Pałac Tatrzański

Hotel na folderach bardzo ładnie wygląda z zewnątrz, w rzeczywistości jest trochę inaczej. Plac (parking) przed wejściem do hotelu cały wybetonowany, podczas upału żar bije od podłoża nie do wytrzymania. Brak kącika ogrodowego łącznie z brakiem grilla, gdzie można by się zrelaksować po całodniowej wycieczce. Apartament, a raczej pokoik który wynająłem jest zimny i wilgotny. Niestety nie wiedziałem że to wschodnia strona "pałacu", a na to nie ma rady. Sam pokoik schludny, czysty, wyposażony w łóżko, tv, aneks kuchenny, prysznic, wc. No i oczywiście jak przystało na apartament - taras o powierzchni 1m/1m pokryty mnóstwem pajęczyn. Na samą myśl dreszcze mnie przechodzą. Na drzwiach wejściowych w pokoiku kartka informacyjna z nakazami oraz czego nie wolno. Podczas tygodniowego pobytu ani razu nie sprzątano pokoiku, nie wymieniono ręczników itd. Zainteresowanie wczasowiczami ze strony właścicieli żadne. Z mojej perspektywy ja w to miejsce już nigdy nie wrócę. Jest to moja subiektywna opinia, która to ani nadto nie krytykuje ani też nie wychwala, ot pisze jak jest, dlatego też wyciągnięcie wniosków pozostawiam zainteresowanym pobytem w tym miejscu.