Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Fascynujące farmy przypraw kuszą wycieczkami, na których można się dowiedzieć jak rosną cynamon, kurkuma czy goździki.
Bogactwo egzotycznej fauny i flory najlepiej podziwiać w rezerwacie Jozani Chwaka Bay lub w położonym niedaleko Jozai motylarium
Blue safari, czyli wycieczka drewnianą żaglówką. To świetna okazja do podziwiania raf koralowych oraz żółwi.
Pokój w dobrym standardzie,przestronny z klimatyzacją. Otoczenie hotelu czyste, zadbane.
Miła obsługa, kilka sprawnie działających barów, molo z leżakami.
Wyżywienie mogłoby być bardziej urozmaicone, zwłaszcza śniadania.
Świetny hotel! Super obsługa, bardzo miła. Pokoje codziennie sprzątanie. Wieczorem pryskanie na robaki. Bardzo dobre jedzenie. No i te małpy w hotelu, coś pięknego!
Pobyt bardo udany, obsługa hotelowa bardzo miła, jedzenie smaczne, pokoje przestronne, zadbane było o to zeby nie było kommarów itp. lojalizacja przy samym oceanie dodawało duzo do samego pobytu.
przemiła i nienachalna ale pomocna obsługa, codziennie sprzatanie i wymianinie recznikow. piekny widok na ocan.
brak
Piękny hotel, molo zapiera dech, małpki biegają między leżakami
Widok z molo, rozgwiazdy na plaży , małpki i lemury obok leżaków
Słabe jedzenie
Pobyt w hotelu oceniany bardzo pozytywnie. Byliśmy w 4 osoby (dwa pokoje). Pokoje w regionalnym stylu, bardzo duże łóżka z moskitierami. Klimatyzacja, sejf itp. Obiekt duży, bardzo dużo zieleni! Bardzo fajnie zagospodarowany teren i nieźle zadbany. Bardzo dobrze oceniany jedzienie. Jest to dla nas jeden z najważniejszych elementów na All. Codziennie serwowane były owoce morza, mięsa, warzywa i owoce. Zawsze wybór pieczywa, płatki, nabiał. Ogólnie każdy znalazł coś dla siebie i to w niemałej ilości. Bardzo fajna była część "live cooking" gdzie można było dostać makarony + mięsa grillowane lub owoce morza. Co do barów - na pewno plusem jest że napoje jak Cola i Sprite były orginalne, a nie rozcieńczone z nalewaka. Karta drinków też była niezła, oprócz klasycznych do wyboru były koktajle. Przy basenie zejście na plażę, niewielka w czasie przypływu ale zawsze. Bardzo fajne wrażenie robiło molo z dużym barem. Na molo leżaki i kilka zejść do oceanu. Obsługa zawsze miła i bardzo pomocna. Bardzo lubią Polaków, a większość z barmanów mówiła po polsku (chętnie zagadywali po polsku i całkiem nieźle im to szło). Hotel zlokalizowany na totalnym odludziu. Do "miasta" trzeba podjechać samochodem. Dla nas było to jak najbardziej ok, bo była cisza i spokój. Na plażach również nie było nikogo poza gośćmi hotelowymi.
- jedzienie - duży wybór na każdym posiłku (codziennie owoce morza, mięsa, owoce) - spokojna okolica i mega spokój - bardzo dużo zieleni na każdym kroku w hotelu + małpki przy basenach - mega miła i przyjazna obsługa. Niektórzy bardzo dobrze mówili po polsku - duże molo z wieloma zejściami do oceanu i leżakami - niezła karta drinków i duży plus za oryginalną Cole itp, a nie podróbki - niezły internet na terenie całego obiektu.
Na minus to głównie częste barki zasilania, przez co wyłączał się internet oraz klimatyzacja w pokojach. Dodatkowo bar otwarty do końca był na molo, więc po ostatnie drinki była długa droga z basenów i pokoi. Zdecydowanie nie nadążali z przygotowaniem ręczników rano (basenowych), przez co trzeba było czekać. Dodatkowym minusem jest płatność za dodatkowe usługi dopiero przy wymeldowaniu, a na "paragonie" podaje się tylko numer pokoju, przez co ktoś zostawił na nasz pokój swój paragon.
Ośrodek bardzo przyjemny, obsługa miła, pomocna. Mieszkaliśmy w domku (bungalow) przy plaży i zdecydowanie polecam to rozwiązanie, bo do dyspozycji jest wtedy plaża zarezerwowana dla mieszkańców domków, bez problemów z dostępnością leżaków. Piękne otoczenie
Położenie na terenie lasu mangrowego - kontakt ze zwierzętami, małpki biegały nam po tarasie domku, raz udało nam się nawet spotkać lemura! Możliwość korzystania z infrastruktury hotelu przed zakwaterowaniem i po wykwaterowaniu - istotne ze względu na słabe skorelowanie godziny przylotu i odlotu z dobą hotelową Czystość i higiena. Klimatyzacja działająca przez cały czas. Bardzo miła obsługa. Dobre drinki, piwo butelkowe więc nierozcieńczane.
Wyżywienie - dość monotonne, afrykańskimi smakami można było się zachwycać w pierwszym tygodniu, potem chciało się coś innego. Kuchnia dość uboga, nawet jeśli zdarzały się owoce morza, to raczej w nieatrakcyjnej formie. Plaża z dużą ilością kamieni. Daleko od najbliższej miejscowości, w której jest dużo ładniejsza plaża.
hotel cudo ,jedzenie b .dobre -owoce morza świeże soki. Obsługa super
otoczenie ocean
brak masła
Uwielbiamy ten hotel za wszystko, co sobą reprezentuje .... no może łazienki bez drzwi w pokojach w budynkach jakoś nie mogłam zaakceptować ;) Ogólnie i w szczegółach moglibyśmy stamtąd nie wyjeżdżać.
Fantastyczny, ogromny basen (jeden z dwóch), świetne jedzonko, fajne drinki, cudowny pomost (zdjęcie jest nieaktualne - teraz pomost jest dwa razy większy, rozleglejszy !), w bungalowach mieszka się wyśmienicie, ogromna liczba małpek urozmaica pobyt, dobra siłownia, świetne masaże i ogólnie cudowna atmosfera :)
Jedynie brak tych nieszczęsnych drzwi do łazienki spowodowało, że zamieniliśmy (bez problemu) pokój w bloku na domek :)
Otoczenie mi się podobało, hotel ok, pokoj ok, obsługa bardzo powolna , basen przy plaży mały,
Czysty , ładny , dyżur małp, przyjemny . Ładne widoki .
Powolna obsługa , jedzenie takie sobie , alkohol z niższej półki, piwo nalewali do szklanek , nie dawali w butelce i było ciepłe , bo mało lodówek , nie było robionej ani razu przez dwa tyg pizzy z pieca na plaży przy barze …
Mieliśmy wynajęty bungalow z widokiem na ocean, naprawdę super. Czysto,codziennie pokoje były sprzątane i włączana klimatyzacja na wieczór przez obsługę. Widok z takiego bungalowu extra.
Super miejsce piekne widoki spokoj i cisza Malpki biegaja wokol
Plaza Basen spokoj
Slabe jedzenie
bardzo dobra obsługa, rzetelność w sprzątaniu, reagowanie na potrzeby gości, dbałość obsługi o otoczenie
położenie tuż przy oceanie, dobre jedzenie, sympatyczna i dyskretna obsługa
brak
Hotel zadbany, obsługa bardzo sympatyczna i pomocna.
Las namorzynowy na terenie hotelu, baseny z naturalna wodą, mała kameralna i spokojna plaża
Zacznę od tego, że to nie był mój pierwszy wyjazd do Afryki, dlatego mam już dość spore porównanie. I tak naprawdę w zasadzie nie wiem od czego zacząć😥Z pewnością hotel nie zasługuje na 4 lub 3 gwiazdki. Osobiście dla mnie max 2. Najgorszy minus hotelu to wyżywienie. Śniadania to porażka, jeden rodzaj mortadeli, 1 rodzaj sera żółtego, który prawie sam się roztapia😉 Pomidor i ogórek, margaryna najgorszego gatunku bo masła niestety brak. Brak tostera, tylko opiekacz do pieczywa. Prócz tego jedynie jajka, naleśniki nie jadalne, sama mąka, zakalec. Niestety słodkie bułki typu rogaliki z ciasta francuskiego nie wypieczone, pól surowe. Jedne pseudo parówki, lokalne ziemniaki, jakiś jogurt w miskach - niestety zawsze ciepły. Owoce jedynie ananas, arbuz i czasami banany, od czasu do czasu marakuja i mango. Obiady i kolacje to kolejna porażka, zero umiejętności gotowania. Mięso twarde, kto lubi rzuć pół godziny kawałek wołowiny to Ok l, ryby bardzo wysuszone. Brak puree i frytek. Jedynie ryż, ziemniaki opiekane, makaron typu nudle. Zjadalny jedynie rosół i czasami jak się trafi niewysuszony kurczak. Najgorsze, że cały czas to samo, na stołówce niema klimatyzacji, kilka małych wiatraków , woda i sok z hibiskusa na pół z woda to napoje które są w cenie, cola, fanta, tonik, spray. Personel pracuje tutaj chyba za karę i z wszystkim robią łaskę. Następna polityką hotelu jest zasada, że w barach nie dostaniesz czystego alkoholu, np. Samej whisky. Leją tylko drinki, brak możliwości podwójnego alkoholu. Więc jak ktoś lubi mocniejsze drinki to tutaj nie ma takiej opcji. Pokoje w stylu afrykańskim, bardzo skromne, klimatyzacja brudna. Często wyłączają prąd na kilka godzin, wtedy brak klimy, brak wody w pokojach itp. Odradzam naprawdę ten hotel, nie wiem skąd te opinie bo Zanzibar naprawde piękny ale przez taki hotel odechciało mi się tutaj wracać.
Pomost małpki biegające po osrodku
Jedzenie ,podejście kelnerów ,bak światła co drugi dzień .nie działająca klima
Spoko, obsługa miła. Trochę drogo w sklepiku i w zasadzie żadnego wyboru. Ale obok są tubylcy i można wszystko kupić w bardziej normalnych cenach
Blisko plaży, super widok, dobre sprzątanie, pyszne jedzenie. Są atrakcje, bilard , pingpong...
Pan proponujący masaże trochę namolny.
Zacznę od tego, że to nie był mój pierwszy wyjazd do Afryki, dlatego mam już dość spore porównanie. I tak naprawdę w zasadzie nie wiem od czego zacząć😥Z pewnością hotel nie zasługuje na 4 lub 3 gwiazdki. Osobiście dla mnie max 2. Najgorszy minus hotelu to wyżywienie. Śniadania to porażka, jeden rodzaj mortadeli, 1 rodzaj sera żółtego, który prawie sam się roztapia😉 Pomidor i ogórek, margaryna najgorszego gatunku bo masła niestety brak. Brak tostera, tylko opiekacz do pieczywa. Prócz tego jedynie jajka, naleśniki nie jadalne, sama mąka, zakalec. Niestety słodkie bułki typu rogaliki z ciasta francuskiego nie wypieczone, pól surowe. Jedne pseudo parówki, lokalne ziemniaki, jakiś jogurt w miskach - niestety zawsze ciepły. Owoce jedynie ananas, arbuz i czasami banany, od czasu do czasu marakuja i mango. Obiady i kolacje to kolejna porażka, zero umiejętności gotowania. Mięso twarde, kto lubi rzuć pół godziny kawałek wołowiny to Ok l, ryby bardzo wysuszone. Brak puree i frytek. Jedynie ryż, ziemniaki opiekane, makaron typu nudle. Zjadalny jedynie rosół i czasami jak się trafi niewysuszony kurczak. Najgorsze, że cały czas to samo, na stołówce niema klimatyzacji, kilka małych wiatraków , woda i sok z hibiskusa na pół z woda to napoje które są w cenie, cola, fanta, tonik, spray. Personel pracuje tutaj chyba za karę i z wszystkim robią łaskę. Następna polityką hotelu jest zasada, że w barach nie dostaniesz czystego alkoholu, np. Samej whisky. Leją tylko drinki, brak możliwości podwójnego alkoholu. Więc jak ktoś lubi mocniejsze drinki to tutaj nie ma takiej opcji. Pokoje w stylu afrykańskim, bardzo skromne, klimatyzacja brudna. Często wyłączają prąd na kilka godzin, wtedy brak klimy, brak wody w pokojach itp. Odradzam naprawdę ten hotel, nie wiem skąd te opinie bo Zanzibar naprawde piękny ale przez taki hotel odechciało mi się tutaj wracać.
Położenie, spokój i cisza. Ładny pomost do opalania i bar na palach. Małpki biegające po hotelu.
Polityka hotelu, jedzenie, obsługa, pokoje.
Cudowne miejsce i ludzie. Polecamy. Zanzibar przywita Cię mile
Komfortowe pokoje z widokiem na ocean.Duzy basen głęboki 2.8m. Rozrywki wieczorne .
Brak.
Wyśmienite miejsce do wypoczynku i świetna baza wypadowa do zapoznania się z Zanzibarem. Hotel godny polecenia choć pierwsze wrażenie nie wywołuje efektu WOW. Doskonała kuchnia, niebywały klimat obsługi, czystość, świeżość i nawiązanie do afrykańskiej formy infrastrukturalnej. Bez naprzykrzania, wymuszania i z fantastyczną zabawą. Spokojnie z hotelu można wyruszyć busem do Jambiani czy Paje. Za 1 dolara w cztery osoby każdego niemal dnia szuraliśmy do marketu, zwiedzić nowe plaże, czy lepiej poznać te miejscowości. Byliśmy w niejednym hotelu i wiemy, że zaangażowanie personelu jest godne, uczciwe i sumienne. Polecamy
Wiele, jak w opisie.
Według naszej oceny nie ma.
Fajny, bezpieczny hotel z piękną plażą, wioską Masajów i wieloma atrakcjami.
Fajna obsługa, bardzo pomocna w wielu sprawach , moim zdaniem wygodne pokoje codziennie sprzątane. Wiele ciekawych animacji a bary serwują tu bardzo dobre drinki.
Wady? Jakie wady?
Hotel przepięknie położony nad brzegiem oceanu i częściowo w lesie namorzynowym, dlatego w hotelu można spotkać urocze małpki. Widok na ocean nieziemski. Woda cieplutka, a dzięki dużym pływom można spacerować ,, po oceanie" Jedzenie raczej skromne ,ale nikt głodny nie będzie. Plaża nie jest duża i nie ma na niej leżaków, ale jest niewielki basen przy samej plaży z leżakami. Drugi basen w głębi hotelu duży i głęboki podobno wodna jest tam ze źródeł namorzynowych. Na terenie hotelu jest biuro podróży, Polecam. Fajne wieczorne animacje. Obsługa w hotelu bardzo mega pozytywnie nastawiona do turystów. Ogólnie hotel oceniam bardzo dobrze.