2095 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Doskonałe miejsce, w którym spędziliśmy jeden z najlepszych urlopów naszego życia. Jedzenie w hotelu - bardzo dobre (szczególnie zupy i desery). Obsługa - bardzo dobra. Z przyjemnością dawaliśmy napiwki (kelnerzy, room boy, towel boy, guard) - to drobne sumy (równowartość jednego dolara) a spotykają się z ogromną wdzięcznością tych tak bardzo potrzebujących ludzi. Kilkakroć korzystaliśmy z usług turystycznych oferowanych przez "beach boys". Na początku obawialiśmy się, że nie będą to usługi na właściwym poziomie widząc jak biednie wyglądają ci chłopcy na plaży. Nic podobnego. "Beach boys" reprezentują lokalne firmy turystyczne i otrzymują prowizję (małą) za zdobycie klienta. Firmy dysponują doskonałymi samochodami i świetnie oraz tanio organizują wycieczki. Szczególnie polecamy grupę "Lucky", której przywódcami na plaży są Silwa oraz Lalith. Najlepszy kierowca/przewodnik to Leo (tel. 00 94 713 363 657) - w odróżnieniu od innych mówi doskonale po angielsku i ma bardzo dobry akcent, a więc można go bardzo łatwo zrozumieć. Jest nadzwyczaj miły i uprzejmy. Załatwia zakupy w sklepach po cenach lokalnych a nie tych dla turystów, które bywają kilkakrotnie wyższe. Polecamy następującą strategię - cenę wycieczki negocjować twardo, aby była jak najniższa, ale potem dać dobry napiwek (np. 20 dolarów za wycieczkę). Chodzi o to, że opłata za wycieczkę idzie do kieszeni firmy turystycznej a kierowca/przewodnik otrzymuje z tego nędzne gorsze. Napiwek natomiast jest czystym zarobkiem kierowcy/przewodnika.
M i J
Byłem w hotelu w lutym 2008. Stosunek jakość-cena rewelacja! Polecam wszystkim, którzy chcą naprawdę odpocząć. Jedzenie super, obsługa przemiła, woda w oceanie ciepła. Nigdzie nie ma tłumów, Rosjan-brak! To najlepszy z moich urlopów. Hotel naprawdę wygląda dużo lepiej na żywo. Polecam wszystkim. Więcej info. radzio7910@wp.pl
Wróciliśmy z hotelu Ramada Resort 22.02.2008 (Kalutara). Polecamy hotel wszystkim, którzy chcą zwiedzić Sri Lankę. Na uwagę zasługują wycieczki fakultatywne organizowane przez "chłopców z plaży" ("beach boysów"). Polecamy Jack'a - tour organiser. Ten uśmiechnięty, czarny chłopiec, towarzyszył nam do Galle i w czasie dwudniowej wycieczki do Kandy. Byliśmy bardzo zadowoleni z jego usługi. Chcielibyśmy tam wrócić i zwiedzić jeszcze parki narodowe Cejlonu.
Hotel bardzo przyjazny turystom, obsługa przesympatyczna. Budynek starszy ,mało elegacki, ale wygodny, pokoje bardzo duże. Cudowny ogród, widok z wszystkich okien na ocean- wspaniały. Ocean niebezpieczny. Na wycieczki jeździliśmy z tubylcami -mogę polecić Randiego: serdeczna opieka i pomoc w każdej sprawie, no i dużo taniej. Dobrze mówia po angielsku, w pełni bezpiecznie.W hotelu przebywa duzo Anglików i Niemców na emeryturze po kilka tygodni, chwala miłą atmosferę. Kuchnia jest ostra - niespecjalnie dla dzieci, szczególnie doskonałe zupy i desery oraz wieczory z owocami morza. Wspaniały urlop.
Hotel bardzo przyzwoity. Na uwagę zasługują domki bezpośrednio w ogrodzie. Czystość w pokojach średnia, wynikająca po części z lokalnych standardów higienicznych. Ogród obszerny, dobrze utrzymany bezpośrednio przy plaży. Wspaniałe miejsce do wypoczynku. Potrawy raczej regionalne czyli ostre jednak zawsze pojawiało się jakieś urozmaicenie dla osób ceniących sobie klasyczne smaki. Bliskość miasteczka do którego można dostać się lokalnym transportem (tuk-tuk, autobus, kolej)
Plaża dość czysta, szeroka. Możliwosć wielokilometrowych spacerów po plaży. Kompleks hotelowy oprócz basenu oferuje dobrze wyposażoną darmową siłownię, gabinet masażu, kosmetyczkę, fryzjera, sklepik, jubilera, na miejscu można wymienić dolary na lokalną walutę (kantor), możliwość płatności kartą. Obsługa bardzo miła i chętna do pomocy.
Warto polecić sam hotel i okolicę. Niezapomniane przeżycia gwarantowane.
było wspaniale ;). nie bójcie się wyjazdów z tubylcami (pozdrawiam i polecam Randiego:)) chyba najlepsze miejsce w jakim dotychczas bylam. ostrożnie z kąpielą w oceanie. pokoje dobre, jedzenie wyśmienite (bardzo ostre), ludzie przesympatyczni dla gościa zrobią wszystko. niewielu Rosjan choć podobno w grudniu byl ich caly hotel, anglicy przesympatyczni głownie emeryci. brak osób w moim wieku.
Z uwag podczas mojego pobytu: - Bardzo fajne wycieczki organizowane przez młodych chłopaków. Sami ustalamy co i jak. A oni zapewniają nam atrakcje i przewodnika. - Jedzenie dobre, choć większość potraw jest obficie dodana w curry. - W oceanie ciepła woda i bardzo piękna plaża. Basen niczego sobie. - Personel bardzo miły, podobnie jak wszyscy tutejsi z którymi mieliśmy kontakt. - Nie polecę jedynie osobom z małymi dziećmi. Brak atrakcji dla nich.
Tripadvisor