W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
To hotel dla tych którzy potrzebuja tylko miejca do spania i nastawieni sa głownie na zwiedzanie i pobyt na plaży ale to że nie jest lt pełen luksus wskazuje cena. Ogólnie jednak na pobyt tygodniowy z wycieczkami do Luksoru i Kairu można ten hotel polecić.
Spedzilam w tym tygodniu tydzien, fakt ciepla wode wylaczyli po pierwszym dniu, ale ze wzgledu na upaly wcale nam tego nie brakowalo, wyposazenie pokoju bylo dobre- lodowka, telewizor, duza szafa, prosze nie sugerowac sie obecnoscia balkonu, my mielismy ale bylo za goraco wogole zeby otworzyc drzwi:). Obsluga mila ( nawet jak wracalismy pozno z wycieczki zawsze zostawiali nam kolacje nawet do 12 w nocy, mimo ze zazwyczaj bylismy zbyt zmeczeni zeby jesc tak pozno) choc zadna rozmowa z wlascicielem nie byla bezinteresowana, za kazdym razem chcial nam cos sprzedac. Goscie kozystaja z plazy innego hotelu, blisko i plaza bardzo zadbana - lezaki, parasole, materace - bardzo blisko rafa koralowa, jest tez basen. W hotelu nie spedzalismy za duzo czasu, ale ogolnie fajne miejsce.
Byłam w hotelu tydzień a praktycznie tylko 4 dni bo 2 dni to wycieczki. Spędzając całe dnie na plaży lub w mieście mozna wybrać ten hotel ale tylko ze względu na niską cene. Problemy z wodą potwierdziły się. Kiepskie jedzenie. Dla wymagających polecam zabrać jakieś jedzenie z Polski, na pewno sie przyda.
Hotel Sea View w Hurgadzie bardzo skromny, brzydka okolica, brzydkie wnętrze, restauracja z basenem:), do plaży przez ulicę w remoncie, wszystko w kolo w remoncie, mały hotel nie ma co robić, ponuro. Hotel zrobił na mnie najgorsze wrażenie.
cicho,spokojnie,miła obsługa,idealny hotel dla ludzi aktywnych,wszędzie blisko,a w hotelu przebywa się tylko późnym wieczorem,jest tyle wycieczek,bazar,centrum,polecam
Warto zajrzeć na dach tworzący taras, piękny widok na morze, brak słów. Szczególnie zachód słońca, nie wyobrażam sobie lepszego miejsca do oglądania podobnych widoków. Ja się tu nawet opalałam, z tym trzeba jednak uwazac... teraz to wiem:) przyznam, że to największa atrakcja hotelu. Szkoda, że tak niewiele osob tam zagląda. Uważajcie jednak dziewczyny, wykluczone opalanie nago:) nie łudźcie się, ze nikt z obsługi hotelowej do was nie zajrzy. hehe
Przez dwa tygodnie pare razy zmieniło się menu posiłków. poza tymi dwoma lub trzema dniami non stop było codziennie to samo.
Generalnie z pobytu zarówno w Hurghadzie jak i samym Sea View jesteśmy bardzo zadowoleni. Jakość adekwatna do ceny za imprezę. Z chęcia udzielę praktycznych - wyczerpujących informacji na e-mail zemelk@fantex.pl
brak urozmaicenia śniadań i placu zabaw dla dzieci
Wakacje w tym hotelu spędziłam wraz z rodziną oraz znajomymi w 2006 roku. Hotel skromny, ale bardzo przyzwoity za wymaganą cenę. Plaża oddalona od hotelu o ok 700m. Piękna rafa koralowa przy hotelu Gaisum. Hotel stanowi dobrą bazę wypadową, polecam wycieczkę do pobliskiej miejscowości El Gouna, najlepiej wynająć kierowcę z busem. Z wakacji jestem bardzo zadowolona!
Dobry dla osób nastawionych na zwiedzanie - radze uważać na obsługę ktora wymusza bakszysze - jak sie przyjedzie to od razu nachalnie łapią Ci za bagaże i nie wyjdą z pokoju dopóki nie dasz im napiwku...
pozdrawiam Wiola
Polecam ten hotel.Odpowiem na pytania.
Obsługa hotelu poniżej wszelkiej krytyki... nastawiona na codzienne bakszysze, dodatkowo nawiedza samotne kobiety wieczorami albo telefonicznie albo w ogóle bez zachamowań nachodzą w pokoju. Dodatkowo ciągły brak wody był utrapieniem - wiele razy musiałam zrezygnować z planów wyjazdu do miasta, poniewaz nie miałam możliwości umycia sie po całym dniu spędzonym na pustyni albo na plaży. Brak wody uważam za najgorszą wadę tego hotelu. Obsługa hotelu od pierwszego dnia "atakuje" turystów z propozycją pokazania im najbliższych pubów... po czym okazuje się, ze piwo w tym pubie kosztuje 10 funtów egipskich - jednak gdy kilka dni póżniej człowiek zdecyduje się na samotny wypad do tego samego pubu - piwo juz kosztuje 6 funtów.... tak obsługa hotelu zarabia sobie na swoich gościach..... dodatkowo w dniu wyjazdu prosze zapomnieć o tym, iż pozwolą Państwu zostać w pokoju 2 godziny dłużej... o danej godzinie pojawi sie SS i w otwarych drzwiach będzie Państwa poganiać do opuszczenia pokoju.... Osobiście tego nie doświadczyłam - jednak dośwadczyła tego zaprzyjażniona ze mną polska rodzina.... którą wzięłam na przetrzymanie do swojego pokoju..... niestety przy kolacji recepcjonista z Szefem na czela zrobili mi wielką awanturę..... że nie miałam prawa tego zrobić.... Powiedziałm co o tym myślę i tyle... moi przyjaciele mieli gdzie się schronić ale inna polska rodzina czekała przed hotelem od południa do godziny 23.... dopiero o 20 szef hotelu zaproponował im prysznic.... rozżaleni odmówili i wcalę się nie dziwię...... Basenu na plaży podczas naszego pobytu nie było - był w remoncie. Basen który reklamują na zdjęciu to nic innego jak zwykła wanna 5 m na 5 m. - ozdoba... nikt z niego nie korzysta bo niewidomo co to właściwie jest. Ogólne moje wrażenie jest wyjątkowo słabe.... nie mówąc już o tym, iż obsługa hotelu prześciga się w proponowaniu wycieczek..."za atrakcyjną cenę" a jak człowiek sobie znajdzie coś taniej u miejscowych to potrafią ZABRONIĆ rozmów z innymi polakami w hotelu.... No słowo daję mówiłam jednej polsce o przepięknym miejscu gdzie sama byłam... nic jej nie proponowałam .. bo niby jak i dlaczego - ale recepcjonista stanął nad naszym stolikiem - i powiedziła "Don't speak with people about business" ... Bardzo wykorzystują polaków którzy słabo mówią po angielsku.... To był mój pierwszy wyjazd do Egiptu... i daję słowo gdyby nie kilka osób - moje zdanie o Egipcie i jego mieszkańcach by było bardzo złe.... Jednak dzięki takim ludziom jak Ali i Jaser (kucharze w Sea View) , Huba - kierownik sąsiadującego hotelu / pubu Valentino, Ahmed- właściciel sklepu Nile Pharaous w Sakkali, Ami - opiekun ryb w Red Sea Akwarium.... dzięki tym ludziom miło wspominam ten wyjazd...... ale nigdy , nigdy więcej moja noga nie stanie w hotelu Sea View..... Zdecydowanie nie polecam!
pracownicy fajni, ale szef... Dobrze, że rzadko bywał
hotel o najnizszym standardzie z jakim sie spotalismy przy glownej drodze cala noc slychac samochody i trabienie,posilki głodowe,praktycznie nie ma co jesc ani z czego wybierac.polozony w starej czesci hurghady.do plazy sie idzie wsrod porzuconych placow budowy.jesli oferta jest za mniej niz 900 zl polecam ;)
Powiem tak... kiedy zobaczyłam basen w tym hoteliku to się popłakałam- wyglądał jak dziura w podłodze w sali restauracyjnej... Brak klimy w tejże sali i na śniadania ciągle jajka, a do plaży trzeba iść kawałek i to w upale dosyć ruchliwą ulicą :-( Chciałam się wyprowadzać i nieważne było za jaką dopłatą. I to by było na tyle minusów, ale za to jakie plusy !
Pokoje czyste, wycieczki polecane w recepcji super i tanie, kolacje smaczniutkie, ale to wszystko nic w porównianiu z obsługą. Goście z większych hoteli (Sand Beach, Empire) zazdrościli nam takiej atmosfery. Szczególnie polecam Hazima - cudowny człowiek, zapracowany i biedny ale bardzo serdeczny. Oprowadzał nas po różnych dyskotekach, zabrał na bilard i tenis stołowy, a nawet zorganizował mecz piłki nożnej z tubylcami. Mimo, iż całe dnie spędzał pracując na 2 etaty w dwóch różnych hotelach, znalazł czas żeby mojemu mężowi zrobić niespodziankę i upiec tort na urodziny (jest świetnym cukiernikiem). Wymagało to niemałych starań bo musiał pożyczyć sprzęt z innego hotelu. Z resztą duzo by gadać... kontakt utrzymujemy do dziś a minęły już 3 lata od naszego pobytu. Wakacje były super chociaż wcale sie nie zapowiadało na to.