Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Basen z podgrzewaną wodą w sezonie zimowym
Dobra baza wypadowa do Izraela
Rafa koralowa
Rozrywkowa miejscowość
c.d. do opinii Byłem z biura AlfaStar - b.dobra praca rezydentów, mili, rzeczowi, kulturalni, chętni do pomocy. Aha, w basenie( głównym) czasami brud, kąpią się w nim ludzie w całych ubraniach, zarówno Arabki w burkach jak i biali w długich szortach i koszulkach.Trochę słabo. Obok hotelu budowa, średnio uciążliwa. Hotelu nie polecam. Robert
Co do samego hotelu nie mam zastrzeżeń, niestety obsługa hotelowa ( mam tu na myśli kelnerów bo panowie sprzątający spisywali się na medal ) pozostawia wiele do życzenia. Na napoje zamawiane do śniadania czy kolacji czasem trzeba było czekać około 30 minut, ale to jeszcze nic. Na posiłki zamawiane na plaży czekaliśmy około 50 minut.
Uwaga!! W hotelu 3/4 turystów to rosjanie!!!
Po za tym w nocy na trawniki jest wypuszczane szambo!! Straszny smród!
Hotel super , obsługa świetna , wszystko na medal . Tylko basenik dla dzieci powinien zaczynać się od kostek a nie z drabinką , ale to drobnostka i dotyczy najmniejsze szkrabki i można z tym przeżyć spokojne , można się udać do tego Hotelu i na pewno się nie pożałuje , jak będziemy wybierali się następnym razem to ciężko by było nam wybrać inny Hotel , było świetnie i zero rozczarowań :)
Właśnie wróciliśmy z Egiptu i jestem bardzo rozczarowana. Hotel sam w sobie jest ok, ale gorzej z jakimikolwiek atrakcjami na jego terenie. W dzień to jeszcze ok, ale wieczorem totalna porażka. O godzinie 20 wszystko zamiera.
Opcja all to jakaś masakra, przynajmniej dla Polaków.
Obsługa średnia, większym zainteresowaniem z ich strony cieszyli się Rosjanie i Włosi.
Pokoje duże i ładne, sprzątane codziennie, do tego przyczepić się nie można.
Bardzo dużym minusem jest słona woda w basenach.
Poza tym potworny smród ścieków, którymi podlewane są trawniki w ciągu dnia i wieczorami, nie da się wytrzymać!!!
Jak czytam, że czysto i miło to jak gdybym był w innym hotelu chyba, że podróżnicy z tego portalu tak mieszkają w swoich miastach i siołach a wyjazd do Sharm to szczyt ich możliwości.
Dla mnie było brudno i głośno. Może to inny Hilton, a tu kilka zdjęć.
http://zorin.sisco.pl/hilton.htm
Wystarczy link skopiować i wkleić w pasek adresu przeglądarki, to ten sam hotel? Zobacz sam / sama jaki tam brud i kłamstwa w przewodnikach.
Pierwsze wrażenie hotelu dobre(ogromny kompleks),ale już po pierwszych posiłkach wielkie rozczarowanie-wciąż to samo.Opcja ALL to wielka pomyłka.Obejmuje tylko 3 bary,które na początku trzeba szukać w ogromnym kompleksie.Goście z ALL mogą czuć się gorzej obsługiwani !!.Wręcz czują się jakby żebrali o napoje.Piwo i wino podawane są tylko do posiłków w restauracji(na które często trzeba długo czekać).Zamawiając coś odpłatnie z innych barów trzeba liczyć się z kosmicznymi cenami,na koniec powiększonymi jeszcze o "TAX".Co wieczór zieleń podlewana śmierdzącą woda(szambem)-SZAMBOFALLS,nie Waterfalls.W hotelu przeważają Rosjanie (z bazaru),którzy nie zwracają uwagi na innych.Był to nasz drugi pobyt w Egipcie i w porównaniu z 4*PALMIRĄ, hotelem HILTON WATERFALLS jesteśmy ogromnie ROZCZAROWANI!!!!!!Nie polecam tego hotelu.
Bardzo przyzwoite warunki do wypoczynku w rozsądnej cenie. W all inclusive brak piwa w barach przy basenach (jest ale tylko przy obiedzie i kolacji). Ogólnie ok. Fajna rafa ,miła obsługa i mimo dużej ilości gości kameralnie. Polecam.
Witam, wróciłam właśnie z tego hotelu, w trakcie pobytu dzwonili do Nas znajomi którzy wykupili ten hotel na długi majowy weekend. Pytali czy jest tak strasznie, bo pojawiła się jakaś opinia, która ich przeraziła. Powiem szczerze, że człowiek który opisał ten hotel nie bardzo wie co pisał. My jesteśmy bardzo zadowoleni, choć faktycznie wersja All wygląda nieco inaczej niż w innych hotelach. Mimo wszystko, warto pojechać do tego hotelu, wiadomo, że nie jest to nowy hotel i zawsze można się do czegoś przyczepić, jeżdżę do bardzo dobrych hoteli w każdym kraju i naprawdę bywałam w strasznych hotelach 5*, a Hilton Waterfaals napewno do nich nie należy!!!. Ludzie spokojnie możecie wypocząć w tym hotelu, polecam go gorąco, zresztą wysokość opinii 4,1 i brak dostępnośći do połowy lipca o czymś świadczy nieprawdaż? My tam napewno wrócimy. A Panu który wystawił taką opinię życzę, aby w rzeczywistości trafił do takiego hotelu jak opisał. Jeśli twierdził, że Al- Kaida wybiera właśnie hotele Hilton, to dlaczego sam wybrał ten właśnie hotel? A oglądając zdjęcia okolicy stwierdzam, że Pan nie był chyba w żadnym innym kraju, bo jeśli ktoś jeździł po świecie to napewno wie, że we wszystkich krajach tereny poza hotelami to wielki syf i nie ważne czy to Egipt, Turcja, Tunezja czy Grecja. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkim tak udanego pobytu jak nasz.
Hotel ma już swoje lata ale za tą cenę ok. Natomiast obsługa nie adekwatna do marki hotelu.
Byłem w tym hotelu w dwie pary w lipcu 2011 r i musze przyznac, że nie zasługuje na swoje 5 stars ! Max 3,5 - 4 gwiazdy. Połozenie ok, baseny fajne (szczególnie ten na który nie wpuszczaja dzieciaków), plaza niezbyt duza ale urokliwa, super rafa, natomiast OBSŁUGA BEZNADZIEJA !!! Licza się tylko angole i inne nacje - Polacy to swołocz - chyba że płacisz i to nie małe tipy ! Ogólnie NIE ZA TĘ CENĘ !!!
Właśnie wróciliśmy z Egiptu i jesteśmy oczarowani tarasowym położeniem hotelu-zieleń, baseny i morze widoczne są niemal z każdego miejsca, szczególnie miło jest zjeść posiłek w jadalni z widokiem na świetnie zagospodarowany teren otaczający hotel. Pokoje są czyste i duże, a chwilowy brak mydełka nie jest przecież tragedią(warto zabrać z sobą podstawowe środki czystości). Jedzenie jest zróżnicowane i każdy może znaleźć coś co lubi. Jeśli ktoś potrzebuje więcej niż trzy posiłki dziennie(!),to zawsze może przejść się do restauracji-na terenie hotelu i w pobliżu. Przy samym brzegu piękna rafa. Minusem jest brak animacji wieczornych i faktycznie niemiły zapach podczas podlewania roślinności. Chętnie odpowiem na pytania-piszcie na e-mail.
Byliśmy w styczniu 3 dorosłych 1 dziecko. Pobyt uważam za udany. Jedyna sytuacja która podniosła mi ciśnienie i to konkretnie była na początku gdy gość z obsługi perfidny cwaniak (obcięty na milimetrowego jeżyka z garbatym nosem - uwaga na typa!!!) chciał nas zrobić w ciula z pokojem dając nam pokój mniejszy niż mieliśmy wykupiony w ofercie i z niedostateczną ilością łóżek. Jednocześnie zaproponował że da nam większy pokój jak zapłacimy mu 10 dolców za dobę czyli 60 dolarów za taką usługę. Oczywiście przy braku naszej zgody i wędrówce do pokoju podstawowego wydanego przez cwaniaka z recepcji okazało się że pokój to jeden wielki syf z brudną wanną, nie działającym prysznicem i z dwoma małymi łóżkami (na 4 osoby). Po zrobieniu awantury o 5 rano i telefonie do rezydenta ( dziękuje Pani z Itaki jak czyta moją recenzję za pomoc i przepraszam że musiałem obudzić o tak wczesnej porze) pan fiut z garbatym nosem łaskawie wymienił nam pokój jednocześnie będąc zdziwionym naszą reakcją (wyjątkowa bezczelność ze strony tego jegomościa). Pokój który dostaliśmy był ok jedyna wada to brak wifi ale taki urok tego hotelu. Może to zaleta ... Dalsza część pobytu to już raczej same plusy. Obsługa w barach, na basenach i w restauracjach naprawdę stara się abyś miał wszystko, i nie jest do bynajmniej uzależnione od tego czy dajesz im bakszysz czy nie, być może liczą na to że w końcu im dasz i są uczynni a być może tacy po prostu są. Jedzenie jest smaczne i dobrze zrobione jednak bardziej wybredni mogą przyczepić się do tego że potrawy się powtarzają. Z naszej czwórki nikt nie miał żadnych problemów z żołądkiem pomimo tego że kompletnie nie pilnowaliśmy się z jedzeniem ani piciem (surowe sałatki, drinki i napoje z lodem, owoce, ciasta i torty - jedliśmy i piliśmy wszystko i nikt nie miał nawet lekkiego wzdęcia :-) . Hotel jest duży, kilka basenów z czego jeden podgrzewany, dla miłośników kolorowych rybek bezpośrednio przy hotelu rafa (naprawdę duża i piękna) trzeba tylko kawałek przespacerować się po plastikowym pomoście i wskoczyć do wody na końcu (lub zejść po drabince ;-). Dla leniwców którym nie chce się chodzić po schodach jest winda która wozi z lobby na dolny basen i z powrotem z trzema przystankami po drodze.
Bardzo ładna rafa przy hotelu, niezłe jedzenie choć trochę monotonne, dobre drinki, obsługa w barach i w restauracji naprawdę spoko
Brak wifi w pokojach, nie wszystkie pokoje są ok o czym za chwile,
Jedzenie dziennie to samo.O picie do posiłków trzeba było się prosić.Brak jakichkolwiek przekąsek między posiłkami.Show wieczorne wogole nie bylo zabawne jak to ogladalem to mialem wrazenie ze to dla dzieci 12 letnich.Trochę już odwiedziłem krajów i to pierwszy hotel w którym nie było snack baru.. za to duży - . Piwo w barze przy plaży dopiero od godz 11-12 to trochę za późno tym Bardziej jak od 8 było się już na plaży.Zdecydowanie Za mało leżaków na plaży na tylu gości hotelowych.Zimna i słona woda w basenie.Hotel nie powinien mieć 5* maksymalnie 4* choć skłaniałbym się ku 3,5*
Miła obsługa,ładna rafa koralowa i plaża
Jedzenie dziennie to samo.O picie do posiłków trzeba było się prosić.Brak jakichkolwiek przekąsek między posiłkami.Show wieczorne wogole nie bylo zabawne jak to ogladalem to mialem wrazenie ze to dla dzieci 12 letnich.Trochę już odwiedziłem krajów i to pierwszy hotel w którym nie było snack baru.. za to duży - . Piwo w barze przy plaży dopiero od godz 11-12 to trochę za późno tym Bardziej jak od 8 było się już na plaży.Zdecydowanie Za mało leżaków na plaży na tylu gości hotelowych.Zimna i słona woda w basenie.Hotel nie powinien mieć 5* maksymalnie 4* choć skłaniałbym się ku 3,5*
Byliśmy w tym hotelu z żoną w sierpniu 2018r. Był to nasz 17 wyjazd do Egiptu, więc mamy porównanie do innych miejsc. Pokoje czyste i przestronne. Piękne widoki z hotelowego tarasu i naszego pokoju na morze . Generalnie wszystkie pokoje są zwrócone oknami do morza. Rafa przyzwoita. Plaża tarasowa. Leżaki na plaży i przy basenach są starsze, ale nie są tragiczne jak niektórzy piszą. Jedzenie bez fajerwerków. Ogólnie hotel robi dobre wrażenie, chociaż niektóre szczegóły to wrażenie psuły. 3/4 turystów w hotelu stanowili arabowie z dziećmi. Przez to na posiłkach był ogólny tumult i rozgardiasz. Ale przez to też nie było kolejek po drinusie w barach, bo arabowie raczej nie spożywali alkoholi. Obie windy z lobby na plażę psuły się codziennie, a siedzenie w zamkniętej oszklonej windzie w upale nie należy do przyjemności. Pomost pływający na rafę trochę niebezpieczny, strach po nim chodzić jak jest duża fala. Super wycieczka na nurkowanie na rafach przy Tiranie, polecam. Polecam też wieczorem wybrać się do Old Market i zwiedzić sobie meczet. Kobiety przed wejściem do meczetu muszą wypożyczyć (za free) hidżab.
Ładne położenie
Dużo arabskich rodzin z dziećmi
Ktoś kto wybiera się do tego hotelu i sugeruje się (płaci więcej i myśli ze to prawdziwy Hilton) musze was rozczarować. Dramat nigdy tu nie wrócę.Jedzenie ponizej pasa codziennie to samo mały wybór,nawet herbata nie chciala sie zaparzyc bo woda za mało podgrzana.Jak chcesz zjeść ciut lepiej zejdz na dół do restauracji przy basenie centralnym w nim sa chociaż frytki,burger,pizza,shauerma, to co powinno być jako przekaska miedzy posiłkami przy basenie (tez dzień w dzień to samo).Z restauracją Włoską dajcie sobie spokój (czekałem 2 dni na miejsce) zamówiłem co innego a przynieśli mi cos co wygladalo jak mała przejechana żaba!! (na dowód mam zdjęcie) Na sam widok tej wykwintnej potrawy odechciało mi się jeść. Plaża ok nie czepiam się (prysznice,bar na plazy all),rafy też spoko.Przed pokojem na korytarzu stały 2 materace przez tydz czasu nikt sie nimi nie interesowal,dziura po halogenie nad drzwiami do pokoju W Hiltonie takie rzeczy!!!Co z tego ze piękny centralny basen skoro jest w nim słona woda i ruska muzyka!!!Slodka woda w basenie Chillax na gorze przy restauracji głównej (bez muzyki!!!! ze smutnym barmanem gapiącym się cały czas w telefon) Uwazam ze wode w basenach powinni pozamieniać słona na mniejszy basen a słodka na centralny basen na dole.Leżaki stare drewniane rozpadają sie dramat!!!A przegięcie to to że na smutnych animacjach wieczorem trzeba płacić za drinki (nie sa w all)skandal!!Owszem teren hotelu ładny ale ładna miska jeść nie daje.Cena za tydz powinna być 1500 Max a i to az za dużo.Wszyscy Polacy w tym hotelu tego samego zdania 15-22 05 2018
ładny teren hotelu,plaża,
JEDZENIE!słona woda w centralnym basenie,stare drewniane leżaki,platne drinki w barze na animacjach
Hilton to tylko z nazwy, lata świetności ma za sobą, ale wypocząć można w jedzeniu też można powybierać tym bardziej że co dzień to samo. Woda ciepła , słońce świeci, opalać się można ale tylko w kostiumie bo zaturbanione mają ale a hotel też talibski nie usa, no i ten nieszczęsny pływający pomost, troszkę ciężko się do wody wchodzi tyn bardziej że rafa to tak ze 40 metrów od plaży a dojść trzeba.Ogólnie nie jest żle odpocząć można, ale za te pieniądze to lepiej bliżej zatoki i miasta.
nad morzem przy rafie w ciepłym kraju
pływający pomost akwizytorska obsługa zakaz opalania się toples, bo taliby soo
Jestem po raz kolejny w Egipcie ale w tak strasznym hotelu nigdy nie bylam. Syf brud a obsluga olewajCa by sie prosic i czekac po 30 min na picie????? Jedzenie ubogie maly wybor podane w taki sposob ze odechciewa sie jesc, wszystkich gosci traktuja okropnie za taka cene naprawde mozna jechac gdzies indziej nie polecam nikimi!!!!!!!!
Infrastruktura i polozenie hotelu
Brak dystrybotorow do napoi, niemila obsluga na napoje drinki do kolacji np czeka sie 30 min olewanie ludzi po calosci, restauracja w hotelu brudna az nie chcialo sie nic jesc, brudne pokoje pelno mrowek,
Pogoda dopisała :), nasza 8 letnia Córeczka szybko odnalazła się w gronie dzieci spędzających wakacje więc dało się odpocząć:) Restauracja, posiłki, hotel, atrakcje OK. Spędziliśmy bardzo fajne 7 ciepłych, wakacyjnych dni !!!
baseny z podgrzewaną wodą - raj dla dzieci nad samym morzem, piękny widok z okien
mała łazienka, niewygodna, standard łazienki odbiega od ogólnego standardu pokoju/ hotelu
Dzisiaj wróciłem z tygodniowego pobytu. Nazwa hotelu bardzo może zmylić. Niewątpliwa zaleta jest jego położenie oraz naprawdę całkiem fajne pokoje ( czyste, przestronne, duże szkiełko ( TV) Obsługa hotelowa pozostawia jednak sporo do życzenia. Bywa, że jest nawet arogancka, bezczelna w swoim zachowaniu w stosunku do Polaków ( zwłaszcza dotyczy kelnerów obsługujących bary ulokowane przy basenach) . Obserwowałem kelnerów i ich zachowanie w stosunku do gości różnych narodowości . Jest zupełnie inne dla Polaków niż dla Rosjan, którzy stanowili w mojej ocenie70% -80% gości. Jak ktoś lubi towarzystwo Rosjan - polecam ten hotel. Można przy nich poczuć się prawdziwym gentelmenem. Dwie windy mające z poziomu 4 ( restauracja, recepcja, lobby bar) przemieszczać gości na poziom 1 (basen główny, ) ZEPSUTE. Jedna całkowicie a druga ,, nawalała\\\" - drzwi nie zawsze się otwierały.:). Porażka dla osób starszych ( ok 180 stopni do pokonania lub dla osób z problemami ortopedycznymi. Restauracja zbyt mała - nie mogła często pomieścić głodnych gości czekających w kolejce na swój stolik. Kelnerzy ospali - kilka razy zjadłem obiad nie doczekawszy się napoju, który zamawia się wyłącznie u nich. UWAGA: jeśli wylot jest późno i trzeba czekać na transport na lotnisko - hotel nie zapewnia wyżywienia - opaski all są ściągane. Dopłata do pokoju za każdą godzinę 10 EURO od osoby. Reasumując - OCENIAM TEN HOTEL jako słaby, nieprzyjazny ( w sensie infrastruktury i ludzkim). UWAGA: nie ma kontaktu z rezydentem tel. - brak nr tel. na tablicy ogłoszeń ( dotyczy EXIM TOURS). Pozostałe wszystkie biura miały tel. rezydenta na tablicach.
Położenie, pokoje
Ignorancka obsługa ( Polaków), zepsute windy,zbyt mała restauracja - niewydolność obsługi zakwaterowanych gości, zepsute windy
termin wyjazdu to 07,10,2014 na hotel trudno zarzekać ale chwalić też nie można, z Hiltonem to ma niewiele wspólnego oprócz nazwy jedzenie raczej kiepskie ale to egipt i chyba nie ma co wymagać zbyt wiele, Hotel ogólnie dla rosjan i anglików była też niewielka ilość arabów a oni zachowują sie jak cyganie ogólne wspomnienia mamy miłe ale do hotelu już nie wrócę bo już tam byłem a teraz chce poznać nowe miejsca aa i sporo homoseksualistów
obsługa, pokoje
mała plaża , dość zniszczony czasem