Hotel
Garden Beach

Witam wszystkich. Byłam w lipcu 2008 roku. Hotel wart trzech gwiazdek. W pokojach czysto-sprzątane codziennie. Pobyt-może być.. Najgorszym mankamentem był brak leżaków nad morzem. Ludzie o 6 rano już rezerwowali leżaki kładąc ręcznik. Jak się przyszło o 9.30 to już nie było wolnych miejsc. Jeżeli hotelu nie stać na organizowanie all inclusive dla wszystkich gości to nie powinien się tak ogłaszać. Obsługa miła, oprócz pana, który był w barze na plaży. Rezydent Szymon z Alfa star olewa turystów. Szymon swoje, a pracownicy swoje. Nie miał kto się za nami wstawić w dzień odjazdu. Pomimo, że w pierwszy dzień zorganizował spotkanie, to po zgłoszeniu wszelkich usterek przez turystów nic nie zdziałał i przy wyjeździe z hotelu nawet się nie pojawił. Ogólnie przez tydzień się odpoczęło, ale drugi tydzień nie wytrzymałabym monotonii. Animacje-prowadzone przez fajnych ludzi, ale chyba nie doświadczonych. Może dwa dni były fajne i przemyślane. Dla dzieci były animacje dzień dzień to samo-5 kawałków tańczonych z dziećmi. Nic szczególnego. Pozdrawiam.

Hotel ten jak dowiedzielismy sie od taksówkarza jest niejmniejszy ze wszystkich w okolicy, mało ludzi - może to być zaleta ale karaluchy, jaszczurki i codziennie to samo jedzenie raczej zaleta nie jest. Basen sprzątany jak również pokoje codziennie.3* w innym hotelu ma wyższe standardy niż ten. Wiec dobry dla osób lubiących zwiedzać. Pozdrawiam

Osobiście bardzo polecam hotel. Bardzo miła obsługa i to nie prawda jak ktoś napisał, że wyśmiewali się z Polaków czy coś takiego. Nie mam do nich żadnych zastrzeżeń-są to bardzo mili kelnerzy, oraz osoby pracujące na stołówce. Świetne animacje i świetni animatorzy. Jest też Pary Kids dla najmłodszych, z tego co widziałam dzieci były zadowolone. Jedzenie: zdziwiłam się, że takie dobre. Co prawda nie to samo co u Nas. No i nie znajdziecie tam mięsa wieprzowego (ale to tak w całej Tunezji jest). Urozmaicenie nie najlepsze, ale nie oznacza to, że dzień w dzień to samo. Co do takich komentarzy, że hotel nie zasługuje na 3 gwiazdki-też sie nie zgadzam z innymi. Trzeba też patrzeć na to, że to jest zupełnie inny kontynent i inna kultura. Sprzątaczki sprzątają codziennie, dają świeże ręczniki i mniej więcej co drugi dzień zmieniają pościele. Co do leżaków- w sumie to ich było mało, ale to nie przez to, że nie mają pieniędzy na więcej. Po prostu nie ma tyle miejsca przy basenie, żeby ustawić około 100 leżaków. Plaże też nie są duże bo są prywatne. Za to są dokładnie strzeżone. Sama byłam świadkiem jak koło godziny 22 do hotelu chciał wejść tubylec od strony plaży. Od razu podszedł do niego strażnik i go wyprosił. Polecam bardzo. Jeśli macie jakieś pytanie piszcie: 325382

Hotel ładny i przytulny. Obsługa bardzo miła. Pokoje nieduże ale zadbane i codziennie sprzątane. Basen czysty, trzeba wcześnie rezerwować leżaki i przy basenie i przy plaży. Na szczególna uwagę zasługują animatorzy, którzy tworzą pozytywną atmosfere wśród gości. Co wieczór na scenie organizują show i zabawiają publiczność, wkładaja w to naprawde mnóstwo serca. Za dnia aqua aerobik, siatkówka na plaży i gimnastyka, do dyspozycji basen, stól do ping-ponga oraz bilard. Jedyne negatywne wspomnienie przywołuje jedzenie. Polecam Garden beach dla tych, którzy nastawiają się na wypoczynek i słodkie lenistwo na plaży.

Było SUPER!!! negatywne opinie wypisywane tutaj są według mnie kompletnie bezpodstawne. Polecam hotel. Fakt, że dużo zależy od towarzystwa, które u nas było świetne, ale zawsze ktoś się fajny znajdzie. Obsługa super, szczególnie na stołówce. No i pilot bezkonkurencyjny!! Polecam wycieczki z Radkiem, my byłyśmy w Tunisie i na Saharze. Niesamowite wrażenia!! Wracając do hotelu...animatorzy, fakt, nie zachwycali energią, ale nie narzekaliśmy. Jeśli ktoś spodziewa się niewiadomo jakich rewelacji niech jedzie do hotelu 5* a nie do 3* a nie narzeka na coś co jest w rzeczywistości fajne:) Pokoje OK, łazienki też, sprzątane codziennie a z pościeli układane kwiaty. Fakt, że przez pierwsze 3 dni nie zostały nam dane ręczniki, ale po rozmowie z kilkoma osobami pojawiły się w pokoju, więc na wszelki wypadek warto zabrać swoje:) Leżaki nad basenem zajęte już o 8, ale nie warto się opalać nad basenem bo jest jak w piecyku, lepiej iść na plaże, gdzie leżaków nie brakowało. Dobra rada dla wszystkich wybierających się, nie spodziewajcie się niewiadomo czego a zaskoczycie się pozytywnie. Ja po przeczytaniu tego forum jechałam zestresowana na maxa a spotkało mnie niesamowicie miłe zaskoczenie, jak zresztą większość ludzi, których tam poznałam. Życzę więc miłego wypoczynku:)