W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bardzo dobry trzy gwiazdkowy hotel. Polecam
Hotel składa się z kilku budynków. Tam gdzie my byliśmy, pokoje czyste ładne i odnowione. Po krótkiej uwadze panie sprzątające przychodziły codziennie wymienić ręczniki i trochę uładzić w pokoju. Świadczy to o tym, że można było się dogadać z personelem hotelu, jeżeli miało się jakieś uwagi. Jedzenie w miarę dobre, urozmaicone(nawet przekąski były zjadliwe). Z hotelu do prywatnej plaży bardzo blisko.Wszędzie bardzo czysto Plaża fajna bo piaszczysta, a w dodatku barek, gdzie podawano darmowe napoje. W hotelu dwa baseny, jeden ze zjeżdżalnią, niestety uważam, że woda była za rzadko wymieniana w nich. Wspaniałe wspomnienia z wycieczek. Naprawdę było warto sobie je wykupić. Polecam wszystkim, którzy lubią zwiedzać. Hotel spełnia swoje wymogi, i jeżeli ktoś chce zwiedzić trochę to polecam do niego pojechać:))
Byłam w hotelu Vega wraz z mężem od 14 do 28 maja 2008 r.Jestem mile zaskoczona tym hotelem,nie spodziewałam się aż takiego standardu. miła obsługa,jedzenie dobre.Każdy wybierze coś dla siebie.Byliśmy w budynku przy restauracji. pokój ładnie urządzony czysty codziennie sprzątany.Baseny z czyściutką wodą. Uważam te wczasy z najpiękniejsze jakie było mi dane przeżyć.
Jak na 3 gwiazdkowy hotel to rewelacja. Czysto, schludnie, cicho. Świetna obsługa. W języku niemieckim i angielskim bez problemu można się porozumieć. Jedzenie pyszne. Baseny czyściutkie. Blisko sklepy, targi(trzeba się nieźle targować). Do plaży ok. 10 min (woda czysta, ciepła jak na tę porę roku -koniec maja, plaża - w miarę czysta, drobny piasek - gorący, na bosaka nie do wytrzymania). Urlop wymarzony dla rodzin z małymi dziećmi (byliśmy z 6 latkiem i niespełna 2 latkiem). Polecamy!
Byliśmy w tym hotelu od 8 maja 2008 d0 16 maja. Uważam, że hotel zasługuje na więcej niż 3 . Obsługa bardzo miła, uprzejma. Przynoszą drinki nawet na basen, nie trzeba wstawać z leżaka. Pokoje sprzątane codziennie i ręczniki też wymieniane codziennie. Na łózkach kompozycje z kwiatów. Jedzenie standard: śniadanko lekkie, lunch przyzwoity, kolacja obfita. Przekąski między posiłkami ok. Drinki takie jak człowiek sobie życzy, nieochszczone. Plaża piękna, piaszczysta, szeroka. Animacje były codziennie! W ciągu dnia organizowali gry i zabawy róznego rodzaju. Fotograf hotelowy robi świetne, profesjonalne zdjęcia za nieduże pieniadze. Gorąco polecam ten hotel! Byłam po raz 6 w Turcji, a jest to jedyny do którego chciałabym wrócić!
Byłam na początku maja i jesteśmy bardzo zadowoleni. Obsługa bardzo miła, jedzenie urozmaicone, pokoje właśnie odnowion, więc czyściutkie i bardzo przyjemne. Byliśmy w budynku tuż przy restauracji i na prawdę było świetnie - podobno (zaznaczam, że chodziły tylko takie słuchy) w jakimś budynku było koszmarnie, ale osobiście nie spotkałam osoby, która by narzekała na cokolwiek. Byliśmy na początku sezonu, więc atrakcji dodatkowych nie było.
Idealny hotel dla rodzin z małymi dziećmi - większe trochę się nudziły.
Mogę z czystym sumieniem polecić. Dobre jedzenie - dla mnie to ważne.
Uważam, że hotel zasługuje na swoje 3 gwiazdki. Pokoje bardzo ładne z klimatyzacją(działającą, co nie we wszystkich hotelach się zdarza) oraz z balkonem. Panie sprzątaczki przychodziły mniej więcej co drugi dzień aby posprzątać i wymienić ręczniki. Ogólnie cały obiekt składa się z kilku mniejszych budynków a na około jest dużo zieleni. Posiłki mi odpowiadały, śniadania były lekkie co przy tej pogodzie jest dobre, natomiast kolacje bardziej obfite. Wszystko było świeże i w dużych ilościach. Blisko hotelu, praktycznie wystarczyło przejść na drugą stronę znajdowała się piękna piaszczysta plaża. Nie było problemu z wypożyczeniem leżaków i parasoli. Wszędzie bardzo czysto. Plaża prywatna, z barkiem, gdzie serwowano za darmo pyszne soki np. z pomarańczy. W hotelu odbywały się codziennie różne animacje dla nas gości, co bardzo mi się podobało:) Również basen bardzo fajny. W sumie były dwa baseny, jeden ze zjeżdżalnią i brodzik dla dzieci. Obsługa bardzo miła, uśmiechnięta. Żadnych problemów z dogadaniem się:). Wrażenia z pobytu mamy bardzo pozytywne i myślę, że jeszcze pojedziemy do Turcji
Miłe miejsce. Czysto, plaża też czysta i do tego blisko. Pokoje OK. Pozdrawiam
Nie mam niestety porównania z innymi hotelami 3-gwiazdkowymi W Turcji. Jak dla mnie hotel był przyzwoity. Pokoje dwuosobowe, nowocześnie urządzone. W łazience niestetyzasłonka zamiast kabiny, ale można przeżyć. Sprzątanie odbywało się mniej więcej co drugi dzień ( do przeżycia). Obsługa hotelu miła. Na szczęście można było się dogadać po angielsku:). Codziennie odbywały się jakieś animacje. Super na nudę nie narzekałyśmy. Oprócz tego można było wykupić rózne wycieczki. Fajne nawet bardzo, tylko trochę drogie:(. Fajna piaszczysta plaża, gdzie barman serwował przepyszne soki z pomarańczy.POLECAM. Jedzenie dobre, ale warto również wybrać się do restauracji w Side. Wspaniały klimat w restauracjach no i można trochę porobić zakupów i się pochandlować(polecam trochę wcześniej poćwiczyć:)) Oceniam hotel i cały pobyt na 4+:)
Fajny hotel. Fajna plaża. Fajne wakacje.
Hotel jak wiele innych. Pokoje małe nowocześnie urządzone. Niestety za sejf trzeba było płacić osobno. No ale jak na hotel 3 gwiazdkowy to i tak nie było najgorzej. Porządek w miarę utrzymany, pokój sprzątano nam około 3-4 razy w tygodniu. Posiłki trochę mnie zawiodły, co prawda było kilka potraw do wybory, ale jedzenie było raczej lekkie, więc średnio się najadałem. Na szczęście nie brakowało napoi. Hotel posiada dwa baseny w tym jeden ze zjeżdżalnią, nie było problemu ze znalezieniem wolnego leżaka. Plaża przepiękna i piaszczysta, bardzo blisko hotelu. To co przemawia za wyborem tego miejsca, to są organizowane wycieczki. Jeżeli ktoś chce tam pojechać to radzę mu na parę się wybrać, przepiękne widoki, super klimat. Może hotel nie zwalił mnie z nóg, ale też się nie zawiodłem, warto było tam pojechać:))))
Wraz z żoną byliśmy w hotelu Vega pod koniec września 2007. Wyjazd był już trzecim wyjazdem wakacyjnym i nie nastawialiśmy się na luksusy. Hotel OK, ładne pokoje, sprzątane codziennie. Klima działała ekstra, w miare cicho. Dosyć wygodne łóżka. Pokoje w Vega na duży plus. Restauracja. Śniadanko słabiuteńkie. Byłem trzy razy, potem już nawet nie wstawałem. Reszta posiłków znośna, ale bez rewelacji. Ktoś średnio wybredny może chodzić lekko głodny. Jest wprawdzie parę różnych potraw serwowanych jako danie główne, ale czasem i spośród 5 różnych można nie mieć co wybrać. Ja nie głodowałem, ale żona jadała często poza hotelem. A propos wersji AI - nie jest to hotel utrzymany w "konwencji" AI. Owszem - podają wybrane napoje, ale (w opinii wielu gości) robią to często z jakimś wyrzutem na twarzy. Niby mili, niby no problem sir, ale odczuwałem lekki opór... Jako że byliśmy ostatnią grupą gości hotelu, pod koniec rozpoczęli dosłowne zamykanie całego hotelu. Najpierw braki w zaopatrzeniu, po proteście piwo i cola się znalazły, potem zamknęli część restauracji, stoliki ułożyli jeden na drugim i dosłownie skreślali dni do naszego odjazdu. Ogólnie hotel można polecić niewymagającym, choć pokoje są na wyższym poziomie niż tureckie 3*. Jedzenie raczej na minus, rozrywek w hotelu zero. Plus to bliskość plaży i spokój w samym hotelu.
A wiec tak : bylam w hotelu Vega z moja psiapsioleczka H. i byl to najlepszy wyjazd mojego zycia! Hehe,do dzis jak patrze na zdjecia to lzy az same nasuwaja mi sie do oczu! Hotel ogolnie jest w porzadku-maly , kameralny. Jak sie dostanie dobry balkon to mozna "czaic" na caly hotel, a to jest najwieksza frajda. Panowie z obslugi(recepcja i kelnerzy) bardzo mili i jak sama nazwa wskazuje ALL INCLUSIVE , to po 00.00 jest little extra...
Naprawde swietne miejsce na rozerwanie sie troche i zapomnieniu o polskich smutkach!
Rowniez wspaniale miejsce dla nie docenionych kobiet,badz porzuconych itp. gdyz na kazdym kroku krzycza za Toba ze jests piekna, sliczna i najchetniej chcieli by Cie za zone(no ale wiadomo ze to Araby) hehe :)
Ponieważ sama przed wyjazdem do hotelu VEGA korzystałm z opinii przedstawionych tutaj pragnę podzielić sie swoimi wrażeniami. Być może będę dla kogoś przydatne.
Hotel jest naprawdę w porządku. Ładne, klimatyzowane pokoje, sprzątane 3-4 razy w tygodniu. Przyzwoita łazienka niestety ze słabym cisnienim wody i zasłoną prysznicową.
Obsługa w restauracjach jak i w hotelu sprawna i bardzo miła. Jedzenie świeże i dobre. Na plaży pyszne soki ze świeżych pomarańczy lub granatów!
Mozliwość zwiedzania urokliwego Side, Manavgatu czy wybrania się na noc turecką do jednej z licznych resraturacji w miasteczku. Dodatkowo w miejscowych biurach podróży bez najmniejszych problemów można wykupić fajne, niedrogie wycieczki: Pamukkale, Efez, Antalya, rafting itd.
Na zakończnie: zdecydowanie polecam wymienić pieniądze na miejscową walutę (lira turecka). Co prawda nie ma najmnieszych problemów z płaceniem w EURO lub dolarach jednak korzystniejszy przlicznik jest jeśli płacimy w lirach.
Hotel godny polecenia, bylem z osoba towarzyszaca. Posilki dobre i srednio urozmaicone. Odleglosc od plazy okolo 250m(przejscie przez ulice). Pokoje czyste i co 1-2 dni sprzatane, klimatyzacja dziala ale jej nie uzywalismy(w nocy okolo 19st we wrzesniu). Obiekt godny 3 gwiazdek. Fajne baseny i jedna podwojna zjezdzalnia. Dla malo wymagajacych osob polecam...
Generalnie hotel OK. Te trzy gwiazdki może w Europie nie zostałyby temu hotelowi przyznaje ale jeżeli komuś nie przeszkadza fakt że nie ma codziennie sprzątanego pokoju i wymienianych ręczników to nie będzie rozczarowany. W pokojach tak jak na zdjęciach, prysznic z zasłonką, mały telewizor, klimatyzacja, nowe meble.
Fajne baseny z leżaczkami i parasolami (bo są 2 jeden mniejszy, drugi większy, plus mały z 2 zjeżdzalniami), fajny teren (hotel jest kompleksem kilku budynków), dużo zieleni.
Małym minusem jest fakt, że obsługa nie bardzo zna języki obce, ciężko się dogadać po angiesku z recepcją i kelnerami, pozostaje pomysłowość gości i rozmowa na migi :) Czasem brakuje łyżeczek itp ale jeżeli komuś takie rzeczy nie psują urlopu to będzie z tego hotelu zadowolony. Obsługa bardzo miła i sprawna chociaż mogliby się nauczyć paru słów po angielsku czy niemiecku chociaż nazw sztućców, zapewne bardziej by im się to przydało niż powtarzane na każdym kroku po polski "jak się masz" :))
Pory posiłków i ich jakość i różnorodność zostały bardzo dobrze i ze szczegółami już tu opisane przez jedną panią także mogę to tylko potwierdzić. Jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do tradycyjnej polskiej obfitej w mięso kuchni to być może nie zagustuje w podawanych w Vedze posiłkach. Generalnie do wyboru jest dużo warzyw, owoców, pyszne desery i ciastka. Może po jakimś czasie znudzić się ten sam zestaw podawany na śniadanie ale w krachach śródziemnomorskich po prostu nie jada się obfitych śniadań (na jajecznicę, kiełbaski, wędliny i sery żółte tak popularne w Polsce na śniadanie nie ma co liczyć :)
Jeżeli ktoś szuka tanich wakacji i jest w stanie pogodzić się z pewnymi "niedogodnościami" to będzie z tego hotelu zadowolony tak jak i my byliśmy. Polecam niewymagającym wczasowiczom.
Według wszystkich biur podróży w hotelu znajduje się bodajże 65 pokoi, teoretycznie to się zgadza, ponieważ resztę pomieszczeń nazywaliśmy norami. W hotelu praktyką jest kwaterowanie gości właśnie w tych norach, ponieważ słowo speluna byłoby zbyt delikatne. Przyjechaliśmy do hotelu o godz 4.30 rano, po całonocnej podróźy z dwójką bardzo zmęczonych małych dzieci. Po załatwieniu formalności w recepcji zostaliśmy zaprowadzeni przez obsługę do rzeczonej nory. Pierwszy uderzył nas smród, dopiero potem mogliśmy się przyjrzeć syfowi, który tam zastaliśmy. Interweniowałem w recepcji, ale nagle obsługa zapomniała języka angielskiego, po kilkunastu minutach wykłócania recepcjonista stwierdził, że manager będzie w południe i że być może zamieni nam pokój. Nie mając więc innego wyjścia do godzin południowych przebywaliśmy na plaży, ponieważ obawialiśmy się że przebywanie w "norze" może skutkować nabawieniem się jakieś nieuleczalnej choroby. Dotrwaliśmy tak wraz z innymi towarzyszami niedoli do przyjścia bardziej kumatego recepcjonisty, który stwierdził, że najpierw muszą posprzątać pokój po poprzednich gościach, ale już nie daliśmy się tak łatwo zbyć i wraz z paniami sprzątającymi nie opuszczaliśmy wywalczonego pokoju.
Generalnie na zewnatrz hotel prezentuje się całkiem nieźle, natomiast wewnątrz budynku "sprzątanie" odbywało się mniej więcej raz w tygodniu. Dla zobrazowania podam przykład, że w dniu przyjazdu zauważyłem niedopałek na drugim schodzie, po kilku dniach ten sam niedopałek wylądował dwa schody niżej i pozostał tam do końca naszego pobytu i chyba jeszcze dłużej. Poza tym w hotelu, poza nielicznymi Polakami, Niemcami, przbywają prawie sami Turcy, po których w restauracji pozostawał nieopisany wręcz bajzel. Woda w basenie była zmieniona przez 2 tygodnie tylko jeden raz, a przed zmianą przypominała mleko. Ogólnie hotel jest dla bardzo niewymagających ludzi, którzy potraktują go tylko jako punkt wypadowy do zwiedzania okolicy, gdzie naprawdę jest dużo do zobaczenia.
Opinia moja byłaby na pewno lepsza gdyby nie zakwaterowano nas w "norach" oraz gdyby obsługa przywiązywała trochę więcej uwagi do sprzątania.
Kilka dodatkowych informacji: językiem, w ktorym najłatwiej się porozumieć jest niemiecki, potem rosyjski, angielski. Co do waluty to zdecydowanie polecam EURO. Turcy połapali się już w tym, że Euro nie jest warte tyle samo co Dolar. Raczej nie spotkacie się z przelicznikiem 1:1. Przeważające nacje w hotelu to Turcy (prawdopodobnie ci z Niemiec), Polacy, Niemcy i bardzo mała ilość Rosjan. Rodzice z małymi dziećmi raczej skorzystają z basenów na terenie hotelu bo woda moraska jest potwornie słona. Sama plaża jest raczej czysta, szeroka, z bardzo łagodnym zejściem w głąb morza. Poza tym przed wyjazdem warto zorientować się do jakiego kraju jedziecie. Jeżeli ocena Waszego pobytu ma byc adekwatna to bez sensu jest stwierdzenie, że wczasy były nieudane bo kuchnia turecka Wam nie odpowiada, albo temperatura była zbyt wysoka. Z wyjazdu skorzystaliśmy za pośrednictwem biua Wezyr. Nie may nic do zarzucenia. Rezydent był w hotelu dwukrotnie, ale nam nie był do szczęścia w ogole potrzebny. Wycieczki typu rafting (FANTASTYCZNA SPRAWA) najlepiej zalatwiać "na ulicy". Koszt rftingu u Turków - 13 Euro za osobę, w Wezyrze 40 Euro! (za pośrednictwo! i ubezpieczenie - sporty eksteremane, ale sam spływ jest tak bezpiecznie zorganizowany, że niesądzę, żeby ktoś kiedyś z tego ubezpieczenia korzystał). Zdecydowanie polecam ten hotel dla ludzi, dla ktorych pokój (bardzo czysty, ale ze starymi meblami) nie jest rzeczą najważniejszą, a w stołówce mogą poczekać 2 minuty na uzupełnienie brakujących naczyń! Wynika to z tego, że w skład hotelu weszły dodatkowe budyni a stołówka pozostała taka sama jak wzeszłym sezonie. Ale obsługa stołówki dwoi się i troi aby obsłużyć gości. W czasie naszego pobytu nie spotkaliśmy się z brakiem napoi, ktore oferowane są w ofercie. Polecam hotel i wakacje w Turcji, kraj jest piękny (choć bardzo ubogi poza kurortami), ludzie otwarci i bardzo przyjaźni.
Gorąco polecam ten mały hotelik osobom, które pragną spędzić udany urlop na plaży, morze i plaza hotelowa jest naprawdę cudowne.
Wróciliśmy z Turcji w środę 25.07 i bardzo nam się podobało, choć po niektórych opiniach o hotelu bardzo się bałam jak będzie.
My pojechaliśmy z Gdańska o 16.10(było małe opóźnienie), a w Antalyi byliśmy ok 20.30. Odrazu trzeba się ustawić w kolejce po wizę Turecko 10 E od osoby, później odprawa paszportowa - to trwa ok.1h.Później odbiera się bagaże i przy wyjsciu są stanowiska i tam już kierują do autokarów.
Do hotelu Vega jechaliśmy ok.1,5h bo po drodze jeszcze są wysadzani inni turyści, więc jakoś tak do Vegi dotarliśmy przed 23.00.
Przed wyjazdem prosiliśmy o pokój z łóżkiem małżeńskim i by był to pokój w głównym budynku i tak też było, w dodatku mieliśmy widok na morze:).
Faktycznie by dojść do morza trzeba przejść przez ulicę - uwaga pieszy w Turcji nawet na pasach nie ma pierwszeństwa, trzeba więc być ostrożnym. Do wody idzie się jakieś 5 minut, wcale nie jest tak daleko ani zbyt stromo, poprostu jak się wraca do hotelu w upale to może droga powrotna lekko pod górę potrwać troszke dłużej:).
Co do pokoju - to my mieliśmy taki ze zdjęć - łoże małżeńskie i obok dostawka, balkonik z widokiem na morze i basen przy recepcji, łazienka z prysznicem ok, codzinnie pokoje są sprzątane, wymiana ręczników i pościeli również, w pokoju jest też lodówka, klimatyzacja sterowana pilotem - super sprawa w upały, oraz sejf, dodatkowo płatby 1,5E za dzień jak ktoś sobie rzyczy, my nie skożystaliśmy a i nic nam nie zginęło.
A teraz jedzenie - Al inclusive. 7.30 śniadanko - tu standartowo to samo codziennie a więc:jako 3 lub 5 minut gotowane, czasem jajecznica, dwa rodzaje płatków śniadaniowych, 4 rodzaje jogurtów, 5 rodzaji słodkich polew- coś jak skrzyżowanie dżemu z miodem, bardzo dobre.Pomidory, ogórki, oliwki, papryczki, ser żółty, twarożek, mleko, wędlina to jakas taka martadela, w Turcji generalnie wędlin nie ma. Kawka i herbata, i napoje.Pieczywko bardzo dobre, chrupiące owoce, pomarańcze, śliwki, jabłka i arbuzy.
Od 10 są podawane alkohole - przy drugim basenie - uwaga w głównej restauracji alkohol podaje się tylko w porach posiłków, a przez cały dzień przy drugim basenie w barze.
Nie piłam drinków, więc nic nie polecę ale winko i piwo ok.
Od 10 do 16 są tak zwane snacki, czyli frytki, kulki ziemniaczane, jakieś ich kotleciki mielione, pizza z ziołami i tamka turczynka piecze naleśniki tureckie. Kawa, czekolada, herbata z automatu Nescafe, napoje to takie słodkie soki rozpuszczane w wodzie, wszystko cały czas dostępne.
Od 12 do 14 jest lunch - to taka skromniejsza kolacja. Ale przez cały nasz pobyt nic się nie powtórzyło, zawsze jest zupa, makarony, frytki lub ryż, kasza, do tego dwa, trzy sosy mięsne. Dużo sałat, pomidory, ogórki i inne warzywa - jak ktoś lubi sałatki to będzie bardzo zadowolony, do sałatek różne polewy jogurtowe i nie tylko, owoce i dużo słodkiego, łącznie z tortem. Ciasta zawsze są polane jakąś słodką polewą.
Od 16 do 17 jest przerwa kawowa z ciastkami ja byłam tylko raz i zdziwiłam się bo były to ciastak bez polew - takie drożdzowe, bardzo dobre:).
Od 19 do 21 jest kolacja, też dania na ciepło, sałatki i dodatkowo różne dziwne mieszanki tureckie, czyli coś w majonezie, w pomidorach....to trzeba samemu spróbować, owoce i ciastka a raz nawet lody.
Do 24.00 w barze przy basenie można pić.
Baseny w Vega są dwa jeszcze jeden malutki, gzie jest zjeżdżalnia dla dzieci - generalnie wydaje mi się że dla rodzin z dziećmi to dobry hotel.
Generalnie jedzenia nie wynosi się z restauracji, jedynie to co przy barze basenowym mozna skonsumować nad basenem.
Bardzo dużo kelnerów, którzy non stop sprzątają, często zabierają talerze, trzeba wyraźnie zaznaczyć czy się skończyło, bo mogą zabrać, ale to nie złośliwość tylko tak u nich jest, chcą posprzątać bo gość dalej mógł raczyć się np. słodkościami.
Raczej mało animacji i występów, coś wieczorem dla dzieci, ale generalnie mało.
Hotel Vega jest w miejscowości Kumkoy, do Side jedzie się 5 minut dolmusem, bardzo duzo ich jedzie - koszt to 3 liry za dwie osoby. My raz wrócilismy z Side piechotką plażą, zajęło nam to 1 h, polecam taki spacerek, a raz wróciliśmy drogą i to trwało ok 30-40 minut.
Side malutkie miasteczko, dużo ruin, bardzo ok, wieczorem jest tu dużo ludzi w dzień znacznie mniej bo strasznie gorąco.
Wokół hotelu po jednej i drugiej stronie bazary z podróbkami, ręcznikami, pamiątkami - bardzo zaczepiają i pytaja się skąd sie jest, to trochę męczoce i generalnie Turcy wolą Niemców czy Rosjan, bo raz że po angielsku to raczej mało mówią a dwa, że Polacy nie są tak chojni. Trzeba uważać na ceny bo można bardzo przepłacić, dla mnie to było zbyt meczące takie zakupy u nich, Turek jak nie ma buta rozmiar 38 to ci będzie wciskał że ty masz 39 bo jeszcze trzeba grubą skarpę w Polsce włożyć...
Polecam wycieczkę do Zielonego Kanionu, jest pięknie - widoki niesamowite, woda lazurowa po której płynie się stateczkiem.Koszt to 60$ od osoby.
Zdecydowanie odradzam udział w gratisowej wyceczce "Shoping and seeing", jezeli ktoś liczy na to że zobaczy Antalyę to niech zapomni....ta wyceczka to porażka, jedzie się do dwóch galerii na obrzeżach miasta, tak złoto i skóry - ale bardzo drogo i tak jak się nie ma 1000$ czy 500E to lepiej nie jechać. Później obiad w kiepskiej restauracji, napoje płatne 2E, kebab to ochyda i śmierdzi.
Powrót do 3 sklepu - świat bawełny - znowu drogo , to specjalny sklep dla turystów, nie wrato nic kupować. To samo jest na bazarch i zdecydowanie taniej.
W słodycze też lepiej się zaopatrzyć na bazarach czy nawet na lotnisku w strefie wolnocłowej , ale ceny dwa razy droższe.
Generalnie Wezyr w miarę dobrze wszystko załatwia, są bilety, są rezydenci na lotniskach, ale na miejscu w Trucji raczej proszę nie liczyć, że w hotelu rezydenci będą na każde zawołanie - generalnie są tylko raz by sprzedać wycieczki i nawet poweim szczerze, ze wydaje mi się, ze mao znają Turcję, a nawet programy własnych wycieczek. Jest sporo stażystów, którzy są pierwszy raz i lepiej we wszystko nie wierzyć co oni mówią.
Trzeba być samodzielnym turystą i samemu sobie radzić, co wcale nie jest takie trudne.
Uwaga! Raczej odradzam zamieniać pieniądze na tureckie liry, tu wszyscy operują w euro albo dolarach, najlepiej mieć trocgę i tego i tego.Nam rezydentka poleciła wymienić i kiepsko na tym wyszliśmy, bo wszędzie czy na bazarach czy w restauracjach ceny są w E lub $.
Mam nadzieję, że państwu pomogłam, gdy coś proszę pytać, mogę też podesłać zdjęcia pokoju, hotelu i okolicy.
Turcja jest naprawdę piękna, słóńce każdego dnia, jest cudownie, a w hotelu się tylko śpi i je, szkoda czasu na nerwy:))
tu się odpoczywa, dla mnie z mężem ten wyjazd był jak miesiąc miodowy.
P.S. Najbardziej nażekali turyści z 5 gwiazdkowych hotelii - czy to nie dziwne:)