45 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjne położenie: tylko 500 m do centrum Tsilivi, ok. 5 km do miasto Zakynthos, ok. 8 km do lotniska.
Udogodnienia dla najmłodszych: łóżeczka dla niemowląt (na życzenie), brodzik, plac zabaw, menu i krzesełka w restauracji.
Tylko 100 m do piaszczystej plaży, odznaczonej Błękitna Flagą.
TOP atrakcja: olśniewająca Zatoka Wraku
Hotel dla tych, którzy lubią spokój. Położony przy plaży,ok. 10 minut spacerkiem od centrum Tsilivi i przystanku autobusowego. Posiłki urozmaicone: dużo warzyw,sałatek,przysmaki kuchni greckiej,owoce i desery. Obsługa zawsze witająca gości uśmiechem. Pokój codziennie sprzątany, wymieniana pościel i ręczniki.
Nie patrz na opinie sfrustowanych nowobogackich. Naprawdę warto o ile potrzebujesz odopocząć, a nie dowartościować swoje ego.
Jak dla nas to pobyt w tym hotelu uważamy za przyzwoity. Czytając inne opinie dochodzę do wnosku że chyba nam trafił sie eksta pokój, duży, wielkie łóżko, łazienka super, duzy balkon. 1, Bardzo blisko plaża nawet fajny piasek można z dzieckiem pokopać, woda bajka 2, Basen mały i ani razu nie korzystaliśmy z niego 3, Jedzenie faktycznie nie było oszałamiające 4, Obsługa hotelowa OK 5, Zawsze mnie zastanawia jak ktoś pyta czy jest telewizor w pokoju (to naprawde ciekawe jadąc na wakacje do innego kraj jedziecie tam mieszkac w pokoju i ogladać telewizor?) dla zainteresowanych telewizor BYŁ!!! 6, Do centrum spacerkliem ok 10 min, jest gdzie pochodzić i coś fajnego zjeśc i wypić na mieście 7, Polecamy wycieczkę po wyspie super sprawa i wrażenia boskie Ogólnie oceniamy pobyt w tym hotelu i całe wakacje za bardzo udane, moim zdaniem wybierając taki hotel za nieduże pieniądze nie należy oczekiwać cudów.
Nie powiedzałabym ze hotel był remontowany w 2011roku. Sprzątanie pokoi wiązało się tylko z wymianą ręczników. Łazienka syfiasta. Jedzenie bardzo monotonne. Obsluga miła. Zaangażowani animatorzy. Plaża blisko niezbyt czysta nie zachęcająca do wypoczynku, za to morze czyściutkie, przepiękne. Do centrum miejscowości piechota 5 minut - bary, sklepy, restauracje. Nie jestem wymagajca ale byłam niemile zaskoczona tym co tam zastalam. 4 gwiazdki greckie moge porownac do standardów tunezyjskich ( patrząc na hotele w Egipcie czy Turcji dalabym Strofadesowi tylko 2 gwiazdki)
Nie powiedzałabym ze hotel był remontowany w 2011roku. Sprzątanie pokoi wiązało się tylko z wymianą ręczników. Łazienka syfiasta. Jedzenie bardzo monotonne. Obsluga miła. Zaangażowani animatorzy. Plaża blisko niezbyt czysta nie zachęcająca do wypoczynku, za to morze czyściutkie, przepiękne. Do centrum miejscowości piechota 5 minut - bary, sklepy, restauracje. Nie jestem wymagajca ale byłam niemile zaskoczona tym co tam zastalam. 4 gwiazdki greckie moge porownac do standardów tunezyjskich ( patrząc na hotele w Egipcie czy Turcji dalabym Strofadesowi tylko 2 gwiazdki)
Oczywiście zgadzam się z opiniami autora Kaś i Pati. Hotel max. 2 gwiazdki!!! Jedzenie TRAGEDIA!!! Pokoje- brzydkie!! Nie polecam!!!
Niestety, ale jestem zmuszona negatywnie ocenić w/w hotel. W ofercie mieliśmy zakwaterowanie w pokoju dwuosobowym z dostawką, natomiast dla dziecka zamiast dostawki dostaliśmy łóżeczko niemowlęce bez poduszki i materaca, ale za to z mrówkami. Po interwencji przynieśli nam coś przypominającego matę do ćwiczeń, jednak nie było możliwości położenia na tym dziecka. Jedzenie okropne. My jako dorośli nie mogliśmy już po trzecim dniu jeść śniadań, nie mówiąc o dziecku. W menu dziecięcym frytki pływające w oleju i spieczone na kamień nuggetsy. Manager hotelu swoim wyglądem i zachowaniem budził w nas odrazę. Jego traktowanie animatorów było upokarzające. Jeżeli przyszli zjeść, a jeszcze ktoś z gości hotelowych jadł posiłek kazał im czekać pod drzwiami, pomimo iż większość stolików była wolna. Mało miejsca na stołówce. Podczas kolacji kolejka, zapisywano osoby i po zwolnieniu stolika, dopiero wpuszczano. Można odczuć, iż obsługa na stołówce podczas kolacji miała za zadanie jak najszybciej pozbyć się spożywających posiłek. Przyjście 15 minut przed zakończeniem posiłku skutkuje nie wpuszczeniem, pomimo iż na ręku masz małe dziecko. Nie i koniec!!! Napoje wstrętne, kawa ohydna. Hotel absolutnie nie spełnia kategorii 4*. Dlatego proszę nie sugerować się tym opisem. Plusy to ładna plaża, polskie animacje.
Okolica piękna, wyspa również. Hotel- ładny, zadbany. Jedzenie- monotonne, dało się zjeść, ale po jakimś czasie już miało się dosyć. Pokój- powietrze z klimatyzacji padało na łożko. Pokoje z balkonem, łazienka niewielka, al wystarczająca. Niestety umywalka sprawiała wrażenia brudnej, choć nie była, materiał z jakiego była wykonania powodował złudzenie. Obsługa- jedyną osobą, która była nieprzyjemna to "manager" restauracji. Byliśmy na wycieczce, spóźniliśmy się 3 min na obiad- nie wpuszczono nas, a raz przyszliśmy 15 min przed końcem, to "popędzano nas wzrokiem". Reszta obsługi b. miła. PRZY BARZE, BARMANI BYLI CUDOWNI. 3 osoby: młody chłopak(był ok. 10-17,), Mariia(12-24.30- bar otwarty do 23, ale musieli siedzieć dłużej), Janis(16-24.30). Wszyscy przesympatyczni, dowcipni, ze świetnym podejściem do dzieci. Za nimi tęsknimy najbardziej! Niestety harują jak woły, a w Grecji, jak to w Grecji, nikt nie płaci, ale ludzie FANTASTYCZNI!
Okolica piękna, wyspa również. Hotel- ładny, zadbany. Jedzenie- monotonne, dało się zjeść, ale po jakimś czasie już miało się dosyć. Pokój- powietrze z klimatyzacji padało na łóżko. Pokoje z balkonem, łazienka niewielka, al wystarczająca. Niestety umywalka sprawiała wrażenia brudnej, choć nie była, materiał z jakiego była wykonania powodował złudzenie. Obsługa- jedyną osobą, która była nieprzyjemna to "manager" restauracji. Byliśmy na wycieczce, spóźniliśmy się 3 min na obiad- nie wpuszczono nas, a raz przyszliśmy 15 min przed końcem, to "popędzano nas wzrokiem". Reszta obsługi b. miła. PRZY BARZE, BARMANI BYLI CUDOWNI. 3 osoby: młody chłopak(był ok. 10-17,), Mariia(12-24.30- bar otwarty do 23, ale musieli siedzieć dłużej), Janis(16-24.30). Wszyscy przesympatyczni, dowcipni, ze świetnym podejściem do dzieci. Za nimi tęsknimy najbardziej! Niestety harują jak woły, a w Grecji, jak to w Grecji, nikt nie płaci, ale ludzie FANTASTYCZNI!
Ma 4* i tyle dostajesz, nic więcej. Standard lepszy niż w 3* ale gorszy niż w 5*. Jak dla mnie standard turystyczny z komfortowym minimum, ale bez szału. Typowa masowa turystyka dla Polaków. Na szczęście sort turystów na poziomie, żadnego pijaństwa i drechostwa- typowa rodzinna atmosfera. Hotel głównie dla rodzin, widziałem tylko jedną parę, trochę zagubioną. Tyle, że skoro dla rodzin, to zdecydowanie za głośne wieczory z głośną muzyką, karaoke- wprost pod oknami. Wszystkie kłopoty wynikają z bardzo małej działki hotelu, dwa budynki skupione wokół małego basenu. Żadnej powierzchni parkowej, spacerowej, nie da się nawet obejść hotelu w koło. Nie znajdziesz żadnego drzewa, jedynie krzaki. Przy basenie ścisk jak cholera, leżaki w kilku rzędach, te lepsze oczywiście polskim sposobem zajmowane wcześnie rano. Basen dla dzieci w kształcie koła o średnicy 2-3m z płaskim dnem, żadnego urozmaicenia. Jedzenie dobre, różnorodne i nigdy nie zabrakło, nawet na 10 min przez zamknięciem. Owoce najsłabsze. Wiadomo ludzie narzekają, ale to jest masowa stołówka i jak na takową grilowanej ryby z ozdobami nikt nie poda. Plus, że wino do oporu i do tego na karafki. Najgorsze z jedzeniem było to, że nic nie można wynieść. Nie mówię o wynoszeniu kanapek, ale dla dziecka gruszkę na wieczór chciałoby sie zabrać, a to NIE, managerka wpada i kategorycznie NIE. Podsumowując jedzenie- nie będziesz głodny. Bar przy basenie super, bardzo sprawny i bez nadąsu i wydzielania. Dają do oporu, piwo w 0,33l i do pełna. Dużo rodzajów napojów, soki z kartonów, sprite, cola, etc. Praktycznie działa bez przerwy od 10 do 23. Nie widziałem wcześniej lepszego baru nawet w 5*. Plaża 50m od hotelu, trochę syfiasta, bo niby piasek ładny ale dużo głazów i wodorostów. Jak dla mnie chyba nigdy nie czyszczona, jedynie zagrabiona wokół płatnych leżaków. Pokoje ok., nie widać zmęczenia, są ładne akcenty, szklane blaty, etc, ale i stary kineskopowy tv. Dobre drzwi balkonowe, super wyciszają, mają metalową okiennicę i siatkę od komarów (tych mało). Klima działa bardzo
Hotel całkowicie poniżej moich oczekiwań. Nie zasługuje na 4*, które są przyznane przez ITAKĘ, wg mnie max 3*. Za tak wygórowaną cenę oczekiwałam o wiele więcej. W hotelu sami Polacy i Czesi. Większość to rodziny z małymi dziećmi, więc cały czas jest gwar i hałas. Za to atrakcje wieczorne (karaoke, dyskoteka, kalambury, grecki show) musiały się kończyć o 23.00-mimo dobrej zabawy uczestników. W basenie mętna woda. Pokoje urządzone surowo. Łazienka straszna, prysznic non stop zalewał podłogę. Panował w niej ciągły zaduch-malutkie okienko nie spełniało swojej roli. Klimatyzacja w pokoju dmuchała na łóżka. 2 razy nie wymienili nam ręczników, raz zapomniano o zasłonie do prysznica. Wszędzie były gniazda ptaków, które budziły już o 5 rano. Wieczorami za to ściany były oblegane przez małe jaszczurki. Stołówka bardzo ciasna. Jedzenie-KOSZMAR. Cały tydzień to samo. Śniadania:1 rodzaj sera, 1 rodzaj wędliny, surówki-pomidor z ogórkiem, sałata i sosy, do tego jajka lub dżemy. Obiady: 2 rodzaje makaronu, 2 rodzaje sosu, 1 rodzaj mięsa i sałatki. Menu dla dzieci straszne-cały czas frytki (suche i nie dobre) i paluszki rybne(nie polecam) oraz makaron z sosem. Miałam wrażenie że makarony były stare. To co nie zostało zjedzone, było podawane na kolacje-np. zapiekanki makaronowe z szynką,pieczarkami i serem. Zupa i deser (1 ciasto i jakiś mus) były serwowane przy kolacji. Automaty z piciem non stop się psuły. Pod koniec wyznaczonych godzin jedzenia na sali pojawiał się menager, który chodził miedzy stolikami i dawał znać że czas na posiłek się skończył. Robił bardzo nie miłe wrażenie. Na kolacje trzeba było zapisywać się u menagera, choć przy śniadaniu i obiedzie problemów nie było ze znalezieniem miejsca. Bar przy recepcji otwarty tylko w czasie posiłków-ograniczony w napoje. Bar przy basenie: drinki gotowe nalewane z butelki. Kolacja w dniu wyjazdu za opłatą 9 EURO-w tym dniu hotel zmienił politykę. Po awanturze kolacja była bezpłatna. Jedyny plus to polskie animatorki, które 3 razy dziennie organizowały zabawy dzieciom.
Hotel połozony w cichej okolicy, do miasteczka mały spacerek. Pokoje ogólnie ładne, łazienka mała, brzydka, non stop zalewana przez wodę. Sprzątany zawsze środek pokoju. Animacje dla dzieci fajne, choć żadna rewelacja ( w języku polskim). W hotelu praktycznie sami Polacy i Czesi. Natomiast jedzenie TRAGEDIA!!! W życiu nie widziałam i nie jadłam tak niedobrego. Wszystko bez smaku, w dodatku przez 2 tygodnie to samo!!!!!!!!!!!!!! Hotel niby rodzinny, mnóstwo tu dzieci, a menu dla dzieci - koszmar!!! Nawet frytki na starym, śmierdzącym oleju. Ogólnie fuj! I oczywiście Itaka przez 2 tyg. twierdziła że w dniu wyjazdu cały all inclusive do chwili wyjazdu. Niestety dzień przed wyjazdem się zmieniło - kolacja płatna 9 euro od osoby!!!! Niestety kolacja w tym hotelu nie jest warta nawet 1 euro! Na pocieszenie piękna plaża i super morze!!!! Polecam bar na plaży Mohito. Pyszne drinki i dobre jedzonko. Niestety wszystko płatne z naszej kieszeni. Bo plaża hotelowa to plaża publiczna i płatna. Hotel zasługuje góra na 2 gwiazdki. Nie wiem kto im dał 4! Nie polecam!!!!
Polecam !!!! 100 % pozytywne odczucia. Bardzo dobry hotel , obsługa rewelacyjna. Jedzenie bardzo dobre Nie zgadzam się z Panią Olimpią animatorka rewelacyjna zaangażowana , urozmaicanie czasu zawdzięczamy jej! Z całą rodziną pozdrawiamy Paulinę.Grecja przepiękna idealna na wakacje z całą rodzinką
Hotel położony blisko plaży. Pokoje czyste, natomiast trzeba uważać, żeby nie trafić na te położone na 3 piętrze. Animacje dla dzieci prowadzone przez dziewczyny z Polski. Syn najbardziej polubił Paulinę, bardzo sympatyczną, młodą animatorkę. Jedzenie w hotelu dobre, aczkolwiek mało zróżnicowane. Ogólnie hotel dobry. A barman, który przychodzi na popołudniową zmianę robi bardzo dobre drinki. :)
Hotel bardzo słaby, nieadekwatny do ceny, do 4 gwiazdek, za które się płaci. Pokoje z klimatyzacją centralnie wycelowaną w łóżka, najgorzej jednak oceniam łazienkę, w którym w prysznicu była wyłącznie zasłonka i woda wylewała się na resztę łazienki. Obsługa wymienia ręczniki i tę zasłonkę co 2 dni. Zdarzyło im się zapomnieć zostawić ręczników i zasłonki. Na korytarzach gniazda ptaków (które latają nad głowami), grzyb na ścianach. Jedzenie choć smaczne to na 12-15 pater pomiędzy poszczególnymi posiłkami wymieniane były co najwyżej 3.Stąd też jedzenie bardzo monotonne. Podstawowym posiłkiem to makaron w różnych postaciach. Sok do obiadu wyłącznie z automatu (najpierw leje się woda a potem ekstrakt - 3 kolory do wyboru). Stołówka ciasna.Posiłki między posiłkami zawsze przynoszone z opóźnieniem, ale bardzo punktualnie zabierane. Alkohole i napoje wyłącznie czysto lokalne w porównaniu do naszych produktów marki TIP. W dniu naszego odjazdu (wyjazd o godz. 19:30) hotel wprowadził sobie odpłatność za kolację po 9 euro od osoby, ale dotyczyło to wyłącznie wyznaczonych przez nich pokojów. Okazało się, że dotyczyło to pobytów 1 tygodniowych, pobyty 2 tygodniowe nie miały płacić. Po awanturze, zdjęciach pozwoli skorzystać z kolacji. Basen hotelowy mały z niewielką liczbą leżaków, zawsze trzeba wcześniej je rezerwować.Na plus zasługuje jedynie miła obsługa przy barze przy basenie oraz ładnie polskie animatorki. Nie polecam tego hotelu w klasie 4 gwiazdkowej. Po 4 gwiazdkach oczekuje się znacząco więcej.Realnie oceniam ten hotel na 2,5 gwiazdki (w porównaniu do innych hoteli, w których byłem w Tunezji, Egipcie czy Bułgarii). Nie wybierajcie tego hotelu.
Wakacje uwazam za udane,urlop spedzony z dwojka dzieci nalezal do przyjemnych.Basen super,bardzo dobry dostep do morza,zaraz przy hotelu.Kurort przystosowany jak najbardziej na wypoczynek z rodzina,cicha,spokojna okolica. Duza pochwala dla animatorki Paulinki,ktora urozmaicala czas dzieciakom i byla wprost przez nie uwielbiana.Wielkie buziaki dla Niej Ania
Nie wiem kto nadał hotelowi 4*, ale z pewnoscia nie oceniał hotelu, tylko mozliwosci zysku: w pokojach łóżka pietrowe (przyznam że spotkałam się po raz pierwszy), stołówka z mocno ogranivczona liczbą stolików, bary 2, w tym jeden czynny tylko podczas posiłków (mało kto korzysta z baru, jak jest na sniadaniu, ale widocznie o to chodzi). - Wyzywienie all inclusive w wersji chyba greckiej- kto nie zdąży w momencie wyłożenia przekąsek pomiędzy posiłkami, ten obejdzie się smakiem (ilosć ograniczona). Dla rodzin z dziecmi to problem - posiłki główne w wersji stałej. dla poszukiwaczy smaków- porazka - dystrybutory z napojami dla całego hotelu sztuk 2, w tym zawsze jeden nieczynny , a o uzupełnienie drugiego trzeba się upominać - menager "stołówki" bezduszna istota, potrafił odebrac dziecku nadgryzione jabłko w momencie wyjścia z jadłodajni, - w dniu wyjazdu zmieniono zasade i kazano nam kupic posiłek za 9EUR od osoby, choc wczesniej były inne ustalenia. po awanturach (byc moze Itaka zadziałała), wydano nam posiłki, a osoby które zapłaciły prawdopodobnie odzyskały pieniądze - ogólne wrażenie - Fundusz Wczasów Pracowniczych wersja grecka. Przyznam że nie przezyłam jeszcze takich wakacji. z opinii wsród miejscowych Polaków (na wyspie jest polskie biuro podróży) to najgorszy hotel w okolicy. być może hotel spełnia oczekiwania tych, którzy kupuja oferte z ostatniej chwili (nizsza cena). MOIM ZDANIEM HOTEL ZASŁUGUJE NA 2,5*- 3*
Jeżeli chodzi o odległość do plaży to rewelacja,dosłownie 40metrów. Z posiłkami to różnie było,na śniadania zawsze było to samo i typowo angielskie śniadania,a więc do znudzenia,obiady w miarę ok,natomiast kolacje były najgorsze. Wyglądały jak zrzutka z całego dnia.Do pokoi nie mam zastrzeżeń,codziennie sprzątane,ogólnie hotel bardzo czysty.Co do animacji jestem bardzo zawiedziona,ponieważ animatorzy mało się interesowali dorosłymi jedynie dzieci miały zapewnioną rozrywkę.Polska animatorka nic nie wiedziała,nic nie robiła i mało była zachęcająca.Bardziej się chyba czuła jak na wakacjach niż w pracy.Ogólnie hotel dostaje ode mnie 5+ a i do miasta Tsilivi bardzo blisko 10min spacerkiem plażą.
Hotel Strofades zdecydowanie nie zasługuje na 4 gwiazdki. Pokoje są surowo urządzone, łazienki stare i nieprzyjemne. Wyżywienie bardzo skromne i mało urozmaicone. Atutem jest położenie, w cichej okolicy i blisko plaży. W hotelu prowadzone są animacje w języku polskim - na bardzo dobrym poziomie. Przemiła Pan Paulina jest bardzo aktywna i wprost uwielbiana przez dzieci.
Super hotelik- kameralny, czysty, świetnie położony.Posiłki smaczne, tylko obsługa stołówki pozostawia troszkę do życzenia zwłaszcza jeśli chodzi o grzeczność.Cała reszta bez zarzutu. Pozdrowienia dla przemiłej animatorki Pauliny !!!
Tripadvisor