Córka właśnie wróciła z kolonii. Opieka na wysokim poziomie kontakt z opiekunem 100 procentowy. Po każdym spożyciu alkoholu przez moje dziecko bylam poinformowana telefonicznie. Wyjścia do klubu oraz na miasto kontrolowane. Ciekawe atrakcje, dużo wypoczynku. Polecam!
Córka wróciła właśnie z kolonii. Opieka na wysokim poziomie kontakt z opiekunem 100 procentowy. Za każde spożycie alkoholu mojego dziecka bylam poinformowana telefonicznie. Wyjścia do klubu i na miasto bardzo kontrolowane. Ciekawe atrakcje, dużo wypoczynku. Polecam!
W dniach 15-16 luty odbyłam z mężem i przyjaciółmi wycieczkę do Pragi. Podzielam opinię Klaudii. Pilot starał się dogodzić wszystkim i wykazał się niebywałą cierpliwością dla notorycznie spóźniającej się grupy osób, które chyba zapomniały, że nie są jedynymi uczestnikami wycieczki. To przez ciągłe czekanie na spóźnialskich czas wolny był zbyt krótki. Pan Edward może i nie był najlepszym pilotem, z którym miałam okazję być na wycieczce, ale zachowywał się kulturalnie w stosunku do uczestników, czego nie można było powiedzieć o kilku osobach, które okazywały swoje niezadowolenie i głośno komentowały każdy ruch pilota. Jak się jedzie na wycieczkę objazdową to trzeba się liczyć z tym, że trzeba będzie dużo chodzić - tempo było w porządku. Zgadzam się, że grupa była zdecydowanie za duża i podczas zwiedzania traciliśmy zasięg tour guide. Szkoda, że Pan Edward nie był wyposażony w jakąś chorągiewkę - w tłumie byłby to przydatny element rozpoznawczy. Hotel super - wygodny i ciepły pokój, pyszne śniadanie i w samym centrum. Uczestniczyłam w tej wycieczce także 2 lata temu (wówczas również nocleg był w hotelu Ibis, ale lokalizacja nie była taka dobra). Ogólna ocena bardzo dobra, a cena bardzo atrakcyjna.
My również byliśmy na tej wycieczce w Pradze. Nasze odczucia są zupełnie inne. Nie dało się nie słyszeć narzekających dookoła ludzi w grupie: a to za mało czasu wolnego, a to przewodnik nieodpowiedni, za dużo mówił, albo za mało informacji udzielał, przerwę zrobił tu, a nie tam; co by facet nie zrobił, a starał się sprostać oczekiwaniom, ludzie byli niezadowoleni. Cena wycieczki nie była wygórowana, przyznam szczerze że to jedna z najtańszych naszych wycieczek i za tą cenę spodziewaliśmy się kiepskiego hotelu i niskiego standardu. Byliśmy mile zaskoczeni, hotel przyzwoity (Ibis), śniadanie na piątkę, program wycieczki zrealizowany w pełni, a nawet ponadwymiarowy - zobaczyliśmy jeszcze Plac Wacława, tempo zwiedzania dostosowane było do zróżnicowanej wiekowo grupy. Wszystko byłoby idealne gdyby nie ciągłe narzekania innych i lekko przerywające zestawy Tour Guide - grupa liczyła ponad 60 osób, gdy szliśmy przy końcu traciliśmy zasięg i nic nie dało się usłyszeć. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni. Żal mi było jedynie przewodnika, myślę że nie tylko my słyszeliśmy obrażające go słowa krytyki.
Skandal skandal skandal!!!!!!!!!!!!!!!!właśnie wróciliśmy z Pragi jesteśmy z Krakowa jesteśmy bardzo nie zadowoleni ciasny autokar przewoźnik był zastępczy pilot wycieczki brak profesjonalizmu mało wolnego czasu nie polecam tego biura pilot wycieczki powinien już pomyśleć że w pewnym wieku nie powinien porywać się na takie wyprawy nieeeeeeeeeeeeee polecam tego biura
W dniach 3, 4 i5 stycznia 2020r. wraz z małżonką brałem udział w wycieczce organizowanej przez biuro funclub do Innsbrucka na skoki narciarskie. Chcę przestrzeć wszystkich przyszłych klientów tego biura zanim zdecydują się na wyjazd z tym organizatorem. Wygórowana cena w stosunku do oferowanych usług, brak punktualności, ciągłe opóżnienia, brak profesjonalizmu ze strony pilota (p. Janusz), nie reagowanie na pijackie burdy niektórych uczestników itp. Warunkiem włączenia video przez pilota było wykupienie u niego pewnej ilości kawy lub herbaty po 4 zł za szt. Nie rozliczenie się z opłaty pobieranej zaraz po wejściu do autokaru (haracz), żle działająca klimatyzacja, smród rozlewanego piwa itp. To tylko niektóre uwagi, które po powrocie przekazałem organizatorowi. W odpowiedzi na moją skargę do której w/g regulaminu mam pełne prawo otrzymałem arogancką odpowiedż managera działu organizacji p. Miłosza. Reklamacja została odrzucona co bardzo mnie zdziwiło. Ciekawe czy podobnie są traktowani klienci z Niemiec lub Francji. Prośba o kontakt do przełożonych p. Miłosza została bez odpowiedzi. Jedyny plus tego wjazdu to sportowy (podium D. Kubackiego). Jeszcze raz odradzam wyjazd z tym biurem.
PRZESTRZEGAM PRZEDDD REZERWACJĄ MIEJSC W AUTOKRZE,ZAPŁACISZ I DDDO 3 DNI PRZE WYJAZEM NIE WIESZ CZY TE MIEJSCA DOSTANIESZ ZAWSZE SĄ JAKIEŚ PROBLEMY PO PROSTU WYŁUZANIE KASY1111111111111
Wyjazd na festiwal światła w Berlinie. Jazda była nawet ok, ale i tak z toalety nie można było korzystać, koszmar i to ma być autokar klasy lux ? Śmieszne. Jazda autokarem się wydłużyła, bo Pani pilot zamiast 30 minut przerwy zrobiła około 1,5h. Dojazd na miejsce późnym popołudniem, a nie tak jak w ofercie pisało ze popołudniu. Pani pilot w ogóle nie poinformowana co się działo w tym czasie w mieście. Zwiedzanie w tempie mega ekspresowym, opowiadanie tylko i wyłącznie w paru zdaniach i tylko przy paru budynkach, chwila nie uwagi i odłączyć się od grupy można, nie informowała że zatrzymujemy się przy jakimś budynku czy idziemy dalej. Zero widocznych oznaczeń, żeby zobaczyć z daleka gdzie jest Pani pilot. Wczesny powrót do domu.
Święta w Szwajcarii. Koszmar. Jazda autokarem klasy lux, gdzie Pani pilot zabrania z korzystania z toalety w autobusie a podróż trwa około 12h koszmar na dodatek brak mydła i wody w toalecie, nawet rąk nie można było sobie umyć. Budzenie w środku nocy bo robiła postój chwilowy. Zmiana programy przez Panią pilot, niż było to opisane w ofercie, przez co w Zurychu nie było możliwości wejść na wieżę widokową, bo zamknęli ją zanim nas oprowadziła. Zwiedzanie w tempie średnim, przy robieniu paru zdjęć można było zgubić grupę. W czasie drogi powrotnej gdzie każdy od rana do wieczora chodził i zwiedzał miasta był mega zmęczony i chciał odpocząć pilot wymyślił, że puści film, na dodatek bardzo stary xD. We Wrocławiu była zmiana autobusu z klasy lux na mini busiki (nie za to się płaci żeby potem zmieniać autobusy).
Nie fantazjuj gościu, nie fantazjuj połowę rzeczy podkoloryzowales xd
Przed wyjazdem godzina i miejsce ulegały kilkukrotnym zmianom . Po wejściu do autokaru pilot informuje że niektóre miejsca są zarezerwowane a więc możemy narazie sobie usiąść gdzie chcemy potem zmienimy miejsca . W połowie drogi do autobusu wsiada pijane towrzysto. Cała drogę przekleństwa ćpanie chlanie i słuchanie dziwnych opowieści . Jeden z pijanych zaczepiał innych uczestników podróży. Po zgłoszeniu tej sytuacji do pilota zero reakcji . Zwiedzanie opóźnione i zrobione w expresowym tempie z dodatkową grupa nie zwiedzanie a maraton . Wycieczka w celu spędzenia sylwestra w Berlinie jednak przewodnik zostawia nas niedaleko bramy nie prowadzac do wejścia ! Uczestnicy wycieczki w wlasnych grupach szukają wejścia chodzac od bramki do braki co jednak się nie udaje ponieważ osoby nie są już wpuszczane a więc sylwester pod bramą Brandenburg kończy się w barach na ulicy itp... . Następnie wszyscy mieli się stawić w miejscu zbiórki brakuje jednej osoby pijanego agresywnego uczestnika . Pilot wycieczki opóźnienia wyjazd ze względu na niego i rozpoczyna poszukiwania autokar jedzie specjalnie po niego w inne miejsce . Mężczyzna wchodząc do autobusu przez dłuższy czas grozi swojej dziewczynie że ja pobije ito padają różne epitety potem znów to samo picie wulgaryzmy itp
Wycieczka odwołana dzień przed rozpoczęciem. Oczywiście biuro umywa ręce od poniesienia jakiejkolwiek odpowiedzialności za zwrot kosztów biletów i noclegów które wykupiłem w związku z wycieczką - mimo zapisie w regulaminie, który w takich sytuacjach przewiduje rekompensatę. Kontakt mailowy to jedynie standardowe odpowiedzi typu: \"proszę o potraktowanie naszego stanowiska wyrażonego w pierwszym mailu jako ostatecznego.\" Biuro łagodnie mówiąc prezentuje całkowicie lekceważące podejście do klienta, nie przestrzega własnych regulaminów i naciąga na koszty. Stanowczo odradzam.
Jestem bardzo zadowolona. Mimo iż rezerwację zrobiłam przez Internet to Pan w biurze pomógł mi bardzo z dopięciem wszystkiego na ostatni guzik. Podróż przebiegła idealnie ,autor przed czasem. Pilot rewelacja . Już wkrótce jadę na kolejna wycieczkę z tym biurem. Polecam
Polecam na 100% byłam z biurem w Paryżu i w Wiedniu zawsze super organizacja. Kod zniżki -30 % 5079
Stanowczo ODRADZAM korzystanie z usług tego biura podróży. Miałem nieprzyjemność skorzystać z usługi jednodniowej wycieczki na Jarmark Bożonarodzeniowy do Wiednia. Problemy zaczęły się jeszcze przed wyjazdem, 2 dni przed planowanym wyjazdem z Poznania dostałem wiadomość, że czas wyjazdu został opóźniony o 3 godziny (co dla mnie oznaczało, rzecz jasna, 3 godziny krócej zwiedzania - jeżeli chodzi o wycieczkę jednodniową - dramat). Kolejny problem nastąpił przy odprawie - pilot rozsadził mnie i dziewczynę osobno, mimo, że rezerwację mieliśmy wspólną, po czym powiedział, że możemy sobie i tak usiąść razem. Tak też zrobiliśmy po czym przyszła kolejna grupa osób, z której jedna osoba miała wyznaczone miejsce na którym siedziała moja dziewczyna, doprowadziło to do niepotrzebnego zamieszania (Wystarczyłoby żeby pilot przypsał miejsce mojej dziewczyny obok mnie tak jak sugerowaliśmy, na co zresztą się zgodził), ale koniec końców dogadaliśmy się i był OK. Mimo i tak już znacznego opóźnienia organizowano zbyt wiele przerw (kolejna strata czasu). W trakcie jednej z nich, jeden z kierowców dał popis swojego chamskiego, nieprofesjonalnego zachowania. Moja narzeczona, bazując na doświadczeniach z poprzednich tego typu wycieczek, chciała skorzystać z tzw. cafe baru mieszczącego się przy toalecie w autokarze, myśląc, że jest on wliczony w cenę usługi. Ledwo zdążyła otworzyć drzwi szafki kiedy jeden z kierowców naskoczył na nią z podniesionym, lekceważącym tonem: \"Pewnie! Jeszcze mi i mojemu koledze Pani od razu pić zrobi jak już Pani robi sobie. Każda za 4 złote. Czy ja Pani przychodzę do domu i grzebie w Pani prywatnych rzeczach?\". Dodam, że ani nikt wcześniej nas nie uprzedził o konieczności uiszczenia opłaty, ani przestrzeń w cafe barze nie była oznaczona jako \'prywatna\'. Dojechaliśmy do Wiednia i myślałem, że od tej pory będzie już tylko lepiej. Niestety myliłem się. Na miejscu dołączyła do nas przewodniczka i zaczęliśmy wycieczkę objazdową. Przewodniczka baaardzo sympatyczna, ż dużą wiedzą, mająca umiejętność przekazywania wiedzy w ciekawy sposób (Jedyny plus całej wycieczki). Myślałem, że to właśnie ona wynagrodzi nam wcześniejsze problemy. Wysiedliśmy na jednym z placów i spod katedry św.Szczepana zaczęliśmy pieszą wycieczkę z przewodniczką. Po 20 minutach przewodniczka z przykrością zakomunikowała, że jej czas już minął i z powodu naszego opóźnienia jest zmuszona się z nami rozstać, bo zaraz ma kolejną grupę... TRAGEDIA. Z uwagi na obiecane w umowie oprowadzanie po licznych wiedeńskich obiektach inicjatywę powinien przejąć pilot wycieczki. Niestety jego inicjatywa polegała jedynie na doprowadzeniu nas do punktu informacji turystycznej i zasugerowaniu nam, że na ten moment możemy pobrać sobie darmowe mapy Wiednia i rozpocząć zwiedzanie na własną rękę. DRAMAT. Pierwszy raz spotkaliśmy się z takim podejściem do klienta. Sporo podróżujemy, czasami przez biura, czasami organizujemy sobie wyjazdy sami. W tym przypadku żałuję, że nie zdecydowaliśmy się na samodzielne zwiedzanie - Przynajmniej odpowiednio wcześnie byśmy się przygotowali - punkty wycieczki, wydrukowane opisy obiektów itd. Niestety postawiliśmy na wygodę myśląć, że wszystko zapewni nam biuro FUNCLUB. Nic bardziej mylnego. STANOWCZO ODRADZAM ZARÓWNO POCZĄTKUJĄCYM PODRÓŻNIKOM (BO BĘDĄ ZDANI NA SIEBIE) JAK I ZAAWANSOWANYM (BO ŻADNEJ WARTOŚCI DODANEJ Z WŁOŻONYCH W TO PIENIĄDZE NIE MA. A jeżeli chodzi o sam Jarmark Bożonarodzeniowy w Wiedniu - Gorąco polecamy rodzimy Wrocław. Bliżej, smaczniej, ładniej, bardziej różnorodnie.
Polecam biuro FunClub! Byłam z nimi w tym roku na pierwszych wakacjach w Hiszpanii na obozie +18 i nie zawiodłam się,choć było też dużo minusów to jednak wyjazd uważam za mega udany! W przyszłym roku tak samo jadę z nimi! PLUSY: + Świetna kadra opiekunów i rezydenta! Przewodnik po Barcelonie (Miałam wykupioną wycieczkę fakultatywną był najlepszym jakiego dotychczas spotkałam a trochę już zwiedziłam,wszystko dokładnie opisywał mieliśmy w każdym odwiedzanym punkcie czas wolny,dodawał śmieszne komentarze i polecił gdzie pysznie zjeść), +Hotel zmienili nam 3 razy (Miał być Goya,potem Clipper a w końcu na miejscu wylądowaliśmy w Sun Beach (Najbliżej plaży i kurortu,super klimatyzacja,personel,codziennie sprzątały i wymieniały ręczniki panie,więc byłam zadowolona,wykupiłam internet hotelowy za dodatkową zapłatą na cały tydzień i działał idealnie i szybko), +Dzień wyglądał tak że najpierw po śniadaniu chodziliśmy na plażę pół dnia sobie leżeliśmy pod okiem ratownika,potem obiad,po obiedzie godzinne zabawy integracyjne,i potem do wieczora czas wolny na samodzielne zwiedzanie Lloret De Mar/Basen przy hotelu/promenadę/zameczek albo siedzenie w pokojach jak kto wolał), +Każdego dnia dla chętnych wyjście na dyskotekę do klubu Tropics (Wspaniały klub cenowo drogi ale ma 3 poziomy z muzyką Hip Hop/Latino/Radiową.Codziennie w nim dodatkowo impreza tematyczna,okropnie dużo ludzi więc trzeba uważać na kieszonkowców i pilnować się by niektórzy mocno po %% panowie zbytnio się nie przysuwali haha), +Wycieczka fakultatywna na Piana Party była jakimś pozytywnym szaleństwem! Wielki basen,Dj ze świetną muzyką,pełno ludzi,niesamowita impreza nad basenem i w basenie palmy/piłki wodne/armatki coś nie do opisania!), MINUSY: -Jedzenia w Sun Beach nie da się jeść i pić! (Nigdy w życiu nie urządziłam sobie takiej głodówki jak tam :D Jedynie co to śniadanie było przepyszne,dużo do wyboru świeżego jedzonka ale obiad i kolacja to wielki dramacik więc musiałam dodatkowo kupować pizze na mieście po 3 euro żeby jakoś przeżyć :D) -Woda z pod prysznica lała się okropnie po całej łazience i połowie pokoju dosłownie kałuża wodna dobrze że panie sprzątaczki to sprzątały i nie było zamknięcia do łazienki choć zgłaszałyśmy to wiele razy, -Jeden pan z recepcji jest nie miły w bardzo delikatny sposób mówiąc (Tylko ten jeden,reszta personelu super ludzie), -Beach Party z wycieczek fakultatywnych był dla mnie dość słaby,jechaliśmy statkiem co było chyba z tego najlepsze gdy dojechaliśmy na wyspie było nudno,nie dobre jedzenie (Tylko Hamburgery a ja tego nie jem) i po 3h już wracaliśmy więc za wiele nie użyliśmy jak za tą cenę,można było za darmo przejechać się motorówką albo pojezdzić na wodnych atrakcjach np.bananie) Ogólnie wycieczka mimo malutkich jak dla mnie minusów była fantastyczna,w przyszłym roku też wybieram to biuro podróży i polecam! :)
Z usług biura podróży FUNCLUB miałam okazję skorzystać po raz pierwszy, ale już wiem, że nie ostatni. Na początek wybrałam krótki wypad weekendowy do Drezna na jarmarki bożonarodzeniowe. Miasto przepiękne, ma dużo do zaoferowania, szczególnie o tej porze roku. Pani pilotka oprowadziła nas ulicami Drezna, pięknie i ciekawie opowiadając przy tym o najważniejszych miejscach i zabytkach. Następnie udaliśmy się w pobliże Striezelmarkt - najstarszego jarmarku w Niemczech. Tam rozpoczął się czas wolny. Było go wystarczająco dużo, aby zaliczyć każdy z jarmarków, pozwiedzać jeszcze na własną rękę no i oczywiście spróbować pyszności sprzedawanych w świątecznych budkach :) Co do organizacji wyjazdu - wszystko odbyło się zgodnie z umową i planem przedstawionym przez Panią pilotkę w autokarze. Kierowcy uśmiechnięci i bardzo uprzejmi. Przejazd autokarem bardzo komfortowy, fotele wygodne, nawet nie wiem kiedy zleciało te 6 godzin jazdy. Jestem bardzo zadowolona z wyjazdu, jak i obsługi biura podróży. Będę polecać każdemu! Liczę na to, że kolejny wyjazd, tym razem do Amsterdamu, będzie równie udany:)
Wyjazd do Berlina na jarmark, to moja druga wycieczka z Funclubem. Podobnie jak z pierwszego wyjazdu, jestem bardzo zadowolona. W Belinie byliśmy w godzinach południowych. Zaczęliśmy od zwiedzania miasta, przewodnik pokazał nam Berlin i opowiadał w sposób ciekawy, w swoją wypowiedź wplatał wiele ciekawostek. Następnie mieliśmy czas wolny, który spędziliśmy na kilku jarmarkach w Belinie. Poczułam cudowną atmosferę świąt. Wyjazd uważam w 100% za udany, wszystko odbyło się zgodnie z ofertą.
siema, ogólnie było niby spoko ALE LITR WÓDECZKI ZA 20 EURO SKANDAL!!!!ZŁODZIEJE!!!
Witam. Byliśmy pierwszy raz z tym biurem. Wybraliśmy się na jarmark do Wiednia z krótkim zwiedzaniem miasta. W ofercie było napisane, ze krótkie zwiedzanie a później czas wolny na jarmarku. Ale mogli napisać od której ten czas wolny gdyż na miejscu okazało się ze przyjechaliśmy o 10 do Wiednia i wtedy do autokaru weszła pani przewodnik i od tego czasu z nami była tylko 2 godziny z przerwa na powrót autokarem na parking i czekanie na nią aż wróci metrem do nas, wiec minęło około 20 minut i to tez było zaliczone do tych 2 godzin. Porażka!! W Index przewodnik jest do 17:00, a później czas wolny.