W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Potwierdzam poprzednie opinie. Takiego syfu jeszcze w życiu nie widziałem. Hotel wykorzystywany przez biuro TRIADA podczas wycieczek objazdowych do Izraela i Jordanii. Pokoje nie są sprzątane i za zmianę pościeli musieliśmy dodatkowo zapłacić. W kranie słona woda, wszechobecny grzyb i karaluchy a na ścianie w pobliżu sedesu ślady \"zemsty faraona\". Na sam widok \"restauracji\" można dostać odruchu wymiotnego. Na nasze szczęście spędziliśmy tam tylko jedną noc. Zdecydowanie odradzam!
Hotel położony z dala od zgiełku miasta,raczej dla ludz ceniących sobie spokój i ciszę.Naprawdę można odpocząc.Obsługa rewelacyjna(naprawdę,trzeba tlko odpowiednio się z nimi porozumiewać)Pomagają e wszystkim jak tylko mogą.Spędziłam tam rewelacyjne wakacje i bardzo polecam to miejsce.W pokoju codziennie miałam zmienianą pościel(mimo tegoże spałam na wierzchu i nawet nie było takiej potrzeby.)czyściutkie ręzniki i posprzątany pokój.Może sama wysprzątała bym go troszkę lepiej,ale pamiętajmy,że tam robią to bardzo młodzi chłopcy.Może trzeba im poprostu grzecznie podpowiedzieć,jak mają to robić i po problemie.Codzienne przepiękne figury ułożone z ręczników na łókach,ogromne ilości kwiatków.Ja byłam zachwycona.Ludzie,czemu wy o wszystko macie pretensje?Może poprostu wystarczy być miłym ?????
Brud w pokojach, ciągły brak naczyń na stołówce. Spałem tam dwa razy i dwa razy złapałem "Klątwę faraona". Piwo egipskie kosztowało 4 dolary!
Mam szczęście, że nocowałam tam z mężem tylko dwie noce, jadąc do Izraela i z powrotem wracając do Egiptu, jakbym miała tam zostać na tydzień to umarłabym z głodu i zarosła brudem. Przydałby sie tam totalny remont. Plusem była piękna piaszczysta plaża oraz widoki. Brr, ciarki przechodzą na samą myśl o tym hotelu.
Jak na sześcioletni budynek lekko zaniedbany, przydałby się mały remont. Pokoje codziennie sprzątane, ręczniki wymieniane, miła obsługa. Jeśli chodzi o wyposażenie to co jest napisane w ofercie to chyba bajka- jedna sala jadalna, bar na plaży i przy basenie nieczynny, w budynku jest jeden bar. W ofercie napojów jedynie sok pomarańczowy, żadnych innych. Sport i rekreacja- boisko do siatkówki oraz piłki nożnej-nic poza tym. Dużym plusem jest plaża przy samym hotelu, czysta. Duży plus dla obsługi, bardzo miła i pomocna - zwłaszcza szef.
Rewelacja,piekny widok z hotelu na morze i na gory!!!!!obsluga super!!!!!!!!!
pobyt był cudowny w dniach 2-9.01.2008 ,obsługa na 5 z plusem polecam serdecznie
Odludzie, totalny brud i syf. Nie działająca telewizja kablowa, w łazience absolutna katastrofa - brud, odpadające kafelki, grzyb. Katastrofalne wyżywienie - bez smaku, z zielonym masłem i np. wątróbką, do której zniechęca sam kucharz stojący nad nią i mówiący, że coś jest z nią nie tak. Obsługa brudna i niechlujna, w barze możemy podziwiać pleśń w kieliszkach stojących jako dekoracja.
Absolutnie odradzam.
Hotel któremu przydałby się generalny remont lub wyburzenie i postawienie nowego. Typowy hotel przelotowy - jedna noc i w drogę. Posiada 1 basen i leży przy plaży.
Hotel wykorzystywany przez biuro Triada w celu zaoszczedzenia pieniędzy na swoich klientach. Hotel rzekomo 3* ale bedąc tam stwierdzam, że nie zasługuje na 1. To co tam zastaliśmy przerosło nasze wyobrażenia. Spedzilismy tam nasze 2 najgorsze dni jakie pamietam z różnych wyjazdów. Na zdjeciach może wyglada dobrze ale w rzeczywistości taki nie jest kolorowo. Położenie: na kompletnym odludziu, w hotelu nie ma sklepu, jeden barek z 3 butelkami na dnie wypełnionymi psełdo alkoholami. Plaża: brudna z połamanymi leżakami i zastałą tam grupą nudystów. Posiłki: jednak one były najgorsze- 50 osobowa kolejka za talerzami (tłustymi i tylko przetartymi po poprzednim konsumenie), brak miejsc na stołówce, brak sztućców, samemu trzeba sobie było sprzątać zeby mieć stolik, karaluchy!!! chodzące po podłogach i brudna obsługa i jedzenie takie same jak cała reszta. Zakwaterowanie i pokoje: stan pokoji tragiczny- brudna pościel, drzwi z balkonu sie nie zamykały, połamane szafki, wielki grzyb na scianie 1m, woda słona w kranach ledwo leciała jedyne co tam działało to klima zresztą tak głośno, że na noc trzeba było wyłączyć żeby dało sie spać. Wyposażenie: nie ma żadnej restauracji a'la carte, klubu nocnego czy sklepu, barki pozamykane przy basenie i plaży. Sport i rekreacja: Baseny były reczników już nie było. A opowieści o kortach do squasha czy zeglarstwie, surfingu itp można wsadzić miedzy bajki. Dla dzieci: Dzieci tam lepiej nie zabierać. To tyle zresztą mam to udokumentowane na zdjeciach jak ktoś nie wierzy.
totalne odludzie, hotel na jedną noc, brudna pościel i ręczniki,obsługa w brudnych kiltach,posiłki słabe.
Syf i tyle.
Potwierdzam wszystko, co napisała poprzednia osoba!!!! TRAGEDIA!!!! Wszechogarniający brud i syf. Pościel , toalety, pokoje nie sprzatane po porzednich turystach. Stołówka to samo. Obrusy na stołach z jedzeniem - szmaty do podłogi wygladaja lepiej, sztućce, zastawa brudna. NIE! NIE! I JESZCZE RAZ nie dla tego hotelu. Triada wykorzystując ten hotel podczas noclegów tranzytowych ODSTRASZA klientów i psuje całkowicie te wrażenia, które sa pozytywne z pozostełj częsci wycieczki.
Hotel idealny jako tranzytowy podczas podróży po półwyspie Synaj, dla niewymagających.
Nocowaliśmy w tym hotelu właśnie na wycieczce z Triadą jadąc do Jordanii i Syrii we wrześniu 2006 roku. Jak na hotel "na jedna noc" jest bardzo dobry. Ponieważ przylot do Sharmu był opóźniony o kilka godzin (w Warszawie na lotnisku niezidentyfikowany bagaż) a tym samym przyjazd do Nuveiby również się opóźnił - obsługa czekała na nas z kolacją do późnych godzin -chyba do 23-ej. Jedzenie mimo to było ciepłe i dobre. Można było również kupić wodę mineralną - obsługa bardzo miła. Pomysł Triady na ten hotel w drodze do Jordanii i Syrii był bardzo udany.