W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
Yahsi, 12 km od Bodrum, 50 km od lotniska. Hotel usytuowany na powierzchni 1900 m2.
Plaża
80 m od hotelu, wydzielony prywatny odcinek na plaży publicznej, piaszczysto-żwirowa. Parasole, leżaki i materace na miejscu.
Wyżywienie
All Inclusive (8:30-23:00). Śniadanie, późne śniadanie, obiad, przekąski, podwieczorek, kolacja, późny posiłek (zupa). Napoje zawarte w All Inclusive: lokalne napoje alkoholowe i bezalkoholowe. System All Inclusive nie zawiera: napoi importowanych, restauracji a'la carte.
Zakwaterowanie
Hotel otwarty w 1989 r., odnowiony w 2005 r. Posiada 33 pokoje standardowe w 5 budynkach.
Pokoje
Klimatyzacja indywidualna, prysznic, suszarka, telefon, TV, minibar, terakota, niektóre z balkonem.
Sport i rekreacja
Basen odkryty (108 m2).
Dla dzieci
Brodzik, krzesełka w restauracji, posiłki dla dzieci, łóżeczka (na życzenie).
Wyposażenie
Restauracja w budynku, restauracja a'la carte na wolnym powietrzu, bar. Room service. Sejf w recepcji, pralnia.
Plus tylko za polozenie.Na minus przede wszystkim pokoje.Sa straszne.Te na folderze(po remoncie) sa dla mieszkancow Turcji.Posilki smaczne ale jest ich malo najlepiej byc na czas.Opcja all nie jest od 10 a od godziny 11.Obsluga fatalna-nie zna jezyka angielskiego,poruszajaca sie baaardzo powoli.Z atrakcji jedynie basen - innych atrakcji brak.
Ania jeśli wydajesz tak pochlebną opinie to dlaczego "boisz" sie podać swojego adresu e-mailowego? Moglibyśmy podyskutować. To tak na marginesie. W hotelu nie było nic co obiecała na Firma Jet Tourist, poza przelotem i 3 posiłkami dziennie. A nawet do posiłków mam zastrzeżenia bo jeśli się nie było do godziny 20,30 (kolacja od 20-22) to nie byłoby co jeść chyba, że "jakieś" mięso na ciepło a ja nie jadam mięsa i na sałatki nie miałem co liczyć. Barman " pojawiał sie i znikał". I mimo napiwków "barman" nie obsługiwał nas tak mimo urodzin jednego z nas. Między godziną 21 a 23 ( all inklusiwe do 23)w sumie pracował 25 minut. Przychodził na punktualnie na 23 aby powiedzierc na "finish" A PO 23 był do pełnej dyspozycji kiedy za wszystko trzebabyło płacić. "Barman" działał na wyraźne polecenie swojego szefa. Ps. dla Anii - myśle, że po prostu bylismy w różnych hotelach i dokładnie przeczytaj opinię innych, bo rónia się od Twojej.
Po pierwsze hotel ma 2 gwiazdki, a mam wrazenie ze niektorzy wyrazajacy wczesniej o nim opinie oczekuja poziomu hotelu 4* w cenie 2*. Spędziłam tam świetne wakacje. Oguzhan to mały, skromny hotel ale z wspaniala atmosfera ktora tworzy swietna obsluga (wyjatek faktycznie malo sympatycznego szefa). Pokoje niewielkie, skromne schludne, z indywidualna klimatyzacja, telewizorem i lodowka, lazienka ok... zreszta nie jedzie sie na wakacje zeby siedziec w pokoju ;-) Jedzenie w formie szwedzkiego bufetu, (sniadania w miare, nieurozmaicane ale za to lunch i kolacja przepyszna.. :)) Basen czysty, niewielki ale na taki hotel w zupelnosci ok, barek do 23 -> piffko, raky, wodka, gin i winko i napoje bezalkoholowe. Do morza bardzo blisko, prywatna plaza (zwirowo-kamienista tak jak w calej okolicy) lezaki za free (my akurat przesiadywalismy nad basenem), wzdłuz morza promenada z restauracjami i kilkoma klubami. Do odalonego o 12km Bodrum jezdza co ok. 10 min (w nocy co 30min.) Dolmusze - minibusy w jedna strone 2 euro. Na miejscu byla dostepna polska sympatyczna rezydentka - Kasia :) Dodatkowo duzy wybor fajnych wycieczek (dodatkowo platne).
Serdecznie polecam to miejsce, a zrzedzacym wymagajacym radze wybierac hotele *** lub **** gwiazdkowe.
Oferta zamieszczona w internecie i w folderach reklamowych nie przedstawia faktycznego wizerunku hotelu. Pokoje "wnęki". Mając turecki paszport można dostać nawet apartament w tej samej cenie w jakiej zakupują Cudzoziemcy. Dyskryminacja cudzoziemców. w POKOJACH BRUD (np. jeden komplet reczników przy tygodniowym pobycie, BRAK WYSTARCZAJĄCEJ OBSŁUGI, Despotyczny właściel, OFERTA ALL INCLUSIVE w rzeczywistości jest fikcją. Skracanie godzin posiłków przez właściciela lub ich brak, brak obsługi w barze w godzinach all inclusive.
Hotel skromny, personel za sprawa (gburowatego i nastawionego na poddaństwo swoich pracowników) szefa okrojony do ilości minimalnej i faktycznie niewystarczającej do obsługi pełnego hotelu gości ale ich codzienny uśmiech i sympatia dla turystów, którzy potrafią odwzajemnić się tym samym (i nie piszę tu o "tipach") sprawia, że pobyt wspominam bardzo miło. Pokoje małe ale zaopatrzone w lodóweczkę, tv-sat i indywidualną klimatyzację. Posiłki w miarę urozmaicone oprócz wszędobylskiego lecz poniekąd smacznego bakłażana :) , obfite.
Jak na 2 małe gwiazdeczki jestem skory ocenić ten hotel pozytywnie i przyznać, że w domu zmieniam ręczniki co 2 tygodnie :P