Hotel
Royal Paradise

Zmieniliśmy ten hotel w biurze Pegas po jednym dniu pobytu za dopłatą na Holiday Inn Sultan Garden. Ten hotel mogę z czystym sumieniem polecić nawet najbardziej wymagającym klientom.

Pobyt w tym hotelu uważam za porażkę. Nie byl to mój wybór, zostaliśmy wraz z innymi 15 osobami z Polski zakwaterowani wbrew naszemu wyborowi, hotel zmienił nam rezydent zapewniając, że jest on super będziemy zadowoleni ?, i CO NAS SPOTKAŁO ?
POKOJE: brudne łazienki, niedomyte lustra, sedesy, kabiny prysznicowe; brudna pościel, zepsute zamki w drzwiach tarasowych, MRÓWKI.
PLAŻA I BASENY: materace i ręczniki w cenie- bardzo brudne- korzystanie z nich na własne ryzyko, woda w basenach brudna, baseny czyszczono w dzień, nie można było kąpać się kiedy kto chciał, pomost na plaży zaniedbany porośnięty glonami, idąc po nim trzeba uważać aby nie rozbić głowy !
WYŻYWIENIE: trudno odróżnić lunch od kolacji, monotonia i brak urozmaicenia - ciągle podawane kurczaki, wieczór international, orientalny czy egipski różnił się miejscem pobierania posiłku, menu identyczne, różnica kurczk w sosie , pieczony lub z grila, zdarzało się, że brakowało owoców lub były wydzielane !. Zastawa stołowa niedomyta, kubki powyszczerbiane.
ROZRYWKA: w hotelu zakwaterowanych było 75% Rosjan ! trudno o lepszą rozrywkę..., jedyne miejsce spotkań to hall przy recepcji, bar serwujący napoje chłodzące i drinki alkoholowe, w nim kilkanaście foteli i stolików gdzie można usiąść, dwa stoły bilardowe, przy wyjściu ze stołówki pseudokawiarnia, stoliki i krzesełka!. NAJLEPSZA ATRAKCJA to podlewanie wieczorem traw FEKALIAMI Z SZAMBA - wypoczynek All Inclusive - spacer i inhalacje(zaczynało się to już przed 23 godz.).
TRUDNO O LEPSZY WYPOCZYNEK - ALL INCLUSIVE,wszystko w cenie !!!!

Hotel okropny, nie polecam go nawet wrogowi !
Brudne łazienki: niedomyte lustra, kabiny prysznicowe, sedesy; W pokojach brudna pościel, podczas tygodniowego pobytu ani razu jej nie zmieniono,
POSIŁKI: monotonne, trudno odróżnić lunch od obiadokolacji, na stołówce brudno, zastawa stołowa niedomyta, kubki poszczerbione.
PLAŻA I BASENY: materace i ręczniki w cenie, bardzo brudne - korzysta się z nich na własne ryzyko, podczas naszego pobytu baseny były brudne, czyszczono je w dzień,nie można było kąpać się wtedy kiedy kto chciał.
Dużo do życzenia pozostawia pomost na plaży, zaniedbany, porośnięty glonami, idąc po nim aby sobie ponurkować trzeba uważać aby nie rozbić głowy.MIEJSCE SPOTKAŃ to hall przy recepcji obok baru serwujacego napoje chłodzące i drinki, inne to pseudokawiarnia- kilkanaście stolików na tarasie stołówki serwujacej posilki.
Pobyt w tym hotelu to totalna porażka, szkoda urlopu i pieniędzy ! Chce nadmienić, że jest to hotel nie z mojego wyboru, zmienił nam go rezydent już w Egipcie,miał być taki super !!! Prezentacja i reklama hotelu w internecie to zwykłe przekłamanie !!!

Pieniadze i karty trzymac w sejfie lub przy sobie. Nie zostawiac w hotelu. Nie ufac obsludze, nawet jak sie milo usmiecha. Dawac pieniazek obsludze bedzie milsza. Jesli chce sie otrzymac pokoj z ladnym widokiem trzeba dac 5$ w recepcji przy meldunku. Maly sklepik przy hotelu po prawej stronie jak sie wychodzi - polecam. Zakupy gdzie sa podane ceny ulatwiaja zycie. Kantor w Hotelu Hilton po lewej stronie po wyjsciu z hotelu. Czynny do 22.00. Kiepski pomost prowdzacy do wody. Zalecam zabrac buty do plywania. Duzo Rosjan, z ktorymi trzeba sie przepychac na stolowce. Kwestia wychowania.

Najwięcej uwag miałbym do łazeinki, ktora pozostawiała dużo do życzenia pod względem czystości. Jeżeli chodzi o posiłki to było ich dużo ale na tyle specyficzne, że cięzko było wybrac coś smacznego ale to już rzecz smaku. W sumie na tą chwile mogę polecić ten hotel choć w przyszłości będe szukał innego ale przezde wszytkim dlatego, żeby zobaczyć jak się ma sytuacja w innym miejscu.