Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Ras Mohammed zachwyca rafami koralowymi i nurkowaniem
SOHO Square oferuje promenadę z fontannami i restauracjami
Rejsy łodziami ze szklanym dnem po Morzu Czerwonym
Kolorowy Kanion zachwyca formacjami skalnymi i pustynnym krajobrazem
TEN POBYT TO BYŁ KOSZMAR, TRAUMA. OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM! Uni Sharm Aqua (sprzedawany jako 3*) jest POMYŁKĄ! Zdjęcia w ofercie, a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. To nie jest hotel, to melina pełna brudu, syfu i pleśni! Warunki były tak skrajnie złe, że UWŁACZAŁY LUDZKIEJ GODNOŚCI! Obsługa AROGANCKA i niepomocna, nie chcieli udostępnić telefonu abym mogła zadzwonić do rezydenta, próbując mnie jeszcze zastraszać. W pokoju czekał na nas smród, połamane meble, wyrwane kontakty, pety na szafce, brudna pościel, a łazienka była zagrzybiona i cuchnęła moczem i kanalizacją. W stołówce panował smród, niewyobrażalny brud, a koty wałęsały się po stołach na stołówce. TO COŚ POWINNO BYĆ JUŻ DAWNO ZAMKNIĘTE! Bo zwykły turysta z niewygórowanymi potrzebami, nie wytrzyma tam dłużej niż kilka godzin czekając na zmianę hotelu.
Jeśli ktoś chce stracić pieniądze, mieć zepsute oraz przepłakane wakacje to świetny wybór
WSZYSTKO! OGÓLNY PRYMITYW
Najgorszy pobyt w moim życiu. Nie polecam tego hotelu ktory nadaje sie tylko do wyburzenia.
Brak!!!
Brudno,robaki
Najbrudniejsze miejsce w jakim przyszło mi mieszkać. Brudna pościel, brak ręczników Kiepskie jedzenie, niemiła obsługa. Obawiałem się, że przylepię się do brudnej podłogi. Hotel to jedno z najbardziej tramatycznych przeżyć mojego życia. Omijać z daleka.
Nic mi się nie podobało
Wszystko
w skrócie ,najgorszy hotel w moim życiu,podejrzewam że więcej pisać nie trzeba,bo rozmówcy przede mną zapewne już to zrobili.na stronie,wakacje.pl,opis to jedno wielkie nieporozumienie,wprowadzające człowieka w błąd!!!
nic!
wszystko,karaluchy i koty na stołowce,wydzielane jedzenie,syf,rozwalone leżaki,płytki na basenie odstające,ostre!mógłbym wymieniać tak do jutra!
To co widać na zdjęciach nie jest ani trochę zgodne z tym co zastaliśmy na miejscu, oprócz grzyba i rdzy w łazience, mieliśmy też ruchliwych współlokatorów wychodzących z odpływu (prawdopodobnie karaluchy), wybór jedzenie na śniadaniu był okej, ale obiad to dramat, na kolacji wybór może spory ale jak przyjdziecie o 19:30 to już może nie być dla was co jeść, brak kultury lokalnych nie zna granic, wpychanie się w kolejkę i nawet walka o talerze z wygłodniałymi dziećmi były jednymi z moich przeżyć. Z plusów mogę powiedzieć, że okolica jest na tyle bezpieczna, że w hotelu można nie spędzać aż tyle czasu, niedaleko jest McDonalds, w którym bywaliśmy dosyć często, a dla miłośników kultury polecam przejść się wieczorem na stare miasto oddalone około 2km od hotelu, pięknie oświetlony meczet, klimatyczna kawiarnia i sztuczny wodospad są warte tego spaceru. Co do plaży to na tej „hotelowej” spotkaliśmy się z przeszukaniem plecaków w celu zabrania słodkich napojów i własnych przekąsek, aby wydać u nich jak najwięcej kasy, została nam jedynie woda, klimat morza jest, ale w towarzystwie zapachu spalin i benzyny z okolicznych motorówek, dużo bardziej polecam prywatną plażę za jedyne 2$ od osoby, pyszne jedzenie i drinki, zimna woda butelkowana w cenie, majestatyczna rafa koralowa z milionem rybek i cudowny klimat, plusem jest to, że nie doliczają dodatkowej kolosalnej opłaty za serwis jak na plaży hotelowej, który jest o niebo lepszy. Generalnie gdyby nie fakt, że miasto jest bardzo turystyczne i wokoło jest wiele atrakcji to nasz pobyt byłby zdecydowanie gorszy, ale jeśli zostawicie 2€ w pokoju to macie szanse na kwiatki i łabędzia z ręcznika jak ze zdjęć w ofercie. Uważam, że pomimo wszystko jak za kwotę, którą zapłaciliśmy standard był odpowiedni.
Niezwykły klimat przeciwieństwa zdjęć oraz rzeczywistości.
Grzyb w łazience na zasłonce z prysznica, rdza na koszu na śmieci i karaluchy z odpływu nie były najprzyjemniejsze. Mały wybór jedzenie na posiłkach też nie był zadowalający.
Średnio. Hotel od zewnatrz i strony basenowej wygląda ładnie, ale od środka obskurnie- podrapane, zepsute meble. Basen z płytek wymaga renowacji bo są ułamane i można sie zranić. Rzadko i losowo poszczają wode na zjeżdzalniach. Jedzenie 6/10 powtarzalne. Plaża tak naprawdę nie jest blisko jak piszą. Trzeba jechać 30 min autokarem. Plus że jest ten bus hotelowy który zawozi na plażę i za 1$ do starego miasta i Soho. Idzie sie dogadać w miare z recepcją, pomagają. Jak w opisie nie dostajesz szlafroku, czajnika i suszarki do włosów.
Bus hotelowym który zawozi na plażę, do starego miasta i do Soho
Pokoje wymaga renowacji- meble tak samo basen bo idzie sie skaleczyć
Jedna wielka tragedia rusy mnostwo brudna lazienka posciel meble poniszczone basen w oplakanym stanie brak fliz koszmar jedzenie monotonne barmani dolewajacy alkochol nawet do kawy nie patrzac na wiek wczasowicza koszmar
Brak
Do kompletnego odnowienia
Pierwsze wrażenie-okropne,dotarliśmy na miejsce po 22 głodni,spragnieni,nie dano nam nawet szklanki wody do picia,pokój jak na 3*może być,najgorszy był brodzik.Rano na śniadaniu znowu szok jedzenie tragedia ,nadawały sie tylko do jedzenia jajka,obiad już było troche lepiej a kolacja nawet całkiem dobrze.Basen fajny woda czysta.Ponieważ spodziewaliśmy sie takiego standartu,po przeczytaniu komentarzy-które są naprawde prawdą-więcej czasu spędzałyśmy poza hotelem i tak naprawde każdy dzień był coraz lepszy,aż na końcu tak nam sie spodobało że nie chciało sie wyjeżdżać-Nie miejsce a ludzie tworzą atmosfere a spotkałyśmy tam fantastycznych ludzi Rafał Marcin pozdrawiamy i wiele innych fajnych polskich par.Dodatkowo cena była adekwatna do jakości-tak że za nie duże pieniądze spędżiłam z dwoma 19 letnimi wnuczkami,wspaniałe wakacje.Dziewczyny pomimo warunków nie komfortowych chcą wrócić tam jeszcze raz,gdyż poznały tam wspaniałych ludzi.
basen,okolica,ludzie
Jedzenie,czystość
Hotel był okropny. Przyjechaliśmy o 23 nocy, klima nie działała, ręczników, tualetowego papieru nie było. Do drogiej nocy my czekali kiedy nam naprawią klime i dadzą ręczniki i papier. Dostaliśmy to wszystko ale niestety ręczniki byli używane, mokre i brudne. W pokoju byli karaluchy, mebli zniszczone. W pokoju nie sprzątali. Wchodzili wycierali brudnym mopem podłogę i składali nam brudno ręczniki na łóżko zamiast ich wymienić. Jedzenie nie smaczne, kubki plastikowe używane dają. Na bazę alkohol straszny, piwo płatne. Czasami mieli tylko dżin i wódkę bo whiski skończyło się (lokalny bimber ). Mini bar w pokoju chyba kiedyś był ale 15 lat do tyłu, tak samo suszarki dla włosów nie ma bo mają 5 szt na hotel. Dla dzieci tylko jeden mały brudny basen. (...)Ocena „Średnia” nie wiem skąd wzięłaś. W ofercie napisano nie zgodnie z oczywistością.
Żadnej zalety. Najgorszy hotel , nawet za darmo tam nie pojechałabym więcej.
Ten hotel jedna wielka wada!
Gdyby opis na stronie wakacje pl był rzetelny to bym tam w życiu nie kupił. Nie ma tego co było podane w opisie jako że jest dostępne. Dodane zdjęcia tego co było w ofercie. Na żółto tego nie oczekujcie bo nie ma. Brak tego zaznaczonego na żółto a wakacje pl zapewniały że jak pisze to jest: tenis stołowy, siłownia, rowery, piłka ręczna, siatkówka, rozrywki dla dzieci -tego nie było. Rozmowy nagrywają mogę podać im datę i godzinę kiedy to potwierdzili. Posiłki wydzielane codziennie to samo. Klopsiki wielkości tych w IKEA po 2 na osobę w all inclusive? Żeby dostać dwa kolejne trzeba było iść iść do managera hotelu bo dziecko 2 lata i dorosły taki sam przydział - dwie sztuki. To co niedobre i niesmaczne można było brać do woli czyli purre ziemniaczane, fasola w tłustym sosie, makaron udający spagetti. (...)
Blisko market MANGO i MCDONALD czynny do 04:00 gdzie ceny są na każdym produkcie i każdy coś znajdzie. 400 metrów od hotelu wypożyczalnia rowerów 6 $ na dobę od 10.00 do 10:00 kolejnego dnia. Czy dlatego wakacje pl dopisały żę ma rowery? Plaża jest ale nie hotelowa tylko publiczna płatna 1,2km. Może zatem wakacje pl powinny analogicznie dopisać że lotnisko mają, bankomaty - co szkodzi obiecywać?
Plaża publiczna oddalona od hotelu 1,2 a nie 1 km i płatna 3$. Hotelowy bus 08:45-14:00 tam nie jedzie. Pusta lodówka w pokoju to nie mini bar. Zestaw do kawy i herbaty nie istnieje. Szlafrok nie istnieje. Wi-Fi tylko przy recepcji bardzo słabe. Brak tego miało być i wakacje pl zapewniały że jak pisze to jest: tenis stołowy, siłownia, rowery, piłka ręczna, siatkówka, rozrywki dla dzieci -tego nie było. Posiłki wydzielane codziennie to samo. Klopsiki wielkości tych w IKEA po 2 na osobę.
Przyjazd do hotelu był późno i nie było nic do jedzenia. Wyjazd z hotelu bardzo wcześnie i nie było nic do jedzenia. Ogólnie należy jeść na mieście bo nie da się tam przeżyć z tego co podają. Karaluchy w łazience! Personel nie mówi po angielsku i nie ma piwa w all inclusive!
Je ma zalet
Stary, brudny, brzydki mały
Hotel w dobrym miejscu Woda w basenie czysta .Wyżywienie bardzo skromne wydzielane .Tak samo jak napoje .Patrzą na ręce czy za dużo kawy do plastikowych pojemników się nie sypie .Polecam dyrekcji hotelu by chociaż raz sobie zrobili gorące napoje w tych plastykowych kubkach Może wreszcie by zrozumieli że te kubki nadają się do zimnych napoi
Umiejscowienie hotelu jest dobre Wszędzie blisko.plaza też jest dobra piaszczysta czysta .można chodzić po wodzie
Wokół hotelu brudno .nikt tam nie sprząta
Hotel budżetowy, lata świetności ma już za sobą. Pokoje z balkonem za 1 dolara posprzątane, ręczniki i pościel wymienione. Jedzenie monotonne, ograniczone ilości, bardziej miejscowe niż kontynentalne. Alkohol lokalny - 3 rodzaje do wyboru, brak wody butelkowanej. Basen mały, nie podgrzewany, ale miejmy na uwadze, że to hotel 3 gwiazdkowy. Podsumowując, jeśli ktoś szuka bazy wypadowej i nie zamierza spędzać w hotelu całego wolnego czasu - za 1000 zł można jechać.
- bliskość do Old Market, Farsha Cafe oraz lokalnych sklepów i marketów - do morza 20 minut spacerkiem
- monotonne jedzenie a czasami ograniczone ilości - czystość
Hotel jeśli chodzi o standardy to chyba adekwatny do trzech gwiazdek i fakt , że jesteśmy w Egipcie .
Dość dobre położenie . Blisko pobliskich sklepików , a także do marketu Mango . Miła obsługa recepcjonistów . W hotelu znajduje się punkt gdzie można wykupić atrakcyjne dobrze zorganizowane wyjazdy , znacznie tańsze niż u rezydenta . Dobrze zorganizowany dojazd na plażę . Gdy poprosiłem o elektryczny czajnik panowie sprostali zadaniu :)
Brak ciepłej wody . Właściwie była przez jedno popołudnie .Pierwszy pokój to "katastrofa " znajdował się na parterze z wyjściem na taras który znajdował się na przeciwko basenu . W środku nieprzyjemny zapach , czuć było pleśń . Na ścianie przy samym wejściu odpadający tynk.
Hotelu nie polecam nikomu. Pokoje okropne i śmierdzące. Ściany obdrapane, zasłony brudne. Szafy i biurko ledwo się trzymały. Kontakty wypadały, kinkiety odpadły od ściany. W opisie pokoju miała być suszarka do włosów, szlafrok, mini barek, zestaw do kawy i herbaty nic nie było. Łazienka... prysznic o ile można to tak nazwać - słuchawki od prysznica brzydzilam się dotknąć, letnia woda leciała cały czas. Z kibla wiecznie smród. Dla dzieci rozrywki typu mini klub, plac zabaw też nic nie było. Baseny brudne i niebezpieczne - przy wejściu położone cegłówki, kafelki połamane i śliskie. Na leżakach stare materace. Dla dorosłych tenis stołowy, aerobik, siłownia, rowery, piłka ręczna, siatkówka... Nic nie było .. chyba, że pójdziesz do innego hotelu i zapłacisz za to 😏 Jedzenie okropne ... Brud i syf na stołówce. Codziennie to samo, dobrze, że obok był McDonald's. Codziennie na śniadanie jajko, twaróg, dżem, ziemniaki pieczone, jakaś dziwna kiełbasa z kapustą, ser pokrojony w paski i smakujący jak mydło. Żadnych owoców nie było, chleba czy bułek też nie. Przy naszym pokoju wylewali w nocy szambo na trawę... Porażka. Jestem rozczarowana i nie polecam nikomu!
Brak zalet hotelu!
Brud Smród
Omijać ten hotel z daleka. To nie jest hotel dla Europejczyków. Nie ma tu all inclusive - to oszustwo. Kawę podają tylko rozpuszczalna, a mleko do tego w proszku. Stołówka brudna, sztućce brudne. Nie ma serwetek.Ciągle to samo do jedzenia ale nic co da się zjeść. Na obiad np. 2 skrzydełka z kurczaka (to lepszy obiad) i nie ma dokładek. Nie ma owoców. Tylko jakiś sztuczny żółty napij do picia albo woda z kranu. Na śniadanie kapusta świeża poszatkowaną, pure z ziemniaków, papka z fasolką, kapusta lekko przygotowana z czymś jakby parówka pokrojoną, maca, dżem, miód i 2 jak( nie wolno więcej). Co dzień to samo. Z prysznica woda ledwo leci - nie da się spłukać szamponu. Nie ma wody w butelkach dla gości. Pokoje jak poprosić to posprzątają nawet dobrze. Na basenie strasznie głośna muzyka od 10 do wieczora że trudno rozmawiać. Etc etc. Jeszcze nigdy nie byłem w tak złym hotelu, a co roku jeżdżę co najmniej 2 razy.
Pokoje duże, blisko sklepy i restauracje gdzie można coś zjeść Tu można stracić na wadze
Brud, brak jedzenia, Na pierwszym zdjęciu cała oferta ale inclusive, na 2 zdjęciu brudna i zniszczona butla na wodę która jest napełniania kranówką, dalej hotel od zewnątrz, niebezpieczny basen - tam gdzie wokół powinny być plastikowe kratki betonowe kostki które leżą tam na słowo honoru. Jak komuś wpadnie noga pomiędzy złamanie pewne, Hitem jest mleko do śniadania - sypią proszek z żółtej torebki do czajnika to gotują. Dla all inclusive 2 rodzaje drinków. Cola lubSprite i alkohol jaki Pan uzna
Ten hotel jak i organizator (Anex Tour, posiadający stronę jako Orex Travel) to jeden wielki skandal! Zachęcam do zdjęć poniżej. Hotel skrajnie zaniedbany, wstyd wysyłać tam klientów. Nie zasługuje nawet na 2 gwiazdki. Atrakcje, plaża, basen, zjeżdżalnie, jedzenie to po prostu kpina z klienta. Nic nie działa, w pokojach syf. Plastik w jedzeniu, połamane leżaki. Obsługa wrogo nastawiona. Czytajcie opinie innych i szerokim łukiem omijajcie zarówno ten hotel jak i Anex Tour!!!
Brak.
Wszystko.
Hotel jest tragiczny. Rozpadające się łóżka, klamki pozostające w ręku, obsługa z którą nie można się porozumieć, jedzenie słabe. Byliśmy w Sharmie 7 razy i ze wszystkich hoteli ten jest najgorszy. Nie polecam.
Jeżeli nie spędzamy czasu w hotelu- może być, w przeciwnym razie do bani!
Hotel położony blisko Old Market. Basen i otoczenie basenu przyzwoite. Reszta raczej obskurna. Mają jakiś kłopot z wentylacja bo cały czas coś śmierdzi . Obsługa w recepcji nieuprzejma. Za wszystko trzeba płacić łapówki inaczej ciągle słyszy się "jutro". Dostałem pokój przy jakimś szambie i mocno w nim śmierdziało. Dwa dni prosiłem o zmianę, dopiero 5 dolarów rozwiązało problem. Sejf jest za darmo, ale nie było wolnych skrytek. Na widok dolarów natychmiast się znalazły. Ostatniego dnia pobytu wyproszono nas z pokoi o 12.00. Samolot był o 2 w nocy. Agencja "Exim" zapewniła nas że możemy przedłużyć pobyt do 18.00 za 10 dol. za pokój. Okazało się że za 20 dol.Interwencje opiekunki z Eximu były żałosne. Zresztą, nie widzieliśmy jej w ogóle przez cały pobyt. Podsumowując; hotel dla nurków, którzy wracają wieczorem i z niego nie korzystają. Myślę że 1200 zł to max co można za niego zapłacić.