po za tym polecam.
Bardzo ważna informacja dla przeglądających ofertę. Po opłaceniu wycieczki online( w warunkach umowy są zmiany - klienci dowiadują się że park wodny jest w remoncie (jest czasowo i częściowo zamknięty )od 23.04.2019 przez miesiąc . Jest to nie ujęte na stronie w ogłoszeniu a bardzo istotne dla rodzin które planują wyjazd z dziećmi. Brak słów.
za 1500 zł w marcu od osoby, cena bajka w hotelu się śpi
Hotel kameralny z pieknymi widokami. Aqapark poza hotelem.
Małe lobby, słabe animacje w hotelu
Hotel nowoczesny, ładne pokoje, duża łazienka. Bardzo polecam. Jedzenie przepyszne!!!
Czerwiec 2018 r. - Udany wypoczynek . Hotel kameralny czyli same zalety : cisza, spokój, bez kolejek do jedzenia, bez rezerwowania leżaków.
czysto, wszędzie blisko, miła obsługa, smaczne jedzenie
brak
Zdecydowanie nie jest to hotel dla rodzin z dziećmi poniżej 3 roku życia, bardzo głośna muzyka do 23 ze nie idzie spać, recepcja bardzo nie uprzejma.
- ładny widok z balkonu
- głośna muzyka do 23 - nie miła opsluga na recepcji - kiepskie położenie - okropne jedzenie typowo pod Brytyjczyków - zdecydowanie nie hotel dla rodzin z dzieckiem poniżej 3 roku życia
Jak tak czytam niektore opinie,to mam wrazenie,ze bylam w innym hotelu.Za takie pieniadze,jakie zaplacilam za dwa tygodnie pobytu,to naprawde jestem bardzo zadowolona.Hotel cichy,w spokojnym miejscu,wszedzie blisko.Na pokoj musielismy godzinke poczekac,ale nie stanowilo to dla nas zadnego problemu,poszlismy po prostu na kawke.Pokoj okazal sie bardzo czysty i w lazience mily akcent w postaci koszyczka z kosmetykami.Obsluga bardzo mila i kompetentna,rowniez barman w barze przy basenie.Ja sie zakochalam w Mogan,dlatego tez polecam wypad do tego uroczego miasteczka.W piatki odbywaja sie tam jarmarki,warto zobaczyc,kupic co nieco.Bylismy na cudownym rejsie stateczkiem z Puerto Rico i mielismy niepowtarzalna okazje zobaczyc delfiny i wieloryby.Polecam te wycieczke z calego serca....i w ogole cala Gran Canarie i ten przemily hotel z mila obsluga i pysznym jedzeniem.Wiem jedno: jak sie jedzie na wakacje,to trzeba zabrac ze soba,poza dobrym towarzystwem,dobry humor,usmiech i wyrozumialosc,w koncu co kraj to obyczaj.
Hotel godny polecenia, jedzenie dobre, pokoje sprzątane dokładnie, brak jakichkolwiek insektów.Barman Tony, to fajny gość, który najzwyczajniej w świecie nie znosi chamstwa i braku kultury i wcale się nie dziwię, momentami było nam wstyd, że jesteśmy z Polski! Ci, którym nie odpowiadał widok z pokoju mogli poprostu z niego wyjść....rzecz gustu. My spędziliśmy tam 2 tygodnie w formie all i jesteśmy bardzo zadowoleni. Animacje świetne rownież dla dorosłych - Piotrek the best:) obsługa super, Francuz Max robił świetne drinki w kolorach flag:) To były świetne wakacje.
Hotel przyjemny, czysty, zadbany, ciekawe animacje. średnio smakowało mi jedzenie, ale ogólnie zawsze coś się wybrało i głodni nie chodziliśmy:) Byliśmy w podróży poślubnej i żadnych "profitów (czyt. niespodzianek, kosz z owocami, szampan) nie było. Ogólnie cały wyjazd oceniam pozytywnie.
Tripadvisor