KaiSol Romance Resort (ex. Sunrise Romance Resort)

Podobało nam się to hotel ze względu na restauracje a'la carte, ale 2 były remontowane (choć nic o tym nie było wspomniane na ich stronie internetowej ani na żadnej stronie turystycznej), pozostawiając tylko 2 otwarte i w zasadzie nie byli w stanie sobie poradzić. Byliśmy rozczarowani brakiem troski o zanieczyszczenie jedzenia. Nic nie jest oznaczone, nie mogłem znaleźć zbyt wiele do jedzenia, ponieważ wszystko jest skierowane do mięsożerców. Codziennie jest co najmniej 6-8 dań mięsnych, ale nic wegetariańskiego. Sałatki nie są oznaczone, zupa również. Bardzo frustrujące. Nawet nie mogli poprawnie przygotować naszego lunchu, gdy pojechaliśmy do Luksoru. Poprosiłem o ser, mój mąż o kurczaka. Otrzymaliśmy zarówno ser, jak i kurczaka zawinięte w tę samą folię spożywczą, więc nie mogłem ich zjeść ze względu na kolejne zanieczyszczenie. Powiedziano nam, że cały personel kuchenny jest przeszkolony w zakresie podstawowej higieny żywności, ale nie było to oczywiste. W zeszłym roku zgłosiłem te same problemy i poinformowano mnie, że na tarasie będzie nowe menu wegetariańskie i oparte na roślinach, ale oczywiście to się nie wydarzyło. Jedzenie wegetariańskie powinno być oddzielone, ponieważ czasami narzędzia używane przy warzywach były używane przez gości do mięsa i z powrotem pokryte sosem, kiedyś używałem własnych sztućców, więc wiedziałem, że są czyste. Ręczniki były przetarte, prześcieradła stare i postrzępione, nie użyłbym ich nawet dla mojej kota! Pęknięty zlew w łazience, brak miejsca na powieszenie ręczników wychodzących z prysznica. Napoje dość złe. Hotel wyczerpał zapasy wódki, dżinu, soku na 24 godziny, zamienniki były nie do wypicia. W końcu poszliśmy obok na porządny drink. Kelnerzy byli zagubieni, zwłaszcza w kawiarni na tarasie. Zamawiałeś, a oni zapominali albo przynosili zły napój. Z basenu zrezygnowaliśmy i sami braliśmy napoje z baru plażowego, ponieważ kelner przy basenie obsługiwał tylko osoby, które dawały mu napiwek. Zostaliśmy zignorowani przez ponad godzinę. W końcu dostaliśmy płaskie piwo, a potem po prostu poszliśmy do baru przy basenie, nie zawracając sobie głowy basenem. Bar w holu był naszym ulubionym miejscem przed kolacją i po niej, ale znowu czekaliśmy wieki na napój, podczas gdy osoby, które przyszły po nas, zostały obsłużone. Zrezygnowaliśmy z zamawiania napojów, więc staliśmy przy barze, w przeciwnym razie nie bylibyśmy obsłużeni. Próba zamówienia napoju lub kawy w głównym bufecie zajmowała zbyt wiele czasu. Kelnerki biegały, ale były poważnie niedostatecznie obsadzone. Dlaczego nie ma sekcji napojów, aby można było samemu zrobić kawę? To zwolniłoby personel, aby wykonywali swoją pracę bardziej efektywnie. Kelnerzy byli zbyt zajęci sprzątaniem i nakrywaniem stołów, ale brakowało talerzyków, serwetek, wody itp. Bufet jest ułożony w dziwny sposób. Stanowisko z jajkami jest bezpośrednio w centrum, więc jest zator przy próbie dostania się na którąkolwiek stronę bufetu. Dostanie owsianki rano było próbą, ponieważ miseczki były po jednej stronie, owsianka po środku obok frytek i mięsa? Dlaczego? W zeszłym roku było lepiej. Miód był na całkowicie przeciwnym końcu, podobnie jak cynamon, a nie było ani jagód, ani malin. Brakujące płytki basenowe, wiele pracy naprawczej jest potrzebne. Dostajesz porządną obsługę tylko jeśli dajesz duże napiwki lub codziennie, co jest skandaliczne. Pierwszego dnia daliśmy napiwek chłopakowi z plaży i mieliśmy pierwszy rząd, drugiego dnia na drugim rzędzie, pod koniec tygodnia byliśmy przy kontenerach. Miejmy nadzieję, że ten hotel poprawił się w porównaniu z zeszłym rokiem, ponieważ miał potencjał i myśleliśmy, że może stać się nieco bardziej ekskluzywny i butikowy, niestety poszedł na łeb na szyję i teraz obsługuje masy, które chcą ilości, a nie jakości. Personel jest uroczy, ale biegną jak głupie kurczaki, podczas gdy zarządzanie chodzi wokół i niewiele robi. George, Ana i Jocelyn byli cudowni, ale zbyt zajęci, aby porozmawiać. Dla nas następnym razem Sheraton albo Savoy.