W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Plaża piaszczysta, niewielka, bezpośrednio przy hotelu
Snorkeling na rafach koralowych i spotkania z delfinami
Safari na quadach po pustyni z wizytą w wiosce Beduinów
Zakupy i lokalny klimat w bazarze El Dahar
Nie polecam, byłam co prawda 2 noce i przeniesiono nas do Desert Inn. Piętrowe bungalowy w ogrodzie, brudno, w pierwszym dniu pobytu, gdy przyjechaliśmy o 20 nie czekała na nas kolacja, po prostu zapomniano. Nie działała klimatyzacja , pracownik nie włączył, noc koszmar. Pokoje obskurne z robactwem. Pokój ma malutkie okno, bez balkonów. Nikomu nie polecam tego hotelu. Był w ofercie Oasisa w 2002 r.
Normalny arabski hotel, a ci którzy spodziewają się po *** luksusu to przypominam że to nie Europa i araby dają sobie gwiazdki za nic - dla przykładu na lotnisku rozmawiałem z polską grupą, która mieszkała w 5* hotelu i narzekali na brak wody, brak klimy, na jedzenie że mało i że zimne więc nie ma co dramatyzować i marzyć o sushi i szampanie w basenie bo to nie bogata Europa ani Ameryka. Stosunek ceny adekwatny do jakości. Czystość względna, obsługa bardzo miła i przyjaźnie nastawiona do turystów. Wyżywienie bez zastrzeżeń. Pozdrawiam
Byliśmy tam w teraz w Grudniu - porażka , wszędzie brudno i wszytsko się lepi , stołówka to jedna wileka porażka -jedzenie ciagle zimne -wybór prawie żaden a obsługa niemiła i brudna .Był to nasz 15 wyjazd do Egiptu i takiego syfiastego hotelu nigdy nie mieliśmy plaża brudna pełno niedopałków kapsli puszek .a pokoje w Samaka Beach - syf,grzyb i robactwo , w Samaka Comfort - jak je troche posprzątają i dadzą w miarę czystą pościel - to względne ( szkoda że nie chcą zdjęcia się załączyć bo widać na ich cały syf jaki jest w pokoju )
Dla mnie był fajny. Miło będę wspominała pobyt. Tanio. Taniej niż nad polskim morzem czy w górach. Pzdr
Low-costowy hotel. Za tak niewielkie pieniądze uważam, że zasługuje na uwagę. Czystość całkiem, całkiem, wyżywienie dobre, obsługa w zasadzie nie mam zastrzeżeń. Przy okazji fajna okolica, doskonały hotel dal kogoś kto potraktuje to miejsce jako bazę wypadową, noclegową.
Hotel został już oceniany przeze mnie 4 lata temu, ale ocena ta nie była obiektywna ponieważ był to mój pierwszy wyjazd w między czasie trochę pozwiedzałem. Hotel odradzam mocno !! Można w podobnych pieniądzach wybrać dużo lepsze warunki, porównując ten hotel z innymi w każdej kategorii wypada blado od samych pokoi przez jedzenie/napoje po obsługę.
Hotel brudny,stara,glosna klimatyzacja,uwazac trzeba na wode,nie pic nie przegotowanej.Bylam w 2003r z biurem Oasis ale raczej nie polecam.
KUPA I DRAMAT!!! W ŻYCIU TAM NIE WRÓCĘ!!! NIKOMU NIE POLECAM!!! TRZECI ŚWIAT!!! TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEGO HOTELU I OD VIVA CLUB!!!
Hotel a bardzo złym stanie, brudny, niemiła obsługa, okropne jedzenie, brudny basen, nie opłaca się wykupywac opcji all inclusive ponieważ w tym hotelu ta opcja nie sprawdza się (w opcji all inclusive brak napoji, które są dostępne w ofercie, brak przekąsek, brak talerzy, kubków, widelcy, łyżek itd.). Stołówka bardzo brudna, nieprzyjemny zapach, grzyb w łazience, sprzątanie pokoju polega na wymianie ręczników oraz pościeleniu łóżka, robactwo. Hotel ten powinien zostac zamkniety ponieważ nie nadaje się do użytku wczasowiczów. Ponadto orgnizatorzy przedstawiają ten hotel jako 3-gwiazdkowy a posiada on zaledwie 2 gwiadki, (jak dla mnie nie powinien posiadac ani jednej). Tarasy oraz balkony dostępne są jedynie w samaka comfort a nie w samaka beach jak przedstawiają to organzatorzy. Plaża wygląda jak wysipsko śmieci, strasznie zaniedbana i brudna, podobnie ubikacje. Trzymajcie sie z daleka od tego hotelu gdyż pobyt w nim to poprostu jeden wielki koszmar.
Witam. Spędziłam w tym hotelu tydzień. Nikomu go nie polecam. Pokoje brudne, ciemne, łóżka= podstawa betonu materac. Zdarza się, zepsuty zamek w drzwiach. Łazienka- strach się w niej myć czy kąpać. Jedzenie ogólnie ohydne- dieta cud. Czystość- czyli jej brak, naczynia brudne, kubki wielokrotnego użytku, ubikacja na plaży strach tam wchodzić, stołówka brudna. Zresztą wszędzie brud. Napoje- często ich brak tych alkoholowych i tych bezalkoholowych. Oczywiście podawane w kubkach plastikowych wieloktrotnego użytku(zbierane i myte lub tylko suszone). A najlepsza była klima- głośna jak stara zamrażara zapach- szkoda gadać. Rezydenta miała wszystko gdzieś- byle sprzedać wycieczki.LUDZIE NIGDY W ŻYCIU TAM NIE JEDZCIE
Beznadziejny hotel nie polecam w skrócie syf, kiła i mogiła!! Ohyda tak brudnego hotelu jeszcze nie widziałem i nie ma 4 gwiazdek tylko w rzeczywistości 2!! ODRADZAM TEN HOTEL I PODRÓŻE Z VIVA CLUB!! OSZUŚCI, NACIĄGACZE I ZŁODZIEJE!!!
Wróciłem z tygodniowego pobytu z dziewczyną w tym o to hotelu pierwsze wrażenie odnośnie hotelu okey z pokojem gorzej po zamianie za 10 $ było już lepiej.Rada no.1 10 $ na pare do poszpartu na starcie - lepszy troche pokoj. Hotel w starym budownictwie ale po dniu do zaakceptowania. Wychodząc z hotelu jest w miarę spokojnie. Plaża hotelowa duża mająca kształt cypla na końcu molo. Hotel zdecydowanie dla nie wymagających luksów ludzi ! Odnośnie jedzenia śniadania w miare okey. Obiady bardzo monotonne, nie dobre jedzenie : / Kolacje zdecydowanie najlepsze ! :) Bar na plaży i basenie napoje i piwo. Bar w hotelu wszystko czasami trafił sie ciepły napój jak również problem z wydaniem kilku drinków wieczorami duże kolejki.
Jeżeli ktoś jeszcze nigdy nie był na obozie przetrwania i ma ochotę coś takiego przeżyć to powinien wybrać ten hotel. W jednym zdaniu brud,smród i ubóstwo.Walka o wszystko.Karaluchy,mrówki i inne zwierzątka wszechobecne-w pokojach, w recepcji i restauracji.Obsługa zachowanie jakby musiala tam za karę pracować-niemiła,niesympatyczna,niekompetentna nawet jak dostawali napiwki.Jedzenie walka o przetrwanie-niedobre,mały wybór,non stop to samo-bez zmian przez 2 tygodnie.Częsty brak napojów alkoholowych i bezalkoholowych.Mogłabym jeszcze tak długo pisać...Dla chętnych mogę udostępnić reklamacje napisaną po przyjeździe złożoną w biurze podróży popartą licznymi zdjęciami i filmami.
Śniadania pod Anglików..... Kolacje mogę chyba bez przesady użyć słowa wyrafinowane. Mięsa w czerwonym sosie, wyszukane sałatki, ryż, makarony, ryby, filety. Pokoje czyste, wygodne. Okolica trochę znośna. Wręcz na siłę próbują wciągać do sklepów i wciskać swoje towary. Parę naprawdę niezłych restauracji. Dużo aptek co może sugerować problemy z żywnością. Z personelem raczej nie mieliśmy żadnych kłopotów, zarówno w restauracji jak i po powrocie do pokoju nic nie ginęło.
Właśnie wróciłam i wszystko byłoby super za wyjątkiwm zakwaterowania, a mianowicie miały to być pokoje hotelowe,a nie brudne i zagrzybiałe pomieszczenia,a w szczególności łazienka. Na stronie prezentujecie piękne pokoje hotelowe,a na miejscu przydzielacie byngalowy. Gdybym chciała wybrać szałas to skorzystałabym z fortumy. No i jeszcze jedna uwaga-ze względu na to,że zakwaterowanie było w bungalowie to i jedzenie mieliśmy o niższym standardzie z brudną obsługą, a zakwaterowani w hotelu konsumowali w lepszych warunkach i mieli jak zauważyłam bogate menu. Zdjęcia z brudem zostana odpowienio wypuszczone w eter i moje uwagi również.
pokój na parterze z tarasu widok na mur za ktorym bylo duzo smieci ale tak to ok
ogólnie fajnie ale za krótko
Przez okres 2 tygodni ani razu nie została umyta podłoga - sprzątanie ograniczało się do zminy pościeli i ułożenia ręczników (pomimo bakszyszów i gif-tów). Pokoje małe, zaniedbane, bez balkonu i telefonu (w ofercie istnieją). Jedzenie ochydne, niesmaczne, monotonne; porcje mięsne oraz owoce są "wydzielane" bez możliwości dokładki (byłam kilkakrotnie świadkiem, jak kierownik hotelu "ganiał" osoby, które drugi raz podchodziły po dokładkę. Prowianty śniadaniowe otrzymywane w przypadku wyjazdów na wycieczki - niezjadliwy. Plaża zaniedbana. Nie brakuje karaluchów zarówno w pokojach hotelowych jak i na stołówce w miejścach stania posiłków.
nie dało sie spać bo klimatyzacja buczala ja bybyła zwariowana trzeba było kupować w aptece zatyczki-stopery plaza kamienista parasole były z starych galęzich palmowyc
Byłem tam z żoną, we wrześniu 2004 r., hotel lepiej wyglądał w opisie i na zdjęciach, niż w rzeczywistości,klima działała, ale strasznie głośno chodziła, to była taka przed wojenna klima, byliśmy tam 1 tydzień, robaków nie zauważyliśmy w pokoju, czysto, codziennie wymieniano pościele, ogólne wrażenie jak na hotel 3* nie taki zły, jedzenie trochę skąpe, smród wieczorem w ogrodzie, od podlewania kwiatów wodą z kanalizy, jak ktoś nie potrzebuje luksusów, to chyba bedzie zadowolony, teź słyszeliśmy o osobach, które miały w pokojach robaki, szczury wieczorami wokół hotelu to norma.