267 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Właśnie wróciłam i jestem zachwycona!!! Hotel cudowny, piękny widok, świetne miasteczko. Wszędzie blisko. Było miejsce na zabawę i na relaks.
Jestem zniesmaczona opiniami turystów, jakie przeczytałam tu przed wyjazdem!
Muszę się do nich odnieść:
Nieurozmaicone posiłki – nie wiem, co Państwo jedzą w domu, ale ja po tych wakacjach przytyłam ze 4 kg, bo chciałam wszystkiego spróbować.
Muzyka w barze codziennie taka sama – kto kazał Państwu siedzieć codziennie na terenie hotelu??? Tam za bramą było miasteczko!
Niemiły barman – wystarczy go zrozumieć, pracował od rana do nocy, a w nocy musiał sypiać z właścicielką starszą o 35 lat. Podejrzewamy, ze rodzice go sprzedali, albo coś takiego. Nie mógł robić tego dobrowolnie!
Zero animacji – rrrrany, jak taka opinia świadczy o autorze? My zanimowaliśmy się doskonale i nie pozwolilibyśmy, żeby hotel nam w tym pomagał
Ktoś napisał, że właścicielka krzyczała na obsługę po angielsku, żeby zrobić lepsze wrażenie – trudno było się domyślić, że obsługa nie była z Grecji? Obsługa to w większości Rumuni, dlatego rozmawiali po angielsku z Greczynką. Swoją drogą to fajne, że ze sprzątaczką można porozmawiać po angielsku.
Zapaszek – to żadna tajemnica, że greckie wyspy mają problem z kanalizacją. Mnie to nie zaskoczyło.
Luuuudzie, nie narzekajcie, cieszcie się trochę bardziej z wakacji!
Hotel średniej klasy. Obsługa jak na grecję bardzo miła. Posiłki umiejętnie łączą kuchnię grecką z kuchnią uniwersalną tak, że nawet taka osoba jak ja, która nie lubi kuchni greckiej znajdzie coś do zjedzenia. Hotel wykorzystywaliśmy w zasadzie jako sypialnię i do tego nadaję się znakomicie. Jedyne co trochę przeszkadza to brzydkie zapachy z toalet ale to ogólny problem w ciepłych krajach. Okolica obfituje w duża ilość barów i innych atrakcji więc jest co robić wieczorem.
Wg mnie babka roznosząca napoje do kolacji była niesamowicie rozwrzeszczana i to ją najgorzej wspominam. Byłam świadkiem, jak krzyczała na kelnera, jak krzyczała na gości: a to przynieśli swoją wodę, a że nie można nic wynosić, a że tak leją kawę nieumiejętnie, że jest później wszędzie nalane i trzeba sprzątać. Jeśli chodzi o wodę i wynoszenie, to mogła jakoś bardziej dyskretnie to załatwić, natomiast sprawę rozlewania kawy mogła chyba odpuścić. Aleks bardzo niesympatyczny, inny Rumun, który siedział na noc w recepcji, również. Poza tym hotel ujdzie, choć trochę śmierdzi, zwłaszcza przy basenie. Plaża wąska, ale fajna, b. blisko. Sama miejscowość też w porządku. Ogólnie pozytywne wrażenia.
Wróciłem 17 sierpnia. Hotel stary, w okolicy jest już pełno nowych hoteli, na ich tle wygląda kiepsko. Jest basen - całkiem przyzwoity, gdyby nie całe paski silikonu wychodzące spomiędzy płytek. Niestety bar nie jest przy basenie, a warto nie wspinać się non stop po schodach. Pokoje jak na cenę są OK. Natomiast sprzątanie mieliśmy bardzo rzadko. Z rozmowy ze sprzątaczka (ok. 65 lat) wynikło, że mają dziennie do wysprzątania 22 pokoje. Oczywiste jest, że nie do wszystkich sprzątaczka dochodzi. Kanalizacja po prostu śmierdzi - przed wyjazdem normalnie waliło szambem. I to nie w pokoju, a na zewnątrz.
W Pefkos byłam przez tydzień na przełomie lipca i sierpnia. Położenie hotelu przyjemne - wokół zielono, do morza blisko, do centrum miejscowości też. W centrum sporo knajp, sklepików więc można gdzie się dożywić (jeśli istnieje taka potrzeba) i gdzie coś kupić. Plaża piaszczysta, choć w morzu napotkać możemy sporej wielkości kamienie, więc trzeba uważać, gdzie się stawia stopy. Przy zejściu najbliższym hotelu plaża wąziutka - jakieś 3,5 góra 4 metry, więc trzeba uważać by woda nie zmoczyła nam ręczników, tudzież innych rzeczy. Czym dalej na zachód tym plaża staje się coraz szersza tak więc zamiast jednego rzędu leżaków są tam trzy. Leżaki płatne - 8 euro za dwa. Morze cieplutkie (jakieś 28 stopni), czyściutkie, o pięknej turkusowej barwie.
Smrodu koło basenu już nie ma. Jedzenie takie sobie. proszę się nie spodziewać schabowego a przy kości mięsa to ja więcej psu daję. Nie wiem gdzie oni kupują to jedzenie. Głośna muzyka jest wciąż aktualna. Nie można spać przy otwartym oknie. Temperatura obecnie 40 C to bardzo gorąco.
Prześliczne miejsce, hotel bardzo ładny i kameralny, malowniczo położony, otoczony piękną roślinnością. Wszystko czyściutkie i zadbane, bardzo miła obsługa. Nie jest to 5 gwiazdek ale przyzwoite 3, naprawdę bdb standard. Krótko mówiąc, same superlatywy :) Gorąco polecam!!!
Hotel jest położony wśród pięknej zieleni, trochę na uboczu. Pokoje są codziennie sprzątane. Bardzo sympatyczny basenik z widokiem na morze. Śniadania monotonne-codziennie to samo: pieczywo, ser, szynka, marmolada, jaja na twardo, omlet, feta, ciastka, jogurt, płatki owsiane, brzoskwinie w zalewie i pomidory. Obiady były bardziej urozmaicone, z ośmiornicą co jakiś czas ;) Codziennie był podawany arbuz do kolacji, więcej owoców nie było. Przy obiedzie napoje płatne, przy śniadaniu kawa, herbata, sok (czasami mocno rozcieńczony) i woda. Łazienka mała i taka sobie, ale da się przeżyć. Pokoje jak na zdjęciach (chociaż niektóre miały inny wystój), nic im nie brakowało. W szafie dużo wieszaków i mała lodóweczka-bardzo przydatna. W lipcu klima niezbędna. Ogólnie hotel jest jak najbardziej adekwatny do ceny. Jeśli ktoś jest wymagający to powinien od razu wziąć hotel z większą ilością gwiazdek, a nie narzekać na wszystko i wszystkich. Na mnie hotel zrobił pozytywne wrażenie-jest zadbany i miło można spędzić w nim czas. Obsługa bardzo sympatyczna. Plaża piaszczysta, ładna chociaż bardzo wąska. Troszkę dalej jest inna zatoczka z malutką plażą, bardziej dzika, nie ma na niej leżaków-niestety odkryliśmy ją za późno. Pefki to mała miejscowość z licznymi restauracjami i tawernami. Jak dla mnie idealne miejsce na odpoczynek. Jeśli zaś ktoś szuka bardziej gwarnego miejsca z dużą ilością dyskotek i innych fajerwerków to lepiej niech pojedzie w okolice Faliraki lub Rodos. Na koniec chciałabym dodać, że wyspa Rodos jest naprawdę urocza. Bardzo gorąco polecam to aby tam spędzić wakacje.
Pobyt udany, piękna okolica. Pani rezydent Maria pomocna i zawsze w kontakcie.Ciekawe wycieczki warte uwagi. Dużo informacji podczas wycieczek, zwiazanych z codziennym życiem Greków. Polecam wycieczka na południe wyspy, czas wolny na prasonisi, pyszny obiad i wino w cenie oraz degustacja naprawdę oryginalnych alkoholi. Warto zakupić wina pyszne, bez siarczanów. Podczas przejazdu muzyka w tle. Druga wycieczka która polecam to Symi bajeczna wyspa :)
Hotel odnowiony, ze świetnym widokiem z restauracji. Położony na uboczu, cisza i spokój z dała od głównej drogi, bliska odległość do plazy i centrum.
Hotel nie dostosowany do dzieci, nie ma tu żadnych atrakcji a mimo to dzieci przebywają na terenie hotelu są hałaśliwe i polowe basenu zajmują wielkim materacem. Nie pomocna recepcja, pokoje zgłaszane do posprzątane jednak nikt z obsługi się nie pojawił.
Hotel posiada basen który przy obłożeniu 60-80 osób jest wystarczający powyżej robi się już dość ciasno, w 10 min można dojść do plaży piaszczystej gdzie można wynająć leżaki. Sklepiki i restauracje najlepiej odwiedzić w pobliskim miasteczku Pefkos ( 10-15 min). Najlepszym sposobem na zwiedzanie jest wynajęcie samochodu ( koszt ok 40 Euro), wyspa ma wiele przepięknych miejsc wartych odwiedzenia. NIE POLECAM pod żadnym względem wycieczki ' Dzikie południe ' odbywającej się w niedzielę. W tym przypadku to pieniądze wyrzucone w błoto.Program wycieczki to parę punktów widokowych, plaża surferów, klasztor,obiad ( tu akurat było smacznie ) i szumnie nazywana degustacja wina ( która trwała 7 min). Poza kiepskim programem negatywnym bohaterem tej imprezy jest rezydentka/pilotka, która niewiele się udzielała, jedyną aktywność wykazała podczas namawiania uczestników do zakupów w winnicy ( po mocno zawyżonych cenach) część ludzi miła wrażenie że owa pani ma w tym jakiś interes. Pozostałe wycieczki organizowane przez biuro dają pozytywne wrażenie, ale ponownie polecam wybrać się na zwiedzanie indywidualne. Hotel z pełnym przekonaniem mogę poleć na letni wypoczynek.
Miła obsługa,nowoczesny wystrój,dogodne położenie,smaczne posiłki.
Na pokój czeka sie 2-3 h, posiłki przy większym obłożeniu 20-30m ( to raczej wina cowid-a ) Rezydentka
nie polecam. Hotel zaniedbany, brudny, nie miła obsługa, wręcz robi łaskę że poda drinka. Kiepska kuchnia
brak
brudny, brzydkie i stare pokoje, nie miła obsługa, mała różnorodność jedzenia, barman robi łaskę że poda drinka, choć to była opcja all inclusive
Polecam hotel, nieduży z pięknymi widokami i miłą obsługą.
Fantastyczne widoki.
Posiłki i mała różnorodność alkoholi.
Cała załoga hotelowa bardzo przyjazna,pomocna. Jedzenie bardzo dobre chociaz nie bylo duzego wyboru. Moj pokoj byl czyszczony codziennie na blysk,a zmiana recznikow odbywala sie co 3dni ale mysle ze to wystarczajaco czesto. Jeeli chodzi o polozenie hotelu to nie zamienilabym go na zaden inny! Z restauracji widac morze i gory. Do morza bardzo blisko tylko 5min. W hotelu nie ma duo ludzi takze jest miejsce i na lezakach i w basenie do poplywania. To co mi sie nie podobalo to to iz oferta allinclusive obowiazywala tylko do 23 godziny a po trzeba bylo za drinki i piwo w barze placic. Jezeli chodzi o animacje dla dzieci to takowych nie bylo. I wieczorem muzyka czasami za cicho leciala. Mimo to czas spedzony w Rodos i w tym hotelu wspominam mile i gdybym mogla to jeszcze raz bym tam pojechala.
śmierdząca szambem stara, brudna łazienka. pokoik najciaśniejszy na świecie i do remontu, dla dzieci dostawki to leżaki basenowe pokryte prześcieradłem, klimatyzacja dodatkowo płatna w sezonie i do tego cieknąca po ścianie na łóżka. To naprawdę nie jest za darmo-można sobie darować ten hotel. All inclusive też jest ciężki wydają wszystko z łaską.
położenie
łazienka, pokoje, obsługa
Hotel można oceniać różnie. Co zresztą uczynili moi poprzednicy. Byłem... I byłem zadowolony mimo opisywanych wad. Zdecydowanie warto się wybrać jeśli cena wycieczki nie przekracza 1600 - 1650 zł (czasem udaje się nawet trafić LM w okolicach 1500). Powyżej tego to już przepłacanie. Spokojnie można polecić ten hotel uwzględniając powyższe uwagi Jeśli chodzi o przeczytane gdzieś opinie o niemiłym personelu: Jakoś się z tym nie spotkałem. Owszem można mieć drobne zastrzeżenia, ale nie dramatyzujmy. Bądź miłym , uśmiechniętym i kulturalnym klientem, personel odpłaci Ci tym samym. Bądź roszczeniowym chamem, a z pewnością będziesz traktowany tak jak na to zasługujesz. To uniwersalna zasada i wszędzie działa.
poza wielokrotnie wspomnianymi przez poprzedników, dobrze skomunikowany - obok przystanek autobusowy skąd można tanio dojechać do wielu interesujących miejsc na wyspie.
kilka osób już opisało, w większości (nie wszystkie) uwagi są trafne.
Basen w opisie 800 m w realu 250. Jedzenie wydzielane. po przyjezdzie brak dla nas pokoi. Spaliśmy w hotelu na mieście !!!!!! ale kino. Recepcjonista napity. Dziwi tylko że z takim \\\\\\\"poważnym: turoperatorem.
Chyba tylko to, że jest na wyspie RODOS.
Rzeczywistośc niezgodna z ofertą.
Poza położeniem,pogodą i ciepłą wodą prawie wszystko do kitu.Jedzenie słabe-wydzielane,basenik maleńki,pokoje słabiutkie i prawie nie sprzątane.Klima płatna,plaża płatna.O drinkach i obsłudze nie chcę pisać-masakra.Nie byłam nigdy w gorszym hotelu-Polacy na parter.Ale i tak hotel nie zepsuł nam całkowicie wczasów bo zwiedziliśmy prawie całą wyspę.Nie polecam tego hotelu.
Ładne położenie,cisza.
Mogłabym długo wymieniać.
Taki FWP-wczesny Gierek.Obsługa okrojona do minimum-rodzina.Nikt nie chodził głodny,ale główne dania wydzielane przez p.Barbarę lub jej męża.Cieniutkie all,przy barze synuś-diva humorzasta. Plaża płatna,klima płatna.Basenik maleńki.Sprzątane że lepiej nie mówić.Piękne położenie,lokum jako baza wypadowa do zwiedzania wyspy.Nie poleciłbym tej oferty znajomym.
Ładne położenie.
Obsługa z łaski,słabe jedzenie.
Spędziliśmy z żoną fajne wakacje. Pefki to piękna miejscowość, bardzo sympatyczne plaże niedaleko hotelu, pełno knajpek i sklepików. Niedaleko miejscowość Lindos ze wspaniałym akropolem. Do stolicy Rodos 1h jazdy lokalnym \"pekaesem\" - wspaniałe stare miasto - warto zobaczyć. Sam hotel ładnie położony, dość miła obsługa, przyjemny basen, bar czynny do północy. Pokoje w standardzie 3 gwiazdek, chyba adekwatne do ceny w europejskich warunkach (ale jak ktoś wcześniej był np. w Egipcie w hotelach 5 gwiazdkowych to tutaj może się poczuć jak w 3 świecie).
pięknie położony w przepięknej miejscowości Pefki
przy 3 gwiazdkach trudno może mówić o wadach - po prostu nieco siermiężny chyba jak większość hoteli w tym standardzie na Rodos
Opieka rezydenta zerowa, pani przyjechała tylko żeby sprzedać wycieczki dodatkowe i zaproponować wynajęcie samochodów. Chodziło tylko o to , aby wyciągnąć od gości troszkę pieniędzy, nic więcej.
Fajne miejsce, piękne widoki, morze rewelacyjne, plaża prawie piaszczysta.
Obsługa fatalna, jedzenie zwyczajnie wstrętne, zero urozmaicenia, gdyby nie pomidory umarłabym z głodu.W opcji all inclusive czuliśmy się jak zło konieczne dla ludzi tam pracujących. Fatalnie .
Tripadvisor