429 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Położony przy piaszczystej plaży zaprasza na wypoczynek w gronie przyjaciół i rodziny. Świetny wybór dla poszukujących ciszy, spokoju i oderwania się od miejskiego zgiełku. Po remoncie hotel zyskał przyjemne pokoje, przestronną, odświeżoną restaurację i zadbany teren wokół basenu, do dyspozycji Gości jest również wypielęgnowany ogród i taras. Kameralna, gościnna atmosfera, doskonała kuchnia i przyjazna obsługa ? wymarzone miejsce na beztroskie wakacje na wyciągnięcie ręki!
Położenie
W centrum Kato Gouves, oddalonego zaledwie o 500 m od hotelu znajdują się liczne kawiarnie, tawerny i sklepiki z pamiątkami. Kato Gouves jest znakomicie skomunikowane, zarówno do Heraklionu (stolicy wyspy) jak i Hersonissos można dojechać autobusem miejskim. Transfer z/na lotnisko: ok. 25 min. Hotel położony jest w otoczeniu zieleni i składa się z czterech dwupiętrowych budynków, oddzielony jest od morza lokalną drogą o małym natężeniu ruchu.
Plaża
Piaszczysta, około 100 m od hotelu.
Sport i rekreacja
Basen, bezpłatne leżaki i parasole przy basenie, ping-pong, bilard, tenis, sporty wodne przy plaży.
Rozrywka
Do głośnego i wiecznie tętniącego życiem Hersonissos miejsca wiecznej zabawy z wieloma barami z muzyką taneczną i dyskotekami około 10 km.
Dla dzieci
Plac zabaw, mini klub. Możliwość wstawienia do pokoju łóżeczek dla małych dzieci, w restauracji krzesełka dla małych dzieci (na zapytanie).
Informacje dodatkowe
Parking bezpłatny przy hotelu.
Hotel kameralny, zadbany, w większości wyremontowany, położony blisko plaż. Doskonały jako baza wypadowa do zwiedzenia środkowo-zachodniej i południowej Krety. Obsługa hotelu bardzo dobra, jedzenie bardzo urozmaicone i smaczne. Dobre WiFi w całym Hotelu.
W okresie wrzesień/październik świetna pogoda, morze nadal ciepłe i mniej turystów
Właściwie brak
Pokoje masakra.. za ta kase Spodziewaliśmy się czegoś lepszego a tu pokój w ostatnim bydynku w jakiejś piwnicy , łazienka z murowanym prysznicem i zasłonka woda wybija przez podłogę…. Mikro basen i wcale nie ma płazy przed hotelem tylko trzeba pójść pod inny hotel w prawo lub w lewo standard nie wiem do czego porównać do domków z PRL na Mazurach??
Byliśmy na tydzień w sierpniu 2022. Hotel położony niedaleko plaży, restauracja hotelowa ("Taverna Zorbas") z widokiem na morze. Obok hotelu supermarkety, tawerny i wypożyczalnie aut. Samochód można wypożyczyć też bezpośrednio w recepcji. Dostaliśmy pokój na parterze w głównym budynku. Czysty, funkcjonalny, łazienka trochę stara (cerata zamiast kabiny prysznicowej). Ale docierało bezpłatne wifi z recepcji. Personel sympatyczny i pomocny. Basen hotelowy niewielki ale czysty i wystarczający. Przy basenie kilka leżaków i parasoli (bezpłatnie). Niestety jedzenie (all inclusive) monotonne i niesmaczne, codziennie to samo.
Personel, położenie niedaleko morza
Fatalne wyżywienie all inclusive. Dodatkowo lunch box składał się z małej butelki wody, 1 nektarynki i 1 kanapki z chleba tostowego, sera żółtego i mortadeli.
Kilka uwag in minus:
mortadela ze śniadania (śni mi się po nocach), bruuuudne szkło w barze, częsty brak ciepłej wody, rozwodnione i słonawe drinki (all-inclusive), kelnerka Marija, śmierdząca szafa w pokoju, cieknąca woda w łazience i parę innych drobiazgów (szczególnie "gustownie urządzone pokoje", jak w opisie hotelu).
A co na plus?
przede wszystkim wspaniałe towarzystwo - dzięki czemu (po przymknięciu oczu na w/w minusy) wspaniale wypoczęliśmy, obejrzeliśmy sobie co nieco Kretę (we własnym zakresie, nie przez wycieczki fakultatywne!!!) i ogólnie wróciliśmy baaardzo zadowoleni.
Wniosek jest jeden - wczasy na Krecie tak, ale może w innym hotelu...
Nie jestem osobą,ktora jest nastawiona na luksusy i czytałam wcześniej te opinie na forum.Tragiczne jest to,że od ubiegłego roku nic się nie zmieniło.ŚNIADANIA NIE SĄ MONOTONNE-ONE PRZEZ DWATYGODNIE SĄ DOKŁADNIE TAKIE SAME.Jedyna zmiana to jajka na twardo co drugi dzień,które są na przemian z brzoskwiniami z puszki.To prawda,że ludzie którzy mają ALL muszą czekać w kolejkach po alkohol,szczególnie wieczorem a Pan Teo obsluguje w tym czasie tych co płacą,poczym dzwoni dzwonkiem po 23 godzinie,że koniec "darmowych"(czyli zapłaconych drinków.)Pani Rezydent z Polski jest najbardziej zainteresowana sprzedaża wycieczek.Kiedy coś zglaszam to realizacja trwa tydzień.Telefony w pokojach nie działają,radia również,łazienki to wczesny Gierek,nie zawsze rano można mieć ciepłą wodę.Bateria prysznicowa tak funkcjonuje ,że albo leci zimna woda albo wrzątek(my niestety trafiliśmy na taki pokoj-213)Plaża blisko,ale wcale nie taka rewelacyjna.Ostatnio przez dwa dni stała kupa 2 metrowa usypana z wodorostów.Najgorsza walka byla o leżaki przy basenie, ktorych jest za mało,ale w końcu na dwa dni przed wyjazdem donieśli jeszcze 10.Parasole na folderze to nieporozumienie w sumie jest ich tylko 6 przy samym basenie i oto też jest walka,bo szczególnie z dzieckiem nie da się wysiedzieć.W holu hotelu nie ma nawet klimatyzacji.Traktują Polaków jak coś gorszego za to dla bandy Belgów,którzy drą się na basenie i siedzą w czapkach przy jedzeniu są słodko-pierdzący.Byłam na Krecie już trzeci raz,ale jednego jestem pewna ,że dlugo już się tam nie wybiorę,a Orbis niech lepiej zrezygnuje z tego hotelu bo straci klientów.Częstym gościem zwlasza na parterze są wędrujące karaluchy.Wiecznie znudzona, młoda recepcjonistka oczekuje od turystów,że pierwsi będą ją witać.Najprzyjemniejszy jest starszy Pan siedzący na recepcji w nocy-ale o tym ,że jest tam rodzinna atmosfera zapomnijcie. Uwaga na wodę w basenie,facet który rzekomo zajmuje się basenem potrafi rano pić kawę,a jak ludzie są już w basnie wtedy ładuje chlor bez opamiętania-efekt jest taki,że stroj zakupiony przed wyjazdem można wyrzucić do kubla.RODZINNĄ ATMOSFERĘ TWORZĄ SAMI POLACY,KTÓRZY W TYM WSZYSTKIM POTRAFIĄ SIĘ SUPER ZINTEGROWAĆ I TO REKOMPENSUJE BRAKI.
Tripadvisor