W przypadku tej oferty jestem bardzo zadowolona z TUI. Rezydentów widziałam bardzo często. Fajni ludzie.
Po wykupieniu wycieczki. Kontakt się kończy. Zapłaciłam sporo za wycieczkę na Cypr. Okazało się w hotelu ze mój pokój w 5pietrowym hotelu jest na poziomie -1. Widok mam ma ścianę restauracji. Odwołując się w hotelu stwierdzili ze nic nie mogą zrobić. Znajomi wykupili ta sama wycieczkę ale z innego kraju za ta sama kwotę a dostali pokój na +1 pietrze z widokiem na morze. Brak kontaktu z kimkolwiek z Tui. Olali totalnie sprawę. Nigdy więcej wakacji z Tui
Totalna klapa, brak rezydentów, problemy w komunikacją z biurem. Byliśmy zostawieni sami sobie. Brak odpowiedzi w terminie na reklamacją. Ogólnie po wykupieniu imprezy, klient nie liczy się.
W terminie 17.09.2021 - 24.09.2021 byliśmy z TUI na wczasach w hotelu Globales Mediterrani na Minorce. Warunki w hotelu ok, obsługa hotelowa również ok ale obsługa rezydenta to jakaś pomyłka i tak naprawdę ograniczała się do sprzedaży wycieczek. Sprzedając wycieczki pani rezydent zapomniała nadmienić, że przewodnik jest anglojęzyczny. W hotelu nie było segregatora z informacjami nt. hotelu, okolicy i wycieczek w języku polskim (podobno ze względu na covid ale inne narodowości miały takie informatory). Kontakt z TUI mieliśmy tylko przez aplikację, nie mieliśmy kontaktu do bardzo śpieszącej się pani rezydent. W aplikacji odpowiedzi na pytania spływały z kilkugodzinnym opóźnieniem. Często zdani byliśmy tylko na siebie.
W terminie 17.09.2021 - 24.09.2021 byliśmy z TUI na wczasach w hotelu Globales Mediterrani na Minorce. Warunki w hotelu ok, obsługa hotelowa również ok ale obsługa rezydenta to jakaś pomyłka i tak naprawdę ograniczała się do sprzedaży wycieczek. Sprzedając wycieczki pani rezydent zapomniała nadmienić, że przewodnik jest anglojęzyczny. W hotelu nie było segregatora z informacjami nt. hotelu, okolicy i wycieczek w języku polskim (podobno ze względu na covid ale inne narodowości miały takie informatory). Kontakt z TUI mieliśmy tylko przez aplikację, nie mieliśmy kontaktu do bardzo śpieszącej się pani rezydent. W aplikacji odpowiedzi na pytania spływały z kilkugodzinnym opóźnieniem. Często zdani byliśmy tylko na siebie.
Totalna dyskriminacja rodziców samotnie wychowujących dzieci! Po 1 wwielu hotelach nie wykupują u hotelarzy pokoi dla 1+2 , po 2 jak już łaskawie zgodzili się obniżyć cenę do pokoju 2+1 to doliczyli obowiązkową oplatę 250zł za zmianę. Czy ktoś jest mi w stanie logicznie wytłumaczyć dlaczego rodziny 1+2 nie można jormalnie umieścić w pokoju 2+1!? Od kiedy to dziecko wygeneruje więcej kosztów niż dorosły!? Jestem oburzona taką sytuacją!!!!
Spędziliśmy z żoną kilka dni na wyjeździe w Chorwacji wymiotując i z biegunką, jedząc wcześniej tylko jedzenie hotelowe. Wysłałem dokładny opis zdarzeń, jednak warunki regulaminu TUI są skonstruowane w taki sposób, żeby każda reklamacja mogła zostać odrzucona jako ?bezzasadna\". W zasadzie to nasza wina, że mieliśmy to zatrucie.
Jestem wdzięczna Tui za kolejne udane wakacje w hotelu ephesja holidey beach w Kusadasi.Wszystko zgodne z opisem hotel świetny pod każdy względem.Kontakt ze strony Tui bez zastrzeżeń.Linie lotnicze Enter Air także na najwyższym poziomie zawsze wszystko na czas co do sekundy.!!Nasz rezydent Ali Najlepszy ????????Był naszym przewodnikiem na wycieczkach fakultatywnych do Pammukale oraz Efzu.Przekazal nam dużą dawkę historii ,opowiada tak że moglibyśmy słuchać i słuchać...Tui ma szczęście mając takiego pracownika ,ponieważ swoją pracę wykonuje z wielkim zaangażowaniem i wklada w to dużo serducha?Dziękujemy ?
Biuro kompletnie nie interesuje się klientami. Przez cały dwutygodniowy pobyt nie było kontaktu z rezydentem. Odebrał nas z lotniska, zawiózł do hotelu, wieczorem pojawił się aby sprzedać nam wycieczki fakultatywne po zawyżonych cenach ( wyjazd do Luksoru- u rezydenta 98 $, w biurze z Hurgady-60$). Nikt nie zakupił więc pan który kazał się tytułować Szymonem straci zainteresowanie swoimi podopiecznymi, nawet nie zostawił do siebie żadnego kontaktu. Nie było żadnej informacji o godzinie odbioru nas z hotelu na lotnisko na powrót do Polski. Ani od rezydenta ani od TUI. Kazali nam szukać w aplikacji TUI. Nie każdy to potrafi, nie każdy ma dostęp do internetu ( tym bardziej że hotelu było bardzo słabe wi fi.
Wszystko bez najmniejszych problemów od samego początku do końca. Sprawnie działająca infolinia.
Porażka, już nigdy nie wybierzemy tego biura. Nie potrafią pomóc ani zaopiekować się klientem.
Niestety wszystkie negatywne opinie o TUI są prawdziwe. Od 15 lat podróżuje po świecie i korzystałem z usług większości biur turystycznych. Pierwszy raz jednak w tym roku wykupiłem wycieczkę z TUI. Mówiąc bardzo krótko TUI ma totalnie "wylane" na swoich klientów. Podpisuj rezerwację dawaj kasę a potem radź sobie jak potrafisz. Jako że mam doświadczenie w podróżach zagranicznych nie było to dla mnie aż tak wielkim problemem ale widoczny na każdym kroku brak zainteresowania organizatora kłuje w oczy. Za granicą brak rezydentów i kontaktu z ludźmi mówiącymi po Polsku. Totalny brak informacji na miejscu żadnej opieki. Jedyna możliwość kontaktu to czat TUI który tak naprawdę nie potrafi rozwiązać żadnego problemu. Mógłbym napisać książkę o tym jak bardzo TUI nas olewało w tym o braku zainteresowania gdy potrzebowaliśmy pilnej opieki medycznej ale nie ma sensu się rozpisywać. Z całą pewnością nigdy już nie skorzystam z usług TUI. Jest to najgorszy organizator z jakim miałem kiedykolwiek styczność. Szczególnie odradzam osobom nie doświadczonym w podróżowaniu oraz tym które nie mówią lub mówią słabo w obcym języku.
Od wielu lat podróżuję dwa-trzy razy w roku - głównie z Itaką lub Tui. Z Tui byłam na Lanzarote, Fuerteventurze, dwukrotnie na Cyprze i ostatnio - 12 - 26.09.2021 r. na Majorce. Zawsze wszystko bez uwag. Ofertę wykupiliśmy jak zwykle przez internet, wszystkie informacje zgadzały się ze stanem zastanym na miejscu, może poza tym, że w hotelu opieka tylko za pośrednictwem infolinii, a w rzeczywistości 6 dni w tygodniu, w hotelowym holu stacjonował pan Hubert - ekspert wakacyjny, faktycznie pełniący rolę rezydenta. Były z nim również jeszcze dwie przedstawicielki Tui - chyba Angielka i Niemka - cała trójka świetnie komunikowała się w trzech językach. Tym razem wyjątkowo wypożyczyliśmy samochód za pośrednictwem Tui, ponieważ wypożyczalnie lokalne miały znacznie gorszą ofertę cenową przy tych samych modelach samochodów. Wszystko sprawnie, jedynie 10 minut musieliśmy poczekać na fotelik dla dziecka - był zarezerwowany, ale samochód podstawiono bez niego. Przedstawiciel wypożyczalni za chwilę go nam podrzucił. Hotel opisany rzetelnie, nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Wykupiłam miejsca w samolocie w 14 rzędzie, dostaliśmy w 28, ale wszyscy razem, a przede wszystkim na tym nam zależało. Informacje o transferach oraz lotach otrzymałam smsem oraz jako czat w aplikacji - w czasie cyrku covidowego Tui nie przekazuje żadnej informacji w formie papierowej. Informacja o warunkach podróży w dobie covid na czerwono na stronie i przy każdej ofercie, więc nie rozumiem uwag, że to z winy biura ktoś nie poleciał, bo nie miał kodu QR, zwłaszcza, że biuro dwukrotnie przysyła mail z linkiem do warunków podróżowania i przypomnieniem, aby zapoznać się z zasadami i wygenerować niezbędne dokumenty. Cudów nigdy nie wymagam, na razie żadnych zgrzytów nie miałam, ani z Tui ani z innymi biurami, więc może mam wyjątkowe szczęście. A w listopadzie znów dwa tygodnie pod palmami, również z Tui.
Pierwszy i ostatnie raz pojechaliśmy z tym organizatorem. Pobyt wykupiliśmy on line. Byliśmy w Durress, hotel Vila Mare - hotel super (kameralny), właściciele bardzo mili i pomocni, jedzenia dla nas dobre i wystarczająco (opcja 2 posiłki plus). Co do tego nie mamy uwag. Ale reszta pozostawia dużo do życzenia. Aby zapewnić sobie dobrą podróż w samolocie wykupiliśmy konkretne miejsca, aby nie pozostawiać nic przypadkowi. Już przed wyjazdem kontakt z infolinią był utrudniony - powinna zapalić się czerwona lamka. Osoba, która udzielała nam informacji na m.in. na temat sposobu przygotowania dokumentów podróży nie była za bardzo zorientowana. Na miejscu brak rezydentów, o tym dowiedzieliśmy się po wykupieniu oferty. W samej ofercie słowa o tym nie było. Kontakt tylko przez infolinię albo aplikację (koszty ogromne, gdy w hotelu pało wi-fi, gdyż Albania jest poza strefą UE). Nam się udało, gdyż nie mieliśmy potrzeby korzystać z pomocy, inni nie mieli tyle szczęścia. Podróż powrotna fatalna. Opóźnienie na lotnisku (ok, zdarza się), miejsca w samolocie przypadkowe, nie miało znaczenia, że wykupywaliśmy konkretne. Złożyliśmy reklamację, odpowiedź po 38 dniach (czas rozpatrzenia reklamacji 45 dni) z informacją, że nie załączono kart pokładowych i w związku z tym reklamacja jest nieuzasadniona. Tyle dni trzeba było zwlekać, aby napisać, że nie załączono kart pokładowych? Czy tyle mają reklamacji, że tak długo trzeba czekać? Jestem bardzo rozczarowana takim podejściem do klienta. A może to celowe działanie organizatora. Ja na pewno już z usług TUI nie skorzystam.
Beznadziejne biuro, jeździłam z nimi wielokrotnie ale po ostatnim pobycie na Rodos w hotelu Orion, kiedy dostaliśmy pokoj z widokiem na ulicę i śmietnik zamiast na basen i ogród a po dwukrotnym złożeniu reklamacji na piśmie i również w trakcie pobytu telefonicznie olali nas odpisując nie na temat z błędami ortograficznymi i łamaną polszczyzną, zrezygnowałam z ich usług, kazałam wykreślić nasze dane osobowe i adres mailowy, Acha, ja sobie radzę na wyjazdach, znam języki, mam opanowany internet, ale były też starsze osoby a tui od jakiegoś czasu działa bez rezydentów, w hotelu brak było nawet kartki z godziną i transferem powrotnym, tui bardzo obniżyło jakość, nie polecam
Kupiona wycieczka nie doszła do skutku z powodu problemu na lotnisku. Wykupiliśmy wycieczkę przez internet last minute z biura TUI do Grecji . Po krótkim czasie otrzymaliśmy elektronicznie dokumenty podróży i mnóstwo dokumentów do pobrania z różnymi informacjami. Oczekiwałam, że przedstawiciel TUI zadzwoni do mnie i poinformuję mnie o najważniejszych sprawach i niezbędnych formalnościach abyśmy niczego nie przeoczyli. Tak się nie stało , więc wydrukowałam rezerwacje , przygotowałam zaświadczenia o szczepieniach i udaliśmy się na lotnisko. Tam dowiedzieliśmy się że nie polecimy ponieważ rząd grecki wymaga 24 godziny przed wylotem zalogowania się na ich stronie, zgłoszenia wyjazdu i wygenerowania kodu QR żeby można było wsiąść do samolotu. Okazało się że nasze wakacje skończyły się zanim się zaczęły. Szukaliśmy wszędzie pomocy, zwłaszcza oczekiwałam jej od biura TUI . Niestety nie odbierano telefonu ani nie odpowiadano na czacie. Na lotnisku też nikt się nami nie przejął. Kiedy dotarliśmy do biura stacjonarnego w Warszawie powiedziano nam że to nasza wina i nic się nie są zrobić. Zamiast jakiejkolwiek pomocy usłyszeliśmy pouczenia i suche informacje. Pieniądze przepadły , a pracownika interesowało tylko to czy można już zwolnić rezerwacje . Odniosłam wrażenie że nawet to było to dla biura korzystne . W tej całej sytuacji czujemy się z mężem zaniedbani przez TUI . Zainteresowanie klientem skończyło się w momencie zakupu i zapłaty za wycieczkę. Chcielibyśmy odzyskać nasze ciężko zarobione pieniądze .....
Nigdy więcej z TUI nigdzie nie pojedziemy!!! Pobyt na Krecie w 5* hotelu Aquila Rithymna Beach zarezerwowany w październiku 2019r. na czerwiec 2020, został z powodu COVIDu przełożony na sierpień 2021r. W maju zmieniono nam miejsce wylotu z Wrocławia (w którym mieszkamy) na Katowice!!! W żaden sposób nie zrekompensowano nam kosztów dojazdu do Katowic. Możliwość kontaktu z bok TUI dla klientów, którzy zakupili wczasy w biurze innym niż TUI, NIE ISTNIEJE!!! W czasie pobytu kontakt z TUI prze chat - lakoniczny, ogólnikowy i po czasie (informacje o transferze z lotniska otrzymaliśmy 3 godz. po przylocie). Po zarwanej nocy i przybyciu do hotelu ok 8.00 rano na pokój musieliśmy czekać do godz 15.00!!! NIGDY, a przylatywaliśmy na wakacje za granicą o różnych porach dnia, nam się to nie zdarzyło!!! Na miejscu, w hotelu żadnych informacji po polsku np. w formie pakietu dokumentów czekających na gości w pokoju. Oferta w ogóle niezgodna z opisem. Hotel 5* a co za tym idzie należący do kategorii najdroższych hoteli, nie zasługiwał na 5 gwiazdek, najwyżej na 4* (pokoje tylko na 3*). Brak takich rzeczy jak wifi w pokoju, szlafroków i kapci, clubu dla nastolatków - mimo, że były to rzeczy zapewnione w ofercie. Oferta All Inclusive obowiązywała właściwie tylko w restauracji głównej. W pozostałych miejscach w hotelu za większość rzeczy do picia i jedzenia należało zapłacić. Jedyną jaśniejąca gwiazdką tej upadłej firmy była Pani Małgosia Jankowska, cudowna przewodniczka z którą byliśmy na wycieczkach fakultatywnych na Balos i w Heraklionie i Knosos (tu przewodniczka Pani Edyta - równie wspaniała). Ogólnie TUI to porażka, żenująca jakość za nieadekwatnie wygórowaną cenę. Nie polecam!!!
Wrzesień 2021, Meksyk Hotel Palace Mexico, niezgodny z opisem. Warunki zakwaterowania i wyposażenia nie maja nic wspólnego ze standardem 5*. Hotel z zewnątrz Łał a w środku w pokojach postarzałe wszystko i śmierdzi stęchlizną. Hotel jest już wyeksploatowany pod względem wyposażenia i często się coś dzieje, a wentylacja i klima w nocy tak hałasuje ze nie da się spać. Warunki jak 3 plus. TUI oszukuje klientów, pisząc ze to komfortowo wyposażone pokoje itp. Jedzenie monotonne co dzień praktycznie to samo na śniadaniu. Pomocy z MyTui trz wielkiego nie było. Klient musi działać na miejscu sam. Meksyk i ludzie super. Ale sieć RIU i TUI to co sprzedają Polakom to małe oszustwo.
Witam serdecznie polecam z calego serca tui.galxy a szczegulnie Pania Jaonne wkacje ktore mi zaplanowala byly cudne udane pelna obsuga przez Pania Joanne celujace bardzo dobra obzuga kontakt cudny polecam serdecznie
Z małżonką pół świata z TUI zjechaliśmy, ale kolejne pół już raczej z innymi biurami. Chyba Pandemia bardzo uszkodziła tę firmę, bo porównując obsługę z przed nawet 3 lat do obecnej to niebo a ziemia... Opisy niezgodne z tym co na miejscu oczywiście na niekorzyść klienta, późniejsze złożenie reklamacji zostaje bez jakiegokolwiek odzewu, na miejscu rezydent jest chyba z przypadku bo poza sprzedażą wycieczek fakultatywnych nic nie wie i radzi byśmy poczytali w internecie. Same wycieczki raczej nie warte swojej ceny. Jedyny plus to rzeczywiście cena adekwatna co zakwaterowania, ale nic poza tym. Reasumując bardzo, ale to bardzo poważnie w TUI Polska zaczęła szwankować obsługa klienta, który ma najlepiej zostawić tylko pieniądze i nic nie wymagać bo w przeciwnym razie jest intruzem...