193 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Rejon słynący z pięknych, szerokich, piaszczystych plaż.
Dla szukających rozrywek - wiele ciekawych możliwości spędzania wolnego czasu.
Bogata infrastruktura: dużo restauracji, sklepów, barów.
Dobre możliwości komunikacyjne do innych miejscowości i okolicznych zabytków.
Hotel wygląda ładnie tylko w folderach, w basenie syf i malaria, pościel i ręczniki w pokoju brudne i wymienione 1 raz dopiero po interwencji, prysznic zapchany, obsługa miła tylko dla Niemców i Rosjan, jedzenie ładnie wyglądające - niejadalne i praktycznie codziennie to samo na zasadzie nic się nie zmarnuje. Dostaliśmy pokój na 2 piętrze obok kolonii - masakra! Kolonie są przez cały sezon po kilka grup jednocześnie. Ceny w Bułgarii na poziomie kurortów europejskich, a poziom obsługi i jej jakość nadal w komunie. Opcja All Inclusive jest bez sensu. Opinia wszystkich osób w samolocie - dość Bułgarii na min. 15 lat, a już na 100% nigdy do hotelu Royal. Jedynym hotelem na poziomie jest Admiral. Zainteresowanym wyślę zdjęcia na maila.
W hotelu Royal Beach byliśmy tydzień. Śniadania i obiadokolacje na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Animacje jedynie muzyka puszczana przez animatora w dzień przy basenie, wieczorem do g. 24.00 na cały hotel w holu. Okolica jak i w sumie sama Tunezja to kraj jakby nie patrzeć ubogi. Budynki, ulice w nienajlepszym stanie. Byliśmy na tej dwudniowej wycieczce Safari. Warto zobaczyć, z tym, że większość czasu jedzie się autokarem. Koszt to 145DT od osoby(przelicznik dinar-dolar jest tam jeden do jednego). Co nam zdecydowanie przeszkadzało to, że spacerując po mieście jak i w trakcie Safari co chwilę sprzedający. Większość z nich mimo uprzejmej odmowy i tak starało się nam wcisnąć to co sprzedawali.
Hotel na prawdę super. Pokoje czyste z klimatyzacją. Obsługa bardzo miła, po tygodniu pobytu człowiek czuje się jak u siebie. Polecam i to bardzo.
Położony w lekkim zaciuszu niedaleko centrum. Podczas tygodniowego pobytu pościel wymieniona 1 raz, a ręczniki w łazience niestety ani razu. Jedzenie niedoprawione lecz zjadliwe. Cała rozrywka przygotowana pod niemców. Chyba cała obsługa (poza sprzaątaczkami) posługuje się językiem angielskim. Nieraz czas oczekiwania na winde wynosił 15-20min, ale zazwyczaj było to ok 3 minut
Hotel na poziomie, ale obsługa hotelowa (szczególnie kelnerki) to głęboki socjalizm. Jedzenie urozmaicone, dużo, każdy może wybrać coś dla siebie. W hotelu przeważają Rosjanie (chyba średnio zamożni sądząc po nakładanych porcjach jedzenia i kulturze). Plaża cudowna, rzeczywiście złoty piasek, morze czyste...tłumy ludzi.
Uwaga! Ręczniki zmieniają tylko raz podczas całego pobytu.
Pozdrawiamy Ize i Krzysia (młode małżeństwo). Odezwijcie się do nas! Ewa i Agata.
Mila obsluga choc niezbyt dobrze poslugujaca sie jezykiem angielskim. Serwisu klientow podczas posilkow praktycznie nie bylo.
Mozna bylo jesc ile dusza zapragnie, barmani nie zaluja alkoholu w przyrzadzanych drinkach. Plaza zastawiona lezakami wiec jesli ktos nie chce placic za lezak to ma bardzo malo miejsca na koc czy recznik. Morze ok
woda w morzu ciepła i czysta, plaże piaszczyste, nieco przeludnione (głównie płatne), dojście do plaży sympatycznym deptakiem
Witam, bylam tam rok temu. Nie jestem jakos szczegolnie wymagajaca,ale oprocz duzych ,ladnych pokoi z duza,ladna i czysta lazienka , NIC nie jest tam godne polecenia. Hotel zasluguje raczej na 2 gwiazdki. Obsluga fatalna, brak szacunku dla gosci, lekcewazenie, rozmawiaja tylko po rosyjsku, proste zwroty po angielsku. Na 13 pieter sa tylko dwie windy-wiec nieraz czeka sie 30min na winde w holu-my chodzilismy po schodach na 11 pietro ,bo bylo szybciej. Posilki All Inclusive- fatalna jakosc, smak,roznorodnosc, niedobre, wrecz niejadalne, nawet frytki byly niesmaczne. Ciagle to samo,podawane w innej postaci-widac bylo ze czasem nieswieze,przerabiana kolacja z obiadu. Wygladaly ladnie-ale jesc sie nie dalo. Nawet owoce podlej jakosci. Na stolowce wogole nie bylo sprzatane. Resztki jedzenia lezaly na podlodze, lataly wokol nich osy, talerze stertami,na stolach. Drinki w barze z oferty All Inclusive do woli-wino strawialne,drinki tez,ale bardzo maly wybor i w zlewach za barem grzyb i brud. Animacje wieczorne-bardzo kiepskie. Basen,maly, przecietny,ale ja tam sie brzydzilam wejsc. Do plazy spory kawalek z gorki,ale po plazy trzeba isc pod gore. W uliczkach i na glownym deptaku,brud i smrod smieci,odpadkow i fekaliow. Na plazy trzeba wykupic lezak na caly dzien na osobe to okolo 25zl. W restauracjach jedzenie w miare zjadliwe-ale bez rewelacji-mowie tu o tych lepszych lokalach. Ogolnie poziom calego kurortu slaby-dyskoteki i kluby,naprawde srednie,ceny jak w europejskich kurortach w Hiszpani czy Francji...a obsluga i standard pozostawiaja wiele do zyczenia. Na drinki w barach przy deptaku czeka sie dlugo, placi drogo, a alkoholu zawieraja minimalna ilosc. Przy hotelu aquapark-blisko-ale nie bylam tam. Jedyny hotel ktory wyglada ladnie w Zlotych Piaskach i ma mila obsluge,na poziomie( w restauracji tam bylam) to Admiral,przy plazy. Nie polecam tez biura Rainbowtours ,z ktorego byla wycieczka, najpierw nie poinformowali ze wylot z Warszawy jest 1,5h pozniej,i czekalismy na lotnisku. Jak rowniez,ze zamiast w Burgas,ladujemy w Varnie. Na miejscu w hotelu okazalo sie,ze nasz pokoj zostal wynajety juz przez pomylke komu innemu. Po 3 godzinach rozmow,ustalen i telefonow (byla 2 w nocy) znalezli jakis inny pokoj. Na ich szczescie. Byl to pierwszy i ostatni wyjazd z innego biura podrozy niz Orbis. Z Orbisu jezdzilam i zawsze byl hotel ok i jedzenie super,lokalizacja idealna,itd. Dla chetnych posiadam zdjecia pokoi hotelowych w Royalu,moge wyslac emailem,ale naprawde oprocz pokoi reszta to byl istny koszmar. Zdecydowanie nie polecam,chyba ze ktos bedzie tylko zwiedzal,spal w hotelu,a jadl gdzies na miescie. Laczny koszt wyjazdu dosc wysoki,a wakacje nieudane-wczesniej za te kwote bylam na Majorce z Orbisu i bylo super!
remont hotelu pozostawiam jako odzielną kwestie bo i u nas w PRL robiomo niektóre rzeczy na hasło "aby Polska nie zginęła", jeżeli chodzi o jedzenie to jest go bardzo dużo i "do bólu" mozna jeśc do póki sie nie pęknie gorzej jeżeli chodzi o jakośc jedzenia, z wyjątkiem śniadania, te rzeczywiście były b.smaczne i bardzo duż aróżnorodność no może poza wyjątkiem rodzajów wędlin coś ala salami i druga mielonka której nie dało sie zjeść, to obiady i kolacje pozostawiały wiele do życzenia szczególnier pod względem róznorodności co dziennie to samo i wrażenie ze zostało z poprzedniego dnia..Jeżeli chodzi o czystośc to i owszem pani sprząrtałą codziennie ale chyba tylko odkurzała, bo o zmiane ręczników i pościeli musiąłem sie doprosić sam, co gorsza jezyk angielski nie wchodzi w rachubę jedynie po rosyjsku. Łazienka tez nie wyglądała na posprzątaną umywalka ani wanna nie były myte ani razu. co dziwniejsze na podwójne łózko dostaliśmy pojedyńczą kołdre i nawet interwencja w recepcji nic nie pomogła.Na pocieszenie dodam ze amatorzy trunków na pewno nie bede zawiedzeni kazdy rodzaj alkoholu i w ilosciach jaki organizm pomiesci mozna dostać .Poza tym kurort sprawia b. dobre wrażenie jest wiele atrakcji turystycznych mnośtwo pubów kotajlbarów resteuracji dyskotek i wiele innych i z pewnościa ten element zaciera nieco niekorzystny wizerunek hotelu
Ocena obsługi hotelu nie dotyczy recepcji (bardzo mili) ale obsługi w barze. Tam kilku sprawia wrażenie jak by pracowali za karę.Następna sprawa to windy.Dwie na 14 pięter x 10 pokoi x 2,3 osoby ,a winda max 4 osoby. Więc łatwo policsyć.
Były momenty ,że czekało się naprawdę długo.
Pierwsze wrazenie bylo pozytywne.Po 3 dniach diametralnie sie zmienilo,bo qzatrucie pokarmowe zepsulo mi reszte pobytu.Okazalo sie,ze nie bylem jedynym posiadaczem wrazliwego zoladka wsrod gosci hotelowych.Osobiscie potwierdzilo mi to 8 osob.Zauwazylem jeszcze inne "blade twarze" w hotelu,ale moze powod ich wygladu byl inny.Dlatego nie moge nikomu polecic tegoz hotelu.
oto kilka moich uwag:
- brak zmiany pościeli i ręczników przez cały okres pobytu (przy widocznym zabrudzeniu sokiem i wywieszce na drzwiach z prośbą o serwis)
- jedzenie bardzo monotonne, przez cały okres pobytu (11.08-18.08) praktycznie te same zestawy śniadaniowe i obiadowe. W skład kolacji wchodziły te same dania co na obiad. Przykładowe śniadanie to (dania na ciepło): jajecznica, jajka na miękko, parówki na ciepło, mortadela na ciepło, frytki. na zimno --> wędlina (mortadela) raz na 3 dni coś a'la salami pozatym surówki, owoce (to OK) kawa, herbata, mleko, płatki kukutydziane i rożne inne. Ogólnie rzecz ujmując dania ciepłe były przygotowywane bardzo niechlujnie i codziennie było to samo(więc od razu nasuwało się stwierdzenie że dzisiaj jedliśmy to co wczoraj nie zeszło). Ogólnie masówka. Zdarzalo sie ze przy dokładkach np. kurczaka z kuchni panie donosiły kości z kawałkami mięsa (wyglądało to tak jakby zabraly to komuś z talerza z dnia poprzedniego). Kawa i herbata tylko do śniadania. Brak możliwości brania butelek z wodą nad morze. W hallu stał automat z wodą i można było tylko nalewać wodę do kubeczków 0,2. Soki tylko podczas posiłków(pomarańczowy i cytrynowy) i to tylko z autoamtu(smak jak polski Zbyszko). Za kartonowe trzebabyło płacić. Napoje Coca-Coli do oporu. Ogólnie nie jestem zadowolony z wersji all incl.
Hotel odnowiony, pokoje dośc duże , niestety zbyt monotonne dania w kuchni, pobyt jednotygodniowy a posiłki znudziły mi sie juz po 3 dniach, do plaży nie jest daleko, okolica ładna tylko słuzby porządkowe powinna się mocniej przykładac do pracy.
Basen, bez filtrów i codziennie wymiana wody żeby czystośc była utrzymana, wieć woda żzimna. Dodatkowo małao leżaków przybasenie.
W tak ladnym hotelu brakuje organizacji wieczornej muzyki, tańców w gronie gosci hotelowych. Mogloby to urozmaicic pobyt. Bardzo mala liczba Polaków! Przewazają Niemcy i Rosjanie. Brak placu zabaw dla dzieci - hotel przeznaczony bardziej dla starszej mlodziezy i doroslych.
Tripadvisor