W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Kilometry piaszczystych i szerokich plaż z których znaczna większość jest wyróżniona certyfikatem Błękitnej Flagi.
Półwysep zachwyca piękną roślinnością - jest tu dużo bardziej zielono niż na wyspach.
Polecamy rejs statkiem wokół półwyspu Athos podczas którego można podziwiać monastyry.
wyżywienie dla bardzo mało... wymagających natomiast reszta ok
Hotel mały w odosobnionym miejscu.Pokoje jak na 3* ok,czyste.Fatalne zejście na plażę,bardzo strome i nie równe schody,niebezpieczne dla osób starszych i osób z dziećmi.Plaża publiczna,wąska ale ładna z pięknymi sosnami dającymi cień.Jedzenie okropne i strsznie ubogie.Wszystko serwowane.W ciepłych posiłkach nie podają w ogóle mięsa tylko samą sałatę.Śniadania wydzielane po plastrze sera i plastrze mordadeli tylko nie ograniczają jajek i chleba!Rezydentka z Triady nie wykazywała zainteresowania problemami uczestników pobytu.
Przebywałem w hotelu Paradise na przełomie lipca i sierpnia 2009. Ogólnie mogę polecić. Cisza, spokój, na brak imprez wieczornych nie narzekałem, żona i córka bawiły się wyśmienicie. Obsługa miła i chętna do pomocy (pozdrowionka dla Piotra i Andiego). Jedzenie takie sobie, ale przeżyłem. Klima w pokoju fikcyjna, ale jest czysto. Rezydentka nie spełnia swojej roli (Triada). Do plaży bliziutko tylko stromo, ale basen przy hotelu jest spoko.
Hotel bez rewealcji ale tez i bez zenady.Jest OK. Co chodzi o wyzywnienie, sniadania ciagle te same. Troche ubogie, ale daja rade. Obadio-kolacje rewelki nie ma ale da sie przezyc.Warto wykupic 2 wycieczki fakultatywne. My bylismy tydzien i wiezlismy 3 wycieczki.Najbardziej polecam Meteory - zapieraja dech, cos niesamowitego, dla milosnikow historii warto wybrac sie do Verginy do grobu Filipa II ojca Aleksandraw Wielkiego. Tam czuje sie historie, Rewelacja. Samo muzum jest polozone w srodku niepozornej wsi, ale jak sie wejdzie do srodka, to poporostu hi-end , zadne tam podrzedne wiejskie muzeum ale PIERWSZA LIGA SWIATOWA.
Jedzenie-OKROPNE!bezpłciowe,niezdrowe,nieurozmaicone.Śniadanie-codziennie to samo,obiady-masakra!Nie wysilają się z posiłkami!Owoce na deser-z puszki!Rezydentka pojawiała się od święta-zebrać kasę na wycieczki fakultatywne.Zastępowała ją jakaś ok.23letnia dziewczyna,która robiła łaskę jak się o coś ją zapytało.Stosunek olewczy.Miałam popsutą suszarkę,złożyłam reklamacje-odp:\"tak tak,tam jest popsuta już długo\"!Skarga,żeBasenJestBrudny-odp:\"w Podejdonie jest gorszy\".Pokoje-b.kiepskie wyposażenie(klimatyzacjaSięCzęstoPsuła,nieMaCzajnika,szklanek),plus-jest czysto,codziennie sprzątano.Zdarzają sięDużePająki
Z pozytywnego nastawienia pozostała masa żenujących wspomnień. Hotel - ogólnie słaby. W łazienkach ciasno i ciągle mokro (sprzątaczki są bardzo oporne). Właścicielka hotelu - Maria i jej mąż - z pozoru mili. Rezydentka - Pani Ewa - kwintesencja lenistwa i pretensjonalnego podejścia do ludzi.Dla niej nie ma żadnych problemów a turystów po prostu olewa. Beznadziejna. Posiłki w hotelu - miernota. Dieta królicza. Śniadania:plaster wędliny i sera oraz minidżemiki. Mleko mieszane z wodą. Obiadokolacje tragiczne - mulasta ryba i przesolone warzywa. Monotonia i pozostające wspomnienia cebuli.Tragedia! Jedyna przyjemność to ciekawa miejscowość i mili ludzie - w mieście. Reasumując - nigdy więcej. Nikomu nie polecam. Miernota i żenada. Nigdy więcej!
naprawdę, jedzenie jest po prostu przeciętne :) wystarczy nie spodziewać się restauracyjnych frykasów, tylko przeciętnego jedzenia stołówkowego.
Hotel cichy.Do plaży zejście przez hotel poseidon view, a potem schodami na dół .Pokoje czyste ,lecz skromnie wyposażone.Jedzenie kiepskie na obiady potrawy greckie, zimne.Animacji nie było, pomimo iż jest w programie.Obsługa liczyła na to że goście sami przyjda i wszystko rozkręcą.Jedyna animacją był wiczór grecki z grillem za który trzeba było zapłacić 8 euro od osoby.Ogólnie hotel wart trzech gwiazdek, ale nie więcej.
Położenie hotelu dobre, choć do plaży zejście bardzo strome, ale odrobina gimnastyki na wakacjach potrzebna :-). Obsługa taka sobie, a już najmniej sympatyczna szefowa, wręcz odpychająca. jedzenie bardzo kiepskie i długo trwa rozdzielanie posiłków.No i klimatyzacja beznadziejna, w nocy nawet po cichu wyłączana... No i dla Polaków miejsca w suterenie, niestety...
Byłem w tym roku, polecam jak najbardziej,choć towarzystwo ciągle narzekało. faktycznie można by się czepiać jeśli chodzi o zejście do plaży ale o tym mmozna było dowiedzieć się w triadzie.Obaidokolacje urozmaicone ale raczej schabowych się nie spodziewajcie (kucharka na pewno nie jest greczynką) i dominują posiłki lekkostrawne bardzo estetycznie podane. Basen rewelacja duży , głęboki - jest też malutki dla dzieci. Do tego stół do tenisa stołowego, bilard. Przede wszystkim spokój! 20 min spacerkiem miasteczko cały czas się rozbudowuje,kupa tawern ,2 duże sklepy,wypożyczalnia samochodów i skuterów. Biuro wycieczek fakultatywnych. Na disco AHOY 3km, tylko kłopot z zamówieniem taxi - jak u nas w sylwestra :)
Byłam w tym hotelu w 2007r z dwiema koleżankami. Hotel na uboczu, 0 atrakcji, ale za to bar przy basenie dobrze zaopatrzony. Nie polecam dostawek, strasznie niewygodne i na taras się przez nią nie da wejść. Do miejscowości rzeczywiście kawałek i tylko 2 skepy i 1 bar. Polecam osobą chcącym odpocząć w ciszy i spokoju.
BRAK KLIMATYZACJI ! - tam jest tylko nadmuch FATALNE JEDZENIE !
Zmodernizowanie zejścia na plażę!!
Hotel blisko plaży,50m po płaskim,potem strome zejście po schodach i stromej betonowej ścieżce wśród traw i krzaków drapiących po nogach.Poręcze połamane,ścieżka mokra.Plaża bez koszy,zaśmiecona.Brak możliwości wynajęcia leżaka czy parasola..Hotel na uboczu,kameralny.Dobry basen z barem.Obiadokolacje dobre greckie/z dwoma wpadkami typu gorzka ryba i warzywo z warzywem/.Śniadania monotonne bez polotu.Mało sympatyczna właścicielka nie reagująca na uwagi i prośby turystów.Klimatyzacji nie ma, to wentylacja/lepiej zabrać elektryczny wiatrak /
Hotel może być ale obsługa fatalna i do obiodokolacji pół brzoskwini. Jak jest pogoda to można się opalać przy basenie lub popływać. ja byłam 22.09.2008r do 6.10.2008r pogoda beznadziejna sprzątaczka tylko umie powiezieś sorry i to wszystko.Wasili to bułgar on jest od wszysktkiego zamiata podwórko itp . Wycieczki fakultatywne mogą być Meteory warto zobaczyć ale w autokarze spędza się 6.5 godziny. A suchy prowiant na wycieczki dostaje się dzień przed jest to woda i kanapka. Zejście do Morza jest straszne i strome trzeba przejśc przez hotel Posejdon. Hotelu nie polecam!!!!!!!
Hotel położony w odległości ok. 20 min od miejscowości Kriopigi, ok 1h od nieco większej Kalithei.Hotel czysty codziennie sprzątany, co tydzień wymiana ręczników i pościeli, klimatyzacja centralnie sterowana. Na śniadanie szeroko pojęty przez triadę szwedzki stół (jeżeli mam do wyboru codziennie plaster mielonki i sera oraz dla urozmaicenia dżem truskawkowy lub brzoskwiniowy, to nie mogę tego nazwać bufetem szwedzkim, wybaczcie).Dla tych co nie wiedzą czym jest bufet szwedzki http://pl.wikipedia.org/wiki/Szwedzki_stół Obiadokolacje naprawdę bardzo smaczne. Wasili i Magda przesympatyczni dodający uroku temu miejscu. Bardzo miło będę wspominać nasz dwutygodniowy pobyt.
Wróciłam z tego hotelu 11 sierpnia. Ogólnie uważam, że był taki jak zaprezentowany przez biuro podroży w folderze. Trochę bulwersująca jest właścicielka hotelu, która uśmiecha się tylko, gdy zostawia się pieniądze w barze. Jedzenie kiepskie. Klimat hotelu bardzo miły. Obsługa bardzo fajna. Visilej i Magda byli naprawdę bardzo sympatyczni. Razem z moim chłopakiem i znajomymi mieliśmy w stosunku do nich dobre nastawienie, bo odwzajemniali Nam tym samym. Można było z nimi pogadać i się pobawić, co dodawało uroku tego wyjazdu, że nie sprawiali wrażenia zmęczonych pracą (na co mieli prawo przy takiej ilości obowiązków). Uważam, że ludzie przesadzają z opinią. Jak mówi przysłowie "trochę już się ludziom w tyłkach poprzewracało" :P
BYLAM W TYM HOTELU W 2006 ROKU , JEŻELI CHODZIM OJEDZENIE TO SNIADANIA W NORMIE ALE OBIADOKOLACJE FATALNE WRECZ NIEJADALNE.ZEJSCIE DO MORZA TEZ NIENAJLEPSZE, DRUGI RAZ JUZ BYM NIE POJECHALA DO TEGO HOTELU , NIE POLECAM.MAGDA
Jesteśmy świeżo po powrocie z hotelu. Nasze wrażenie-pozytywne. Hotel jest czysty, codziennie sprzątany. Basen rewelacyjny, woda czyściutka. Jedzenie takie jak pisali poprzednicy, czyli obiadokolacje w niektóre dni niezjadliwe, niekiedy zdarzyły się smaczne. Ilościowo spore, można było się najeść. Wasili i Magda bardzo mili i otwarci, szefowa Marija bardzo miła dla osób, którzy zostawiali sporo kasy w hotelowym barze :) Mój ukochany zostawiał dosyć dużo, więc szefowa raczyła Nas darmowymi drinkami :) Odnośnie posiłków, to nie są one z cateringu, a są szykowane na miejscu, widziałam kuchnię. Klimatyzacja nie zawsze działa, ale to zależy od rezydenta, a nie od właścicielki. Rezydenci oszukują ludzi. Jest to miejsce spokojne, w sam raz na wypoczynek.
Moje wrażenia z tego hotelu nie są złe, ale też nie bardzo dobre. Sądzę, że jak na 3 i pół gwiazdki hotel ten mógłby być lepszy. Zaczynając od pokoju nie ma co narzekać - jest ładny, ma balkon wychodzący na morze od strony wschodzniej (rano strasznie piecze), przestronny, łezienka w sam raz, w pokoju nieczego nie brakuje (jest to, co zapisano w katalogu). Basen: bardzo blisko wszystkich pokoi (mieszkając na parterze wystarczy przejścć dosłownie kilka króków), dostepne bezpłatnie leżaki i parasole, czynny w godzinach 9:30-18:00 co nie jest do konca dobre bo dużo osób wolałoby kożystać z niego znacznie później. Jedzenie: na sniadanie każdy bierze talerz na którym znajduje się 1 plaster szynki i sera do tego jajko lub 4 male parówki (co 2 dzień jedno lub drugie) oraz mały gofr, rogalik francuski z serem lub 2 ciasteczka z sezamem. Do tego każdy sam może wziąść masło, dżemy, pieczywo, sucharki, coś w rodzaju nuteli, kawę, herbatę lub sok pomarańczowy ile chce (w sensownych ilościach). Obiadokolacja jest serwowana. Składa sie z zupy (typowo greckiej) codziennie innej nie do końca doprawionej ale nawet niezłej, po niej niestety trzeba trochę poczekać na danie główne (nawet ponad 15 min), pownieważ nakłada je sama wlaścicelka (dość powoli). Zazwyczaj są 2 rodzaje dania głównego, ale wszystkie w stylu greckim, raczej dobre. Na koniec dostajemy 1 połówkę brzoskwini z puszki lub kawałki arbuza (co 2 dzień to lub to). Plaża: aby sie na nią dostać należy iść przez holel położony ponieżej najpierw schodami póżniej stromym chodnikiem. Plaża jest dość wąska i trochę zaśmiecona, piaszczysta. Do najbliższej miejscowości - Kriopigi idzie się ok. 20 min. Obsługa: w hotelu jest Bułgar, który mówi łamaną polszczyzną można sie z nim dogadać w razie czego, włascicielka jest lekko odpychająca (jeśli komuś nie spodoba sie danie główne i chce 2 rodzaj dostanie polowe mniej), sa też 2 Albanki które sprzatają(codziennie są wynoszone śmieci i sprzatna łazienka). Atrakcje: wieczór grecki (za opłatą) z muzyką i dość dobrym jedzeniem (szaszłyki itp), karaoke z polskimi piosenkami. Jedno i drugie odbywa się przy barze koło basenu. Jedyną poważną wadą podczas wypoczynku okazał się BRAK KLIMATYZACJI (choć w katalogu TRIADY miała być ogólnodostępna)), właściecielka tłumaczyła iż posiada tylko wentylacje. W pokojach było strasznie gorąco, najgorzej w nocy, w ciagu dnia bez witrzenia się nie obeszło lecz i tak temp. była wysoka. Radzę również przed wyjazdem zaopatrzyć się w w srodek na komary, jest ich tu bardzo duzo. W nocy przy takim ukropie nie da rady mieć zamkniete drzwi balkownowe lecz przez to rano można mieć bąbel na bąblu!