W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Stolica wyspy - miasto Kos z XIV-wiecznym zamkiem - Twierdzą Joannitów - najlepiej zachowanym zabytkiem na wyspie.
Górska wioska Zia - tradycyjne greckie miasteczko ze wszystkimi jego walorami, słynąca z aromatycznego syropu cynamonowego.
Tigkaki - najdłuższa (10-km) i najpiękniejsza plaża na Kos (idealna dla rodzin ze względu na płytkie morze i czystą wodę).
wrażenia tak jeśli chcecie się powkurwiać to odpowiednie miejsce. żarcie i napoje wygląda jak to co z warszawy wpada teraz do wisły. nie polecam lepszy jest namiot na plaży mniej robactwa i woda zawsze ciepła. biuro które tam wysyła turystów zamknąłbym ich tam na tydzień sami by to spalili.
brak zalet
to nie jest villa to chlew naiwni Ci co dali się nabrać!!! jestem naiwny
nie kupujcie wczasów w tym obiekcie... to jakaś abstrakcja nawet dla nie wymagających to istny koszmar... w jedzeniu robaki, bród smrut ubustwo, zdjęcia sa ok ale rzeczywistość przeraża... broń boże z dziećmi!!! brak ciepłej wody a zimna to lodowata... jedzenie nawet psom by nie smakowało. obsługa pożal się boże. hotel idealny chyba dla tych co lubią ektremalne warunki. nawet za darmowe noclegi nie wróciłabym!!! najwyższe opnie to chyba dał sam hotel lub 7island tylko by sprzedać wycieczkę!!!!
w dobrej lokalizacji
wszystko
Nasz wypoczynek polegał głównie na korzystaniu z uroków plaży / piaszczysta, bardzo ładna / i morza / ciepłe z łagodnym wejściem /. Plaża i morze to jedyne plusy tego miejsca. Jeśli to komuś wystarczy może jechać. Prawdziwa odległość od plaży to 850 metrów bocznymi drogami. Leżaki na plaży wygodne , płatne 6E za 2 szt / 1 dzień .
W miarę wygodne łóżko
Natrysk praktycznie nie istnieje, brak szafy w pokoju. Nie ma gdzie rozpakować walizek. Na 7 dni pobytu 2 razy była ciepła woda.
Pobyt od 15-22 wrzesień.Tigaki urocze z ładną plażą,mnóstwem tawern,sklepików.W lokalnych biurach podróży wycieczki znacznie tańsze niż u rezydenta.Możliwość wypożyczenia auta,skutery,rowery itp.Hotel :) z dobrą lokalizacją,do głównej drogi ze 200 m ,do morza 10- 15min spacerkiem.Hotel Villa Andrews jak na 3* to za dużo.Czytałam wcześniej opinie o tym hotelu i pomyślałam LUDZIOM NIGDY SIĘ NIE DOGODZI :) .Przyjazd do hotelu o 2 w nocy.Szok pokój sławetny 308!!!!Komin z którego walił smród do pokoju oczywiście na swoim miejscu :)) (po wyjściu na balkon na wysokości głowy).Nic to myślę cały dzień i tak nie będę w pokoju.Czara goryczy się przelała już 2 dnia jak w pokoju było pełno dymu.Dzięki rezydentce p. Marii zamienili nam na inny.No i dopiero 4 dnia zaczął się nasz urlop.Ludzie od razu nie przyjmujcie tego pokoju 308!!! All inclusive tylko pierwszego dnia już następnego brak soku,kawy,herbaty natomiast piwo lokalne bez ograniczeń .Śniadanie kawa,herbata.Obiad,kolacja tylko woda.Jedzenie monotonne ale wystarczająco i dobre to przecież 3*. Pokoje z czystą pościelą (kocy nie używaliśmy).Łazienka to porażka..Syf..Brak wieszaków (połamane).Półka pod lustrem urwana.Po kąpieli wszystko trzeba zabierać do pokoju.Ręczniki czyste.Ciepła woda do kąpieli tylko pierwszego dnia no może i drugiego i do końca pobytu już tylko zimna.Spłuczka wc zepsuta.Zero reakcji na zgłoszenia.Nie jestem osobą wymagającą ale uważam że 3* to tak ma być a nie 1.*(chociaż starają się) Reasumując wyspa,miasto TAK hotel już NIE.
Dobra lokalizacja.Czysta pościel i ręczniki.Codziennie świeżutkie pieczywo.
All inclusive tylko pierwszego dnia.W łazience zimna woda rano i wieczorem.
Na początku nie jestem wybrednym mężczyzną !!! Ale .... W ubiegłym roku byliśmy na o.Kos w hotelu 2 * i była to prawie najlepsza podróż, mimo że byłem w wielu krajach. W tym roku postanowiłem zabrać tam moich rodziców. Wybrałem hotel ze względu na plażę, szczególnie 3 *, ale w ubiegłym roku byłem na 2 * i wszystko było wspaniałe, więc w \"trzech rublach\" powinno być lepiej (teoretycznie). Chodźmy: jestem z żoną, dzieckiem w wieku 7 miesięcy i rodzicami. Przybywając do hotelu, w recepcji spotkaliśmy się z 15-letnimi chłopakami z biednym angielskim. Poprosiłem ich, aby zajęli nas w cichym pokoju, ponieważ jesteśmy z dzieckiem. Po około 20-30 minutach zostaliśmy osiedleni, ale osiedliliśmy się nad barem, gdzie pijani Rosjanie zapadali całą noc (a pijani Polacy są po prostu huraganem). Po oczekiwaniu na wieczór, gdy pojawił się dorosły mężczyzna, przenieśli się do innego pokoju, przy basenie i upewnili się, że w nocy panuje cisza. Aż do drugiej nad ranem panowała cisza, z wyjątkiem ciągle krzyczącego koguta z sąsiedniej farmy. O drugiej nad ranem Rosjanie przenieśli się na basen i zaczęli krzyczeć, a po 10 minutach włączyli muzykę w pełni. Wychodząc z pokoju, poszedłem do tych samych dzieci, które osiedliłyśmy się i poprosiliśmy o to, aby odciąć tę farsę, ponieważ kochanka zapewniła mnie, że w nocy panuje cisza. W odpowiedzi powiedziano, że \"organizujemy imprezę każdego wieczora i nigdzie się nie wybieramy\". 10 minut dyskusji nie doprowadziło do niczego i poszedłem do swojego pokoju. Pięć minut później rozległo się pukanie do drzwi (przypominam ci, 2 nad ranem i mamy małe dziecko !!!), otwieram, ten sam frajer z papierosem w ustach i mówi: \"Wsadziłem cię do pokoju, w którym gra muzyka do drugiej w nocy tutaj jest klucz, abyś się tam przeprowadził lub zadzwonił na policję. \"Oczywiście, byłam również nastolatką, ale gdzie jest mózg osoby, która proponuje przenieść się do tego samego głośnego pokoju, prawie o trzeciej z dzieckiem? Rano złożyłem skargę kto mógł tylko (i siostra właściciela nie uwierzyła od razu.) Wtedy ten facet wylał wiele odpoczynku piwo z wyrazem twarzy, jakbym mu winna. Generalnie, prawnie fakt, że hotel ma dzieci, które wylane napoje alkoholowe? Sam hotel jest bardzo brudny, przez 12 dni nigdy nie posprzątali pokoju, po prostu wyrzucili śmieci, i to było, kiedy poprosiłem o to. Zaoszczędź na wszystkim, nawet na oświetleniu drzew, tylko na 3 noce. Kiedy czytałem recenzje z monotonnym jedzeniem, nie sądziłem, że wszystko jest tak złe. Nie pamiętam nawet, gdzie oni są jedynymi na wyspie, którzy biorą tylko zielone pomidory ?????? Ogórki w ogóle nie smakują jak ogórki, o gorących potrawach Zwykle milczę - na obiad i kolację wszystko jest takie samo, i to są makarony lub makaron z serem lub szynką (jeśli można to tak nazwać) lub makaron z sosem lub makaronem z podeszwą (jak mięso) lub makaronu z niedogotowanym kurczakiem. Słodko przez 12 dni było tylko raz i to pomimo tego, że kolejny budynek jest wspaniałą piekarnią, z którą można było negocjować, przynajmniej o bułeczkach na herbatę. Herbata podawana jest tylko na żądanie, ponieważ na nim też oszczędzić na herbatę droższą niż super rozcieńczona kawa. Od arbuza bez smaku owoców, a następnie, jeśli nadal masz czas, aby go wziąć. Weifai łapie tylko w recepcji i jest ogromna ikona \"palenie jest zabronione\", ale właściciel hotelu i wszyscy jego pozostali obywatele ciągle palą, co uniemożliwia cicho siedzieć i przeglądać Internet. Jedyną odpowiednią osobą w hotelu jest Anastasia (siostra właściciela). Ogólnie, ludzie, nie idźcie tu, w żadnych okolicznościach i za pieniądze !!!
beach
all
Niestety zostałam tu skierowana na wycieczkę zastępczą, którą zaproponowano mi jako alternatywę wcześniejszej (przy okazji nie polecam portalu wakacje.pl do rezerwacji, gdyż nikt nawet nie zainteresował się moją sprawą i nie oddzwonił do mnie informując mnie, że nigdzie nie jadę w dniu w którym miałam wszystko opłacone i byłam przygotowana do wyjścia z domu) i nie przedstawiono mi opinii. Gdybym wcześniej je przeczytała nie zgodziłabym się na tą wycieczkę.. Nie zostałam poinformowana o warunkach jakie panują w tym miejscu ani o opiniach poprzednich gości!
Jedyną zaletą hotelu jest położenie blisko centrum Tigaki, poza tym brak jakichkolwiek zalet.
Pierwszego dnia dostałam nieposprzątany pokój i łazienkę. W drugim - zastępczym, łazienka również była brudna i nieposprzątana po poprzednich gościach? W pokoju były karaluchy! Pierwszego dnia barmani nie chcieli podawać alkoholu w ramach usługi all inclusive, w następnych podawali go w plastikowych kubeczkach, nie chcieli dodawać lodu. Posiłki codziennie były te same i przerabiane na następne z niedojedzonych resztek. Talerze były niedomyte. Wszędzie chodziły dzikie koty, psy i na terenie kuchni i stołówki. Rozpylany był środek na owady w miejscu, w którym stało jedzenie! Pokój nie był sprzątany podczas pobytu. Nie było ciepłej wody. Telewizor w ogóle nie działał. Rezydentka nie była w stanie nic zrobić ani poprawić jakiejkolwiek sytuacji, gdyż jest bezradna od kilku lat, bo właściciele oszczędzają na wszystkim i nic ich nie interesuje. Proszę mi wyjaśnić, jak mogą Państwo sprzedawać taką wycieczkę! Moje wakacje były koszmarem! To co się tam działo to jedna wielka kpina!
Pobyt w lipcu 2018. Hotel kameralny, fajny basen otwarty do późnych godzin wieczornych - i chyba na tym koniec plusów. Pokoje obskurne, widać, że od \\\"nowości\\\" nie było remontu. Sprzątanie pokoju ograniczało się jedynie do zasłania łóżka i wyniesienia śmieci - 2x w ciągu tygodniowego pobytu. Pokój nie przygotowany dla nowych gości (kwaterując się nie mieliśmy ręczników, papieru toaletowego, o mydle do rąk nawet nie wspominając; zastaliśmy nawet jedzenie w lodówce po poprzednich lokatorach). Podczas mycia woda leje się z obskurnego prysznica z zagrzybioną kotarą wprost na łazienkową podłogę. Jedzenie bardzo powtarzalne, co nie zeszło na śniadanie było powtarzane w innej formie na lunch a czasem i na kolację. Wybór mały, żadnych deserów (tylko jednego dnia był budyń czekoladowy), przez cały tydzień katowaliśmy arbuza :D Jedzenie częściej zimne niż ciepłe. Napoje nie uzupełniane w dystrybutorach - przez dwa dni był tylko sok pomarańczowy, z \\\"jabłkowego\\\" lała się woda. Od trzeciego do szóstego dnia był tylko sok jabłkowy, a ostatniego już nie było żadnego - z trzech dystrybutorów lała się woda, choć w jednym powinien być sok jabłkowy, a w drugim pomarańczowy. Soki rozcieńczane, drinki w barze zresztą też słabej jakości. Jedynie dobre mieli piwo oraz syropy do niego. Nie ma żadnych kelnerów - talerze i resztki z jedzenia wynosi się samemu na oddzielnie wydzielony stolik i wrzuca się do pojemników po farbie czy gipsie budowlanym - mega żenujący widok!!! Obsługa to trzech młodych chłopaków, którzy pomagają wujkowi (menagerowi hotelu) przy barze, na zmywaku i wydawaniu posiłków jednocześnie. Jedna kucharka, jedna sprzątaczka, jeden człowiek w kuchni do pomocy - ogólnie około 10 osób pracujących w całym hotelu, to zdecydowanie za mało, przez co trzeba było długo czekać na drinka w barze lub na czyste sztućce. Poza tym wszędobylskie koty patrzące błagalnym wzrokiem na resztki kurczaka. To wszystko spowodowało, że nasze odczucia z wizyty w tym hotelu są negatywne. Na szczęście pogoda dopisała, jak to zawsze w Grecji o tej porze :) PS: Ludzie nie wybierajcie tego hotelu, bo się rozczarujecie!!!
fajny basen
obskurny pokój, monotonne jedzenie, powolna obsługa
Nie polecam!!!!! Uwaga, popsuty pobyt, cały czas problemy, od karaluchów i nieposprzątanego pokoju począwszy na niegrzeczniej obsłudze skończywszy. Karaluchy chodzą po pokoju, wokół bungalowów unosi się nieprzyjemny zapach. Siatki w drzwiach chroniące od owadów porwane, klimatyzacja dodatkowo płatna, brak wi-fi w pokojach, tylko na recepcji, jedzenie to klęska. Brakowało wszystkiego: sztućców, jajek, masła, chleba, kubków, soli itd. Pani w kuchni jedna, bardzo nieprzyjemna, jak się jej zwracało uwagę na braki krzyczała, wściekła. Obsługa składa się z dwóch właścicieli i ich trzech nieletnich synów, którzy pracują w barze. Jedzenie monotonne, codziennie kurczaki z piórami i ryż, czasem posklejany makaron. W barkach nieustający brak napoi, jeśli ma się tyle szczęścia, że akurat są otwarte. Chłopcy w barkach siedzą z nosami w telefonach komórkowych i nie zwracają uwagi na gości. Nieustająca seria usterek, zgłaszanie ich grozi wybuchem złości ze strony personelu. To nie jest hotel dla niewymagających klientów - to szkółka przetrwania. Nie jest skromny tylko beznadziejny, nie spełnia absolutnie żadnych kryteriów. P.S. Uwaga - nigdy nie wypożyczajcie samochodów z polecanego przez właścicieli biura TRUST - najdroższe na Kosie i nie pojadą pod żadną górę, są niesprawne.
karaluchy, fatalne posiłki, kiepska obsługa
Najgorsze wspomnienia to karaluchy w hotelu. Jeśli chodzi o jedzenie jest monotonne śniadania 7 dni takie same, obiady delikatnie zróżnicowane, często na kolacje pojawiały się dania z obiadów. Jedzenie dla mało wymagających, dało się przeżyć. Pokoje nawet w miarę, łazienka kiepska mały prysznic i przyklejająca się kotara do pleców. Polecam dla osób, które jadą zwiedzać, a mało czasu spędzać w hotelu, ewentualnie można korzystać z basenu gdzie nie ma dzikich tłumów ludzi. Udało mi się mało zapłacić za ten wyjazd także nie narzekam, dało się przeżyć :)
położenie niedaleko plaży, sympatyczne obsługa
karaluchy
Fajny hotel, dobrze położony, jedzenie w porzadku.
Miła atmosfera, dobre położenie, czysto
Trudno się przyczepić biorąc pod uwagę niską cenę
Hotel mały, kameralny, rodzinny. Pokoje stare, niby odremontowane ale łazienka to stara nora. Trzy osoby w pokoju i już problem z poruszaniem się. Lodówka strasznie głośna, pracująca z bólem .. ale ogólnie nie byliśmy nastawieni na pobyt w pokoju. Posiłki skromne i często to samo, dałoby się przeżyć bez problemu, gdyby nie to że często spalone potrawy i mocno słone. Jednak z głodu nikt nie umrze. Napoje to chemiczne syropy mieszane z wodą w saturatorze, jabłkowy i pomarańczowy, plus jest taki, że są zimne. Piwo i Ouzo super, można piwem gasić pragnienie albo balować ze szklaneczką Ouzo przy greckiej muzyce. Personel hotelowy, sympatyczny. Przyjechaliśmy z czystą świadomością co nas może czekać, jednak jeden poranek bardzo nas zaskoczył, mianowicie nie było kawy, herbaty, mleka, marmolady .. jajko, ser i mortadela znikające błyskawicznie, a na to by dołożyli trzeba było cierpliwie czekać. Szkoda że w tak głupi sposób, hotel zabija w miarę pozytywne wrażenie. Bardzo fajna lokalizacja, blisko duży market oznaczony jako tax free, ceny super. Blisko bankomatów (fatalny przelicznik), sporo wypożyczalni aut, skuterów i rowerów ( śmiało wystarczy 2-3 dni auto by wszystko objechać 30-35 euro doba za sprytny pojazd). W hotelu jest basen, mały, sporo wolnych leżaków. Pokoje na ostatnim piętrze mocno nagrzane, i duszne, po otwarciu balkonu by jakoś przeżyć, odwiedzą was komary, koniecznie trzeba kupić coś anty .. te greckie z marketu działają dosyć skutecznie. Klima w pokoju 5 euro doba. Miasteczko turystyczne bardzo urokliwe, sporo tawern, plaża super. Wyspa piękna i to dzięki urokowi wyspy jesteśmy bardzo zadowoleni. Na 100% wrócimy na Kos, jednak chyba dołożymy parę złotych by podnieść minimalnie jakość pobytu. Faktycznie cena za pobyt super, natomiast tak szczerze, to hotel powinien zachować te minimum standardu. Jeżeli już ktoś tu trafi to nie umrze, jednak powinien mieć świadomość bardzo niskiego standardu. Wyspę Kos polecam zdecydowanie.
Spokojna okolica. Rodzinna atmosfera.
Czystość. Posiłki oraz jej jakość. Polska patologia. Łóżka skrzypiące i zapadnięte materace.
Spędziliśmy udane wakacje na przełomie maja i czerwca 2018r., nastawiając się na zwiedzanie tej przepięknej wyspy. Co do hotelu to mam kilka zastrzeżeń. Na początek napiszę o zaletach. Okolica cicha i spokojna, blisko do sklepów, piekarni, tawern, bankomatów, wypożyczalni samochodów. Z naszego pokoju na ostatnim piętrze rozciągał się piękny widok na góry i wioseczkę Zia. W niedalekiej odległości jest przepiękna plaża z licznymi tawernami, my wypożyczyliśmy leżaki przy samym morzu na cały dzień (dla 3 osób 12 euro). Teraz o wadach: Opcja all dla niewymagających, z głodu nie umrzecie, natomiast nastawcie się na częste braki jedzenia na stołówce, niby dokładają ale bez pośpiechu, jedzenie czasami przesolone, przypalone, co do napojów to dolewają bez problemów piwo. wino, ouzo, itp, .czystość pokoi według mnie wymaga dużej poprawy, niby sprzątane codziennie ale niedokładnie, po łebkach. Wydaje mi się, że jest za mało personelu sprzątającego i kuchennego. Występuje też czasami problem z ciepłą wodą, często kąpałam się w bardzo, bardzo letniej. Menadżer hotelu powinien bardziej skupić się poprawie czystości w pokojach. Na terenie hotelu jest basen, nie będę się na ten temat wypowiadać bo z niego nie korzystałam. Polecam zwiedzanie wyspy samochodem. Ogólnie pobyt wspominam pozytywnie z nieprawidłowościami.
Kameralny hotel, blisko do morza około 10 minut. Dla niewymagających.
Czystość!!!
Cała reszta to same wady .Zaczynając od tego ze posiłki nie są niedobre one są NIEJADALNE! Wiec jeśli ktoś się cieszy ze trafił na super okazję to jest w wielkim błędzie bo drugie tyle wyda na mieście żeby przezyc .śniadanie ser i 1 rodzaj wedliny ogorek i pomidor i jak się zalapiesz to jajko sadzone to tyle !obiad np skiśnięta kasza z wątróbką i jakieszeni resztki np parówki z makaronem i tyle nic więcej do wyboru i na kolacje to samo .Napoje coś vo nazywają cola na bank nią nie jest jakaś woda zabarwiona tak samo soki owocowe ..jedyne co się nadawalo do picia to woda gazowana dodam że wszystko podawane w plastiku który jest ponownie zbierany i napełniany często bez mycia .Kelner robi łaskę ze ci wyda np 2 napoje najlepiej jakbyś mu przychodzila ze szklanka wtedy ci ja uzupełni.Nie no czegoś takiego dawno nie widziałam. PORAŻKA nawet za takie pieniądze nie warto !
W miarę blisko do "centrum" i do plaży
Cała reszta to same wady . Jedzenie Pokoje Leżaki na basenie nie są takie jak na zdjęciu Obsługa
Bardzo przyjemnie spędzone wakacje ! Hotel 3*** i jak na ten standard było bardzo wporzadku . Pokoje czyste codziennie sprzątane . Posiłki tezy razy dziennie kuchnia bardziej domowa ale każdy znajdzie coś dla siebie . Jeśli uda się zarezerwować ten hotel w fajnej ofercie za nie kosmiczną cenę wakacje będą udane bo 7 minut spacerem od hotelu znajduje się piękna plaża a dla Ci którzy wolą spędzić czas na basenie leżąc na leżakach i korzystając z baru też będą zadowoleni
Czyste pokoje Przyjemna i bezproblemowa obsługa Blisko pięknej plaży Cena Czysty basen
Mała łazienka
28-04 do 5-05-2018 r. NIE POLECAM !!!Posiłki beznadziejne, nie zjedzony makaron z kolacji podawany był na śniadanie, a z dodatkiem parówek na kolację, następnego dnia w formie jakiejś zapiekanki. Codziennie \\\"walczyliśmy\\\" o np. masło i inne drobiazgi. Po kolejnej awanturze na stołówce, że minęło już kilka dni, a nawet \\\"fety\\\" nam nie podano za dwie minuty znalazła się \\\"feta\\\". Wniosek feta była tylko oszczędzano i nie podawano jej gościom. Jakość pokoi można porównać do naszych internatów szkolnych z lat 80 i 90. Kabina prysznicowa rozmiarów 50 cm na 50 cm z firanką, która kleiła się do ciała. Ciepłą wodę codziennie trzeba było \\\"wykłócać\\\" z personelem. Ręczniki wymieniono tylko raz. Prawie co noc wyłączany był prąd, więc urządzenia na komary nie działały, a było ich mnóstwo. O godz. 22 kończył się czas podawania gratisowych napojów, więc przed 22 jak ludzie tańczyli, barman chodził po stolikach i zgarniał nie dopite drinki żeby za chwilę ludzie musieli sobie kupić. Albo wychodził z za baru o 21.50 i nie można było nic zamówić. Oczywiście pojawiał się po 22 kiedy były już płatne. Tylko piękna pogoda rekompensowała czas pobytu. ODRADZAM TEN HOTEL!!!
lokalizacja (cisza i spokój)
personel
Jak za taka cenę to polecam, tylko śniadania codziennie takie same ale nie ma co luksusów wymagać :)
Blisko plaży, basen, mili właściciele
Łazienka
My Polacy wydając 2tys. złotych chcemy \"Bóg wie czego\" od 3 gwiazkowego hotelu a tak nie można oceniać ja swój pobyt oceniam na 7/10 ponieważ hotel ten jest czysty,jedzenie było świeże ale niestety monotonne (proszę niech ktoś o to zadba) :( ponad to tak jak napisałam pomiedzy posiłkami nie było przekąsek chociażby lodów albo ciasteczek tak jak w innych hotelach ale obsługa miła, barmani super ekstra polecam ten hotel a byłam już z Wakacje.pl na Majorce,Turcji,Bułgarii ;) Ludzie proszę Was nie oczekujcie od 3 gwiazdek nie wiadomo czego skoro chcecie się pławić w luksusie to trzeba brać w Grecji 5 gwiazdkowy a nie dawać opinię 3/10 skoro nigdzie nie byliście i nic nie widzieliście :) Ja tam poleciłabym ten hotel !
Blisko do plaży 5 - 7 min spacerkiem oraz cicha okolica ;) polecam
niestety muszę wspomnieć że nie było przekąsek pomiędzy posiłkami np (lody lub ciaceczka) oraz świeżych owoców (tylko jeden arbuz) :(
byłem widziałem i niestety poprzednie opinie są prawdziwe. Basen: czynny od 7.00 - 19.00 później ciężko jest liczyć na kąpiel w basenie ponieważ właściciel tłumaczy to chlorowanie basenu. Sam basen nadaje się do remontu, łuszcząca farba, która zostaje na stopach i ogólnie łuszczący się murek wokół basenu nie napawa optymistycznie do kąpieli, na dnie można było znaleźć piasek, żwirek, a nawet śrubę skąd ? trudno określić. Leżaki przy basenie to porażka, bez materaca popękane czasami nawet uszkodzenia powodowały brak możliwości regulacji leżaka. Pokoje: małe schludne i minimalne wyposażenie. TV jeden kanał , bez WiFi, , jeżeli jednak ktoś jedzie z dziećmi tak jak ja nie ma co liczyć, że dziecko do snu oglądnie bajkę, z tableta? tak ale tylko w lobby ponieważ tylko tam był zasięg z routera, Łazienka: 1.20mx1.20m słusznie ktoś opisał, że można jednocześnie umyć zęby siedząc na WC i spłukać stopy w brodziku. sam brodzik zabezpieczony kotarką która klei się do pleców, Stołówka: tylko napis na ścianie się zgadza. przed stołówką owszem są stoliki ale barowe i krzesła ogrodowe też już niektóre mocno wysłużone. w kącie na stoliku na brudne naczynia są dwa wiadra do jednego tzw zlewki do drugiego sztućce. Posiłki: jeżeli liczysz na typowe greckie jedzenie?? to się przeliczysz. standardowy zestaw to : śniadanie - jajko sadzone, parówka wątłego pochodzenia, ser żółty, wędlina a\\\'la nasza mortadela pomidor i ogórek płatki i mleko i tak przez tydzień. obiad to głownie frytki fasola warzywa, nic gerckiego. i właścicielka która patrzy cały czas ile nakładasz. Obsługa: te same panie kuchnia pokoje i gotowanie., Jeżeli chcesz taniego noclegu z śmieciowym jedzeniem a większy czas będziesz na plaży to tak. to nie jest all inclussive!!. Masz możliwość dopłacić i wziąć inny hotel? zrób to bo nie warto. Myślę, że właściciel wie, że 90% turystów już tam nie wróci, dlatego ma takie podejście. na prawdę odradzam, cena była kusząc , ale nie warto, więcej nerwów niż odpoczynku
Cicha okolica
Posiłki, podejście do gości hotelowych ,
byłem widziałem i niestety poprzednie opinie są prawdziwe. Basen: czynny od 7.00 - 19.00 później ciężko jest liczyć na kąpiel w basenie ponieważ właściciel tłumaczy to chlorowanie basenu. Sam basen nadaje się do remontu, łuszcząca farba, która zostaje na stopach i ogólnie łuszczący się murek wokół basenu nie napawa optymistycznie do kąpieli, na dnie można było znaleźć piasek, żwirek, a nawet śrubę skąd ? trudno określić. Leżaki przy basenie to porażka, bez materaca popękane czasami nawet uszkodzenia powodowały brak możliwości regulacji leżaka. Pokoje: małe schludne i minimalne wyposażenie. TV jeden kanał , bez WiFi, , jeżeli jednak ktoś jedzie z dziećmi tak jak ja nie ma co liczyć, że dziecko do snu oglądnie bajkę, z tableta? tak ale tylko w lobby ponieważ tylko tam był zasięg z routera, Łazienka: 1.20mx1.20m słusznie ktoś opisał, że można jednocześnie umyć zęby siedząc na WC i spłukać stopy w brodziku. sam brodzik zabezpieczony kotarką która klei się do pleców, Stołówka: tylko napis na ścianie się zgadza. przed stołówką owszem są stoliki ale barowe i krzesła ogrodowe też już niektóre mocno wysłużone. w kącie na stoliku na brudne naczynia są dwa wiadra do jednego tzw zlewki do drugiego sztućce. Posiłki: jeżeli liczysz na typowe greckie jedzenie?? to się przeliczysz. standardowy zestaw to : śniadanie - jajko sadzone, parówka wątłego pochodzenia, ser żółty, wędlina a\\\'la nasza mortadela pomidor i ogórek płatki i mleko i tak przez tydzień. obiad to głownie frytki fasola warzywa, nic gerckiego. i właścicielka która patrzy cały czas ile nakładasz. Obsługa: te same panie kuchnia pokoje i gotowanie., Jeżeli chcesz taniego noclegu z śmieciowym jedzeniem a większy czas będziesz na plaży to tak. to nie jest all inclussive!!. Masz możliwość dopłacić i wziąć inny hotel? zrób to bo nie warto. Myślę, że właściciel wie, że 90% turystów już tam nie wróci, dlatego ma takie podejście. na prawdę odradzam, cena była kusząc , ale nie warto, więcej nerwów niż odpoczynku
zaleta niewątpliwe jest to że jest położony w spokojnej czesci miasata
podejscie do gości hotelowych, jedzenie, łazienka
polecam pokój 308 - na wysokości balkonu jest komin z kuchni, śmierdzi nie do wytrzymania
żadne
cała masa, aż nie chce się pisać. Oczywiście każdy oceni inaczej, ale jak na moich oczach właściciel hotelu wyjmuje z kosza do śmieci opakowania jednorazowe, myje je i nalewa alkohol, to w zasadzie powinie Państwa podać o zwrot pieniędzy za wspaniałe wakacje. pozdrawiam