446 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Publiczna, piaszczysta plaża Malia z łagodnym zejściem do morza ok. 600 m od hotelu.
Atrakcyjne położenie: w otoczeniu majestatycznych wzgórz, ok. 200 m od centrum Malii, ok. 100 m od restauracji i barów.
Dobra baza wypadowa do zwiedzania wyspy: przystanek autobusowy ok. 200 m od hotelu.
Hotel cichy spokojny, polozony okolo 30 minut od plazy na która mozna faktycznie sie połozyc i odpocząć. Do centrum miasta blisko, jednak miejscowy ruch i wlasciwe kafejki, sklepy i restauracje mieszczą sie okolo 20 minut spacerkiem. Komunikacja miejska - nie warto na to liczyć, pokój tylko i wylącznie od strony basenu, bron Boze od strony ulicy - skutery i quady bardzo utrudnia nam wypoczynek. Gekony spacerujace po scianach, smród z klimatyzacji, znikajace lub przemieszczajaca sie odzież to normalne. Posiłki monotonne, niedoprawione, bez szału - porównac mozna do baru mlecznego średniej klasy. Wersja ALL INCLUSIVE istnieje owszem, jednak jesli dotyczy do drinków - to napewno sie nie upijemy - rozrabiane wodą do tego z sokiem jak z taniego hipermarketu. Bols Blue i Tom Collins polecam jako napój chłodzący, a nie drink. Przytstawki i przekąski mieszy posiłkami w baaardzo ograniczonych ilościach. Wyciaczki fakultatywne można wykupic \\\" na miescie\\\" w biurach podróży gdzie bez problemu porozmawiamy po polsku i dostaniemy polskiego przewodnika za 70 % ceny niz w ITACE. Przedstawiciele Itaki - jakby ich nie było - widziani na lotnisku i spotkaniu - ale z tym akurat to dobrze, bo jakoś dziwnie działaja na nerwy. Pozdrawiam wczasowiczów z terminu 18-25 maj. Nowożeńcy
cichy, spokojny, miła obsługa
monotonne jedzenie, znikajace ubrania, daleko od plazy
Hotel bardzo kameralny, w miarę czysto, większość Polaków, wyżywienie all inclusive bardzo słabe! Położenie tego hotelu to najgorsza jego strona..W koło hotelu same pola, najbliższa ulica ze sklepami,restauracjami ok 400m, plaża ok 600m Hotel leży przy ulicy na której CIĄGLE jeżdżą quady,skutery,autokary.. Jeżeli traficie na pokój od strony ulicy to nie ma mowy o zrelaksowaniu się w pokoju.. W 3-dniu naszego pobytu musieliśmy kupić stopery do uszu żeby jako tako zasnąć w nocy.. Obsługa wokół basenu i w restauracji jest Ok.. Wszyscy bardzo dobrze mówią po angielsku, barman zna kilka słów po Polsku.. Sprzątanie chyba zależy od rodzaju pokoju..My mieliśmy pokój na parterze i sprzątany był co 3dzień..Niestety ale w 4-5 dniu zginęła mi z pokoju pęseta oraz już po wróceniu do Polski potwierdziło się też że zginęła mi sukienka... W dniu wyjazdu musieliśmy zdać pokój do godziny 12, mogliśmy korzystać z basenu, leżaków, do godziny 14 mogliśmy korzystać z baru..Przy basenie były ustawione termosy z kawą i herbatą.. Po nalaniu sobie herbaty po godzinie 14 barmanka przyniosła nam paragon..było to bardzo niemiłe! W hotelu znajduje się 1 restauracja.. Śniadania monotonne, codziennie to samo- fasolka,smażony bekon, jajka sadzone, jajka gotowane, smażone kiełbaski, ser żółty, mielonka Mają okropną herbatę, napoje zmieszane z wodą. Obiad i Kolacje lepsze..przeważnie codziennie co innego.. W hotelu nie dzieje się nic.. raz w tygodniu jest zorganizowany Wieczór Grecki, przychodzą tancerze i tańczą kilka układów.. W hotelu znajduje się rozwalający stół do ping-ponga i 2 stoły bilardowe za które trzeba zapłacić za grę -2euro. Basen ładny,czysty głęboki od 1metra do 3,50metra. Nad basenem jest puszczana muzyka. Pokój standardowy, my trafiliśmy na odnowiony ale niestety od strony ulicy i na parterze... Nie polecam tego hotelu..za te pieniądze znajdzie się coś innego.. Ciągły hałas od ulicy przekreśla cały pobyt w tym hotelu.. zero odpoczynku i relaksu.. Daleko do plaży, centrum
* ładny,duży basen
*okolica(pola i cmentarz) *okna nie wyciszają hałasu *monotonne śniadania *kiepski alkohol i przekąski koło basenu
Ogolne wrazenie bardzo dobre, w recepcji wisi dyplom na ktorym sa 4* na 5, nie pomylcie sie to sa gwiazdki z portalu check holiday Hotel sam w sobie ma ponoc 4 * ale ja mu daje 3, zreszta to jest opinia wszytkich. Minusem jest odległośc od plaży, trzeba isc dobre 15 min aby dosc na plaze i nie taka znowu ladna jak pisza ze w malii takie piekne plaze, pffff kpina , na naprawde ladna trzeba isc 3 km no na oko bo idzie sie naprawde długo po asfalcie w ten upal 35 stopni malo przyjemnie. Malia jest miejscowoscia typowo dla singli chyba ze jestescie para ktora nawet w PL chodzi na dicho co 2 dzien. Jesli juz sie skusicie i nie spodoba wam sie ta \\\" IBIZA \\\" to polecam wypożyczyc quada i auto aby pozwiedzac Krete bo jest naprawde piekna, polecam wycieczke na Gramvouse i Balos, piekna sprawa, Santorini oczywiscie tez e cena zwala z nog 155 ? troche za duzo jak na caly dzien meczarni na sloncu i statkiem razem 8 godzin, bez sensu. Lepiej leciec na tydzien, niewiele drozej a tydzien nie 1 dzien. Reasumujac hotel spoko, klima lipa, zarcie pycha, miejscowosc kapa, dyskoteka wszedzie, wyspa piekna, polecam miejscowosci obok np hersonissos albo stalida, jest sie gdzie pobawic, jest gdzie wyjsc, posiedziec w tawernach, Malia jest dla SINGLI i to takich wyposzconych na maksa :) Pozdrawiam!
Opsługa super, jedzenie wysmienite choć na 2 tygodnie repertuar może sie troszke przejesć ale bez przesady, nie ma ideaów. Pokoje duze, nawet z widokiem na ulice nie ma tragedii jak niektorzy pisza. All w grecjii i tylko All
Klimatyzacja dziala energooszczednie, zeby schlodzila pokoj potrzeba 4 godzin. Prad na klucz, jak wychodzisz klucz zabierasz ( pradu nie ma, klimy tez) All nie wyglada jak All , posilki wydawane sa w okreslonych godzinach a poza nimi nie mozna wejsc do jadalni, owszem sa przekaski ale nugetsy sa dla dzieci a nie dla wyglodniachych pomiedzy 14 a 19, to za długa przerwa
Pobyt w hotelu zaliczamy do bardzo udanych. Solimar położony jest w centrum hałaśliwej Malii, jednak oddalony 150-200m od głownej ulicy jest odizolowany od całego zgiełku. W dosłownie kilka chwil można znaleźć się w miejscu przepełnionym klubami, barami i knajpkami. Hotel czysty, codziennie sprzątany, ręczniki wymieniane każdorazowo. Pokoje ok, klimatyzacja bezpłatna działa, jednak przy 40 stopniach ma problem z chłodzeniem :) Przemiła obsługa (wcale nie leniwa jak mówi się o grekach), wszyscy uśmiechnięci. Jedzenie smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie, od greckich przysmaków po frytki i kurczaka. Duży wybór deserów, codziennie owoce i lody. All Inclusive ok - alkohole lokalne znośne, piwo- dobre. Hotel kameralny, po kilku dniach wszyscy się znali i można było nawiązać nowe znajomości. Głownie Polacy i Niemcy. Leci nawet polska muzyka :) Do plazy 10 min spacerkiem - duża, piaszczysta. Brak animacji, ale dla nas był to plus. Warto poprosić o pokój od wewnętrznej strony hotelu z widokiem na basem, od ulicy hałas od przejeżdżających quadów może być problemem. POLECAM ten hotel, może nie ma pełnych 4 gwiazdek, ale na pewno mocne 3, nasze polskie. Solimar to był dobry wybór :)))))
Dobre jedzenie Miła obsługa Czystość pokoi Czysty basen, słodka lekko chlorowana woda
Basen czynny tylko do 19:30
Hotel godny polecenia osobom szukającym rozrywki, parom i seniorom. Zdecydowanie nie dla rodzin z dziećmi. Jedzenie przyzwoite z wyjątkiem monotonnych i serwowanych w małych ilościach przekąskach między obiadem a kolacją. Hotel czysty z super basenem i kiepską obsługą (leniwa i mająca twoje życzenia w poważaniu). Dobre all inclusive podawane przez robiących łaskę barmanów.......
Pokoje (z wyłączeniem śmierdzącej klimatyzacji); położenie hotelu i basen hotelowy, bogate i dobre jakościowo all inclusive (w zakresie napoi zarówno alkoholowych jak i bezalkoholowych).
Kapryśna i leniwa obsługa (czasem nawet nieuprzejma), brak animacji i jakichkolwiek udogodnień dla dzieci (dziwie się, że hotel dedykowany jest rodzinom z dziećmi), monotonne i w bardzo małej ilości serwowane przekąski między obiadem a kolacją.
4 gwiazdki to zdecydowanie przesadzona ocena (mimo wielu pozytywnych opinii na holidaycheck), dalbym mocne 3*. Mimo to urlop w tym hotelu uważam za bardzo udany. Pogoda w polowie wrzesnia to ok 32 st w ciągu dnia i 23 w ciągu nocy (jedna z nocy z burzą i porywistym wiatrem). Czytając masę opinii negatywnych o innych hotelach, w Solimar przede wszystkim: klima działa bez problemu, brak insektów itp. niechcianych gości, pokoje czyste z balkonami i LCD (z polskich tylko TV polonia), łazienka czysta, wanna z prysznicem, suszarka, czysty basen, jedzenia w miarę dużo choć często powtarzające się, obsługa miła i pomocna, do halasów quadów idzie się przyzwyczaić, do plaży ok 800m, do miasteczka niby 100m ale tak na prawdę do głównych deptaków jest też ok 800m. Pokoje niby codziennie odwiedzała sprzątaczka ale szczerze mówiąc nie zauważałem prawie żadnej różnicy poza ułożonymi codziennie wzorkami z pościeli na łóżku, w ciągu tygodnia pobytu ręczniki zmienione tylko raz, łazienka sprzątnięta raz, codziennie wyrzucane śmieci. Należę do osób, które tygodnia w jednym miejscu nie wytrzymają dlatego zdecydowanie polecam wypożyczenie auta i zwiedzanie Krety samodzielnie (po 2 dniach zwiedzania miasteczka i plaży zaczęło mi się nudzić :). Za Fiata Bravo 2006r 40 euro/doba na 3 dni (cena jak za clio czy peugeota 207 a auto większe i szybsze więc polecam), kabriolety minimum 200 euro/doba - 206cc, za megane cc 220 euro/doba reszta jeszcze droższa. Polecam Malia Travel na końcu drogi, prawie przy plaży (pelne ubezpieczenie, brak limitów itp, na wszystko umowa a nie jakiś świstek jak gdzie indziej). My fiaciorem w 3 dni pokonaliśmy ok 1000 km bez żadnego problemu, odwiedzone Palm Beach of Vai, Chania, Rethymno i Matala Beach. Fotoradary podobno większość to atrapy ale lepiej nie przesadzać z prędkością, Podsumowując z pobytu na Krecie jestem bardzo zadowolony :) a co do hotelu - 4 gwiazdek bym nie dał ale i tak było super i nie było zbytnio co się czepiać
bardzo sympatyczna obsługa, czysto, klimatyzacja, pokój z balkonem
odległość od plaży, okolica miejscami jak na ukrainie
BYŁAM I Z CZYTYM SUMIENIEM POLECAM, SUPER OBSŁUGA, BASEN CZYSCIUTKI, POKOJE RÓWNIEŻ, JEDZENIE BARDZO DOBRE
Właśnie wróciliśmy z tego hotelu,mimo że jechaliśmy z mieszanymi odczuciami po przeczytaniu niektórych opinii, już po pierwszym dniu byliśmy mile rozczarowani,obsługa pracująca od rana do wieczora starała się żeby niczego nie brakowało,pokoje czyste,jedzenie smaczne każdy znalazł coś dla siebie.Miejscowość bardzo rozrywkowa to trzeba zobaczyć zwłaszcza po 24,od hotelu wszędzie blisko( może z wyjątkiem plaży ) ale nie można mieć wszystkiego. Jeżeli jeszcze traficie na tak ZAJEBISTĄ ekipę jak nam się udało TO NA PEWNO URLOP BĘDZIE BARDZO UDANY. Hotel godny polecenia !!!!!!!!! Robert i Monika
hotel przyjemny, raczej mały i na uboczu, ale za to kameralny; pokoje schludne i czyste jednak nie zasługują na cztery gwiazdki; hotel zlokalizowany przy drodze prowadzącej do centrum miasta, wszechobecny hałas quadów [na pewno gorzej może być w sezonie]; wychodząc z hotelu na prawo mamy około 100 m do miasta, na lewo około 800 m do plaży; okolica hotelu typowo rolnicza, ale za to spokojna; plaża taka sobie, za to idąc około 3 km [około 25 minut spokojnego spaceru] na prawo od głównej plaży dojdziemy do malowniczej, bardzo czystej i spokojnej plaży potamos, [dwa leżaki i parasol 5 euro, cena jasno podana na każdym stoliku, nie to co na głównej plaży gdzie skasują cię ile im się podoba, np 7,5 euro za komplet]; obok plaży potamos ruiny pałacu w malii [wstęp 4 euro, raczej nie warto]; centrum miasta w maju dosyć spokojne, ceny okej, magnes 1,5 euro, piwo od 0,8 euro za puszkę, wino od 2 euro za litrową butelkę, pocztówka 0,3 euro znaczek 0,8 euro, dużo perfum i ciuchów wiadomego pochodzenia, ale ich ceny fajne; polecam old town malia, praktycznie przy głównej ulicy miasta, można porobić dobre zdjęcia i odpocząć od hałasu ulicy; w okolicy fajne góry, ale raczej nie do chodzenia; w centrum miasta przystanki autobusowe; wycieczki fakultatywne drogie, ale przynajmniej z polskim przewodnikiem [więc czasami warto dopłacić te kilka euro]; uwaga na biuro ITAKA, które skróciło nam pobyt praktycznie o jeden dzień; drinki w hotelu nawet okej, piwo lepsze; jedzenie takie sobie, brak owoców morza, śniadania okej; obsługa miła, kelnerka z polski; klima bez uwag; w pokoju bezpłatna mała lodówka; duży minus to brak bezpłatnego WI-FI w recepcji [internet jest płatny]; polecamy osobą które chcą po prostu tydzień poleniuchować, bez wygórowanych wymagań; kreta w maju kwitnąca, pogoda super [na siedem dni dwa lekko zachmurzone i wietrzne, temp od 30 do 35 stopni]; basenik przy hotelu czysty; ręczniki wymieniane codziennie; suszarka, telewizor LCD z TV POLONIA; podsumowując hotel solimar+dobra książka+ fajne towarzystwo= wszystko OK!!!
Na pewno nie jest to hotel 4-gwiazdkowy. Czysto, aczkolwiek na miejscu wszystko wyglądało zdecydowanie gorzej niż na zdjęciach. Jedzenie absolutnie mało greckie a na to czekaliśmy. Pokoje sprzątane, choć zdarzyło się, że jeden raz po powrocie zastaliśmy nasz pokój niezamknięty po wizycie pani sprzątaczki. Polecamy wynająć samochód i zwiedzać, zwiedzać, zwiedzać. Okolica i Malia - kiepsko, rzeczywiście pola ziemniaków wokół plus cmentarz, plaża dość kiepska, dlatego postawiliśmy na zwiedzanie. Kreta ogólnie przepiękna, godna polecenia i chcemy jeszcze wrócić tym razem w okolice zachodnie. W Malii trafiliśmy akurat na prawosławną Wielkanoc - wrażenia niezapomniane;) Aha i proszę nie wierzyć rezydentom, że do Knossos nie wejdzie pojedyncza osoba, ze trzeba tylko z grupą. Ogólnie wycieczki z biura to kiepski pomysł. Dużo taniej wyszło samochodem (tym bardziej, że byliśmy w 4 osoby). Wąwóz Samaria to podobno wieczna podróż autokarem a otem trzeba przejść jeszcze 18 km (bardzo daleko od Malii). Aha i pod koniec kwietnia/początek maja mieliśmy prawie 30 stopni:) a obawialiśmy się, że może być chłodno:))
Hotel godny polecenia dla wszystkich szukających odpoczynku. Znakomita obsługa hotelowa. Jedzenie raczej monotonne, jednakże dla każdego coś dobrego:) Jedynym minusem to szalejący w okolicach Hotelu na kładach anglicy. Plaża piaszczysta, chociaż troszkę brudna, jednakże atrakcje sportowe zrekompensowały pobyt. No i oczywiście nie można zapomnieć o nieustającym "koncercie" cykad :)
Polecam ten hotel, a także miejscowość dla osób szukających rozrywki.
Tripadvisor