9937 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bezpośrednio przy piaszczystej plaży w zatoce Nabq
Na terenie pięknego ogrodu znajdują się duży basen w kształcie laguny, 12 zjeżdżalni oraz taras słoneczny
Dużo udogodnień dla dzieci: mini klub (4-12 lat), brodzik, basen dla dzieci ze zjeżdżalniami, plac zabaw, łóżeczko dla dziecka d
Dużo możliwości uprawiania sportu m.in.: Aerobik, siatkówka, piłka nożna na plaży, piłka wodna, tenis stołowy, tenis ziemny
Tak naprawdę hotel nazywa Calimera Moderna Resort.Zdecydowanie na plus wyróżnia się obsługa - nie ma wymuszania napiwków. A to chleb powszedni w egipskich hotelach. Napoje gazowane wydawane są w systemie samoobsługowym z dystrybutorów. Jak ktoś nie lubi mocnych drinków to musi to wyraźnie powiedzieć - leją po secie to szklanki.Na plaży jest długie molo / ze 300m/ bo tyle jest do głębokiej wody. W pewnej odległości od brzegu jest zejście do wody - dno przeważnie piaszczyste, głębokość ok. 1,2m. Kilka maleńkich raf z rybami. Niestety jak ktoś nastawia się na pływanie na rafie to jest problem. Na końcu mielizny jest czoło rafy, ale dostęp tylko w przypadku braku fal, a to zdarza się rzadko.Raz udało mi się tam dotrzeć ale rafa średnia. Uwaga ta dotyczy wszystkich hoteli położonych przy Nabq Beach. Na plaży nie ma problemu ze znalezieniem wolnego miejsca. Wyżywienie podobne jak w innych hotelach. Dla jednych rewelacyjne, dla innych kiepskie. Polecam wyskok do Jerozolimy i Morze Martwe za 100 dolców z miejcowym biurem http://www.taniewycieczkisharm.com/index.htm
Hotel wybrany z przypadku, ale na miejscu miłe zaskoczenie. Goście to głównie Rosjanie i Polacy. Pokoje hotelowe w przyzwoitym standardzie, klimatyzowane. Obsługa bardzo miła. Plaża ładna, ale możliwość kąpieli i namiastki nurkowania na plaży około 800 metrów od hotelu. Kuchnia dobra i urozmaicona. Sporo rozrywek na miejscu i w okolicy. Trzy baseny z czystą wodą i leżakami na miejscu.
Zaskoczyła mnie w tym hotelu ilość jedzenia oraz picia, naprawdę do bólu i bardzo smaczne. Nikt nie oszczędza na alkoholu;) Bardzo pozytywnie oceniam animatorów, zarówno Rosyjskiego, wyróżniającego się jak i tych Egipskich. Non stop coś się działo i nie dawali nam spokoju, wiedząc że jesteśmy chętni na różnego typu gry zespołowe czy zabawy. Ogólnie w hotelu non stop coś się działo, co działało na plus przy jego położeniu (ostatni hotel). Duża liczba Rosjan i Anglików, ale byli też Francuzi, Ukraińcy, Litwini itd., przy czym fajna atmosfera. Jeśli chodzi o pokoje to duże, jest polskie Tele5 w TV, jedyne do czego mamy zastrzeżenia do czystość łazienki (wannę przydałoby się wyszorować). Dziennie zapas wody w lodówce w pokoju. Hotel polecam, a chcąc mieć lepszy pokój proponuję przy zakwaterowaniu włożyć parę dolarów w paszport i powiedzieć, że chce się najlepszy pokój. Działa - nawet pokazują przykładowe i można wybrać;) Nie polecam wycieczki do Jerozolimy - porażka i SPĘD LUDZI! Jeśli chcecie nurkować: byliśmy z Polskim Centrum oraz tym Egipskim hotelowym, no nasi się nie popisali, ponieważ biją na tym interes. Egipcjanie są lepiej przygotowani (ich kraj), mimo tego co wcześniej słyszeliśmy o nich ze strony Polaków z Centrum nurkowania.
Ogólne wrażenie dobre. Pokój, łazienka, obsługa, wyżywienie baseny oraz plaża nie budzą zastrzeżeń.
Niestety jest jedno ale...
Jeżeli lubi ktoś korzystać z uroków pływania i snurkowania na rafie koralowej to niestety nie ma szansy dostać się na głęboką wodę.
Silne fale rozbijające się o rafę zmyją każdego śmiałka i tylko modlić się w takim momencie, żeby nie potrzaskało ci kości i nie odarło ze skóry na ostrych skałach.
Odległość do rafy z plaży to około 400 metrów spaceru pomostem lub płycizną sięgającą max. pośladków. Dobre miejsce dla dzieci.
Pomost aktualnie dobudowują (przedłużają).
Wielki moloch. Ma sporo gwiazdek ale nie należy do przytulnych miejsc. W hotelu trwa wieczny remont, odgłosy słychać od 8 do 16. W pokoju karaluchy i brudna łazienka - na podłodze włosy poprzednich lokatorów. Obsługa niezbyt natrętna, nie czeka na bakszysz ale jak się nie da to nie ma co liczyć na przyzwoite warunki. Jedzonko smaczne, różnorodne i czyste -znaczy bezpieczne. Otoczenie hotelu znośne. Plac zabaw dla dzieci, szachy, amfiteatr i bar przy basenie, w którym co wieczór czeka na turystów muzyczna atrakcja. Do plaży niedaleko ale pojęcie "piaszczysta plaża" jest trochę przesadzona- bardziej to przypomina sól gruboziarnistą a miejscami żwirek. Plaża nieciekawa- długi pomost i mało raf i rybek. Żeby zobaczyć cuda natury najlepiej udać się do Shark's Bay na własną rękę. Bezpłatne busiki do miasta Nama Bay ponoć są ale tylko raz i to w takich godzinach, że nie ma po co tam jechać. Płatne busy i taksówki są drogie ze względu na odległość. W takim wypadku najlepiej zostać w hotelu albo pieszo wybrać się do pobliskiego "centrum", gdzie można zakupić lokalne pamiątki. To była moja druga podróż do Egiptu- do Sharm . Wcześniej hotel miał mniej gwiazdek(Al Diwan) i cena była dwa razy mniejsza ale było jakoś tak... ładniej, milej i przyjemniej. Jak widać wyższa cena nie oznacza wyższego standardu. Mam nadzieję jeszcze raz przyjechać do tego pięknego a zarazem egzotycznego kraju ale to nie bedzie już ten hotel.
Hotel wspaniały pod każdym względem. Naprawdę polecam.
Hotel wart polecenia
Chciałbym dodać, że moja dość wysoka ocena jest glownie motywowana stosunkiem jakości do ceny. My dostaliśmy ten hotel w opcji Fortuna 5* ALL w cenie 1450 zl za 7 dni. W niektorych biurach ten hotel dostaje 4* i raczej taka jest realna ocena, głowny minus to łazienki, w naszej na przykład budowniczy tak wykonał skosy podłogi, ze woda z podłogi nie miała szans trafić do kratki, tylko formowała rzekę do przedpokoju. Jednak generalna ocena jest bardzo dobra. Hotel jest na uboczu, ma fantastyczna (tą drugą) plaże do ktorej moża się przespacerować (10 minut) lub podjechac busikiem. Jednak zostanie ona zamknieta w kwietniu 2008 gdyz budowany jest przy niej inny hotel. Chyba ze hotele te dojda do porozumienia. Aktualnie Royal Moderna jest najbardziej wysuniętym hotelem w Sharmie. Dalej jest juz tylko park krajobrazowy. Jedzenie na 7 dni jest calkiem dobre. Przy 14 mogloby sie juz znudzić. W mojej sytuacji, jeszcze raz podkresle, ze jestem bardzo zadowolonyu z tego hotelu biorąć pod uwagę cenę jaką zapłaciłem.
w lutym 2006 spędziłam dwa tygodnie urlopu w hotelu Calimera.Mam mieszane uczucia jeśli chodzi o ocenę.Hotel nie jest nowy ale z zewnątrz wygląda atrakcyjne.Widok z balkonu naszego apartamentu (byliśmy w 2 trzyosobowe rodziny) na baseny a za nimi morze i palmy zapierał dech.Ale te baseny były tak zimne ,że nawet dorośli nie wchodzili do wody(ok.17 stopni).Do morza (woda do kolan przez długi odcinek) ze względu na rafę można wejść tylko w odpowiednim obuwiu.Dzieci w morzu się nie popluskają.Jest dla nich przy hotelu malutki ciepły basen,ale tak oblężony,że nie ma gdzie usiąść.
Jeśli chodzi o jedzenie to co podniebienie-to inna opinia.Ale fakty:bardzo dużo potraw,sałat,pieczywa,ciast,pizza,spagetti ale krucho z owocami.Jednak w kółko to samo.W drugim tygodniu pobytu mdliło mnie na myśl o kolacji.Uwaga dla mam z niejadkami-rzadko są ziemniaki w dodatku twarde i nie co dzień sa frytki.Więc tak - jedzenie wyglądało o wiele lepiej niż smakowało.
Obsługa przemiła,uśmiechnięta i na każde zawołanie.W barze przy basenie cudny Mario serwuje lokalne drinki dla dorosłych(alkohole katastrofa-odwiedżcie bezcłówkę podczas lotu i weżcie coś ze sobą) i wielokolorowe koktajle dla dzieci.
Pokoje w apartamencie duże , wygodne.Pościel czysta,ręczniki też.Z podłgą różnie,bo nie używaja odkurzaczy.Ale uśmiech nie znika im z twarzy nawet podczas czyszczenia toalet-w końcu to ludzie słońca.Łazienki to jakiś koszmar.Bardzo dawno nie odnawiane.Brudne wanny,woda brunatna i sam chlor.Oczywiście do mycia zebów i twarzy-tylko mineralka.
Na nas sześcioro zemsta Faraona(ból brzucha,biegunka)dopadła czwórkę szczęsliwców.W aptece , a jest ich pełno i można kupić wszystkie leki takie jak u nas,dostaniecie niebieske tabletki,które szybko pomagają.
Jeśli chodzi o rozrywki to bardzo polecamy wizytę w aqa-parku o nazwie Cleo Park.Zaoferowano nam to w hotelu , za dodatkową opłatą.Spędziliśmy tam cały dzień.Naprawdę warto.Ale szczególnie polecam ,mimo sporych kosztów,odwiedzić polskie delfinarium w Sharmie i popływać z delfinami.Miejsca lepiej zarezerwować przed wylotem w Polsce telefonicznie lub przez internet.Na miejscu pracuje Polka.Treserzy delfinów mowią po rosyjsku.Nazywa się to Dolfinella.Drogo ale wrażenia nie do opisania.
Wyjeżdżając do Egiptu trzeba mieć po prostu świadomość,że tamtejsze standarty nawet w 5-cio gwiazdkowych hotelach są dużo niższe niż w Europie.
Hotel Calimera ma wspaniałe strony,na których można obejrzeć wnętrze bez żadnych przekłamań.Decyzję pozostawiam Państwu i życzę cudownych wczasów.Polecam zimny w Polsce luty,bo s Sharmie zastaniemy cudne słońce i doskonałe dla nas temperatury(25-35 stopni).Warto zabrać cienkie długie rękawy,bo wieczorem może być chłodno.
Polecam ofertę All Inklusive szczególnie lecąc z dziećmi.Unikniecie wydatków na napoje,przekąski czy lody i nie będziecie musieli ciągle przeliczać czy to aby o jedną colę nie za dużo.
Poniżej mój opis przekopiowany z forum o Egipcie z gazeta.pl:
Jako, że właśnie wróciłem z tego hotelu, to chciałbym się podzielić
wrażeniami. Byłem z Exim Tours, ale o nich nie będę nic pisał, bo wszystko
było OK.
A więc do rzeczy ...
Po pierwsze do wyboru tego hotelu zostałem zachęcony po przeczytaniu
(internet) bardzo wielu pozytywnych opinii o nim. Tak więc z dobrym
nastawieniem wylądowałem na lotnisku w SSH skąd zostałem odtransportowany (ok
12 km) już do samego hotelu. Sam budynek hotelu nie wywarł na mnie zbyt
dobrego wrażenia (po drodze widziałem o niebo ładniejsze). Po wejściu do
pokoju ... Sam pokój, był powiedzmy akceptowalny, to znaczy jeśli chodzi o
wielkość, to powiedziałbym, że jak na hotelowe warunki, w których do tej pory
miałem przyjemność/nieprzyjemność bywać, to była to powierzchnia nie ogromna
i też nie mała. Taka w sam raz. W raczej opłakanym stanie była szafa na
ubrania oraz pozostałe szafki i sprzęty. Miały już po prostu swoje lata i
należała się im wymiana na nowe. Były jednak czyste jak zresztą i cała reszta
pokoju. Co do czystości, to miałem zastrzeżenia jedynie do łazienki. Wannie
generalne czyszczenie obsługa hotelu powinna zafundować już dawno temu. To
samo dotyczyło podłogi,ścian i temu podobnych. Zadziwiającym był dla mnie
fakt, że codzienne sprzatanie pokoju było bardzo dokładne w części powiedzmy
sypialnej a bardzo niedokładne właśnie w łazience. Dla przykładu dodam, że
ogromnego karalucha jakiego zabiłem w łazience nie sprzątnięto przez kolejne
kilka dni. Pewnie zapytacie dlaczego nie wymieniłem pokoju na inny ? Bardzo
mi odpowiadało jego położenie a mianowicie przy tak zwanym non aktiv pool.
Zawsze cicho, spokojnie i mało ludzi. Tyle odnośnie samego pokoju.
Nie będę może opisywał rzeczy, o których można sobie poczytać w innym postach
o tym hotelu, to znaczy, że ma 3 baseny i temu podobne (co do basenów, to
dodam, że są bardzo przyjemne). Skupię się raczej na rzeczach, które oceniane
były bardzo dobrze na tym forum a mi się sytuacja wydała wręcz odwrotna.
Jedzenie : być może się coś zmieniło, bo nie wiem w jaki sposób można ocenić
jakość i różnorodność jedzenia w tym hotelu na 5 punktów w skali do 5 (tak
właśnie należałoby podsumować większość opinni jakie czytałem).
Moje wrażenia w tym temacie : jedzenie dzień w dzień to samo. Co najmniej
dziwne było dla mnie ogłaszanie, że dzisiaj na kolację jest dzień włoski,
następnego miał być niby egipski i temu podobne. Jeszcze raz zaznaczę : dzień
w dzień na śniadanie, obiad i kolację były podawane te same potrawy. Do tego
muszę stwierdzić, że staranność przygotowywania potraw oraz ich smak był w
skali do 5 co najwyżej na 3.2. A już mega żenująca była sytuacja, w której
raz na jakiś czas była bardziej smaczna potrawa od innych i wtedy racjonował
ją kucharz/kelner. Wyglądało to tak, że podchodziło się do gościa a on
wrzucał nam dwa małe kawałeczki na przykład jakiegoś tam kurczaka. Jak się
prosiło jednorazowo o więcej, to odmawiał. Jak dla mnie sytuacja z hotelu nie
pięcio (czy tam 4 gwiazdkowego jak jest u niektórych tour operatorów
oceniany), ale najwyżej 2, czy 3 gwiazdkowego. Desery podawane do
posiłków ...ktoś pisał, że smaczniejsze niż u Bliklego. Moja opinia jest
taka : owszem wybór może i był wystarczający, ale jeśli chodzi o jakość i
smak dla mnie pozostawiał wiele do zyczenia. Generalnie jedzenie w tym hotelu
oceniam jako kiepskie. Pod koniec wyjazdu nawet nie chciało mi się
szczególnie iść na kolację. Ale w sumie może to i dobrze wyszło, bo nie
przytyłem :-)
O plażach nie bedę może pisał zbyt szczegółowo, żeby się niepotrzebnie nie
powtarzać. Jedna beznadziejna (ta z pomostem przez martwą rafę i wodę po
kolana). Druga w lewo od hotelu na piechotkę (polecam) lub busikiem. Tam
fajne palemki i całkiem fajna rafa.
Podsumowując : Hotel raczej kategorii 3+ a nie 5 (czy też 4). Nie poleciłbym
go nikomu zważywszy, że trzeba za niego zapłacić około 2300 PLN za tydzień
pobytu. W każdym razie ja tam po raz drugi nigdy nie pojadę. Prosze mi nie
zarzucać, że oczekiwałemn luksusów za tą cenę, bo nie oczekiwałem. Natomiast
byłem na przykład w zeszłym roku w Turcji w hotelu 5 gwiazdek za porównywalną
cenę i było tam po prostu genialnie. Jeśli ktoś nastawia się na średni NIŻSZY
poziom usług hotelowych, to może śmiało się do Royal Moderny udać.
Obsługa super, mili, pomocni, nienarzucający się. Jedzenia duzo do wyboru od rana do wieczora, nie ma szans byc głodnym :). Plaża przy hotelu raczej dla dzieci i osob chcacych pobrodzic w wodzie bo plytko bardzo - głębiej dopiero jest ok 400 m w głąb morza, idzie sie długim pomostem. Ok 500 m od hotelu jest dzika plaża i przy niej całkiem fajna rafa (mozna przejsc sie albo dowozi busik hotelowy). Animacje wieczorne słabe, "troche" kiczowate i predzej dla dzieci albo malo wymagajacych :). W ciagu dnia waterpolo, watervolleyball w basenie. Pokoje duze, ladne i czyste, klima dobrze dziala (przynajmniej u nas :). Ogolnie hotel polecam. Wrocilem 4.X, wiec info sa swieze, jak ktos ma jakies pytania to zapraszam metto@gazeta(kropka)pl
Po przyjeżdzie otrzymuje się pokój o tragicznym wręcz standarcie nie adekwatnym do ceny. W związku z tym, iż przyjechaliśmy do hotelu w nocy nie miałam już ochoty na jakiekolwiek wyjaśnienia i dyskusje. Rano po wielkiej dyskusji i "bakszyszu" w wysokości 10 EUR otrzymaliśmy pokój adekwatny do tego co oferowało nam biuro podróży. Uważam, iż za taką sytuację odpowiedzialne jest tylko i wyłącznie biuro EXIM TOUR .
Spędziliśmy urocze 2 tygodnie w tym hotelu. Polecieliśmy razem z Alfa Star. Było rewelacyjnie. Nie pisze jako pracownik portalu tylko jako rzeczywisty uczestnik wakacji w tym miejscu. Zrobiłem 1500 zdjęć i 80 krótkich filmów z pobytu w tym miejscu i z całą odpowiedzialnością POLECAM go wszystkim ! Żadnych problemów żołądkowych, idealna obsługa - jedzenie urozmaicone do granic możliwości. Wszystkiego "pełno". Żadnych braków podczas posiłków czy w barach. Pokoje o wysokim standardzie wyposażone w m.in elektroniczną klimatyzację, lodówkę i TV (tylko jeden polski program TV5). Wygodne duże łóżko i na życzenie dostawka dla dziecka. Łazienka czysta choć kwestią sporną pozostaje jakość jej wykonania przez co traci w ogólnej ocenie. W łazience wanna z kotarą, umywalka i sedes z bidetem. Wyposażona również w suszarkę. Ręczniki wymieniane codziennie i pokój również sprzątany codziennie bardzo dokładnie. Woda dostarczana do lodówki codziennie lub na życzenie. Hotel położony na uboczu (ostatni hotel w ciągu hoteli w SSH) z prywatną plażą - choć ta nie jest godna polecenia. 300 metrów obumarłej rafy i dłłłłłuuuugi pomost do normalnego morza. Na hotelowej plaży nie zaznacie prawdziwych uciech kąpieli w Morzu Czerwonym. Pełną rekompensatą jest jej większa koleżanka - plaża na która dowozi busik co 10 minut. Ta oddalona o 700 metrów od hotelu plaża to marzenie. Piękne fale i wiatr. Drobny piasek i malutkie muszelki. Możliwość kąpieli w przepięknych falach, zobaczenia wspaniałych rybek na pobliskiej rafie. Istne cudo. Najpiękniejsza plaża na jakiej byłem. Do centrum SSH ok. 25 km - można pojechać busem hotelowym - choć nie polecam. Lepiej wyjść przed hotel i w 5 sekund dostaniemy 5 ofert wszelkiego typu taksówek. Trzeba się ostro targować bo hotel jest mocno oddalony do SSH i Naama Bay, a to są centra turystyczne. Ja płaciłem za 4 osoby max 5 dolarów w jedną stronę. Pokazujcie na palcach 5 dolców i ani grosza więcej. Jak nie to mówicie, że wczoraj za tyle jechaliście i dzisiaj więcej nie zapłacicie, zawsze działa. 5 dolców niezależnie od liczby osób oczywiście. W hotelu 3 baseny, jeden duży, 1 mniejszy i całkowicie niewielki z podgrzewaną wodą. Woda bardzo czysta i przyjemnie chłodna. Jedzenie wyjątkowo urozmaicone. Codziennie tematycznie dobrane potrawy (egipskie, niemieckie, greckie, włoskie) a poza tym standardowo wszystkiego pod dostatkiem. Ciast więcej niż w cukierni u Bliklego a wszystkie wyjątkowo smaczne. Owoce i sałatki wszelakie, pieczywo wyborne a napoje przednie. Reasumując POLECAM wszystkim, którzy chcą odpocząć miło i komfortowo. Wkrótce stworzę kompleksowy przewodnik po tym hotelu jeśli ktoś będzie zainteresowany proszę o kontakt na maila. Jesli macie inne pytania piszcie chętnie udzielę wszelkich znanych mi informacji. Pozdrawiam i jeszcze raz POLECAM.
Jedzenia masa, różne potrawy, różne kuchnie, ale wszystko źle przyprawione, mdłe, bezbarwne. Hotel leży na uboczu, już dalej od cerntrum Sharmu nie można. Animacje głównie po niemiecku. Obsługa powyżej przeciętnej.
super hotel,mający swoje lata co widać np.po łazience.
Dzięki wielkie dla pani Kurek za doradzenie hotelu. Naprawdę jestem wymagająca i hotel spełnił w pełni moje i mojej rodziny wymagania. Super wyjazd.
Byłem tam 16 dni i jestem bardzo zadowolony. Kuchnia super obsługa tez. POLECAM WSZYSTKIM
W momencie wykupienia All Inclusive zapominamy o problemach z wyzywieniem jedzenia i pocia do woli mozna sie zapisc alkoholem i napojami od samego rana do poznej nocy a od jedzenia peknac ,wszystko wysmienite zero problemow z zemstami faraona i takimi tam .lody nawet nie szkodzily wypasik na maxa
Plaża bardzo dobra ale 600m obok w super zatoce.Spotkałem Murene giganta blisko brzegu.Rafa super. W tym roku ogólne wrażenie i animacja dużo gorsza niż w ubiegłym roku. Opieka naszego rezydenta tragiczna - przedstawiciel Eximu. Przez tydzień nie zjawiał się na spotkania.Na pierwszym spotkaniu miał tylko do zaproponowania wycieczki. Myśle że jest to jego podstawowe zadanie zarobić jak najwięcej kasy,a reszta to nie jego sprawa.
proponowane ceny na 2006r. za pobyt 14 dniowy są zdecydowanie zawyżone - adekwatna cena to m.zd. 3000-3200zł
Tripadvisor