W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Po godzinie 16.00 niema co robić (dobrze że mieliśmy bezpłatny basen). Żadnych rozrywek .Sklepy na terenie hotelu. Miła i kompetentna obsługa.
W tym roku tez tam bedziemy. Cudownie odpoczelismy.
Hotel, chociaż w tym serwisie ma 2*, oficjalnie deklaruje się jako 3* i to jest lekka przesada. W rzeczywistości to będzie 2,5*. Sam hotel (recepcja, zaplecze) może nawet mieć 3*, ale standard pokoi, a w szczególności łazienek to 2* i to w sumie daje 2,5*. Z plusów można wymienić bardzo ciekawą ofertę wellness, tzw. "vitalny svet" - co prawda basen i jacuzzi małe, ale za to wybór saun, komór inhalacyjnych itp. jest całkiem sympatyczny. W hotelu jest też supermarket spożywczy - nieźle zaopatrzony oraz sklep z tekstyliami, zabawkami i pamiątkami - też całkiem przyzwoity. Oprócz głównej restauracji, gdzie są śniadania i obiadokolacje, jest jeszcze "fast food" czynny do 19:00 gdzie można zjeść coś przed obiadokolacją i kawiarnia. Jest też kiosk i punkt sprzedaży wypieków "Fornetti". Złotówki można wymieniać na recepcji i w kawiarni, a na przeciwko hotelu, przy stacji kolejki jest bankomat. Parking hotelowy jest niewygodny (wąskie miejsca parkingowe), monitorowany a nie strzeżony, a kosztuje 160Sk za dobę, więc lepiej skorzystać z parkingu strzeżonego, nie hotelowego, który znajduje się praktycznie przed hotelem i kosztuje dokładnie tyle samo, tylko że trzeba zapłacić z góry a nie z dołu.
Dojazd na stok ok. 1km albo ski busem hotelowym od 8:00 do 11:00 (tylko na stok - bez powrotu), albo ok 100m od hotelu, z dużego parkingu, ski busem ogólno dostępnym, który kursuje co pół godziny. Ostatni powrotny ze stoku o 15:40. Można dojechać też własnym samochodem (ignorować znaki zakazu ruchu) - parking pod hotem FIS kosztuje 150Sk za dzień (od rana do godz. 16:00).
W hotelu brak przechowalni sprzętu, a pokoje jak dla 2 + 2 niezbyt duże. Łazienkom zdecydowanie przydałby się porządny remont. W zasadzie wszystko działa, ale jest stare i zużyte. Meble w pokojach też już mają swoje lata. Szczególnie łóżko - dostawka - zdecydowanie do wymiany - rozpadająca się kanapa, bardzo niewygodna.
Jedzenie w głównej restauracji przyzwoite, tylko soki na śniadanie wogóle nie przypominają soków, ale do granic przyzwoitości rozcieńczone napoje. Herbaty też marnej jakości. Trochę monotonne. Obsługa w kratkę - powiedziałbym, że połowa obsługi na przyzwoitym poziomie, a połowa żywcem wręcz wyjęta z "Misia" Barei - szczególnie jedna mocno tleniona pani po 60-tce, która chyba nie zauważyła, że nie ma już Czechosłowacji.
Internet dostępny na 2 komputerach przy recepcji i 2 w kawiarni. Niestety brak prywatności - każdy przechodzący może zajrzeć przez ramię i czytać waszą pocztę.
Opis tras narciarskich zamieszczony przy opisie hotelu średnio pokrywa się z rzeczywistością. Dla zainteresowanych - mapkę i opisy można znaleźć na www.parksnow.sk.