W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Idealna baza wypadowa do zwiedzania wyspy.
Szeroki wybór greckich tawern, restauracji i barów.
Basen ze słodką wodą oraz brodzik dla dzieci.
Kameralne położenie hotelu.
Hotel jest tragiczny z jednego powodu - dwa największe molochy przy plaży przechodzą gruntowną przebudowę która potrwa jeszcze długo, dlatego hotel jest tani i nic sobie nie robi z jakości, ale jednak odradzam każdemu kto się tam wybiera, w 2009 roku jeszcze wtedy na koloniach warunki w Bośni i Hercegowinie były o niebo lepsze. Nigdy staram się nie być uprzedzony, ale to co tam widziałem przerosło moje najśmielsze wyobrażenia, nie mówicie że Was nie ostrzegałem ;)
+ sama wyspa jak i Grecja przepiękna i warta uwagi, dlatego bardzo polecam jako kraj kulturę i miejscowość + polska strefa
- mięso - tragedia - wakacje dla wegan - obrusy papierowe na jadalni, zaraz po zjedzeniu podchodzi jakiś ciapak i sie pyta: \"finisz?\" - łazienki ciężki gierek/komuna lata 70 - syf na basenie - dużo oss - sprzątanie pokoju polega na umyciu podłóg - jedzie bardzo kiepskiej jakości - all inclusive t jakiś żart - alkohole w plastikowych kubkach - które czasem są myte - można brać po 2 kubki alkoholu na osobę (0,2?) - \"soki\" które są w ofercie to po prostu tanie odpowiedniki sprite, cola, mirinda - typu biedronka - nieuprzejma obsługa - czeka się na zakwaterowanie około 3 godzin - równo o 18 ciapaki zbierają leżaki, i to dosłownie z pod d**y - mięso III kategorii przemielone razem z budą - desery - galaretki zamrożone
To była jedna wielka porażka-tragedia. Ten hotel zatrzymał się w latach 60. W pokoju panuje syf i brud. Sprzątany jest po łepkach, Pani która sprząta pokoje zaczyna mycie od pierwszego pokoju kończąc na ostatnim ta samą wodą, Na ścianach i podłogach widać grzyba, klimatyzacja jest cała zgrzybiała i brudna. W łazience panuje jeszcze gorszy SYF... Kratki wentylacyjne i odprowadzające wodę są całe zardzewiałe i pozapychane, panuje tam smród wilgoci i grzyba. Brodzik w natrysku był pozapychany w wyniku czego podczas kąpieli woda wylewała się na płytki. IDŹMY DALEJ...CO DO JEDZENIA ....to co podają do jedzenia to jest jakaś pasza dla świń - nie ujmując świnią bo świnia by tego nie ruszyła.Jedzenie jest monotonne i to co zostaje ze śniadania przerabiana jest na obiad a z obiadu na kolacje.CO DO SZEFOSTWA TEGO CAŁEGO ........Menago tego całego syfu traktuje ludzi jak intruzów biega i patrzy tylko na zegarek aby nikt przypadkiem nie wszedł na jadalnie minute po godzinach ustalonych na śniadanie,obiad,kolacje.Jest to jedno wielkie jawne naciąganie klientów. To były najgorsze moje wakacje w życiu. OSTRZEGAM WSZYSTKICH......przed tym hotelem .
Brak Zalet.
Pokoje, Wyżywienie, Obsługa,
Szczury we Wrocławiu to pikuś..... co powiecie jak zobaczycie szczura na pościeli w środku nocy,który patrzy wam prosto w oczy, ale to nie koniec uważajcie jak będziecie chcieli iść nad morze wieczorem to uważajcie na coś pełzającego ... węże czy żmije ... nie wiem co to było, ale za każdym razem kiedy szliśmy nad morze to coś przed nami pełzało... co do jedzenie ... no cóż .... ten kto pisze pozytywne opinie o tym hotelu to chyba jest pracownikiem biura, albo doznał udaru słonecznego, na pewno nie od alkoholu bo w tym hotelu nie ma takiej możliwości. Szok... chcę zgłosić skargę na biuro do IZBY TURYSTYCZNEJ za naganne zachowanie właściciela hotelu / proszę biuro podróży aby upomniało rezydentów, że powinni dbać o interesy naszych turystów a nie dbali o interesy właścicieli hotelu - to jest nie dopuszczalne /
ŻADNYCH - CHYBA ŻE STREFA POLSKA
SAME - TO NIE HOTEL TO OBÓZ PRZETRWANIA
Potwierdzam wszystko to co zostalo naisane we wczesniejszych opiniach. Myslalem, ze opinie sa przesadzone, a jednak sprawdzily sie w 100%. Jedzenie, picie, sposob serwowania posilkow idealnie tak jak we wczesniejszych opisach. Osobiscie czulem sie jak intruz, a nie jako gosc. Dziwne zasady ma ten hotel. Ta oferta piwinna nazywac sie MINI ALL INCLUSIVE gdyz wszystko bylo zrobione tylko po to aby wyciagnac pieniadze od turystow. Jezeli mozecie to mijajcie ten hotel i wybierzcie inny !!!
Brak.
Goscie traktowani sa jak intruzi.
Hotel tylko po to żeby się przespać i potraktować jako bazę wypadową
W miare blisko jest w każde miejsce w które można pojechać
Obsługa pilnuje oferty all inclusive z zegarkiem w ręku
Wakacje w tym hotelu to jedna wielka porażka! W łazience brakowało uchwytu na prysznic, brodzik był wielkości umywalki i spleśniała kotara. Po prysznicu cała łazienka pływała, do tego panoszyły się tam okropne robale prawdopodobnie przez bród który tam panował. Podłoga była myta raz przez cały tydzien, podejrzewam że tą samą wodą co u każdego. Ręczniki byly wymienine raz, tak samo pościel. Wszędzie bród,grzyb, pleśń i do tego smród. Jedzenie i all inclusive nie nadawało się do spożycia, trzy dni po hotelowym jedzeniu dostaliśmy zatrucia pokarmowego i to nie wina alkoholu, ponieważ nie dało się go pić. Piwo rozcieńczone z wodą, a lokalne alkohole podawane ze \" Sprite \" który nawet koło niego nie leżał smakował sztucznie jak i wszystkie napoje. Kawa i herbata na śniadanie robione hurtowo smakowały jakby 100 herbat było zrobione z jednej saszetki. Basen i Polska Strefa oblegiwane przez Januszy awanturujących się o za mała ilość piwa. Leżaki od rana zajmowane były, mimo nikt na nich nie leżał. Większość czasu spędzaliśmy poza hotelem, jedliśmy w restauracjach i czuliśmy się dobrze. Za wakacje zapłaciliśmy 1650 zł , cena zdecydowanie zawyżona. Nie polecam nikomu!
BRAK
WSZYSTKO
Traktuja gosci jak zlo konieczne wycisnac jak najwiecej kasy
Basen
Podjazd do hotelu.robaki w pokoju brudno.grzyb niezmueniane reczniki arogancki personel
Czytając te wszystkie negatywne opinie na temat hotelu, myślałam ze są przesadzone, nie wierzyłam w nie, niestety okazało się to prawdą. Nie będę się rozpisywać i powtarzać tego samego co w innych opiniach, ale w 100 % odradzam. Robiliśmy wszystko by spędzać jak najmniej czasu w hotelu i jeść po za nim, chociaż mieliśmy wykupiona opcje all inclusive. Wszystko w tym hotelu odrzuca, obrzydza i zniechęca. STANOWCZO NIE POLECAM !!
Brak
Wszystko
Jedzenie okropne, cały hotel wymiotowal i mial biegunke (bylismy 2 tygodnie) masakra, bar- plastikowe kubki. Hotel brudny, plaza owszem rzut kamieniem ale 15 metrów w dół- klif. NIE POLECAM!
BRAK
SAME WADY!
pierwszy raz pojechaliśmy na takie wakacje z firmą rainbow i jesteśmy bardzo niezadowoleni było kilka kradzieży rezydent kazał dzonić samemu na policję
blisko lotniska jedzenie dobre ale ciągle to samo brak owoców ciasta
herbata kawa podawana do śniadania w plastikach niesprzątane pokoje typu bungalow brudna toaleta
Tragedia tragedia i jeszcze raz tragedia. To jest jakieś oszustwo. Ten hotel co roku zmienia nazwę. To nie jest hotel od tego zacznijmy. Panuje tam brud smród i grzyb. Pokoje w ogóle nie sprzątane. Grzyb na ścianach. Pajęczyny wszędzie, brud wszędzie, syf wszędzie, jedzenie nie jadalne, napoje też nie za bardzo. Przez cały pobyt trzeba było jeśc w restauracjach przy czym mieliśmy wykupione all. Jestem załamana tym wyjazdem. Czegoś takiego nigdy nie przeżyłam. Wszystkie negatywy które tu czytałam potwierdziły się. To był koszmar. Nie życzę tego nikomu. Będę składac reklamację ale czy to coś da nie wiem. Firma Rainbow oszukała nas. W katalogu jest 3 * na miejscu nie ma nawet 1* to jest jakaś porażka.
brak
wszystko
Pozdrawiamy cala obsługę hotelu! Niestety dzis finish :( Ogolnie polecamy, bo jest baaaardzo sympatycznie :D :D Az szkoda wyjezdzac!!!
Przemila obsługa!!! :) bardzo zyczliwi ludzie, muzyna przy basenie (polecam tzipuro;D), blisko przystanek autobusowy i duzo sklepów. Pyszny budyn i galaretka.
malo alkoholi w all, czasami monotonne jedzenie(sniadania bardzo dobre = domowe)
Jedyne co dobre i czyste w hotelu to basen, jeżdżąc i odwiedzajac inne hotele na całym świecie śmiem twierdzić ze ten jest okropny i nie polecam nikomu, łazienki w pokojach okropne, brudne wręcz zagrzybiałe, jedzenie na stołówce monotonne chyba co zostaje z obiadu idzie na kolacje i tak w kółko, pomijając włosy w posiłkach, brak jakiejkolwiek higieny, okropnie nie miła obsługa, kolejki do baru all inclusive szef hotelu stoi koło baru o 21:25 tuż przed zamknięciem i kaze barmanowi wydawać tylko po jednym drinku. Pomijam już fakt ze jadąc z biura rainbow odlot mamy o godzinie 22 a wymeldowanie i koniec doby all kończy się o godzinie 11 gdzie dobę w dzień przyjazdu zaczęliśmy o godzinie 4 rano..NIE POLECAM. !
Czysty i ciepły basen
Jedzenie monotonne wręcz okropne, włosy w jedzeniu brak jakiejkolwiek higieny, łazienka w pokoju okropnie brudna
Bardzo fajne miejsce za odpowiednią cenę!wcześniejsze opinie o hotelu to bzdury,bzdury I jeszcze raz bzdury,pokoje mieliśmy czyste,teren hotelu jest przyjazny,szczur?w brak,wyjeżdzam stąd z łezką w oku,okolica jest bardzi spoko,a jak komuś nie pasuje to wsiadamy w autobus linii nr 7kilka minut I jesteśmy na,Korfu;)
Obsługa spełniająca wymagania przyjezdnych,miła atmosfera,fajna Polska strefa,piękne kwiaty I ogrody na terenie hotelu,czyste pokoje,bardzo dobre piwo;)
Monotonne jedzenie,ale za kwotę tej wycieczki nie ma co narzekać:),jedyna wada to biuro Rainbow I naciąganie na wycieczki,Uwaga na wycieczkach pilotka namawia na zjedzenie w określonej restauracji z kt?rej ma prowizje!
Pokoje bardzo czyste, łazienki również, bez grzyba, pleśni czy lokatorów biegających. Personel dwoi sie troi żeby pokój został cosziennie posprzatany a gość otrzymal swieze reczniki. Jedzenie bardzo przyjemne a ludzie ktorzy mowia ze nie ma wybory to chcialbym zobaczyc ich lodówki. Jako posilki byly serwowane dania kuchni greckiej(nie codziennie ale były). Byłem tydzien i nie mam na co narzekać, jeśli ktoś myslal ze za 2000 bedzie jad codziennie kalmary i popijal dom perignon to chyba ma cos z glowa. Jezeli chodzi o odleglosc do plazy to jest ta odpowiedzio 500m 900m oraz 1500m w zaleznosci od plazy. Jesli ktos czytal i ogladal mape i o tym wiedzial to nie jest zaskoczony, a jezeli ktos liczyl ze dl niego nagle plaza przysunie sie pod hotel to juz inna bajka...
Czyste pokoje, dobre jedzenie, otoczenie zadbane, dobra lokalizacja do zwiedzania wyspy
Troszke slabe desery. Mało leżaków na basenie
Nie wiem ale te dobre opinie to przez to słońce lub alko. Daleko do wszystkiego ,plaza zaniedbana nikt nie sprząta i dosyć krótka, żadnego powiadomienia ze są meduzy jak i jeżowce wiadomo nie umiera się od tego ale nikt nie chce 1 lub 2 wieczory spędzać w bólu. Klima niestety była zepsuta w naszym pokoju, tv nie działa. Suchy prowiant, który miał zostać wydawany podczas dodatkowych wycieczek o którym wspomniała Pani w biurze nie miało miejsca. Jedzenie nie do końca było świeże. Ten hotel posiada tylko 2 gwiazdki.
lokalizacja ,mało miejsca ,stołówka, a jeszcze zepsuta klima w pokoju, brak klimy na stołówce, kolejki do jedzenia po 20 m, zbyt mało obsługi która musiała robić wszystko,
Super Polecamy Extra, jedne z najwspanialszych wakacji życia, uśmiech i zabawa
Rewelacja, klimatyczny, otoczenie czyste, zadbane, hotel czysty, schludny.... Personel od pan sprzątających po Pana kierownika hotelu zawsze uśmiechnięci gotowi spełnić każde życzenie....zabawa od rana do późnych godzin że wspaniałymi ludźmi w każdym wieku....i kuchnia; mam 42 lata, podróżuje od 16 roku życia i pierwszy raz osobiście podziękowałem szefowi kuchni.. Nie omieszkam podziękować również personelowi biura Rainbow za profesjonalizm... Cała rodzina jest baaaardzooo zadowolona
Brak, no może 10% turystów żądających 5* Hiltona
Gorąco polecam. Jedne z najwspanialszych wakacji :)
Wszystko, od klimatu, zadbanego i czystego otoczenia po czyste, schludne pokoje oraz uśmiechnięta obsługę. Od Pan sprzątających po Pana kierownika wszyscy gotowi z uśmiechem spełnić nawet nieoczekiwane pragnienia. Zabawa od rana do późnych godzin dla ludzi w każdym wieku....hmmm...no i kuchnia, podróżuje od 16 roku życia, mam 42 lata i po raz pierwszy podziękowałem osobiście szefowi kuchni.... Cała rodzina jest szczęśliwa i nie da się opisać wszystkich zalet...bo to trzeba przeżyć. Muszę tu podziękować również personelowi biura Rainbow za pełen profesjonalizm. Polecam, naprawdę za klimat który ten hotel potrafi stworzyc
Brak....no może rzeczywiście jakieś 10% ludzi spodziewa się 5* hiltona
Odczucia mam mieszane. Nie mogę ocenić pozytywnie obsługi hotelu, ale hotel jest na przyzwoitym poziomie. Być może lepiej bym zniósł nieco gorszy standard, ale lepszą postawę obsługi. Właściciel był wręcz arogancki. Jedzenie było złe. Rezydenci miejscowi się nie spisali. Do żadnego nie było telefonicznego kontaktu - wyłączone komórki. Pomysł z \\\"polską strefą\\\" nie jest udany. Puszczanie polskich debilnych komedii z Pazurą w roli głównej za granicą jest bez sensu. Widać dobre chęci organizatora, ale wykonanie słabe. Poza tym dyskoteka do 23 - ej, na ktorą skazani są wszyscy - hałas!, to też przesada. Większość nie gustuje w czymś takim. Chętniej, będąc w Grecji, obejrzałbym np. \"Greka Zorbę\", czy posłuchał jak zrobić dobre greckie jedzenie, którego żaden gość w hotelu nie mógł zasmakować w tamtejszej stołówce.
Infrastruktura jest na miarę dobrym poziomie: basen, pokoje (nie dotyczy to łazienek), plac przed hotelem
1. Arogancja obsługi hotelu. Na dwadzieścia minut przed końcem korzystania z basenu chłopak z obsługi wyrzucił starszej kobiecie jej rzeczy z leżaka na plastikowe krzesło, zas leżak zabrał i postawił na innych leżakach (porządkowanie). Wszystko to pomimo, że ta będąc w basenie, prosiła go, aby tego nie robił i poczekał chwilę, aż wyjdzie z basenu, . - W ogóle nie zważał na jej prośby i udawał, że nic nie słyszy. 2. Zostałem okradziony przez sprzątającą pokój. Pierwszy raz mi się to zdarzyło w hotelu za granicą. Nie wiadomo, kiedy te kobiety zmieniają pościel, ani, że nie można zostawić wiadomości, aby nikt nie wchodził do pokoju, bo sobie tego nie życzymy. - Takie paski zostawiane na drzwiach to standard na całym cywilizowanym świecie. Przed wyjściem na basen wyciągnąłem z portfela dwa banknoty po 50 euro i wsadziłem do spodenek, które położyłem na łóżku. Po przyjściu wprawdzie było świeże prześcieradło, ale pozostał jeden banknot. 50 euro to nie majątek (wyciągnięto mi je ze spodenek), ale drugi raz tam nie pojadę i wszystkim odradzam. Nic więcej nie zginęło - w tym samym czasie: iPad, aparat fotograficzny i inne rzeczy były nieruszone. 3. Prawdą jest, że tam nikt nie ma prawa być głodny, ale to jedzenie jest po prostu złe. Naprawdę nie jestem człowiekiem wybrednym, ale: mortadela, parówki, \\\"takie sobie\\\" pomidory - jako na stałe menu śniadań to jest przesada. Skandalem jest podawanie zielonych i nadgnitych pomidorów w Grecji właśnie (tak było w pierwszy i drugi dzień). Obsługa - dotyczy to sprzątaczek i zarazem pracujących w stołówce zupełnie nie kumata i lekko nieokrzesana. Panowie podający drinki na powietrzu dużo lepiej. Jeden stara się robić pozory uprzejmego, drugi jest uprzejmy 4. Przyjechałem w pierwszy dzień z lotniska po godzinie, w której wydają kolacje, ale sprawa była zapowiedziana właścicielowi a rezydent zapewniał, że pomimo to będzie na nas czekać kolacja. Nie czekała. Byłem z rodziną głodny i nigdzie nie można było niczego napić, a był potworny upał. Trudno to pozytywnie oceniać i twierdzę, że to typowa postawa właściciela hotelu wobec gości 5. Koszmarne kolejki i tłok w stołówce!!! Wszędzie latały osy, w ostatni dzień nad moim stołem był ich wręcz... rój i panie usługujące kazały mi zmienić stolik. Facet prowadzi hotel, a nie przyszło mu do głowy, aby zakupić urządzenie, przy pomocy którego mógłby się pozbyć os.
Na wyjazd zdecydowaliśmy się tydzień przed wylotem. Pani w biurze podróży, które pośredniczy w sprzedaży wycieczek biura Rainbow przygotowała nas na to, że hotel Sunny Garden jest przeznaczony dla niewymagających, jednak to, co zastaliśmy na miejscu przekroczyło nasze oczekiwania. W łazience brak podstawowego wyposażenia takiego jak np. uchwyt na słuchawkę prysznicową. W pokoju względnie czysto, ale w łazience cudze włosy w odpływie prysznica. Problem zgłoszony kierownikowi na recepcji, reakcji brak. Dopiero po ponownej prośbie o popsprzątanie pan wysłał do pokoju panią sprzątającą, która umyła podłogę okropnie śmierdzącym płynem (???) i próbował nam wmówić, że włosy pod prysznicem to sprawa dla hydraulika, a nie dla personelu hotelu. Jedzenie także przeznaczone dla niezbyt wymagających, na śniadanie codziennie przez tydzień te same produkty, które niekiedy wyglądały na nieświeże. Jeden dzień - brak ciepłej wody, drugi - dwugodziny brak prądu. Przykro mi wystawiać negatywną opinię, bo panie sprzątające naprawdę starały się, codziennie wynosiły śmieci, przynosiły świeże ręczniki, których jednak strach było nam używać ze względu na ogólne odczucie brudu, ale czuję się zobowiązana, aby ostrzec wszystkich wybierających się na wakacje do tego hotelu.