nie i jeszcze raz nie. piękny kraj ale organizacja biura, poziom kultury i zainteresowania rezydentów i całej firmy zerowy. uwzględnienie reklamacji- poziom zero- reklamacja - uwaga - dotyczyła prymitywnego zachowania rezydenta, na co firma odpowiedziała że "jest po czasie i reklamacji" nie uwzględni. czyli akceptacja chamstwa i jego nagradzanie. Nie po polecam
Lecieliśmy z tym biurem do Zakynthos Kalamaki i powiem że przerosło moje oczekiwania. Na lotnisku był człowiek z biura i czekaj na nas. W Grecji na lotnisku czekali na nas. Do hotelu i z hotelu na letnisko był bus który nas przywiózł i odwiózł. Hotel który mam zaoferowała Pani z biura był taki jak na folderach. Polecam z czystym sumieniem.
Kompletem rozczarowanie. Wakacje wykupione na czerwiec już w styczniu po długim poszukiwaniu idealnego hotelu. W dniu wylotu telefon, ze miał miejsce overbooking i propozycja innego hotelu niższego standardem, niekameralnego, z mniejszym pokojem i to bez rekompensaty finansowej, bez rabatu, gdzie zaoferowany hotel był tańszy o około 2 tys pln niż ten nasz pierwotnie wybrany. Zdecydowaliśmy wspólnie, ze zrezygnujemy skoro Grecos nie wychodzi naprzeciw swoim klientom i generalnie ma ich gdzieś. Tak czekaliśmy na ten wyjazd, tyle przygotowań, zalatwianie urlopów - zwłaszcza dzieciakom jest przykro i trudno im zrozumieć tę sytuacje. Nacieliśmy sie i nie zdecydujemy sie już na ofertę biura Grecos.
moja przygoda zaczyna się jutro a już dziś żałuje wyboru Grecos miał być bardzo dobry a okazuje się zerem . dziś o godzinie 11 pośrednik przesyła nam meila że mamy 2 godziny na decyzje czy startujemy z innego lotniska i w dodatku później o 9 godzin a powrót jest wcześniej o kolejne 14 godzin czyli w sumie w plecy dwa dni . Pomoc pośrednika zerowa ,kontaktu z Grecos brak zajęta infolinia .nie polecam choć jeszcze nie pojechałem
Byliśmy na przełomie maja i czerwca 2018 na Krecie. Mieliśmy wielkie obawy co do zakupu wycieczki u tego organizatora ze względu na krytyczne opinie. Ale cóż, postanowiliśmy zaryzykować. No i tak. Jeżeli chodzi o sam pobyt na miejscu, opiekę rezydentów, wycieczki fakultatywne, hotel to nie mamy żadnych zastrzeżeń. Natomiast sam transfer to jedna wielka porażka! Mieliśmy wylecieć z Gdańska 30.05 o 4.05. Dzień wcześniej dostaliśmy informację, że lot jest przesunięty na godzinę 19.30! Czyli pierwszy dzień wycieczki spędziliśmy praktycznie zamiast na Krecie to w Gdańsku. Ale to nie koniec. Okazało się, że nie lecimy bezpośrednio tylko mamy międzylądowanie we Wrocławiu. Tak więc na Krecie wylądowaliśmy o godzinie 2.00 ( ich czasu). Później dojazd do hotelu i tak naprawdę nasze wakacje rozpoczęły się o godzinie 3.30 dnia 31.05. Straciliśmy jeden dzień! Powrót nie był w cale lepszy. Trzygodzinne opóźnienie w tym 2 godziny spędzone w samolocie na pasie startowym, bez klimatyzacji ( a na zewnątrz prawie 40 stopni!). Ponoć biuro pierwszy raz korzystało z tego przewoźnika, ale nie zmienia to faktu, że podróż zostawiła niemiłe wspomnienia. Z całą pewnością Grecos powinien popracować nad wyborem podwykonawców bo przez takie akcje traci klientów!
Jestem bardzo zadowolony z wakacji wykupionych w tym biurze.Wszystko zgodne z opisem, Spędziłem rodzinne wczasy w małei,urokliwej miejscowośco Siviri w hotelu Iris.Z czystym sumieniem polecam ten hotelJest to kompleks kilkunastu jednopiętrowych domków.Wspaniała kuchnia, bardzo urozmaicona, serdeczna obsługa, czysty basen z brodzikiem, zawsze wolne leżaki.Parę minut spacerkiem do morza z piaszczystą plażą.Spokojne miejsce bez hałaśliwych imprez na terenie hotelowym.Idealne miejsce dla rodzin z małymi dziećmi.Co prawda nie było animatora zabaw ale nam w niczym to nie przeszkadzało.Samoloty wylatywały o czasie a transfer z lotniska zgrany idealnie.Bardzo życzliwa i pomocna rezydentka.
Rewelacja, wycieczka objazdowa, wszystko dopięte na ostatni guzik,przewodnik super, hotele ok, posiłki ok nie ma sie do czego przyczepic, gorąco polecam
Pierwszy i ostatni raz lecieliśmy z tym biurem. Generalnie wzięli od tego roku nowe linie lotnicze i może przez to kilka rzeczy było niedogranych. Generalnie rodziny z dziećmi nie mają pierwszeństwa do odprawy (ale to nie wina biura), dla mnie dość dziwne, bo ze starszym dzieckiem ok, ale maluchowi raczej ciężko wyjaśnić, że musi czekać, a ludzie kolejkę robią wszerz, a nie wzdłuż, tak jakby kogoś mieli nie wpuścić na pokład :) Opóźnienie w pierwszą stronę, opóźnienie w drugą. Cała noc spędzona na lotnisku. Dwójka dorosłych+dziecko 3 lata = max. 60 kg bagażu, z czym w Poznaniu nie było problemu. Mieliśmy dwie walizki 24+21. Środek nocy, wracamy, informacja, że bagaże nie łączą się, jeden musi mieć max 20 kg. Na szczęście była rezydentka i załatwiła sprawę, aczkolwiek niesmak jest, bo po co brać 3 walizki, skoro wygodniej jak są 2? Do tego wózek, niestety nie wszyscy o tym wiedzieli, że wózek liczy się też jako bagaż i niektóre dzieci całą noc koczowały na rękach :( Biuro powinno takich informacji udzielić. 2 w nocy, brak możliwości przejścia przez bramki, bo bilety nie wchodzą, znowu stres. Zamiast być w domu o 3:30, byliśmy o 6. Generalnie rezydentka mało sympatyczna i mało zainteresowanie wykazywała wczasowiczom. Lataliśmy z różnymi biurami i nigdy takich cyrków nie było, odprawa szła sprawnie, a rezydent udzielał informacji z chęcią, a nie z łaską...
W terminie 7-14 czerwca byliśmy z Grecosem w Kefalonii. Mieliśmy wielkie obawy, bo hotel, ktory wybraliśmy nie oferował zbyt wielu zdjęć, a większosc z nich to był wizualizacje. Jednak to, co zastaliśmy na miejscu, przerosło nasze oczekiwania. Bardzo polecam hotel Fedra, wszystko czysciutkie, nowe, jeszcze pachnie świeżością. Obsługa bardzo serdeczna, śniadania bardzo smaczne. Znajduje się na greckiej wsi, jest bardzo spokojnie, a do najblizszego miasteczka/sklepu ok 4 km. Na Kefalonii bez auta ani rusz, za pośrednictwem rezydenta wypożyczylismy auto za 87 euro na 4 doby. Cały czas na wyspie organizowaliśmy sobie sami i nie potrzebowaliśmy na szczęście pomocy biura, Godziny lotów w porządku, nie zmieniły sie nawet w stosunku tych podanych juz w momencie zamawiania wycieczki. Transfer z i na lotnisko też przebiegał bardzo sprawnie (autobus, taksówka i prom)
Katastrofa !!!! Nigdy więcej Grecos !!!! Wyszarpują z ludzi pieniądze i obiecują złote góry a tak na prawdę tylko kłamstwa i oszustwa . Jesteśmy teraz z tym pożal się Boże biurem na Zakynthos w caretta paradise . Miała być plaża piaszczysta a tu kamień na kamieniu max szerokość 4 metry a hotel ma 170 pokoi z czego 120 pokoi jest Grecos wiec czujecmy się jak w Kołobrzegu bo sami Polacy pijani jak bele. Basen jest 1 plus brodzik dla dzieci lecz najlepsze jest to ze jest tu aż 34 leżaki na 170 pokoi .!!!! Czekamy na leżak już 2 dni ale nikt nie raczył go donieść chociaż zgłaszaliśmy to razem z animatorami !!! Nie polecam tego biura ani tego hotelu . Śniadania , obiady i kolacje radzę być przed otwarciem bo oczywiście Polacy jak by nigdy nic nie jedli ,ładują całe talerze a później wszystko do śmieci czuje się jak w Egipcie z Rosjanami !!! Pan rezydent jest tu tylko po to aby wciskać wycieczki za kosmiczne pieniądze ale gdy coś się stanie i niedaj Boże potrzeba lekarza to powiedział w prost żeby do niego nie dzwonić bo to i tak nic nie da !!!! Masakra !!!!!!
Skupie sie tyljo na rezydentach- cos strasznego!!!!Wakacje na Kos to jesdno wielkie zastraszanie i naciaganie mowia ze tylko u nich wycieczki tylko u nich auta tylko u nich skutery bo jak nie u noch to sie 7 nieszczesc wydarzy oczerniaja konkurencyjne firmy rzeczy ktore sami oferuja a musicie wiedziec ze ceny jak za zboze!!!!!! My nie dalismy sie nabrac na wycieczke z portu poplynelismy za 19.90? a nie 55 ? jak proponowala rezydentka i jestesmy bardzo zadowoleni!!! Bardzo to przykre ze osoba ktora ma miec nas pod opieka oszukuje i manipuluje zeby zarobic pomimo tego ze i tak juz ta firma na nas zarobila!!!! Unikac rezydentek jak ognia i nie dac sie naciagac!!!
Po zapoznaniu się z opiniami o biurze podróży Grecos z wielkimi obawami pojechałyśmy na 7-dniowy pobyt na Santorini. Wszystko okazało się wspaniałe; przelot , rezydent na lotnisku. piękny pokój zgodny z oczekiwaniami, super wycieczki, profesjonalna pani Asia jako rezydentka biura Grecos,właściciel hotelu Arion Bay uczynny i pomocny nawet we wnoszeniu bagaży. Naprawdę było super.Polecam Santorini, Kamari, Arion Bay i Grecję.
Proszę omijać firmę Grecos szerokim łukiem. Spędzamy właśnie w tym momencie wakacje na wyspie skopelos w Hotelu Evlalia. Pokoje są dramatyczne na ścianach i oknach grzyb. Po wejściu do pokoju śmierdziało, trzeba było wietrzyć. Wyglądało to tak jakby pokój nie był używany przez dłuższy czas. Wszystko się klei z brudu, w łazience znaleźliśmy zardzewiałą słuchawkę prysznicową, brak do niej jakiegokolwiek uchwytu, zasłonka materiałowa i brudna. Materace koszmarne, metalowe sprężyny pokryte cieńką warstwą materiału, niewygodne. Na podłodze brud i robaki, po prostu koszmar. Firma nie zareagowała na reklamację, po powrocie do kraju pozostaje mi walka w sądzie o zwrot kosztów wyjazdu, najgorsze wakacje w moim życiu.
Kompletem rozczarowanie. Wakacje wykupione na czerwiec już w styczniu po długim poszukiwaniu idealnego hotelu. W dniu wylotu telefon, ze miał miejsce overbooking i propozycja innego hotelu niższego standardem, niekameralnego, z mniejszym pokojem i to bez rekompensaty finansowej, bez rabatu, gdzie zaoferowany hotel był tańszy o około 2 tys pln niż ten nasz pierwotnie wybrany. Zdecydowaliśmy wspólnie, ze zrezygnujemy skoro Grecos nie wychodzi naprzeciw swoim klientom i generalnie ma ich gdzieś. Tak czekaliśmy na ten wyjazd, tyle przygotowań, zalatwianie urlopów - zwłaszcza dzieciakom jest przykro i trudno im zrozumieć tę sytuacje. Nacieliśmy sie i nie zdecydujemy sie już na ofertę biura Grecos.
Hotel Grand Bleu, ogólnie ok, położony w Eretrii. Miejscowość w rodzaju Łeby lub Władysławowa i tak samo jest co robić lub nie. Pokój dwupoziomowy z dwiema łazienkami, klimatyzacja. Sprzątane codziennie. Jedzenie zróżnicowane i też ok. Czasem czuć było taniość jedzenia, np. pieczone parówki. Nie można jednak narzekać. Jest basen, woda czysta i nieprzesadnie chlorowana. Plaża przy hotelu podła - 10m szerokości piacho-żwirko-kamienia w kolorze brudno szarym. Leżaki i parasole w cenie. W hotelu obok ten niby żwir właśnie dowozili. Widać że to na żwirowni kosztuje max. 8 pln za tonę. Dno kamieniste przy brzegu, później piasek. Największe zastrzeżenia są do oferty z baru pomiędzy posiłkami, w której czuć zwyczajną taniochę - cola to woda z cukrem, soki to woda z cukrem, wszystko w plastikach, mleko w kawie to biała woda, lody to zamrożona woda z cukrem. Piwo można wypić 3 i będzie równoważne to jednemu polskiemu. Jeśli chodzi o Grecos to wyjazd o godzinie 23.55 i powrót o 22.50. Wymeldowanie o 12 z pokoju ale all incl zostaje aktywne do ostatniej chwili. Transport na lotnisko w autobusie bez klimy. Samolot bułgarskiej linii Via air ways na usługach Small planet. MEGA mało miejsca na nogi. Dobrze, że tylko powrót taki. W zasadzie to wszystko co można się przyczepić do Grecosa.
Na początek to byliśmy na Zakynthos z tym biurem. Było OK. Hotel Exotica schludny i czysty. A jedzenie dobre. Po mimo ALL jedliśmy za hotelem aby poczuć smak wyspy. Kilka punktów "must see" sami zwiedziliśmy, mamy piękne widoki. Początek lata w Grecji jest super. Ponieważ latamy i znamy procedury nie narzekamy. Ale mamy minus tych wakacj, narzekania rodaków. Wiecznie źle i nie tak jak by chcieli. Mało uśmiechnięci. Jakby na tym forum - źle drogo itd. Lecz napisać gdzie - hotel, kiedy - termin miesiąc i rok - podać to już nie łaska. Jak was biurowe wysłuchali idzta do konfesjonalu. Pozdrawiamy zadowolonych i usmiwchnietych po mimo złych wyrażeń.
Drodzy rodacy rozumiemy Waszą wściekłość i złość po słabej usłudze, obsłudze. Proszę podajcie szczegóły jak hotel, wyspa, które lotnisko itp. Jak już opisywać to konkretnie. Zakynthos jest ładne, Exotica stosowny do ceny. Przede wszystkim czysto, jedzenie OK. Sami zwiedziliśmy punkt "must see" wyszedł piękny album. Pozdrawiamy
Gdybym mogła dałabym ocenę 0. Zarezerwowałam wczasy, zapłaciłam zaliczkę , ubezpieczenie, parking , otrzymałam wszystkie potrzebne dokumenty , łącznie z potwierdzoną umową, po czym po kilku dniach dostałam maila : anulacja rezerwacji. Śmiech na sali, uwaga powód : źle wpisali cenę wycieczki. Uważajcie na te biuro podróży! Szkoda nerwów i czasu, pieniędzy do tej pory nie odzyskałam i ani jednego maila ze strony Grecos
Biuro nie ma pojęcie czym się zajmuje. rezydenci plączą się w zeznaniach, zaprzeczają sami sobie, mylą godziny przyjazdów, dojazdów, lotów, nie potrafią nic załatwić w hotelu Wynajmują najtańszego przewoźnika na rynku Smal Planet, który notorycznie odnotowuje 5-15 a nawet 20 godzinne opóźnienia. Nigdy więcej z tym biurem
Wakacje wykupione w kwietniu - wylot w czerwcu, po przylocie nad ranem na miejsce rzekomo 4 gwiazdkowego hotelu kazano nam czekać 4h aby nas zakwaterować. Oferta Grecosa niezgodna z opisem - na miejscu okazało się iż hotel \\\"przyjazny dla rodzin z dziecmi\\\" znajdował się jakieś 400m od morza i 1,8km do najbliższego sklepu o czym nie wspominano w ofercie. Apteka i lekarz również ponad 1,5km od hotelu. Hotel nie posiadał placu zabaw, ani brodzika o którym szumnie pisano w ofercie, najpłytsze miejsce basenu miało 1metr zatem rodziny z dziećmi których tam nie brakowało nie mogły spokojnie odpocząć, małe dzieci mogły się kąpać tylko razem z rodzicami. Menu absolutnie nie dla dzieci, zero przestrzeni dla małych dzieci i starszaków, żadnego kącika zabaw, kompletnie nic. Brak przekąsek o których była mowa w ofercie, między obiadem a kolacją trzeba było samemu zaopatrzyć się w owoce czy lody dla dzieci... Obsługa hotelu po wykwaterowaniu zamykała drzwi do stołówki, baru żeby nikt już nie mógł skorzystać ani z kubka wody oczekując np transferu na lotnisku z małymi dziećmi w ponad 30stopniowym upale... TRAGEDIA - na jedyny plus zasługuje miła i kompetentna chętna do pomocy rezydentka , dzięki której udało się wywalczyć na miejscu trochę owoców do obiadu aby małe dzieci miały w ogóle co jeść... jedzenie monotonne, codziennie to samo spaghetti, jajka i kiełbasa i mnóstwo sałatek ale brak konkretów.