Byliśmy we wrześniu / druga polowa / w Slonecznym Brzegu, z nastawieniem na zwiedzanie.Niestety srogo się zawiedliśmy. Po przyjeździe wieczorem ,na lotnisku /16.09.16 /przywital nas sympatyczny przedstawiciel Wezyra , który, podał datę i godz. spotkania z rezydentem.Wiedział klamca doskonale, ze rezydent pare godzin wczesniej wyjechal do kraju.Nasz wyjazd ukierunkowalismy na zwiedzanie /jak zawsze zreszta/. Niestety... zrobili nam dranstwo... zostawili nas na pastwe losu. Nie było mozliwosci wykupu zaplanowanych wyjazdow! Dla nas, starszych osob byla to tragedia..../ znamy czastkowo tylko j.rosyjski/.Byle zlowic klienta ijego kase!! Nigdy z wezyrem!
Wszystko było okej. Kontakt z rezydentami na miejscu w porządku. Właściwie nic do zarzucenia, samolot również punktualny w obie strony. Jedyne na co warto zwrócić uwagę, to propozycje rezydentów dotyczące wycieczek. My wybraliśmy się na wycieczkę na lagunę Balos. I nie chodzi tutaj o cenę, ani o samą organizację. Rezydent opowiadał nam, jak świetna jest to oferta, ze względu na polskiego przewodnika, na ekipę Polaków, z którą będziemy podróżować. Jednak nasz kontakt z przewodnikiem i innymi Polakami zakończył się w momencie opuszczenia autokaru. Podczas zwiedzania twierdzy na Gramvousa nie było z nami Pani przewodnik, opowiedziała kilka zdań na temat miejsca, do którego się wybieramy, podczas podróży autokarem i to by było na tyle. Rozumiem, że na temat samej laguny może nie ma co się roztkliwiać, to po prostu przyroda, jednak historii dotyczącej twierdzy z chę cią byśmy posłuchali w dłuższej, a nie tak okrojonej wersji. Właściwie organizacja tej wycieczki przez biuro polegała tylko na transporcie autokarem i załatwieniu biletów na statek. Przewodnika tak jakby nie było. :)
Moja pierwsza wycieczka z biurem podróży (zawsze podróżowałem sam załatwiając loty i noclegi). Jestem zadowolony z wycieczki zapłaciłem naprawdę tanio za wycieczkę na Kretę 1600zł więc luksusów nie oczekiwałem, ale hotel był ok praktycznie wszystko mi odpowiadało. Zawieźli przywieźli organizacja była dobra. W pięcio stopniowej skali Wezyrowi należy się 4+
Polecam! Polecam! świetni rezydenci szczególnie pan Adam. Linie lotnicze odwołały nam lot a WEZYR wszystko zorganizował!
Biuro podróży spisało się bez problemów.Oferta w 100% zgodna z opisem.Kontakt bez problemów.Fakturę za pobyt otrzymałem przed wylotem.Na miejscu czekał rezydent.Moment i już siedzieliśmy w busie który zawiózł nas na miejsce.Jedyny minus,iż przed wylotem na lotnisku nie było rezydenta który by wytłumaczył którędy do odprawy itp.Rezydenci z innych biur przebywali na lotnisku.Transfer z i na lotnisko super.Leciałem pierwszy raz z tym biurem i nie mam zastrzeżeń.
Biuro podróży spisało się na medal! Wakacje bardzo udane, hotel spełniał wszystkie oczekiwania. Spędziliśmy cudowne wakacje w Hiszpanii. Kłopoty jednak zaczęły się podczas powrotu. Z powodu burzy gradowej został odwołany nasz lot do Polski. Wezyr z rezydentem Adamem na czele stanął na wysokości zadania, żeby przetransoportować nas z powrotem do kraju (180 osób!!!). Zapewnił hotele w Barcelonie oraz transfer najbliższymi lotami Barcelona -Wiedeń -Warszawa oraz autokar z Warszawy do Gdańska. Sytuacja ta przysporzyła nam sporo stresu, ale dzięki opiece rezydenta, który na bieżąco nas o wszystkim informował wiedzieliśmy, że niedługo wrócimy do swoich domów.
Biuro podróży jest w porządku. Wszystko zorganizowane tak jak należy. Z jednym małym wyjątkiem odnośnie rezydentki Aliny. Wiadomo, że na spotkaniu zachwala wszystkie wycieczki i tureckie łaźnie z masażami. Jeżeli chodzi o wycieczkę do Kapadocji była wspaniała, profesjonalny przewodnik turecki, super mówiący po polsku, który przekazywał nam w trakcie długich godzin w czasie podróży wiele wspaniałych informacji. Natomiast turecka łaźnia w Konakli była niestety nieporozumieniem i jeżeli ktoś korzystał z hammamu w innych miejscach mógł czuć się mocno rozczarowany. Nie powinna polecać czegoś co nie spełnia wymagań prawdziwego hammamu.
Wszystko dopięte na ostatni guzik. Cały wypoczynek przebiegł bez problemów, wszystko odbyło się planowo. Jesteśmy bardzo zadowoleni.Polecamy w 100%.
bez zarzutów ale też nie było żadnych kwestii w których rezydent miał się wykazać. wszystko zgodnie ze standardem powitanie na lotnisku tarnsfery i pierwsze spotkanie najważniejsze - rezydent nasz ziomek.
Biuro podróży tragiczne - jeszcze dużo muszą się nauczyć. Może gdyby zaczęli dbać o swoich pracowników (szczególnie tych sezonowych) to byłoby zupełnie inaczej. \\\"Inteligentne\\\" Panie z biur miałyby wreszcie rzetelne informacje na temat hoteli i nie wciskałyby turystom kiepskich hoteli (wychwalając je przy tym nad niebiosa), a potem rezydencie radz sobie z niezadowolonymi turystami, bo przecież w biurze obiecano im gruszki na wierzbie. Nawet wielu rezydentów (którzy mieli okazję tam pracować ) nie poleca tego biura i sami nie wybraliby się na wakacje z nim.
To były zdecydowanie najgorsze wakacje w historii wakacji! To co się działo przechodzi ludzkie pojęcie. Biuro zmieniło godzinę wylotu, niby lepiej dla nas, bo z godziny 20:30 na 8:45. Więc szybszy wylot, więcej czasu na wakacjach. Szkoda tylko, że telefon dostaliśmy chwilę po 8 rano... Sympatyczna Pani z wyjątkowo przesłodzonym głosem poinformowała mnie, że za niecałą godzinę startuje nasz samolot na Zakynthos... Więc super. Dobrze, że walizki były w stu procentach gotowe, a lotnisko w miarę blisko. I tak byliśmy spóźnieni, wywoływali nas podobno cztery razy. Pani przy wejściu do samolotu powiedziała, ze już mieli lecieć bez nas... Żenada ze strony biura. Hotel okazał się bardzo fajny, 5* na pełnym luksusie. All też dawało świetnie radę. Pani rezydentka naprawdę świetna. Miła, pomocna, wyrozumiała. Odbierała telefon za każdym razem, a gdy nie mogła to zawsze był kontakt zwrotny z jej strony. Na tym plusy by się kończyły, ponieważ na powrocie biuro znowu pokazało co potrafi... Zostawili w hotelu 5 osób. Wśród nich akurat nasi bardo dobrzy znajomi. Po powrocie do Polski opowiedzieli nam, że się okazało, że w samolocie nie ma dla nich miejsca... Serio?!! Musieli sami z dwójką małych dzieci (!!!) organizować sobie powrót na koszt własny!!! W Polsce zgłosili to do biura, ale reklamacja oczywiście się przeciąga. Biuro zwala winę na przewoźnika, bo podobno wzięli na pokład kogoś spoza listy... Co jest nierealne, ponieważ najpierw wsiadają osoby z listy... Ogólnie wakacje w porządku, bo super hotel, mega dobre warunki na odpoczynek. Ale nigdy więcej tego biura. Nawet jakby mi za darmo wczasy dawali - nie pojadę.
Nie polecam biura podróży Wezyr. Sprzedali nam wczasy z hotelem niby 4 gwiazdkowym, a tak naprawdę nie zasługiwał on nawet na dwie gwiazdki. Poza lokalizacja hotelu nic się nie zgadzało.
Nie polecam nikomu biura podróży "Wezyr". Opis hotelu w ogóle się nie zgadzał z rzeczywistością. Hotel niby miał 4 gwiazdki a faktycznie nie powinien mieć nawet 2. Zgadzała sie tylko lokalizacja hotelu.
Wszystko super zorganizowane, opieka rezydentów na najwyższym poziomie - bardzo pomocni, mili, w każdej sytuacji można się do nich zwrócić, interesowali się klientami i opiekowali do samego odlotu. Polecam!!
Wszystko w porządku, żadnych ukrytych kosztów, spokojny lot, bezproblemowa rezerwacja , tanio, a miejsce piękne. Jedyne, co kulało, to opieka rezydenta, która właściwie nie istniała, jedynie pierwszego dnia rezydentka spotkała się z nami i udzieliła informacji odnośnie wyspy itp. Na tym opieka się zakończyła, rezydentka nie poinformowała o godzinie transferu z hotelu na lotnisko, musieliśmy sami dzwonić i się dopytać, a gdybyśmy tego nie zrobili, nie otrzymalibyśmy takiej informacji, jak inne osoby z naszego hotelu, które od nas się tego dowiadywały (rezydentka przez cały dzień nie zadzwoniła ani nie napisała sms, czy maila z informacją odnośnie transferu). Dla nas nie była to jednak wielka przeszkoda, bo zwiedzaliśmy wyspę na własną rękę i nie potrzebowaliśmy niczyjej pomocy, jednak warto to wiedzieć jeśli komuś taka opieka rezydenta jest potrzebna
Biuro spisała się na medal, wszystko zgodne z opisem, super organizacja. Bardzo pomocni, sympatyczni rezydenci.
? Nie polecam wakacji z Wezyrem .Hotele nie zgodne z opisem .sprzedaja hotele z co najwyzej dwoma gwiazdkami jako 4 gwiazdkowe-wszystko tu bylo do D..y-nigdy wiecej! Totalna katastrofa!!!
Wycieczka całościowo jak najbardziej w porządku. Są jednak DUŻE zastrzeżenia co do wycieczki fakultatywnej do Barcelony ze zwiedzaniem fontann. Kpina ze strona rezydenta (niestety się nie przedstawił)! Najpiękniejsze atrakcje widziane zza szyby autokaru, a park Guell całkowicie zapomniany. Kiedy wykupowaliśmy wycieczkę p. Mikołaj opowiadał tak ciekawie, że mimo opinii znajomych zdecydowaliśmy się skorzystać z tej, żę wycieczki. Niestety popełniliśmy błąd :( Wycieczka ta powinna być dedykowana dla leniuchów i rezydenta, po którym widać było, iż spacerowanie nie jest jego mocną stroną. Kiedy pytaliśmy kiedy skończy się to siedzenie w autokarze bo nam się nudzi i nie płaciliśmy za to, twierdził, że jeszcze się nachodzimy. hahaha żart!!!! Zamiast pokazać nam miejsca gdzie odbywały się walki z bykami, Casa Mil? (La Pedrera), Narodowe Muzeum Sztuki Katalońskiej. Można było zrobić wycieczkę o 8 rano i na spokojnie pospacerować. Pomimo wszystko zabrano nas w gotyckie miejsca, no niby fajnie. Po wykładach związanych budowli dał nam czas wolny (ok. 2h). Powiedział gdzie można zjeść i znikł. Reasumując 80% zwiedzania w autobusie 20% pieszo :( KPINA!!!
Witam . Jestem zawiedziony oferta z Weezyra poniewaz biuro sprzedalo mi wycieczke , w ktorej nie zostaly zachowane podstawowe elementy wyposazenia pokoju . Jestem rozczarowany wiecej od panstwa wycieczki nie kupie . Oszukujecie Ludzi w ten sposob
Spędziliśmy wspaniały tydzień na Kos z Wezyrem! Od początku bardzo dobra organizacja, otrzymaliśmy wszystkie niezbędne informacje zarówno drogą mailową jak i na miejscu od Pani rezydentki Renaty. Wszystkie podane godziny zbiórek, odjazdu, odlotu zgadzały się co do minuty, Pani Renata chętnie odpowiadała na nasze pytania, na wycieczce fakultatywnej okazała się skarbnicą wiedzy i ciekawostek o regionie. Wezyr bez zbędnego narzucania się zapewnił nam super wczasy, dlatego polecam to biuro i chętnie skorzystam z jego oferty ponownie.