2460 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Infrastruktura przyjazna dzieciom: 2 brodziki, mini klub, plac zabaw, dzienne animacje sportowe.
Dwie plaże: hotelowa osłonięta niewielkim cyplem przed wiatrami oraz publiczna uznawana za jedną z najładniejszych na wyspie.
Hotel malowniczo położony - na małym wzniesieniu, bezpośrednio nad oceanem, tylko 400 m do centrum Costa Calma.
Świetne możliwości komunikacyjne: ok. 350 m od przystanku autobusowego.
Pobyt w tym hotelu oceniam na bardzo dobry, przestronny,.każdy znajdzie swoje miejsce.
Piękny widok
Hotel ma swoje lata ale jest wszytsko w porządku.
Ogólnie hotel ma za sobą lata świetności Jedzenie dobre ale monotonne Wielkim plusem usytuowanie hotelu oraz piękna plaża Miła atmosfera fajna obsługa hotelowa
Piaszczysta szeroka plaża Piękne widoki
Przydałby się remont w najbliższym czasie
Hotel lata świetności ma już za sobą. Brak placu zabaw, tzn. jakieś pozostałości. Baseny ok. Ludzie pracujący bardzo synoatyczni. Drinki w barach ok. Animacje bardzo słabe, oczywiście wszysy po angielsku, mi to tam akurat nie przeszkadzało. Jedzenie bardzo dobre, wporzadku, choć po kilku dniach robi się monotonia. Nie było problemu z leżakami.
Hotel pięknie położony, bardzo blisko plaży. Szampan do śniadania. Czysty pokój, zawsze posprzątany, choć przydałby się jakiś remont- odświeżenie. Fajna muzyka leci zza dnia.
Słaby plac zabaw. Zero dyskoteki. Nidney animacje. Rzadko sprzataney przy basenach. Kart biey można trzymać przy telefonie, bo niey wejdziesz do pokoju- rozmagnesuje się. Stoły bilardowe to żart.... Stół do ping ponga również
Hotel bardzo czysty pokoje co dzień sprzątane. Ja nie miałem się do czego dowalić. Polecam ten Hotel.
Wszystko.
Osobiście nie zauważyłem żadnych wad.
Jeśli szukasz wymarzonego urlopu, to nie to miejsce. Jeśli szukasz tanich wakacji na ciepłej wyspie, to w sam raz.
Blisko oceanu, widok, ilość basenów, animacje. Darmowe leżaki na plaży.
Stan - późny PRL, mały wybór dań, wczesny (11:00) check-out, brak podgrzewanego basenu mimo opisu w ofercie.
hotel ogólnie w porządku- plaża-baseny. Pewnie w sezonie wysokim (lipiec, sierpień) jest ciaśniej w strefach wypoczynkowych -natomiast w lutym spokojnie. Hotel w dobrej cenie z tego co widziałam na popularnych stronach rezerwacyjnych więc warto skorzystać i tam jechać:)
smaczne jedzenie, duże baseny, plaża-urokliwe miejsce
mankamentem jest brzydki zapach w jadłodajni obok dystrybutorów z wodą. Pewnie jest jakiś problem trudny do usunięcia
Bardzo mili ludzie z obsługi, dobre jedzenie. Kierownictwo dba o porządek i czystość. Bez uwag. Pozdrawiam:)
Bliskość plaży i dobra kuchnia.
Mało gniazd prądu w pokojach
Ogólnie hotel ok ,czasy świetności ma z pewnością za sobą ale daje radę ,animacje dla dzieci czy dorosłych naprawdę świetne ,języki to oczywiście hiszpański o angielski ale i po polsku idzie się dogadać 😊 Pościel i ręczniki wymieniane w miarę potrzeby . Jedzenie pyszne i różnorodne. Podgrzewamy jeden z basenów i barek przy plaży z grillem .
Jedzenie i animatorzy
Łazienki potrzebują nowych baterii bo ciężko spłukać długie włosy gdy ciśnienie w kranie jest bardzo niskie
Polecam ! Wyjatkowy hotel,pomocna obsługa hotelu. Bardzo dobre jedzenie. Nie było żadnych kłopotów. Hotel czysty,mimo tyłu turystów nigdzie nie było śmieci. Piękna plaza i okolica.Ocean o pięknym lazurowym widoku. Pierwszy raz byłam w tak dobrym hotelu ,który spełniał moje oczekiwania. Brakowało jedynie rezydenta polskiego. Z ciekawosci swiata nie mam zwyczaju dwukrotnie wybierać ten sam hotel ale Costa Calma Beach wart jest ponownego rozważenia. Ten hotel to pewniak na udany wypoczynek. Exim też bez zastrzeżeń zoorganizowalo wsz bez kłopotów.Przydalby się jednak rezydent polskojęzyczny.
Widok,wyżywienie, czystość, miła obsługa
Nie zauważyłam
TL; DR – trzymać się z daleka rozwijając: 4*+ według Exim to w rzeczywistości 2* w wydaniu kontynentalnym; hotel wielki (600+), stary i wyeksploatowany; pokoje wyposażone w stylu (...); ściany połatane naprędce, odpadająca farba z sufitu oraz ponadrywane kotary; Klimatyzacja działa, choć wymaga podbiegania do skrzynki z bezpiecznikami, bo korki wyskakują co chwilę; Wanna z subtelną żółcią kamienia oraz bateria wymagająca do operowania kombinerek, bo grzybek do zmiany trybu pracy zniknął. Jedzenie smaczne, choć monotonne a menu niespecjalnie rozwinięte; w ramach urozmaicenia podawane nadpleśniałe owoce; kawa za automatów zasadniczo niepijalna – za tą lepszą trzeba zapłacić w barze. Sztućce i zastawa często niedomyta. Z owoców egzotycznych najlepsze były jabłka i gruszki. Jakość napojów alkoholowych wystawiłaby na próbę nawet rezydentów spod delikatesów Kulfon na Gocławiu – lokalni "barmani" zdecydowanie operują własnymi wersjami popularnych drinków; po 23 za alkohol trzeba zapłacić Kolejki do barów; komunikat "sory, no mint" na porządu dziennym. Plaża w najmniej atrakcyjnym miejscu miejscowość – niewiele piachu, większość to skały – do fajnej plaży trzeba podejść co najmniej kilkaset metrów, ale wysiłek się opłaca, bo na plaży publicznej jest ratownik, więc i szansa na przeżycie większa. Obsługa –uprzejma, choć z komunikacją czasami różnie; dobre wrażenie robi zdolność do radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi – po zalaniu hotelowego lobby przez deszcz, szybko rozłożyła koce wyjęte z pobliskich pokojów aby zebrać wodę.
czujesz się w nim jak w starym dobry ośrodku (...)– odrapane ściany, ślady po pijanych gościach w windzie, cienkie piwo – wiadomo: maniana
Tylko dla miłośników doznań w klimacie "wczesny Balcerowicz"
Wszystko tak jak ma być. Obsługa, położenie i wyżywienie - spełniły oczekiwania.
Hotel dość słaby, ogólnie zaniedbany, stary i niezby czysty w miejscach wspólnych, nie sprzątany systematycznie. Żle zarządzany, brakuje dobrego menadżera, kontroli. Dla osób przyzwyczajonych do bardzo dobrych i czystych hoteli, pobyt będzie bardzo prxykry w tym hotelu . Rezerwujac opieramy się na zdjęciach z zasadniczego hotelu. Polacy niestety kwaterowani są w starym połączonym przejściem zewnętrznym z SBH innym hotelu Nautilusie. Po kilku dniach wywalczyliśmy przeniesienie do nowszej części. Było trochę lepiej ale nie na 4 gwiazdki. Szaro, buro, pozamykane, brudne bary, fatalne drinki, mnóstwo brudnych niesprzatanyvh naczyń, brak ładnej muzyki. A to był szczyt sezonu, święta, cały hotel obłożony. Teren wokół hotelu zaniedbany.
Trudno powiedzieć. Hotelu nic nie wyróżnia spośród wielu, w jakich byłam. Zaletą? Też trudno wskazać. Napisałabym smaczne posiłki, ale organizacja stołówki to jedna wielka katastrofa. Notoryczny brak wody, kawy,, herbaty. Mnóstwo brudnych naczyń. Pięknie podane i urozmaicone dania podczas kolacji świątecznej. To tak, mogę pochwalić. Kucharze się starali.
Stary. Brudny. Pokoje czyste, sprzątane ale stare, wymagaja wielu napraw. Nieszczelene drzwi tarasowe, mrówki, zaduch w łazienkach, brak wentylacji, z kranu leci albo wrzatek albo zimna woda, stare, twarde łóżka. Polaków najczęściej lokuje się w starym hotelu Naitilus, chociaż płacimy jak wszyscy za SBH Costa Calma Beach Resort, bo ponoć jest to też cześć tego hotelu. Ale tak naprawdę to był zupełnie inny hotel . Teraz jest połączony przejściem zewnętrznym z hotelem nowszym. Jest to nieuczciwe.
Hotel w pełni spełnił nasze oczekiwania. Obsługa bardzo miła i przyjazna dla wypoczywających. Jedzenie bardzo dobre, pokoje czyste, beach bar rewelacja. Hotel godny polecenia.
Czysto, schludnie, miła i komunikatywna obsługa hotelu.
Brak
Wszystko ok Obsługa najlepsza Dużo Atrakcji dla gosci
Obsługa i baseny
Hotel dobrze położony, dostęp do plaży sprzyja porannym spacerom. Pokoje czyste , nasz pokój był z widokiem na ocean. Obsługa miała I pomocna . Posiłki urozmaicone. Barmani znają swoją pracę. Polecam na pobyt we dwoje Zwłaszcza dla osób uprawiających Sporty wodne związane z wiatrem lub falą;)
Przestrojenie, dobrze zorganizowane Wieczory i dobra kuchnia .
Nie zauważyłem
Hotel spełnił nasze oczekiwania. Czysty, pokoje codziennie sprzątane. Obsługa super miła i uprzejma. Jedzenie bardzo urozmaicone. Codziennie świeżo wyciskane soki z mango pomarańczy itp. Okolica hotelu również zadbana. Wokół basenu i na plaży zawsze można znaleźć wolne leżaki. Wszystko na poziomie. Nie rozumiem maruderów, którzy zawsze coś wynajdą i krytykują.
Czysto, ładna przestrzeń dużo zieleni
Brak
Hotel dla emerytów, bardzo słaba animacja, brakowało temperamentu Hiszpanii. Plaża słaba, mała , plus- leżaki. Jedzenie- ok, ale za mało ryby. Sprzątanie raz na 2 dni , mało kosmetyków
przystanek autobusowy- blisko, jedzenie- plus,
Ładny, czysty hotel, bardzo spokojna okolica i bliziutko do piaszczystej plaży. Po 18.00 nie za bardzo tam się coś dzieje, brak dyskotek, czy innych animacji.
Przy plaży, czyste pokoje, spoko jedzenie.
Po 18.00 słychać było tylko cykady.
Wybierając się do tego hotelu można oczywiście się do wielu rzeczy przyczepić,takich jak odrapane ściany czy stare wysłużone pokoje ale nie jedzie się na Wyspy Kanaryjskie oceniać pokój a przede wszystkim w nim siedzieć. Najważniejsze to czystości na którą w tym obiekcie nie mogliśmy naprawdę narzekać , jedzenie które naprawdę jest dobre i jest duży wybór, wiadomo że trafi się na coś co nie będzie nam smakowało bo każdy lubi co innego ale naprawdę każdy coś znajdzie, obsługa zawsze miła i pomocna.
czysto, miła obsługa,dobra lokalizacja (spokojna okolica), plaży z bezpłatnymi leżakami, 3 baseny, wystarczający wybór jedzenia,polskie animacje dla dzieci i dorosłych,3 bary, czysta łazienka w pokoju.
Zbyt dużo liczba osób jednorazowo w restauracji przez co jest duży harmider i zamieszanie przy wybieraniu posiłków najgorzej jest na kolacji, pokoje duże ale nadające się do remontu , leżaki rezerwowane od 7 przy basenach oraz na plaży co w efekcie do 9 wszystkie zajęte ręcznikami, godzinny barów są na przemienne przez co są godziny gdzie jedyny otwarty bar jest przy plaży i trzeba przejść cały obiekt żeby się czegoś napić a jest on dość rozległy i na taką ilość gości (550pokoi) to za mało.
Hotel bardzo duży, dużo ludzi, w hotelowej restauracji masówka, obsługa bardzo miła, animatorzy zawsze uśmiechnięci i chętni do rozmowy. W pokojach olbrzymie karaluchy. Jest potrzeba gruntownego remontu . Jeśli chcecie mieć nowoczesny hotel to polecam te niedawno wybudowane. Ten jest już stary.
Bardzo miła obsługa, rezydentka super. Pokoje sprzątane. Jest kilka basenów, zejście na plażę przy hotelu. Tam leżaki , jednak dużo zniszczonych i od godz. 6 już wszystko prawie zajęte. Jedzenie dobre jednak po tygodniu wszystkie potrawy smakowały mi tak samo. Pieczywo zawsze swiezutkie i smaczne. Barmani na wysokich obrotach to ostatniej minuty pracy.
Pokoje nie ciekawe, potrzebny koniecznie remont pokoi, leżaki zajmowane już o 6 rano ,i te przy basenach i te na plaży. Leżaki zniszczone. Bary zniszczone i brudne, moim zdaniem za mało ludzi do pracy, barmani przemęczeni ale cały czas bardzo mili i uśmiechnięci. Jedzenie różnorodne, ciekawe potrawy , po kilku dniach wszystko smakowało tak samo. Jajecznica z baniaka 5 litrowego wlewana na patelnię. Expressy do kawy brudndy. Nie polecam kawy.
Tripadvisor