5540 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Przyjemny hotel położony w Varadero naprzeciwko pięknej plaży i lazurowego morza. Polecany dla rodzin z dziećmi i dla tych, którzy chcą spędzić pierwsze swoje wakacje na Karaibach wśród egzotycznej przyrody.
Położenie
W dzielnicy hotelowej Varadero, ok.12 km od centrum, w tropikalnym ogrodzie, ok. 35 km od międzynarodowego portu lotniczego.
Plaża
Prywatna, piaszczysta, bezpośrednio przy obiekcie, maksymalna odległość od hotelu wynosi 200 m.
Sport i rekreacja
2 baseny dla dorosłych, hydromasaż, 2 korty tenisowe z oświetleniem, wypożyczalnia rowerów, siatkówka, bilard, centrum fitness, sala gier, klub nocny, animacje dzienne, spektakle i programy rozrywkowe, sporty wodne - windsurfing, kajaki, katamarany, rowery wodne.
Dla dzieci
Basen, mini club.
Do dyspozycji gości
Recepcja z lobby, restauracja główna (dania w formie bufetu), 3 restauracje a la carte, restauracja serwująca dania z grilla na plaży, 7 barów w tym piano bar i bar przy basenie, całodobowa kawiarnia i snack bar, butik, sklep z pamiątkami, room-service, pralnia, kantor, udogodnienia dla niepełnosprawnych, leżaki i parasole na plaży.
pokój z epoki młodego Fidela ale za to czysto, sprzątane codziennie, widać i czuć że to biedny kraj. To 3 * i tyle
obsługa ok, przemili ludzie.
do remontu totalnego.
Nigdy wiecej do tego hotelu nie pojade, jedzenie bylo okropne w smaku a do tego cala nasza \"ekipa\" wymiotowalka przez polowe poytu. Niedomyte szklanki, talerze, ogolnie brud jak na PRL-owskiej stolowce. W pokojach smierdzialo grzybem, szafy sie rozlatywaly, stary zaniedbany hotel nie polecam.
Fantastyczny hotel i fantastyczne miejsce....
Nikomu nie polecam. Teren Brisas dość obszerny, sporo zieleni, wszystkie pokoje od strony autostrady. Budynek główny dwupiętrowy, niestety z kuchnią na dole (wszędzie śmierdzi żarciem albo odpadkami). Stołówka na dole brudna i śmierdząca. Na stołach brudno. Obsługa pomocna ale niedbała. Jak popatrzyłem na przygotowanie kawy to mi się jej odechciało. W barach podobnie - jeden na zewnątrz przy basenach czynny w ciągu dnia, jeden przy grilo - plaży czynny w ciągu dnia, jeden w lobby - czynny do wieczora (strasznie cuchnęło więc rodzę omijać) jeden w części od autostrady - czynny całą dobę. Internet tylko w specjalnym pokoju słabe łącze, 2 kompy na 1000 osób. Wóda jest, łiski i rum też. Często za to brakuje, coli, wody, limonki, żarcia w w barach. Jak zobaczyłem gril przy plaży to przypomniał mi się obóz harcerski, las, brud, ognisko i sterczące nad nim 3 małe okonki wysuszone po całej nocy grilowania. Dobra teraz pozytywy. ? ? ? jedzenie jest słabe - ale w opór trunki byle jakie - ale w opór położenie dobre - Havana w zasięgu taxi pokój o najwyższym standardzie jest OK - ale dojście do niego zmusza dwukrotnie do zawąchania rękawa... Podsumowując: warto zobaczyć Kubę, warto zapłacić kilka złotych i zwiedzić okolice warto napić się okolicznych trunków, jednak hotel szczerze odradzam. Chyba, że last minute lub first, czy jakoś tam za max 3500 zł... no może 3550 Każdy kto zapłaci cenę regularną \"rozmarzy\" się o rozprawie sądowej z biurem podróży.
BRAK ZALET
WSZYSTKO CO JEST NA TERENIE HOTELU, SYF, SYF, SYF
Razem z dziewczyną pojechaliśmy na Kubę 2 listopada 2010r. Hotel czysty, obsługa miła, jedzenie bardzo dobre chociaż czasami trzeba było za nim trochę poczekać. Kubańczycy uśmiechnięci i nie natrętni jak w innych krajach!Żeby się czegoś czepiać to trzeba być nie złym snobem!Pamiętajcie to jest Kuba i czas tam płynie wolniej
Tripadvisor