Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel położony w centrum miasta
Loro Park - największa atrakcja na Wyspach Kanaryjskich i zarazem jeden z największych parków zoologicznych w Europie.
Wjazd kolejką linową na wulkan Teide - stacja końcowa kolejki znajduje się na wysokości 3555 m n.p.m.
1000-letnia dracena w Icod del los Vinos - największe i najstarsze smocze drzewo na świecie, wysokie na 17 m.
Pokoje bardzo czyste, codzienne wymieniane są ręczniki i ścielone jest łóżko. Szkoda, że w szafie nie było żadnej kołdry, bo noce bywają chłodne. Na dole jest mini sklepik z pamiątkami, sam z niego skorzystałem. Na dole supermarket, bilard, fotele do masażu i siłownia. Basen - za dużo osób. Ale co poradzić. Natomiast animacje i wieczorne koncerty... Pewnego dnia puszczono karaoke. śpiewano hity. śpiewały małe dzieci, było tam góra z 20 osób. Oczywiście mikrofon, podłączone na full, grano do północy, a ja byłem na objazdówce i o 6:00 trzeba było wstać... Niby są koncerty, i akrobatyka, ale jak dla mnie to minus hotelu. Jedzenie wyśmienite. Okolica świetna. Promenadą spokojnie dochodzimy do Costa Adeje.
Super wakacje - 13.06.2013 lądowanie na Teneryfie, dojazd do hotelu w 20 minut. Hotel, 3* ale jakie zaskoczenie, gdy wchodzimy do środka ? dużo przestrzeni przed recepcją, przemiła profesjonalna obsługa, formalności załatwione w 3 minuty i jedziemy jedną z 4 wind do pokoju. Pokoje na IV piętrze są przede wszystkim czyste, przestronne (osobna sypialnia), gustownie urządzone (chociaż meble nie najnowsze) i super łazienka. Gdy wychodzimy na balkon - na prawo szczyty gór skąpane w otoczce mgły - na lewo widok na chabrowy Atlantyk i port a przed nami uliczki i domki stojące w bujnie kwitnącej roślinności. Uwierzcie widok zapiera dech w piersiach. Na obiadokolacji (śniadaniach) jedzenia bardzo dużo, przeróżnego, plus owoce, ciasto, lody, jogurty. Na pewno nikt nie wyjdzie głodny. Do cudnej promenady, ciągnącej się aż po Costa Adeje zaledwie 200 metrów. Każdemu polecamy przejść tę trasę (około 3 h w 1 stronę), widoki niesamowite a na końcu najładniejsza z plaż - Plaża El Duque z błękitną laguną. Przy promenadzie kawiarenki, sklepiki, tawerny itp. Los Cristianos to miejscowość jak najbardziej turystyczna położona na południu Teneryfy. Wieczorem centrum pięknie oświetlone a w nim mnóstwo atrakcji. Ogółem dużo chodziliśmy, odbyliśmy dwie super wycieczki - naokoło wyspy plus wulkan El Teide oraz promem na La Gomerę. Ukłony dla pani przewodnik, która dostarczyła dużą dawkę informacji o wyspach i jej mieszkańcach. Podsumowując wakacje jedne z najpiękniejszych!!!. Chętnie wrócimy tam jeszcze raz. Hotel zasługuje na więcej niż 3* gwiazdki. Teneryfę polecamy wszystkim? młodym i starszym.
Hotel zaskoczył nas bardzo pozytywnie - dostaliśmy pokój na 15 piętrze, na samej górze, z pięknym widokiem na miasto. W pokoju klimatyzacja (nie jakaś szczególna, ale zawsze coś tam dmuchało), przestronna szafa i wielka łazienka, telewizor i osobna sofa do siedzenia przy ławie. W holu 3 albo 4 windy, nie ma problemu z dojazdem na górę. Jedzenie na śniadaniach angielskie, trochę monotonne, ale każdy znajdzie coś dla siebie - ja nie narzekałem. Kolacje bardziej urozmaicone, dużo warzyw, sałatek, zawsze kilka ryb czy rodzajów mięs do wyboru. Można sobie zamówić śniadanie na wcześniejszą godzinę, jeśli jedzie się na wycieczkę indywidualną (trzeba zgłosić w recepcji i wpuszczają na stołówkę o wybranej godzinie). Obiadokolację (w opcji HB) można zamienić na obiad - też trzeba zgłosić w recepcji. Basen czy samo otoczenie hotelu to nic szczególnego - najmniej ciekawa część hotelu. Do mniejszej plaży niedaleko, ale trochę dalej (za portem) jest druga - dużo ciekawsza. Atrakcji w okolicy poza plażą, barami i restauracjami nie ma, trzeba podjechać - pod hotelem zatrzymują się bezpłatne autobusy różnych parków wodnych, natomiast trochę dalej (5 minut na piechotę) jest przystanek, z którego można wszędzie dojechać. Koło dworca supermarket - można coś kupić do jedzenia, jak się ma tylko HB :) Ulica na mapie wygląda na ruchliwą, ale nie ma się co obawiać - jest całkiem cicho :) W itace płaciliśmy niecałe 2.000 - w tej cenie jak najbardziej polecam. W sezonie dochodzi do 3000 i więcej - raczej bym się zastanowił, ale nie mam porównania, bo nigdy tyle nie płaciłem. Jeśli chodzi o All Inclusive to nie warto - szkoda wiązać się niepotrzebnie z hotelem, a ileż tych drinków można wypić :)
Polecam pobyt w hotelu - nie miałam żadnych zastrzeżeń. Pokój klimatyzowany - ręczne sterowanie temperaturą, pokoje przestronne z balkonem, łazienka duża, zysto. Byliśmy z małym dzieckiem - hotel przystosowany dla dzieci - łóżeczko, krzesełka do karmienia, podjazdy. Posiłki w formie szwedzkiego stołu - bardzo duży wybór, więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Hotel usytuowany w bardzo dobrym miejscu - niewielka odległość od oceanu, kilku kilometrowa promenada, klimatyczne uliczki i dzielnice handlowe. Przy odrobinie chęci, pieszo można zobaczyć wiele fajnych miejsc. W pobliżu biuro turystyczne "Oasis II", którego właścicelką jest Polka - za jej pośrednictwem wypożyczylismy samochód (z fotelikiem dla dziecka) i objechaliśmy wyspę. Na prawdę polecam!!
BARDZO DOBRA LOKALIZACJA HOTELU,BARDZO DOBRA BAZA WYPADOWA DO ZWIEDZANIA WYSPY, WSZĘDZIE BLISKO I W CENTRUM MIASTECZKA,JEDZENIE BARDZO DOBRE, OBSŁUGA BARDZO MIŁA. MIESZKALIŚMY NA 15 PIĘTRZE WIDOKI NIEZIEMSKIE, POLECAM
Hotel Princes Dacil jest naprawde godny polecenia, ma duże i czyste pokoje, codziennie sprzątane, obsługo bardzo miła. Jedzenie dobre. Hotel jest położony w bardzo dobrym miejscu, blisko do sklepów i do plaży - polecam plaże Las Viste (jest zaraz za portem) jest dużo i piękna. Jeśli chodzi o wycieczki to znalezliśmy biuro podróży które prowadzi polka Ela. i jest zaraz obok hotelu, ceny dużo lepsze niż oferowała rezydentka - zaoszczędziliśmy bardzo dużo pieniędzy. Polecamy również wejście na góre w Los Cristianos widoki są niesamowite!
witam.wycieczka udana.ogólne wrażenia pozytywne.nadmienię tylko ,ze w opcji hb na kolacji nie ma napoi....kompletnie żadnych...trzeba kupić..dziwna sprawa..nawet wody brak..Hotel polecamy...aczkolwiek obsługa robi wrażenie strasznie zakręconej.to znajomym nie dali klucza,nam opaski...i pózniej wyproszono nas z kolacji.. pozdrawiam polaków pracujących w kuchni naprawde można na nich liczyć.Uwaga ba bankomat w hotelu..zabiera kase po 30sekundach..więc bierzcie kase a póżniej swistki bo żdziwicie się jak my...
zadecydowanie polecam hotel, elegancka obsługa, jedzenie, czysto,przyjemnie i sympatycznie.Rezydent Biuro Nowa Itaka >do dyspozycji,wstawia się sam bez niczyjego wezwania - oczekuje aby udzielić pomoc, Nie są nachalni nie wymyślają. Rzeczywiście spotkaliśmy się z ich wysokim intelektem i kulturą ze strony rezydenta. Hotel super, pogoda bez zmian - UPAŁ, Jeżeli wybieracie się do arbii - robicie BŁĄD - bo po dopłaceniu kilka stówek - żyjecie w komforcie zaciszu,miłej obsłudze ,czystym pokoiku - pościel codziennie zmieniana - bez napiwków.Jedzenie EU - dla dzieci i dorosłych,dietetyków itd.... Wodę można pić nawet z kranu- i nie dostaniesz ... >zemsty Faraona< do plaży bliziutko, basen dla dzieci i dorosłych- przy hotelu z leżakami , dodatkowe są na tarasie. pokoje z balkonami z widokiem na ocean .Wieczorami w Caffe i na deptakach - zabawa muzyka śpiew !!! Możesz zjeść także obiad na mieście - za 6,50 Euro. Nic tylko jechać !!! Polecam !!!!
Byłem w tym hotelu tydzień na przełomie listopada i grudnia,trafiłem na super pogodę-cały czas słońce temp.ok.24 stopni,ciepło również wieczorem,temp.wody w oceanie ok.21 stopni- idealna do kąpieli. Hotel naprawdę bardzo czysty, codziennie sprzątane wygodne pokoje,bieżąca wymiana ręczników.Jedzenie dobre - śniadania trochę monotonne,szykowane pod Anglików ( 80 % klientów hotelu ) -jajecznica,bekon,fasola natomiast kolacje bardziej wyszukane i urozmaicone, włącznie z owocami morza. Jestem oczarowany pięknym widokiem na ocean i wyspę Gomera z balkonu pokoju. W basenie trochę chłodna woda ale po wejściu nie chciało się z niego wychodzić; pojedyncze osoby korzystały z basenu,duży luz ,większość korzystała wyłącznie z kąpieli słonecznych.Polecam szczerze ten hotel,obsługa dba o jego dobry wizerunek; w porównaniu do innych hoteli w różnych innych miejscach ,zarówno dwu jak i pięciogwiazdkowych, w których miałem okazję być, ten oceniłbym jako wysoki średni poziom. W pobliżu hotelu kilka marketów, deptaki ,ulice handlowe prowadzące do plaży. W mieście jest co robić,nie można się nudzić, na dłuższy spacer polecam przejść się wzdłuż plaż do Las Americas, który wieczorem jest czymś w rodzaju teneryfskiego Las Vegas.
Hotel super, czysto, codziennie wymieniane ręczniki, pościel co 2 dzień, jedzenia b.dużo - urozmaicone (każdy coś dla siebie znajdzie),mnóstwo owoców, ciastek, lody. Nie byłe to nasze pierwsze wakacje, więc mamy skalę porównawczą. Teneryfa jest śliczna. Polecam. Pobyt wrzesień 2011 r.
Byłam w tym hotelu w drugiej połowie października. Jestem bardzo zadowolona. Potwierdzam bardzo dobra lokalizacja, pokoje duże, czyste, piękny widok z 13 piętra, miła obsługa kelnerów i kelnerek, oraz pań sprzątających. Rezydenci Itaki bardzo konkretni i mili.Plaża las Vistas bardzo sympatyczna, czyste morze, dlatego w ogóle nie korzystaliśmy z basenu. Bardzo dobrze się tam czuliśmy. Jedynie trochę brakowało lodówki w pokoju, ale też można było się bez tego obejść. Na pewno jeszcze tam wrócę i to właśnie do tego hotelu. Pozdrawiam
Pobyt w tym hotelu był przyjemny. Miła obsługa hotelowa.Wieczory umilane były różnymi występami.W restauracji pracują przemili Polacy. Blisko jest do plaży.Ogólnie dobry punkt zakwaterowania. Wychodząc z hotelu kierując się na prawo, mijając mały park znajduje się budynek w którym jest biuro podróży'' OASIS'' które prowadzi również przemiła Polka Ela. Można u niej wymienić pieniądze również złotówki,wypożyczyć samochód i kupić bilet na różne wycieczki po bardzo dobrej cenie i dużo taniej niż oferowali nam w hotelu .Bardzo polecam wycieczkę na Lagomerę ,było wspaniale.Polecam plażę La Vista,która jest 15 min. pieszo od hotelu.Jest długa i ma ładny piasek.Ogólnie byliśmy bardzo zadowoleni z pobytu na Teneryfie i na pewno tam jeszcze wrócimy w to samo miejsce.
Wyjazd wykupiony z biura Itaka. Hotel z zewnątrz nie wygląda może bardzo zachęcająco ale w środku jest odnowiony. Pokoje są super, przestronne (łóżko, sofa ze stolikiem, biurko, telewizor, szafa), łazienka jest duża i porządna. Zamiast prysznica jest wanna ale to akurat dosyć powszechne. Widok z pokoju jest fenomenalny (my mieliśmy na całe miasto, ocean i góry). Ktoś pomyślał i tak ustawił hotel, że z każdego pokoju jest widok na morze. Posiłki są nastawione pod anglików to fakt, ale każdy może znaleźć coś dla siebie. Śniadania monotonne, na obiadokolacje zawsze coś innego. Było bardzo dużo potraw do wyboru. Blisko hotelu dworzec z którego jadą autobusy na całą wyspę. Nie ma wiele do zwiedzania, raczej same wymuszone atrakcje
Hotel nie wygląda przyjaźnie z zewnątrz ale pokoje bardzo miło nas zaskoczyły-duże, czyste, jasne,bez zarzutu. Widok albo na ocean albo miasto i góry-jeden i drugi ma urok. Mały minus-jest dość głośno za oknem-słychać promy,gwar uliczny,samochody.Za to jest blisko promenady, plaży i rozrywek, pubów, dyskotek. Raczej polecam młodym, aktywnym ludziom, którzy w hotelu tylko śpią. Basen malutki, animacje tylko dla dzieci (nie ocenię jakie bo dzieci nie mam i nie interesowały mnie w ogóle). W hotelu mieszka najwięcej hiszpanów i trochę angoli. Jedzenie jak dla mnie OK-do oporu jemy, polacy kelnerują dość często. Może nie są to polskie smaki ale jest OK. Mały problem był z napojami do obiadów w opcji HB-trzeba było zawsze dokupić ale to niewielki minusik. W sklepiku z pamiątkami za rogiem pracuje Polka :) miłe zaskoczenie :) Po wyjsciu z hotelu kierując się na lewo jakieś 200m promenadą koncertuje wieczorami \"Andreas\" (niby dla emerytów) ale bardzo chętnie podejmuje dialog i uprawia śpiewy z młodymi turystami w zupełnie niepokornym stylu :P polecam ;) Wyspa cudna, krajobraz księżycowy mnie zachwycił, polecam wynajęcie samochodu oczywiście i zwiedzanie na własną rękę. Duużo więcej plusów niż minusów. A w kontekście ceny to bajka.
Polecam ten hotel dla tych, którzy chcą w spokoju spędzić wakacje. Pokoje polecam od strony basenu. Szybkie 4 windy na 13-ste piętro zawoziły nas bez problemu nawet w porach posiłków. Plaża Las Vistas 15 minut od hotelu z wstępem po drodze do sklepu po schłodzone piwko. Plaża piękna, długa i piaszczysta. Polecam wycieczki objazdową po Teneryfie, na sąsiednią wyspę La Gomera i do Loro Parque. Do stolicy Santa Cruz linie autobusowe 110 i 111. Ostatnim akcentem było 11-godzinne opóżnienie powrotu z Teneryfy. Zawiodły czeskie linie lotnicze TRAVEL SERVCE. Jednak biuro ITAKA spisało się na medal, w szybkim czasie zorganizowało obiad w 4-gwiazdkowym hotelu w miejscowości El Medano i w ten sposób zobaczyliśmy jeszcze fajny kawałek wyspy.
Byliśmy w tym hotelu w maju 2011, jestem bardzo zadowolona , byliśmy z Itaki. Turyści z Polski byli przeważnie na 13 piętrze, co na początku jak się dowiedziałam to wpadłam w panikę. Ale okazało się, że to bardzo bardzo duży plus a nie minus. Widoki z 13 piętra cudowne na całą okolicę i piękny klif skalny w pobliżu. Jedzenie dobre . w hotelu pracują Polacy . Do plaży 5 minutek, super miasteczko Los Christianos, dużo knajp i sklepów, jest gdzie stracić dużo pieniędzy. Loro Park i wulkan Teide - wrażenia niezapomniane. Bardzo fajne pokoje.Polecam, oczywiście nie jest to taki przepych jak 5 * Hiltony w Egipcie , ale całkiem fajnie . Teneryfa ogólnie jest droższa, w końcu Europa.
Położenie hotelu bardzo dobre (do promenady - 5 min. spacerem). Widoki z balkonu (13 opietro) bardzo fajne. Jedzenie (mięsa) raczej takie sobie - \\\"robione pod anglików. Urozmaicenie jedzenia też pozostawia trochę do życzenia, a zwłaszcza pieczywa. Pościel zmieniono nam po 13 dniach (na ostatnia noc). Zdarzyło się, że ręczniki położone na podłodze (do wymiany) ponownie powieszono na wieszakach. Już nie wspomnę o drzwiach na balkon - wypaczone. W trakcie wiatru, trzeba uszczelnić zasłoną, bo wszysko w pokoju \\\"lata\\\". Ja na warunki hiszpańskie hotel na jeden tydzień i najwyżej 2,5 gwiazdki.
Hotel położony w centrum Los Cristianos. Do plaży 7 minut piechotą, po drodze można zajrzeć do sklepów po schłodzone piwko:) Niedaleko hotelu małe wzgórze, na które warto wejść, aby obejrzeć zachód słońca. Sam hotel zadbany, czysty, w zupełności wystarczający. Duże pokoje i duża łazienka, każdy pokój ma balkon. Minusem jest klimatyzacja działająca na 15 piętrze, która włącza się koło 6:00 rano i tak do 23:00 - da się to znieść:) Stołówka bardzo duża, duży wybór jedzenia, ale nieco monotonne, zwłaszcza śniadania. Jedzenie podchodzące pod smak gości z UK. Polecam wypożyczyć samochód w wypożyczalni Orcar (ulica przy plaży, mają fajne promocje). Całą wyspę warto tak na prawdę zwiedzić samemu samochodem z przewodnikiem w ręce.
Świetny hotel! Pokoje duże, czyste, codziennie sprzątane. Posiłki w bardzo dużych ilościach, może trochę za \"angielskie\" ale nam to nie przeszkadzało. W hotelu cisza i spokój, naprawdę warunki do wypoczynku. Trzeba przejść kawałek do plaży ale to żaden problem, idzie się przepiekną promenadą. Może jedynym małym minusem są tylko dwie windy, więc trzeba czasem poczekac dłużej, ale juz wkrótce to się zmieni - podczas naszego pobytu remontowali dwie kolejne.
Jedzenie- można się najeść ale nie przytyje się za bardzo- mięso trochę bez smaku, dużo owoców, Hotel- recepcja na początku nie wzbudza zbytniego zaufania- ale pokoje bardzo ładne- duże, codziennie sprzątane, ręczniki wymieniane, Basen- bardzo dużo osób- trzeba sobie ok 8 zarezerwować ręcznikiem miejsce. Plaża- blisko hotelu nie jest zbyt ładna - ale po 15 minutach spaceru można dojść do bardzo ładnej. Ogólne wrażenia bardzo dobre- cena adekwatna do propozycji hotelu- wystarczą 3 gwiazdki:)