314 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Wakacje 2 w 1 - wypoczywasz w Turcji i zwiedzasz Grecję (np. Kos lub Samos).
Bardziej kameralne hotele niż na rozrywkowej i obleganej przez turystów Riwierze Tureckiej.
Błękitna Laguna w Oludeniz - zdobyła Turystycznego Oskara 2011 dla najpiękniejszej plaży, w ramach World Travel Awards Europe.
Hotel bardzo przyjemny, ogólne ok. Obsługa niezbyt tzn. bez napiwków możecie mieć nieposprzątany pokój, a barman może was nie zauważać bądź wlewać napój do połowy szklanki :-(, jednak napiwek wszystko zmienia. Okolica ładna. Polecam wypożyczyć samochód (niedaleko hotelu wypozyczalnia)i samemu jechać do Efezu, Miletu i na pobliskie plaże oraz do miasteczka. Jedzenie przepyszne i urozmaicone, animacje 2 razy w tygodniu, pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku.
Ogólne wrażenia dobre. Zastrzeżenia do opieki rezydentów, którzy pojawili się dwa razy po pół godziny w ciągu całego pobytu. Co do wycieczek fakultatywnych to lepiej wykupić na miejscu w lokalnych biurach pod warunkiem, że zna się angielski bądź rosyjski, są o jakieś 20 euro tańsze od tego co jest oferowane przez biuro (rezydenta).
Polecam wszystkim, którzy chcą odpocząć i pobyć w przepięknym zakątku.
Sam hotel bardzo sympatyczny, obsługa ok, bardzo fajna sauna i łaźnia turecka w piwnicy pod pokojami o numerach od 2700 i 2800, byliśmy w maju, więc niektorych atrakcji w hotelu nie mogliśmy ocenić, np. animacji nie było wcale, bo sezon zaczyna się za jakieś 2-3 tygodnie, więc wiele rzeczy było niedostępnych, zarówno w hotelu jak i samym Bodrum. Woda w basenie - lodowata, ale za to codziennie wymieniana, tylko dla odważnych lub zdesperowanych, no i dzieci, którym temperatura nie stanowi. Wada - za mało materacy na basenie, nie wszyscy mogli się załapać, obowiązywała zasada kto pierwszy ten lepszy. Kolejna wada hotelu - terminal obsługujący karty nie działa, uważajcie więc z rachunkami za bar/minibar, lepiej zapłacić gotówką niż mieć ból głowy przed transferem (wiem, bo przeżyłam, w koncu wypuścili mnie pod gwarancję, że zapłacę przelewem z Polski). Touroperator Itaka - brak słów... Rezydenci ok, ale za to pilotka! Pierwszy raz w Turcji, zero pojęcia o tym kraju, w dodatku nie nadążała z tłumaczeniem z angielskiego na polski słów tureckiej przewodniczki, w Efezie ludzie byli mocno wkurzeni jej niewiedzą, bo w końcu pilot ma opowiadać, a nie dukać coś pod nosem. Uwaga zatem do Itaki - jak już kogoś tam wysyłacie na staż, albo pierwszy raz - sprawdzcie poziom wiedzy o kraju i komunikatywność tej persony.
Hotel jest ładny i spokojny. Bardzo dobre miejsce dla osób szukających kameralnego odpoczynku. Nie ma animatorów i dyskoteki. Pokoje, właściwie cały hotel jest czysty i zadbany. Kuchnia bez zarzutu, przez tydzień nie powtórzyli się w menu. System "żywienia" klientów - tylko all inclusive, co zważając na ceny napojów w knajpach, jest wygodnieszym rozwiązaniem.
Teraz minusy: 1. brak własnej plaży przy hotelu, do najbliższej przy CLUB VOYAGE HOTEL trzeba iść 5 min ulicami wioski (kurz, jadące samochody - nieprzyjemnie);
2.brakowało siłowni, która niby miała być, a była pusta sala.
Świetny hotel, czysty, miła atmosfera. Wyśmienita - kuchnia głównie regionalna,najbardziej wyrafinowane podniebienia nie bedą zawiedzione (no może z wyjątkiem małych dzieci-mój syn żywił się kanapkami z nutellą oraz ryżem i frytkami). Czysty basen, nie brakowało leżaków i ręczników, ale najlepiej zająć sobie jeszcze przed śniadaniem. Hotel położony w bajecznym, pachnącym, pełnym kwiatów ogrodzie. Do plaży 5 minut spacerkiem. Plaża publiczna -kamienista, można skorzystać z bezpłatnych leżaków. Woda w morzu czysta, ale mając w hotelu świetny basen i urocze otoczenie, nie bardzo chce się ruszać na plażę. Dobry dojazd do Bodrum - busikiem za 1,5 Euro/os. Polecam wycieczki lokalne do Efezu, na Kos no i Pammukale. Wrażenia z urlopu niezapomniane, jeśli szukasz kameralnego, urokliwego miejsca do wypoczynku - to Zeytinada Cię nie rozczaruje.
Świetny hotel,gdzie naprawdę można wypocząć,nie martwiąc się właściwie o nic.Osobiście brakowało mi np jakiegoś pola do siatkówki ale to moja mocno subiektywna opinia.Obsługa fantastyczna(choć barman ma chyba jakieś obiekcje do Polaków,ale za to kelner podobny mocno do Cristiano Ronaldo-człowiek dusza!Generalnie 5 z plusem:)
Hotel rewelacyjny. Miła atmosfera dzięki obsłudze i gościom tam przebywającym pozwala naprawdę odpocząć. Zdjęcia znajdujące się na stronie nie oddają należycie wyglądu hotelu - jest jeszcze piękniej!! Tak dużej ilości pięknych drzew i kwitnących pnączy nigdy nie widziałem. W dalszym ciągu chociaż już minął tydzień od powrotu czuje ten przepiękny zapach o poranku. Coś pięknego:) Urlop który trwał 2 tyg minął bardzo szybko. Kameralności hotelu pozwala na wspaniały wypoczynek, a oferta kuchni nie pozwala zrzucić zbędnych kilogramów. Jedzenie a zwłaszcza jego wielorakość pozwala na posmakowanie miejscowej kuchni. Codziennie kuchnia oferowała nowe egzotyczne Tureckie danie dnia. Posiłki powiem szczerze zbyt często tj. rano śniadanie potem drugie śniadanie, lunch, snack bar, kawa, kolacja i nocna zupa w odstępach 0,5 h. Dla każdego kto lubi próbować i smakować za dużo :). Ogromnym plusem hotelu jest jego położenie tj. koło miasta Bodrum skąd można wybrać się korzystając z jednego z wielu biur podróży na cudowną wycieczkę. Nie jest tanie zwiedzanie jeśli się wykupi przez rezydenta ITAKI ( nasze biuro podróży - pozdrawiam Remika i Pawła) ale w samej Torbie jest biuro lokalne, sprawdzone, tańsze i godne polecenia.My skorzystaliśmy z Pammukale, Efezu, rafftingu ( świetna sprawa gorąco polecam), wycieczki na KOS, rejsu po zatokach oraz wypożyczyliśmy skuterek ( 15 EURO/doba paliwo). Ogromny plus dla tego hotelu za położenie geograficzne ponieważ każda z tych wycieczek nie kończyła sie później niż około 20-tej. Do miasta Bodrum warto wybrać się dolmuszem za 1 EURO od osoby jest tam fajny targ we wtorek odzieżowy a w piątek warzywo-spożywczy. Jest tam także mnóstwo fajnych sklepów i restauracji oraz najlepsze lody jakie jedliśmy w życiu ( lepsze niż włoskie). Polecam gorąco wypożyczenie skutera lub małego samochodu osobowego aby zwiedzić na własną rękę okolice. Na drogach jeździ się inaczej niż w europie ale bezpiecznie. Trzeba po prostu używać klaksonu :). Okolica hotelu jest bardzo bezpieczna nawet to że tuż obok hotelu jest posterunek żandarmerii wojskowej daje poczucie bezpieczeństwa. Plaża dosłownie 300m od hotelu ale niestety kamienista ta bezpłatna i tłoczna oraz płatna ta piaskowa. Nie warto lepiej popluskać się w basenie który zresztą jest w sam raz, ponieważ nigdy nie mieliśmy problemu z miejscem do pływania czy z leżakami. Obsługa bardzo miła my zaprzyjaźniliśmy się z Mustafą - kelnerem oraz z troszkę dziwnym barmanem "Muami" który to uważał Polaczków za ludzi którzy od rana do nocy piją alkohol. Nie mógł tego zrozumieć jak tak można, bo był głęboko wierzącym muzułmaninem a my byliśmy na wakacjach w trakcie jego muzułmańskiego postu. Ale jak z nim porozmawialiśmy okazał się miłym chłopaczkiem tylko po prostu denerwowało go to że my od rana do nocy jedliśmy i piliśmy a on pościł od wschodu do zachodu.
Jeszcze raz gorąco polecam. My pewnie kiedyś tam wrócimy.Jeżeli ktoś chce mogę mu przesłać kilka własnoręcznie zrobionych fotek hotelu proszę tylko napisać email z prośbą na adres koszi@o2.pl. Chciałbym pozdrowić i podziękować za wspólne wakacje parom: Kasia Łukasz z Wrocławia, Kasia Jacek z Gdańska, Gosia "Marynarz"-sorki córa z Szczecina oraz tancerz dwie blondi z Wrocławia.
pobyt w hotelu nie dosc ze byl bardzo przyjemny i relaksujacy to pelny przygod - obsuga przemila - uwilbiaja male dzieci. mimo ze nie bylo do kogo otworzyc buzi to barman i kelnezy sprawowali sie w tym fachu najlepiej.
Hotelo kameralny i spokojny, rodzinna atmosfera, spokojna okolica, dobry dojazd do Bodrum. Dużo kwiatów, zieleni, wspaniała obsługa, ładny basen, dużo leżaków, bardzo dobre jedzenie. Atrakcje: wieczór turecki ze specjalną kuchnią, taniec brzucha, zaklinacz węży, chodzenie po szkle, mini kurs nurkowania w basenie ze sprzętem, konkursy gry w darta, bingo, mini disco (kilka razy w tyg.), ping pong, podczas kolacji różne potrawy przyrządzane na żywo. Plac zabaw dla dzieci, ale nic ciekawego i daleko od basenu, jeśli ktoś ma rakietę można grać w tenisa na korcie za darmo, internet 3 euro za godzinę. Dodatkowo jeszcze jeden basen z boku hotelu, kameralny. Nie brakowało leżaków, choć wszyscy sobie rezerwowali. Jedzenie pyszne, nie nudziło się, dosyć sporo, można przytyć po takim pobycie :), całą dobę dostępność do wody i napojów, ale trzeba zatrzymać szklankę. Jeśli chodzi o minusy: w niektórych pokojach źle funcjonowała klima, w naszej łazience była pleśń wokół wanny, w zasadzie, nie było plaży, bo wszędzie wyganiali (część była innych hoteli, a za część trzeba było płacić), miasteczko - tragedia, nic tam nie ma, rezydenci unikają kłopotliwych gości jak mogą, choć niektórym udało się dosłownie dorwać panią rezydent w innym hotelu i podpisała skargę, było mało a czasem w ogóle ręczników przy basenie, dużo różnic poziomów i wózkiem nie jest to łatwe, żeby wyjść z hotelu, choć z tyłu są podjazdy i część poziomów można wygodnie ominąć, no i ci którzy mieli gratisową noc turecką z ITAKI niestety z niej nie skorzystali, bo nie przyjechał w ogóle autobus, za co nikt nie chciał wziąć odpowiedzialności. Poza tym wszystko ok, i ogólne wrażenie dobre.
Wspaniałe wspomnienia z pobytu w naprawdę ciekawym hotelu, minusem jest praktycznie brak dostępu do plaży, hotel jej nie posiada a publiczna jest tak mała i brudna że odechciewa się tam wstępować. Basen duży i czysty. Obsługa miła, wyżywienie urozmaicone. Rezydenci biura ITAKA wyjątkowo aroganccy, udzielają nieprawdziwych informacji dotyczących możliwości korzystania z plaż innych hoteli. Praca rezydenta polegała na sprzedaży wycieczek fakultatywnych. Hotel w ofercie TUI ze wzgl. na brak plaży posiada 3 gwiazdki.
Mogę z czystym sumieniem polecić ten hotel, bo jest rewelacyjny. Całe dnie można przeleżeć na materacu w basenie lub na leżakach, a brak piaszczystej plaży w ogóle nie przeszkadza. Jedzenie po prostu świetne (prze tydzień przytyłam kilogram). Trochę nachalni kelnerzy zwłaszcza jeden. Recepcjonistka w pierwszej kolejności obsługuje mężczyzn i nie jest najsympatyczniejsza, ale recepcjonista jest w porządku. Codzienna wymiana ręczników - co do tego mam wątpliwości. Samo polożenie hotelu może odbiega od oczekiwań, ale tak niestety jest w Turcji i trzeba się z tym pogodzić. Jeśli ktoś zastanawia się nad innym hotelem w Bodrum to szczerze mówiąc jest bez sensu, bo po rozmowie z innymi Polakami z innych hoteli mogę zapewnić, że ten jest NAJLEPSZY.
Mała, ale spokojna i urokliwa miejscowość, która po całodzienej wizycie w położonym niedaleko (ładnym, ale zatłoczonym i głośnym) Bodrum była dla nas idealnym miejscem do wypoczynku. Doskonałe jedzenie, na którego brak i urozmaicenie nikt chyba nie narzekał. Sympatyczna i pomocna obsługa. Wystarczający, jak na wielkość hotelu basen. Plaża oddalona od hotelu o jakieś 8 minut drogi spokojnym spacerkiem, z ciepłą i czyściutką wodą. Sumując, wakacje bardzo udane. Polecamy :-)
wczoraj wrocilismy z torba k. bodrum z hotelu zeytinada.
torba położona jest około 10 - 15 min dolmuszem do centrum (bazar) bodrrum. na przeciwko bramy hotelowej znajduje się przystanek dolmuszy, które jeżdżą co około 15 minut (koszt 1 euro, 1,7 lira za osobę).
torba uważana jest za dzielnicę bogatych turków, gdzie są ich letnie domy i hotele.
z hotelu spacerkiem do morza jest około 5 minut. plaża kamienista, wąska.
w okolicy kilka sklepów, knajpek, lokalne biuro podróży (polecam), port jachtowy.
hotel zeytinda to miejsce kameralne. nie hotel kombinat. położony w pięknym, pełnym różnorodej roślinności ogrodzie.
hotel bardzo zadbany, czysty.
pokoje różne, ale ogólnie wszystko jest ok.
posiłki: śniadanie, późne śniadanie, obiad, kolacja, od rana naleśniki, od 15 snack bar, 17 ciasta. bar czynny od 10 do 23 w ramach AI, na terenie hotelu pojemniki z napojami i wodą, wino.
jedzenie bardzo dobre, zwłaszcza kolacje. myślę że każdy znajdzie coś dla siebie.
obsuga bardzo miła, uczynna, nie narzucająca się.
goście hotelowi to głównie polacy, są rónież holendrzy, niemcy, francuzi, mało rosjan.
hotel godny polecenia.
Hotel położony w pięknym ogrodzie, kameralny. Obsługa bardzo dobra, jedzenie w miarę urozmaicone. Polecam głównie rodzinom z dziećmi lub tym, którzy cenią sobie spokój, chociaż do Bodrum jest na tyle blisko, że spokojnie można mieszkać w Zeytinadzie, a rozrywek szukać właśnie w Bodrum.
Kameralny hotel przeznaczony dla przede wszystkim dla rodzin z dziećmi i osób ceniących spokój. Obsługa pierwsza klasa, przesympatyczni ludzie dbający o gości. Świeżutkie ręczniki codziennie zarówno w pokoju jak i na basenie. Jedzenie bardzo dobre i urozmaicone. Turecki wieczór w hotelu na szóstkę z plusem. Uczucie pełnego komfortu. Jedyny minus to niewielka plaża w Torbie która jest darmowa, ale korzystanie z leżaków wymaga zakupu jakiegoś napoju typu kawa lub cola w barze przy plaży. Taki jest zwyczaj w okolicy jak również w Bodrum.
miły, kameralny hotel otoczony tropikalnym ogrodem, wspaniała obsługa, pyszne często urozmaicane jedzenie, jedyny minus to plaża , ale mimo to miejsce godne polecenia zarówno dla osób lubiących spokój jak i tych którzy chcą się zabawić ( 10 min.do centrum BODRUM pełnego dyskotek, sklepów, pubów)
świetny hotel, piękna architektura, pyszne i urozmaicone jedzenie, doskonała obsługa, genialne, spokojne miejsce do odpoczynku
Pobyt 20.07-3.08. 2005. Hotel położony w niewielkiej miejscowości turystycznej Torba, około 10 minut dolmuszem do Bodrum (1eu). Położony jest przy głównej, ruchliwej ulicy, na tyle jednak od niej oddalony, iż ruch drogowy ZUPEŁNIE NIE PRZESZKADZA w wypoczynku.
Przy drodze wzdłuż wybrzeża, do której przylega tylna część Zeytinady znajduje się kilka sklepów, restauracje, biuro turystyczne oferujące wszelkiego rodzaju wycieczki i wynajem samochodów (my korzystaliśmy z usług tego biura, polecam).
W Torbie nie ma ładnych plaż, są wąskie, mniej lub bardziej żwirowe. Można z nich jednak spokojnie korzystać, ponieważ są drabinkowe zejścia z betonowych podestów. Plaże znajdują się w spokojnej zatoczce, morze jest niezwykle ciepłe i spokojne, żadne fale nie przeszkadzają w pływaniu.
Hotel składa się z jednopiętrowych domków położonych niezwykle urokliwie pośród palm, bananowców, drzewek oliwkowych. Same budyneczki oplecione są kolorowymi, pięknie rozrośniętymi kwiatami. Wszędzie jest zieleń, stwarza to bardzo sympatyczną atmosferę.
Centrum obiektu stanowi basen z wyspą, na wyspie mnóstwo zieleni oraz piękne stare drzewo oliwkowe. Głębokość basenu 1,5, zejścia są z drabinek bądź z szerokich schodów. Dookoła basenu bezpłatne leżaki, parasole i ręczniki. Mimo, iż zawsze znajdowali się amatorzy ich rezerwowania, to trzeba przyznać iż nie zauważyłam by ktoś nie znalazł wolnego miejsca.
Przy basenie czterostanowiskowy prysznic. Obok brodzik z mini zjeżdżalnią dla najmłodszych w kształcie słonika. Drugi mniejszy basen znajdował się w najnowszej części obiektu tuż przy wybudowanej, niezwykle pięknej łaźni tureckiej oraz sauny (w czasie naszego pobytu jeszcze nie było to czynne) W tym basenie odbywały się mecze piłki wodnej prowadzone przez animatorów. Obok były zawody darta.
Jeżeli jestem już przy animacjach warto dodać, że animatorzy prowadzili codziennie, lepiej lub gorzej, mini disco dla najmłodszych przy placu zabaw (huśtawki, ślizgawka itp.) W hotelu znajduje się również jeden kort tenisowy (betonowy) oraz stół do pink-ponga (oba bezpłatne), odpłatny natomiast jest bilard.
W hotelu są 2 restauracje, jedna klimatyzowana, druga na wolnym powietrzu zadaszona. Zarówno wyposażenie restauracji, baru, tarasu z miejscami do wypoczynku robią bardzo dobre wrażenie, jakość mebli z wyższej półki.
Pokoje: Miałam pokój rodzinny składający się z sypialni, salonu z mini kuchnią, łazienki, i balkonu. Obydwa pokoje klimatyzowane (2 oddzielne klimy). Zarówno meble jak i wystój wnętrza bardzo eleganckie. Codzienna zmiana ręczników i bardzo dobrze sprzątana całość. W łazience duża umywalka z lustrem, wanna z prysznicem, toaleta, podręczne środki do mycia, suszarka a nawet telefon. Mój tata miał pokój dwuosobowy bez salonu, meble i poziom świadczonych usług identyczny. W pokojach telewizor z polskim programem Polonia (nie zawsze był głos). Sejf bezpłatny. Na balkonie meble drewniane - stół i dwa krzesła.
Wszyscy goście w hotelu posiadają pakiet All Inclusive, stąd nie trzeba nosić plastikowych paseczków. Bar czynny od 10 do 23. Dostępne napoje bezalkoholowe: cola, fanta, mirinda 7 up, woda itp oraz alkoholowe piwo, wino białe i czerwone, wódka, gin, raki. Wszystkie napoje dobrej jakości. Poza barem dostępne są dystrybutory z wodą, sokami niegazowanymi, kawą i herbatą (różne smaki).
Jedzenie: śniadanie, późne śniadanie, lunch, kolacja, zupa o 23.30. Oprócz tego pomiędzy posiłkami snack bar (pizza, makarony, lasagne, pieczone ziemniaki) a także naleśniki z różnego rodzaju farszem (mięsny, ziemniaczany, serowy, z cukrem). Na oczach gości naleśniki wykonuje Turczynka, wypieka w zależności od zapotrzebowania. Codziennie o określonej porze lody oraz ciasteczka. Jedzenie bardzo urozmaicone, moim zdaniem pyszne, każdy znajdzie coś dla siebie. Zarówno w restauracji jak i barze naczynia czyste, domyte.
Obsługa sprawna, uprzejma, bardzo ułożona a jednocześnie nienarzucająca się, pojętna (zna trochę j.polski, spokojnie można zamawiać "3 piwa proszę";). W hotelu przeważali Polacy, byli również Niemcy, Holendrzy, Francuzi i trochę Turków.
W Turcji byłam drugi raz (poprzedni pobyt również w hotelu 4*), moim zdaniem ten hotel z czystym sumieniem można polecać. Ogólnie z wyboru hotelu ja jak i moje towarzystwo jesteśmy BARDZO zadowoleni.
Tripadvisor