W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Stolica wyspy - miasto Kos z XIV-wiecznym zamkiem - Twierdzą Joannitów - najlepiej zachowanym zabytkiem na wyspie.
Górska wioska Zia - tradycyjne greckie miasteczko ze wszystkimi jego walorami, słynąca z aromatycznego syropu cynamonowego.
Tigkaki - najdłuższa (10-km) i najpiękniejsza plaża na Kos (idealna dla rodzin ze względu na płytkie morze i czystą wodę).
Właśnie wróciłam z pobytu Willi Adrews...i..to jakieś nie porozumienie..posiłki słabe oszczędzanie na wszystkim co się da ..nawet na soli .przez Cały pobyt nie było innych owoców prócz arbuza...Słabe posiłki..przerabianie z obiadu na kolację...W 4 dzień pobytu zabrakło soku i woda leciała tylko o wyłącznie do picia. ..a na 5 dzień zamknęli ekspres do kawy bo ...stwierdzili że ludzie za dużo jej piją...zero Ciastek ....dla dzieci zero lodów. .to ŻADNE AL INCLUSIVE! !!!!!!!TO 3 POSIŁKI SŁABE...I PODANE W BRUDNYCH BEMARACH!! PANIE GOTUJACE W KUCHNI W TYCH SAMYCH STROJACH SPRZĄTAJĄ..POKOJE I MYJĄ TOALETY..TEGO NIE DA SIĘ OPISAĆ...JAK TO TAM WYGLĄDA ODRADZAM PIENIĄDZE W BŁOTO...RZUCONE. .PRÓCZ PIĘKNEJ PLAŻY. .NIC WIECEJ! !
Położenie w miarę dobre
Brud...kiepskie posiłki. .brak kącika dla dzieci
To nie jest żadne ALL inclusive, tylko 3 posiłki dziennie, między nimi nie ma żadnych przekąsek nawet dla dzieci. Cały tydzień na śniadania parówki i jajka. Telewizor z 2 kanałami bez dzwięku, prysznice malutkie, brak ręczników, extra płatna klimatyzacja, nawet kawa dostępna tylko od 16-16.30, tylko piwo i 2 inne alkohole darmowe reszta płatna, obsługa sprząta pokoje i w tych samych ciuchach szykuje jedzenie na kuchni. Rezydentka od dawna Walczy z wlaścicielem który oszczędza na wszystkim!!!! Ludzie Nigdy nie wybierajcie tego Hotelu, sama Wyspa piękna, ciepła woda, super plaże ale nie Villa Andrews!!!! Wykwaterowano nas o 12 a lot o 22 i tylko podano obiad... Piszę to nie jako osoba wymagająca Bog wie co ale jako rodzic z dziećmi któremu wiele do szczęścia nie trzeba a mimo to odradzam ten obiekt.
Położenie z dala od Centrum
Jedzenie, podejście do turysty
Świetna atmosfera, fantastyczni ludzie dzięki, którym zawsze miło będziemy wspominać wakacje na Kos w Hotelu Andrews. Zwłaszcza, że była to nasz podróż poślubna
Świetna atmosfera, fantastyczni ludzie dzięki, którym zawsze miło będziemy wspominać wakacje na Kos w Hotelu Andrews.
Brak.
Lokalizacja samego hotelu jest dobra - blisko do sklepu, blisko na naprawdę ładną dużą plażę. Tigaki to mówiąc po naszemu - wioseczka, jeżeli ktoś szuka atrakcji typu bary i dyskoteki to zdecydowanie radzę wybrać samo miasto KOS, co do samego hotelu widać, że jest to rodzinny interes, rodzina która próbuje oszczędzać na wszystkich i na wszystkim, co niestety odbija się na poziomie całego pobytu. Pokoje małe ale dość przyjemne, łazienka malutka była już mowa o prysznicu. Wybierając się tam nastawiajcie się na mnóstwo komarów nawet u nas w kraju czegoś takiego nie doświadczycie, oprócz ładnej opalenizny przywieziecie mnóstwo pamiątek po tych latających........ Teraz hm= jedzenie przez pierwsze dwa dni owszem smaczne, bo coś nowego, ale z czasem Państwo gospodarze opanowali do perfekcji kombinacje i przerabianie śniadania na obiad itd. i to najlepiej z dnia poprzedniego:) zero urozmaicenia. Podsumowując z głodu tam nie umrzesz, ale ... przesada i jeszcze raz przesada. Sama wyspa bardzo urokliwa, polecam wypożyczyć samochód i w pół dnia można ją cała zwiedzić koszt - 30euro. Rezydentka z 7Islands naprawdę bardzo w porządku, starała się i walczyła aby zapewnili nam to za co zapłaciliśmy. Macie wybór innego hotelu? jednak wybierzcie ten inny:) Pozdrawiam
lokalizacja
obsługa, jedzenie,
Nie radzę wybierać tego hotelu bo jest to totalna porażka i to pod każdym względem. Zaczynając od obsługi, jedzenie przerabiane z dnia na dzień, barki bez barmana, brak materacy na leżakach basenowych, z każdego dystrybutora zamiast soków leje się woda i mimo usilnych starań rezydentów niewiele się zmienia.
Niedaleko plaży
Wszystko nie tak jak trzeba
Witam, Byłem z tym organizatorem na wyjeździe w czerwcu 2017 Grecja, wyspa Kos, Villa Andrews. Zacznę od tego, że na miejscu okazało się, że pokoje, które dostaliśmy miały gorszy standard niż prezentowany w ofercie online. Na ścianach boazeria, tragiczna łazienka, brak wifi (trzecie piętro). W nocy tyle komarów, że nie dało się spać (pomimo ostrożności z wietrzeniem). Kurczę moskitiera w takich warunkach to podstawa! Gospodarze villi otwarci, pomocni. Jedzenie smaczne. Przy wyjeździe do domu organizacyjny chaos: spóźnienie transferu na lotnisko o 30 min., na lotnisku brak listy pasażerów. Niepotrzebny stres. Zmanierowana rezydentka Martusia udzielała głupich odpowiedzi i zamiast pomagać to tylko utrudniała. Więcej nie pojadę z tego biura...
-czysto -miła obsługa
-gorszy standard niż prezentowany w ofercie 7islands -brak wifi na trzecim piętrze -brak moskitier
Jeśli kiedykolwiek ktoś był w 3 - gwiazdkowym hotelu - to na pewno ten - zasługuje co najwyżej na 1 gwiazdkę (jeśli taką kategorię jeszcze można wziąć pod uwagę - planując urlop). Wersja all inclusive kojarzy się jednak z jakimkolwiek wyborem posiłków - tu - śniadanie to tylko jajka sadzone i male parówki, mortadela, ser żółty i pomidory (non stop - 7 dni w tygodniu), lunch i kolacja - frytki, kurczak, fasolka, ryż, ogórki i pomidory, jeszcze cebula (non stop - 7 dni w tygodniu), najtańszy arbuz i skrawki melona. Niestety - będąc w sezonie brzoskwiń ,winogron, papryki i sałaty - nie spróbowaliśmy te go ANI RAZU - w tym hotelu) - musieliśmy sobie kupić sami. Dodam jeszcze mój szczególny przypadek - nie jem mięsa (gdziekolwiek do tej pory byłam - nawet w 3 gwiazdkowym hotelu) nie martwiłam się o moje posiłki - zawsze co najmniej 2 lub 3 rodzaje ryb, owoców morza miałam do wyboru), warzyw i owoców nawet nie wspomnę - nigdy nie chodziłam głodna i nie musiałam niczego dokupować ( w tym hotelu pierwszy raz zaznałam - co znaczy wyjść po posiłku GŁODNA). Zgłosiłam więc właścicielowi, że może mogłabym liczyć zamiast mięsa na jakąś choć jedną rybkę (w końcu jestem w Grecji - dookoła morze pełne rybek i owoców morza), obiecał, że jutro będę miała - czekałam jutro, pojutrze i jeszcze 2 dni - w końcu przypomniałam co obiecał (czekam piąty dzień choć na 1 rybkę w tygodniu) - po mojej kolejnej interwencji pan właściciel przygotował \\\"specjalnie dla mnie\\\" - PALUSZKI RYBNE (sama w Polsce już od 15 chyba lat nie jadam tego - od kiedy mamy ryby) - a tu w Grecji - miałam nadzieję na 1 świeżą rybkę !!!!!Ani razu sałatki greckiej, fety, papryki (mogłabym napisać elaborat na ten temat - obawiam się jednak,że nie przeczytacie..... Końcowa konkluzja - wybierzcie INNE MIEJSCE !!!!!
Brak
Posiłki w wersji najbardziej żenującej (tzn. oszczędnościowej, sknerowa Posiłki w wersji najbardziej UBOGIEJ - jaką do tej pory gdziekolwiek spotkałam, pokoje - małe, duszne, łazienki również. Noce (te nad ranem) urozmaicają - koguty, wrony, psy, osły - trzeba się mocno \\\"znieczulić\\\", żeby tego nie słyszeć.
Byłam w tym roku na urlopie , Hotel położony dość dobrze ale okolica mało przyjemna wręcz brudna , jedzenie niesety nie nadawało sie do spożycia .... moim zdaniem zmarnowałam pieniadze . Sniadania wygladały tak :jajka a Obiad : Makaron ekonomicznie podawane czyli co zostało z obiadu dostawaliśmy na kolację , nic sie nie TV-program tylko grecki. Radzę wybrać sie na Kos ale do innego Hotelu. Wyspa piękna ale hotel słów brak ...
piękne położenie
mało jedzenia brak urozmaicenia posiłków brak bufetu mimo All inclusive płatna klimatyzacja TV tylko w greckim języku
Hotel przeznaczony głównie dla osób niewymagających, które chcą zwiedzać.
Blisko plaży, dobra baza wypadowa do zwiedzania, bezpłatne wi-fi.
jedzenie ok ale niestety obsługa nie dokłada gdy wcześniejsi gości zjedzą; w barze - na opcji all inclusive, można wziąć tylko 1 napój, dopiero jak się wypije można wziąć kolejny; bardzo mała łazienka, prysznic tak mały, ze ciężko się obrócić
Nie jest to całkowita opcja all inclusive, raczej trzy posiłki w formie bufetu, brakuje przekąsek między 12.30 a 19.00, kawa przy basenie nie dość że \\\"makabryczna\\\" to na dodatek serwowana tylko od 16.00-16.30, po rozmowie z rezydentem urozmaicono nam posiłki i \\\"zrobiły się\\\" ciepłe. Dobra baza wypadowa, piękna piaszczysta plaża. Przy basenie niewiele leżaków, ale w czerwcu nie mieliśmy problemu z miejscami, wiele osób zwiedza wyspę, czas spędza na plaży, nie wiadomo jednak jak jest przy pełnej obsadzie w hotelu. Skorzystaliśmy z atrakcyjnej ceny, nie spodziewaliśmy się luksusów, w końcu to trzy gwiazdki , więc polecamy ten hotel.
hotel kameralny, czysty ,dobra lokalizacja
mała łazienka, trudno wziąć prysznic, w pokoju dwa programy TV , płatna klimatyzacja
Ogólnie wszystko ok sprzątane codziennie , sympatyczni właściciele okolica bardzo ładna blisko sklepy i tawerny
cisza , spokój
malutkie pokoje , monotonne jedzenie
Jeśli szukasz hotelu do wypoczynku - to się nie wahaj. Na bocznej uliczce, cicho (oprócz cykad) - a jednocześnie w miarę blisko do wszystkich atrakcji Tigaki. Plaża, supermarket, główna ulica handlowa - wszystko w zasięgu kilku minut spacerem.
Kameralny, ładny basen
stan niektórego wyposażenia w pokojach jak w PRL
Będziemy bardzo miło wspominać pobyt w tym hotelu. Po pierwsze podobał nam się swojski, grecki klimat niezbyt wielkiego hotelu (co dla wielu przebywających podczas naszego pobytu gości było minusem) oraz jego położenie. Budynek niedawno wyremontowany, czyste, schludne pokoje z fajnymi drewnianymi meblami. W pokoju minilodówka, sterowana pilotem klimatyzacja i tv (z tv nie korzystaliśmy). Niewielki minus za osobne (połączone) łóżka w pokoju dwuosobowym, większy za nieco archaiczną łazienkę z mikroprysznicem. Wi-fi działało w pobliżu recepcji i jadalni, przy basenie oraz w pokoju na balkonie ;) Obsługa bardzo miła, czasami zabawiała rozmową a gdy chcieliśmy się czegoś dowiedzieć czy coś załatwić nie było problemu. Ogromny plus za jedzenie - mogliśmy spróbować typowych greckich przysmaków takich jak musaka, souvlaki, gyros, faszerowane papryki, bakłażany czy baklava i kataifi. Dużo warzyw w formie sałatek i zawsze miska oliwek (raj dla koneserów). Pieczywo zawsze świeże i chrupiące. Bez problemu przygotowują obfity lunchbox. Piszemy z perspektywy osób, które przyjechały głównie odpocząć i pozwiedzać wyspę i okolice a nie przebywać cały czas w hotelu i na basenie, dlatego mimo kilku niedogodności będziemy polecać ten hotel i jeśli mielibyśmy jeszcze kiedyś zawitać do Tigaki to wybierzemy go ponownie. Widać, że załoga bardzo się stara - z biegiem czasu pewnie naprawią niedociągnięcia.
pyszne greckie jedzenie, przemiła obsługa, położenie
łazienka - mikroskopijny prysznic
Nie wiem, jak można było chodzić głodnym przy takim wyborze jedzenia (np. na kolację dwie sałatki oraz miski z warzywami do wykonania własnych kompozycji, dwa rodzaje mięsa-jagnięcina, schab, dwa rodzaje makaronu, ryż; zdarzyły się też kalmary i dwa razy pyszna musaka) - wszystko bez ograniczeń. Wiadomo, że to nie egipski \"all\", ale naprawdę niczego nie brakowało. Zwierzęta w otoczeniu hotelu w ogóle nie przeszkadzają. Właściciele przejęli hotel po 11-tu latach przerwy w jego funkcjonowaniu, stąd nie we wszystkich pomieszczeniach przeprowadzono remonty, ale ogólne wrażenie jest niezłe. Polecam ceniącym spokój i naturę!!!
typowy grecki klimat,smaczne posiłki, miła obsługa, cisza i spokój dookoła
łazienki
Kalimera w prawdziewj Grecji ! Ten niewielki hotel to zdecydowanie opcja dla wielbicieli greckich klimatów , zwolennicy wakacji w \" egipsko - tureckich luksusach \" raczej się tu nie odnajdą :) Za to można spędzić przyjemnie czas , bez tłoku i wrzasku przy basenie próbując typowo greckiej smacznej kuchni (potrawy przyrządzane w wiekszości na miejscu ) . Dobre stabilne wifi przy basenie , w holu hotelowym i w barze ( a nawet w niektórych pokojach ) w cenie . Bezpłatana indywidualna klimatyzacja . Pokoje sprzatane codziennie , wymiana ręczników na każdą prośbę . Stała obecność pomocnej i serdecznej Obsługi . Czuliśmy się trochę jak na wakacjach u rodziny lub przyjaciół w Grecji a nie w hotelu :) Efcharisto ! :)
Niewielkie ale czyste pokoje wyposażone w nowe klimatyzatory , nowe lodówki i w większosci nowe meble (łóżka i materace bardzo wygodne ), kameralna atmosfera , brak tłoku przy basenie i przy posiłkach , smaczne domowe greckie jedzenie , serdeczna i pomocna , uśmiechnięta Obsługa
Łazienki czyste ale w standerdzie lat 80-tych .
Szkoda czytać marudzenie malkontentów ? oferta warta Swojej ceny , ale to taka nasza przywara płacimy ileś?. A nasze oczekiwania są z nie wiadomo skąd.
Świetna, miła i pomocna Obsługa, super jedzenie , cisza spokój. Jak na hotel, który działa pierwszy rok po 11 latach to uważam że nowi właściciele wykonali świetną robotę. Będę polecał znajomym gdyż mam przekonanie, że z roku na rok będzie poprawiał się standard.
Już na siłę to choć jeden kanał sportowy by się przydał w TV
Na wakacje wybraliśmy się z biura podróży Alfa Star z opcją all inclusive. Opieka rezydentki jak i samego biura była w porządku. Miejsce piękne, spokojne z urokliwą plażą. Sam hotel - tragedia. Jedyną zaletą była stosunkowo miła obsługa. Niestety po przyjeździe na miejsce ok. 1 w nocy dostaliśmy pokój bez klimatyzacji. W zasadzie nie był to pokój w hotelu, a lokum w bungalowie. W środku strasznie parno. Po przebudzeniu okazało się, że nie mamy wody pod prysznicem oraz nie działa gniazdko elektryczne. Po rozmowie z obsługą zostaliśmy zapewnieni, że się tym zajmą. Po interwencji Pani Rezydent zamieniono nam pokój - klimatyzowany. Ręczniki oraz pościel nie były wymieniane przez tydzień. Największą wadą hotelu jest paskudne jedzenie. W opcji all inclusive przez cały tydzień to samo pod różnymi postaciami. Przykładowe menu: ŚNIADANIE:płatki śniadaniowe, dżem, miód, jogurt naturalny z miski, bułka, kiełbasko-parówki, zapiekana bułka z serem, ser żółty, szynko-mielonka, masło, jajko na twardo, ewentualnie jajecznica (z pomidorem/papryką) OBIAD: frytki, pieczona kiełbasa, hamburgery, makaron, sałatki pod postacią pokrojonej papryki, cebuli, pomidora, KOLACJA: zapiekanka z kiełbasą z obiadu, makaron z kiełbasą z obiadu. ryż, groszek, marchewka z groszkiem (mrożonka), czasami arbuz, mniej lub bardziej zjadliwy deser (ciasto, krem). Niestety do kolacji nie można napić się herbaty lub kawy, bo ekspres w tym czasie nie działa i nie zostanie włączony na prośbę gościa hotelu. \\\"Zjadliwe\\\" jedzenie szybko się kończy więc na posiłki należy przychodzić jak najwcześniej. Podczas naszych ostatnich dni pobytu jedliśmy głównie w restauracjach. W hotelu jest wi-fi, ale działa tylko w recepcji (dokładnie w obrębie sof) oraz na basenie. Na terenie hotelu (przy basenie) można spotkać spacerującego konia oraz kury. Polecam wakacje w miejscowości Tigaki, ale w innym hotelu.
obsługa
jedzenie pokoje (łazienka)
Hotel adekwatny do ceny, Typowo kameralny, grecki klimat.Owszem jest dość stary, co najbardziej widac w łazienkach, ale jest czyściutko, codziennie sprzątane pokoje, wymieniana pościel i ręczniki. Z jedzeniem różnie, najlepsze kolacje . Przede wszystkim bardzo miła i pomocna obsługa. Bardzo dobra lokalizacja, wszędzie blisko. Bardzo sympatyczne wakacje.
lokalizacja, miła obsługa, czystość
niski standard łazienek, małe pokoje
Hotel w spokojnej okolicy, czysty basen w ogrodzie, miła obsługa - polecam.
Mały, cichy, basen, wi-fi
mało nowoczesny, widać że remontowany a nie budowany od nowa
Cudowny osoby pracujące, zwłaszcza barman, kreatywnego w robieniu drinków:) Wyżywienie cudowne pełne warzyw i owoców, duże porcje, jedzenie dokładane przez obsługę aby nigdy nie brakowało. Czysty basen z leżakami, bliskie położenie do morza i centrum miasta, klimatyzowane pokoje co jest zbawieniem przy tych upałach :) Gorąco polecam ten hotel dla wszystkich osób , dzieci również znajdą coś dla siebie zwłaszcza do jedzenia i atrakcji basenowych. Wkoło hotelu są drzewka owocowe i palmy co dodaje atrakcyjności hotelu, w pobliżu hotelu znajdują się również zwierzęta (koń, kurki,osiołki,kotki) co może być atrakcją dla dzieci, jednakże miejsce jest zadbane przez co nie ma od nich żadnych zapachów ani pozostałości ( właściciele dbają o ich czystość). Jedynym naszym minusem był pobyt z Warszawiakami, którzy prosili się o lekcję wychowanie, jestem osobą młodą po studiach i byłam zszokowana brakiem ich kultury. Niestety właściciele hotelu nie mają wplywu kto przebywa w ich, niestety wiele przez nich wycierpieli. Ciągłe trzaskanie drzwiami, przylot mieli o 3 nad ranem i nie potrafili uszanować że ktoś śpi w tym hotelu(zwłaszcza dzieci), marnowali jedzenie aby pożniej ponarzekać na jego jakość i nie natychmiastowe dostarczenie im pod nos. Jednym słowem pobyt z Warszawiakami czasami przyprawiał o dreszcze ich zachowania i tego jaką opinię wyrabiają później o polakach. Jednym słowem hotel godny polecenia, serdeczne pozdrowienia dla osób pracujących mających wielkie serce dla turystów!!:)
Obsługa Położenie hotelu Wyżywienie Pracownicy Bliski supermarket Blisko przystanek autobusowy W pobliżu centrum miasta Klimatyzacja
Szczególnych nie zauważyłam, jedyny minus to nie wszystkie meble są wymienione na nowe, ale to kwestia przyzwyczajenia.