W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Absolutnie nie wybierajcie tego hotelu jeśli chcecie opcję z wyżywieniem!!
ciekawy wygląd zewnętrzny, przy plaży
brak opcji allin, jedzenie syfiate!! brak przekąsek, notoryczny brak alkoholi
NIGDY WIĘCEJ TAKIEGO KOSZMARU , proszę nie kierujcie się rzadkimi dobrymi opiniami o tym hotelu bo nie są prawdziwe
Już w poprzednim roku pisałam opinię o hotelu a jednak tyle osób znowu dało się nabrać,Opis oferty Grekos nie zmienił się , chociaż tylu turystów napisało bardzo złą i niestety prawdziwą opinię o tym hotelu. Wiele osób złożyło reklamację ja również, zaoferowano mi 364 zł . rekompensaty, nie godzę się na to i podam sprawę do sądu. Najgorsze z tego wszystkiego jest lekceważenie opini turystów , dlaczego Grekos nie zerwie umowy z tym hotelem a może prezes czy cała grupa rządząca Grekos-em pojechałaby incognito na wakacje do hotelu , który zmienił nazwę i nic więcej.
wszystko oprócz widoków, któr są wspaniałe.
Odradzam wakacje w tym koszmarnym hotelu . Jedzenie jest ohydne ,monotonne ,odgrzewane , bez smaku ,brakuje alkoholu ,lodów , brak animacji dla dzieci , brak opieki rezydenta . Przy barze unosi się nieprzyjemny zapach . Nie polecam nikomu tego hotelu
-Piękne widoki ,ciche kameralne miejsce
-brak opcji all inclusive (brak alkoholu ,brak przekąsek,brak lodów )
tragedia. kompletna strata pieniędzy. brud, syf, brak pokoi, okropne jedzenie, codziennie dokładnie to samo, przy jakimkolwiek braku wyboru. alkohol w barze kończy się w ciągu dwóch godzin, później zostaje tylko lokalne wino i piwo, za mało leżaków na plaży, często odcinają wodę łazience. za to sporo robaków w niektórych pokojach. proszę was nie wybierajcie tego hotelu.
bezpośrednio przy kamienistej plaży wygląd zewnętrzny
wszystko
Jedyną przyjemnością jest położenie tuż przy plaży i mozliwość spożywania niesmacznych posiłków na tarasie niby restauracji na plaży. Byliśmy 1 tydzień - brak telewizora, sejfu w pokoju przez cały tydzień. Zepsuta słuchawka przysznicowa przez 4 dni - nie można było brać prysznica. Brak światła na schodach - trzeba było komórką sobie podświetlać. Reklamowałem w GRECOS - efekt - propozycja 30 zł odszkodowania. Sprawa będzie w sądzie - omijajcie to biuro!!!! Proponuję korzystać z usług innego biura:)
Położenie tuż przy plaży.
Brak troski o gości, niejadalne posiłki, braki w pokojach.
Omijajcie ten hotel. Pojechaliśmy na Rodos z Grecosem, hotel Alia Mare mają w swojej ofercie jako starający się o 4*.Zarówno Grecos jak i ten hotel to kompletna pomyłka.Hotel nie przygotowany na przyjazd gości.Brak pokoi w głównej części hotelu przerzucanie turystów do pokoi po drugiej stronie ulicy około 300 m od hotelu,do budynku przeznaczonego dla obsługi. Pokoje w głównej części obiektu zaniedbane i brudne. Takiego brudu, bałaganu braku organizacj, i kompetncji nie widziałam jeszcze nigdzie. Hotel podobno po remoncie- nie było widać. Basen - woda brudna, teren wokół basenu- brudny,\\\" restauracja\\\"- brudna z klejącą się podłogą, ścierkami na chwiejących się stolikach.Jedzenie -makabra. All inclusive tylko w snach. Codziennie to samo, niesmaczne ociekające tłuszczem i najczęściej zimne. Przekąsek brak.Notorycznie brakowało jedzenia, sztućców, szklanek. W hotelu nie ma chyba pokoju w którym wszystko by działało.Jak było jedno to nie było czegoś innego. Na uwagi personel nie reagował i w ogóle nie był zainteresowany załatwieniem sprawy.Najgorsza była recepcjonistka której główne zajecie to pisanie smsów, ogólnie nie była zainteresowana pracą a gości traktowała jak intruzów. Na prośbę zmiany pokoju zareagowała rzuceniem kluczy na kontuar i powiedziała żebym sobie poszukała.Na pytanie kiedy pokój będzie gotowy powiedziała że nie wie i jak chcemy to mamy sobie zabrać pościel i zanieśc do pokoju jak nam pasuje, a jak nie to nie.Ogólnie brud, łącznie z myszą czekającą na sąsiadkę w pokoju obok. Grecos mami ludzi oczekiwaniem na 4* i all inclusive- to zwykłe naciąganie.Hotel ma * ale dwie. Opieka rezydenta to kpina.Nie należymy do wybrednych klientów, wiedzieliśmy że jedziemy do 3*. Często podróżujemy i mieszkamy w różnych hotelach w 3* też , ale czegoś takiego nie widziłam jeszcze nigdzie. A zwalanie winy za każde niedociągnięcie hotelu czy rezydentki na greków - bo taka ich mentalność- przez rezydentów grecosa jest po prostu nie fair. Większość będzie składać reklama
położenie
brud,obsługa, jedzenie
Hotel w porządku, piękne widoki, morze bezpośrednio przy plaży, w okolicy cisza i spokój. Jedzenie bardzo przeciętne długie kolejki w stołówce, pokoje czyste codziennie sprzątane. Właściciele hotelu bardzo nie mili dla gości jak i dla personelu. W barze brakowało alkoholu już o 18. Piwo i wino dostępne było cały czas. Hotel dla mało wymagających, w recepcji można wynająć skuter lub auto w bardzo dobrej cenie. Jeśli nie masz wygórowanych wymagań i jedziesz odpocząć a nie doszukiwać się minus hotelu to szczerze polecam! Lecz pamiętaj żeby przed świtem zarezerwować sobie leżak na basenie lub plaży ;)
Położenie, widoki, cisza i spokój, bezpośrednio przy plaży.
Właściciele hotelu bardzo nie mili, średnie wyżywienie.
Hotel fajny ,ładnie położony ale brud i niedbałośc . Pokoje małe ale OK. Brudny sedes i zlew oraz szyby w łazience.Brak obrusów i nie czyste stoły to norma u nich. Co drugi dzień awaria automatu do robienia napojów.Na dokładkę ciągle wyciekała z niego ciecz???.Na obsłudze nie robiło to wrażenia \\\\\\\"szok\\\\\\\". Przewody w wodzie? .Kawa dla \\\\\\\"kawoszy\\\\\\\" może być problemem.Jedzenie to na pewno nie all inclusie.Mało w stosunku do ilosci gosci (kolejki). W barze czujesz się jak klient= intruz. Chcesz drinka a barman mówi niet, (po rosyjsku) jest tylko wino \\\\\\\"kwaśne jak cholera\\\\\\\". Nie jestem księciem z bajki i wiele mogę zrozumieć ale ten hotel liczy raczej na jednorazowego klienta.Nie polecam.
położenie bardzo dobre, kameralny mały hotel
czystosć, czesc obsługi jakby robili łaskę klient=intruz , brak all inc.... pomimo wyupienia takiej opcji
Zdecydowaliśmy się na ten hotel w ostatniej chwili wykupując last minute.Przed wyjazdem przeczytałam klika opinii,których nie było zbyt dużo i uznałam, że hotel średniej klasy, ale bywałam już w hotelach 3 gwiazdkowych, wiem jak to wygląda i naprawdę cudów się nie spodziewałam.Hotel i cała organizacja Grecosa to jakaś kpina.Wylot mieliśmy o 3.00,do hotelu dotarliśmy przed 9.00 i okazało się,że nie ma dla nas jeszcze pokoi i musimy czekać do14.00 ponieważ tak zaczyna się doba hotelowa. Byliśmy bardzo zmęczeni po podróży , a temp wynosiła ok35 C.Przed wyjazdem przeczytałam całą umowę i kojarzyłam,że był tam zapis,że jeżeli mamy wylot w godzinach nocnych to nasza doba hotelowa zaczyna się dzień wcześniej i od razu dzwoniliśmy do rezydentki,która powiedziała, że zna treść umowy i na tym się jej rola skończyła.Część naszej grupy rzeczywiście w tym upale czekała na pokój do godziny14.00.Okazało się,że to był dopiero początek niespodzianek.Opcja all inclusive to fikcja- nie było żadnych przekąsek, tylko śniadanie,obiad,kolacja.Napoje z proszku z dystrybutora -oranżada pomarańczowa i sok pomarańczowy smakowały tak samo tylko jedno było gazowane,a drugie nie .Przez 1,5dnia nie było alkoholu,a jak przywieźli piwo to jedna kega była ok,a druga okazała się zepsuta i znowu nie było.Jedzenie monotonne, ale szło coś wybrać więc nie było źle tylko, że mieliśmy wrażenie,że z dnia na dzień jest coraz mniejszy wybór jakby im zaczynało też brakować jedzenia.To na co nie mogę narzekać to pokoje bo naprawę były ok,przestronne z dużym łóżkiem,w miarę czyste,a jak się komuś trafił pokój z widokiem na morze to miał w ogóle świetnie.Wylot mieliśmy22.45, więc hotelu pozostawaliśmy prawie do godziny20.00. o 12.00 musieliśmy opuścić pokoje i zostawić rzeczy na recepcji, gdzie zostaliśmy poinformowani,że nasze all inclusive kończy się o godz12.00 i nie przysługuje nam już żaden posiłek, ponieważ byliśmy już tym wszystkim bardzo poirytowani powiedzieliśmy jej że chyba sobie żartuje
-położenie -przy samej plaży -przestronne pokoje i wygodne łózka -stołówka na plaży
-jedzenie - opcja all inclusive jest fikcja - napoje z proszku z dystrybutora
Nie polecam. Jedzenie monotonne, bardzo ograniczony wybór, smak również pozostawia wiele do życzenia. Hotel na wszystkim oszczędza. O lokalnych potrawach można pomarzyć. Stołówka brudna, braki szklanek, sztućców. Drinki wydawane od 14, wybór alkoholów ogranicza się w dobrym dniu do 3 różnych. Obsługa niesympatyczna. Dosadzanie gości podczas posiłków do innych z uwagi na niedostateczną ilość stolików. Basen nieczyszczony. Mimo niskiej ceny pozostawia wiele do życzenia, nie warto.
Nie polecam nikomu, hotel jest zaniedbany, brudny, rozpadajacy sie, swierzo przejety przez Big Bossa z Rosji, wiec i takie jedzenie kartofle. Zamiast owocow morza, jak w okolicznych hotelach za podobna cene, prowadzonych przez Greków. Syf i nędza
Polozenie, spdawna klima, morze przy plaży,
Monotonne jedzenie, śniadania ; fasolna, jajka, parowki, ser żółty, ser feta. Obiad ; makaron, kartofle, mieso wołowe, lub plastry wedliny w sosie, Kolacja; znow kartofle, warzywa gotowane prosto z zamrazarki, ryz, kapusta pekinska z maslem i przyprawami, Lodów nie bylo przez 5 dni naszego pobytu, a jak przyjechaly to takie ze nie przypominaly lodow w smaku, owoce 2gatunku arbuzy to sama woda, banany heh zielone. Obslugaw restauracji fatalna szczególnie odpicowany czlowiek chyba z afryki, który w chwili braku wolnych stolikow wyganiA z rzeczami ludzi ktorzy juz jedza, zabiera im talerze itp, druga obcja to dosadzenie do obcych ludzi gdy maja wolne krzeslo, zenada tego czlowieka powinni zwolnic. POKOJE poza tym ze w pokojach sa pluskwy i karaluchy ktore wchodza przez uchylne drzwi tarasowe, i tym ze lodowki sa ale nie chodza, telewizji nie ma lub sa same piloty od nich to jest ok. Room serwic posciel na łóżku odwraca na druga strone i po serwisie, ani zmywania podlogi, toaletki, łazienki nic kompletnie nic nie sprzataja. Generalnie pojechalem tam za 840zl wiec dla mnie bomba ale, inni placili i 1800 za 7 dni za te pieniadze to masakryczny hotel, ktorego nikomu nie polece
Do hotelu Alia Mare pojechaliśmy z Grecosem przed sezonem (wylot z Polski 27-ego maja) w dodatku za śmieszne pieniądze, więc cudów się nie spodziewaliśmy.
ZALETY hotel przy samej plaży, w pięknej scenerii gór i zieleni, mały cichy i kameralny, szybko reagująca obsługa (jeśli nadal pracują to duży szacunek dla barmana Saszy i kelnerki Uli), dobra baza wypadowa do zwiedzania wyspy, stołówka nad samym morzem. Pokoje całkiem sympatyczne. Obsługa hotelowa (prócz recepcji) stara się jak może aby turyści nie zauważyli olewackiego stosunku właściciela hotelu w stosunku do gości.
WADY: -monotonne jedzenie(jajko sadzone, mortadela i ser żółty z kategorii obślizgły), -brak większej ilości sztućców, kubków, -ręczniki wymieniane co drugi dzień lub na wyraźną prośbę. Do hotelu Alia Mare pojechaliśmy z Grecosem przed sezonem (wylot z Polski 27-ego maja) w dodatku za śmieszne pieniądze, więc cudów się nie spodziewaliśmy. Hotel nie był przygotowany na tak dużą ilość turystów w tym czasie, co co prawda nie usprawiedliwia nikogo fakt, że sezon wakacyjny nie rozpoczął się jeszcze w pełni. W pierwsze dni brakowało sztućców i szklanek, obsługa hotelowa bez pośpiechu rozkładała leżaki i parasole plażowe, często brakowało alkoholu a na barze, nie było też owoców czy przekąsek o kt. była mowa w opcji all inclusive. Po interwencji Grecosa tzn ogromnej awantury turystów (w ostatni dzień naszego pobytu) hotel poprawił się tzn dali owoce (jabłko, pomarańcze w ilości kto się pierwszy rzuci i złapie tego jego).Jedzenie kiepskie- mało owoców, warzyw, mały wybór mięsa, wędlin wcale tzn mortadela - zero urozmaicenia, może tak mają na otwarciu sezonu? Z zakwaterowaniem mieliśmy kłopot - recepcjonista oznajmił nam, że pokoje nie są przygotowane i za 30min (greckich hi hi)ktoś po nas przyjdzie. Po 3 godzinach recepcjonista zapytał czy to my czekamy na pokoje.... po czym powiedział, że za godzinę będą dostępne dla nas i już ekipa sprzątająca je przygotowuje. Nie jestem marudą i rzadko na co narzekam, ale doba hotelowa zaczyna się o 14:00. Każdy normalny po podróży nie oczekuje wiele - wejść do pokoju i się wykąpać po podróży, troszkę odpocząć. My w hotelu byliśmy o 18:00 i pokój nie był przygotowany. Było o tyle miło, że nie byliśmy sami - jeszcze jedna para została postawiona w podobnej sytuacji więc... połączyliśmy się w "bólu" :) Pokoje były sprzątane po japońsku tzn. "jako-tako. Podczas naszego pobytu nie było darmowego wifi, odpłatnego także nie było - hotel nie ma nawet połączenia telefonicznego. Wielki plus to stołówka 10m od morza - można zjeść śniadanko przy szumie fal :) Basenik mały i czysty, wygodne leżaki. Na barze da się dogadać z barmanami (Landi i Sasza są mili, życzliwi i bardzo sympatyczni) nie mniej jednak właściciel hotelu nie dba o wyposażenie baru. Kupiliśmy barmanom woreczki do lodu by mieli jak serwować chłodne drinki. Brakowało szkła, alkoholu, soków - najwidoczniej trafiliśmy na spragniony turnus.Plaża kamienista, ale w tej części wyspy to normalne. Ogólnie hotel świetnie położony- szkoda że właściciel marnuje taki potencjał. Rekomendujemy kolację w sąsiednim hotelu - James. Grecka kolacja w tym hotelu to moc wrażeń, uśmiechu, radości za niewielkie pieniądze. Muzyka na żywo, świetna obsługa kelnerska, bardzo otwarci goście hotelowi...moć radości i uśmiechu przy dobrym jedzeniu. Alia Mare - hmmm, wszędzie blisko, pod hotelem przystanek autobusowy, z którego można dojechać do wielu ciekawych zakątków wyspy. Polecamy Pefkos i kawiarenkę włoską "FIORDILATTE"ze świetną kawą i własnymi lodami. Można spaserkiem przejść do miasteczka (20min) lub zaczekać na autobus. Przy hotelu wypożyczalnia samochodów i każdy ze smykałką handlowca dobije dobrego targu za wynajem auta by móc w 2 dni zwiedzić całą wyspę. Hotel stara się o 4* trochę niesłusznie. Naciągane 3 jest odpowiednią kategorią. Pracownicy i obsługa hotelu mimo swoich chęci, sympatii, pracy i zaangażowania nie są wstanie załatać tego o co nie dba właściciel-woli budować 5 hotel, nie płacąc wynagrodzenia swoim pracownikom i nie przejmując się że na restauracji brakuje podstawowego wyposażenia, czy zakwaterowania dla nowo przybyłych gości. Nie jestem marudą; położenie hotelu fajne, obsługa robi co może-jest miła.. nie mniej jednak jedzenie pozostawia wiele do życzenia. Spodziewając się takiej sytuacji wzięliśmy ze sobą odpowiednio więcej pieniędzy by jeść poza hotelem i łączyć przyjemne z pożytecznym czyli ze zwiedzaniem. Jeżdżę na wakacje dwa razy do roku od ponad 20 lat. Jedne z wakacji to te tzw. budżetowe czyli za niewielkie pieniądze, a drugie już bardziej wymyślne. Dla mnie to są naciągane 3*gwiazdki w dobrej cenie, bezpośrednio przy plaży - jak właściciel podejdzie odpowiedzialnie do biznesu, zajmie się personelem i gośćmi odpowiednio... może obroni 3 gwiazdki.
Do hotelu Alia Mare pojechaliśmy z Grecosem przed sezonem (wylot z Polski 30-ego maja) w dodatku za śmieszne pieniądze, więc cudów się nie spodziewaliśmy. Hotel nie był przygotowany na tak dużą ilość turystów w tym czasie, co co prawda nie usprawiedliwia nikogo fakt, że sezon wakacyjny nie rozpoczął się jeszcze w pełni. W pierwsze dni brakowało sztućców i szklanek, czasem brakowało wódki na barze, nie było też owoców. Po interwencji Grecosa hotel poprawił się, dali owoce, urozmaicili jedzenie. Z zakwaterowaniem nie było problemów, poprosiliśmy o pokój z widokiem na morze i taki bez problemu otrzymaliśmy. Pokoje codziennie były dokładnie sprzątane, sprzątaczki i obsługa sprawnie reagowali na wszystkie uwagi. Podczas naszego pobytu nie było darmowego wifi, natomiast od znajomych, którzy zostali dłużej wiemy, że wifi już w dniu dzisiejszym działa. Jedzenie takie, jak w większości hoteli w Grecji - mało owoców, dużo warzyw i sałatek, mały wybór mięsa, dużo ryżu i makarony - niestety, ale tak się jada w Grecji. Wielki plus to stołówka 10m od morza - bajka :) Basenik mały, czysty, wygodne leżaki, na barze da się dogadać z barmanami zarówno z różnorodnością drinków (all inc zawiera ok. 10 różnych drnków), jak i z ilością lania wódki do drinka. Czasem zabrakło jakiegoś alkoholu, ale zawsze było co wybrać. Plaża kamienista, ale w tej części wyspy to normalne. Lepsze zejście do morza ok. 7min na lewo. Ogólnie hotel bardzo fajnie położony, wszędzie blisko, pod hotelem przystanek autobusowy, bardzo spokojna okolica, w której znajdują się także tradycyjne knajpki greckie, jak i klimatyczne kluby nocne. Naprawdę nie ma na co narzekać - obsługa bardzo się stara i jest ugodowa. Wystarczy ładnie poprosić. ;) To są 3+ gwiazdki w bardzo dobrej cenie, bezpośrednio przy plaży. W dodatku hotel nowoczesny. A niektórzy Polacy z naszego turnusu zachowywali się jakby kupowali kota w worku i oczekiwali standardu hotelu kategorii 3+ egipskiej, ja osobiście polecam. :)
hotel przy samej plaży, w pięknej scenerii gór i zieleni, mały cichy i kameralny, szybko reagująca obsługa, dobra baza wypadowa do zwiedzania wyspy, stołówka nad samym morzem.
Trochę monotonne jedzenie, brak większej ilości sztućców, ręczniki wymieniane co drugi dzień.
Wróciliśmy 7.06.2016 roku z wycieczki w tym hotelu,jako jedni z nielicznych nie mieliśmy problemu z zakwaterowaniem.W pokoju działała klima i tv z jednym polskim kanałem no ale kto przyjechał na wakacje oglądać telewizor.Brakowało tylko gałki w szklanych drzwiach do łazienki,drzwi w szafkach i szafie ,lodówka o dziwo działała tzn.czerpała prąd bo zupełnie nie chłodziła.Pokoje sprzątane codziennie jeśli wygładzenie pościeli na łóżku i byle jakie umycie podłogi można nazwać sprzątaniem,za to jak nam zabrano ręczniki to czekaliśmy do następnego dnia aż około 14tej po trzech interwencjach nam dadzą czyste.Stołówka daje wiele do życzenia,brudne obrusy,stoliki owszem wycierane na dworze ale chyba raz dziennie i notoryczne mycie podłogi rano ale w czasie kiedy większość ludzi przy stolikach na górnym tarasie jadła śniadanie gdzie kurz unosił się w powietrzu,to samo było przy basenie zamiatanie podłogi gdy ludzie już naoliwieni olejkami opalali się.NOTORYCZNY brak sztućców-tu trzeba było czekać aż ktoś zje ,umyją i przyniosą dla następnych,brak szklanek,jak było wino to nie było piwa,jak było piwo brakowało wina,jedzenie masakryczne choć udało nam się jakoś przeżyć.Ogólnie większość ludzi z tego turnusu dostało w ramach rekompensaty do wyboru wycieczka lub auto już nie mówiąc o tych których musieli przenieść do lepszych hoteli ponieważ zapłacili kolosalne pieniądze za 10 lub 14 dniowy pobyt w tym hotelu.
Klima w cenie,możliwość wypożyczenia auta,
Smród ze śmietników rozlegający się w upale 40 stopni nad całym basenem
Brak faktycznej opcji all inclusive, na wystawne kolacje ryż i makaron, mięso zwykle kurczak bywa nieświeże i w za małych ilościach, stoły niesprzątane, obrusy brudne, brak kubków na herbatę, brak przekąsek między posiłkami, brak ręczników przy basenie, brak WiFi, nie działający telewizor, alkohol potrafi skończyć się po 22 godzinie, brak animacji, brakujące leżaki, plaża zaniedbana na którą wypływa jakaś woda ze stołówki i leci przez plaże do morza! Jedyny bar przy basenie i to koniec na wieczorne atrakcje. Pokoje małe, łazienka ze szkła ze szparami na 2 cm, drzwi do łazienki jakby wahadłowe luźno bujające się, zero intymności... Jedynie widok z pokoju ma morze był piękny (zdjęcie). To niestety wszystko.
Położenie i widok z okna = na morze. Pod warunkiem że dostało się taki pokój, bo połowa pokoi ma odwrotny widok = na ulicę i spacerujące koty.
Fatalne jedzenie lub jego brak, brud wszechobecny
W hotelu koszmarne jedzenie często niedomyte .Parówki serwowano pod różnymi postaciami.Totalnie słaby wybór... w alkoholu słaby wybór, bar przy basenie ( jedyny) to jakaś pomyłka,Monotonna muzyka puszczana przez barmana , aż do znudzenia !!!! Plaża przy hotelu ale zaniedbana .Przy wejściu do morza należy uważać na ostre betony. A teraz zalety: pokój trafił mi się nawet niezły ( apartament\" , ciekawa okolica ( blisko Lindos) , można wypożyczyć w miasteczku auto i zwiedzić wyspę .Polecam Prasonisi ( dwa morza , oddzielone wąską mierzeją), Lindos ( tu można dojechać autobusem, labirynt uliczek i przepiękna okolica) , Rodos ( stolica , stare miasto) , Faliriaki ( aqua park), zatokę Antoniego Quina , przepiękne termy w Kalithea .plaże Tsambika ( piasek ) i Agathi beach ( piaseczek) .
Pokoje mogą być , blisko plaży, ciekawa okolica, można zwiedzić wyspę samochodem .
Koszmarne jedzenie , wejście do wody z betonami, słaba opcja all. braki w alkoholu, monotonna muzyka puszczana w barze.zero animacji.
Czytając opinie na forum jechaliśmy na wakacje pełni obaw, ale one na szczęście były niesłuszne. Większość tych opinii jest niesprawiedliwych i krzywdzących ten obiekt. My jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani, obiekt jest kameralny, przebywają głownie Polacy, Francuzi, nieco Niemców. Obsługa bardzo miła, jedzenie przepyszne, duża różnorodność posiłków, desery rewelacyjne, jedzenie regionalne. Wypożyczyliśmy samochód i zwiedziliśmy wyspę u obsługi dowiedzieliśmy się gdzie warto pojechać na wyspie i co zwiedzić, Uważam, że wszystkie negatywne opnie to są od ludzi , którzy za tą cenę chcą spędzić wakacje w 5* hotelu a ten taki nie jest i ich niespełnione wyobrażenie o hotelu przelewają tu na forum. Jeśli kogoś stać lecieć za 5000 to po co wybiera taki hotel? To jest obiekt przeważnie dla par chcących odpocząć i się wyluzować bez tłoku na plaży i przy basenie oraz barze.
Bardzo blisko plaży, miła obsługa hotelowa, czyste pokoje, jedzenie i napoje bardzo smaczne( z wyjątkiem soków i coli z dystrybutora), blisko sklepów, dużo miejsca do spacerowania obok hotelu, pomoc obsługi w zwiedzaniu wyspy, gościnność Greków,mały kameralny hotel.
soki i cola chyba z proszku- z dystrybutora, niezagospodarowana plaża nieco zanieczyszczona.
Raczej nie polecam kamienista plaża z kamienistym wejściem do morza, najlepiej oceniam zachowanie czystości w pokojach - sprzątane codziennie, jedzenie straszne monotonne, otwieranie stołówki na wyznaczone godziny posiłków zazwyczaj opóźnione szczególnie rano nawet do 30-40 minut. Z dystrybutorów z napojami wydobywa się przykry zapach. Denerwujące są wszechobecne koty podczas posiłków, z którymi załoga hotelu nic nie robi, zdarzało się, że wskakiwały na osoby siedzące przy stołach podczas posiłków. Byłam we wrześniu 2 tyg. pod koniec pobytu woda w basenie była mętna, pompy nie działały. Za taką cenę polecam wybrać coś wartego wydanych pieniędzy
część stołówki na plaży
kamienista plaża i kamieniste wejście do morza
Umiejscowienie hotelu oraz pokoje można zaliczyć na plus , cała reszta , czyli wyżywienie , basen , plaża , all inclusive ,barmani na wielki minus.Ogólna ocena w skali 0-5 to 1
Pokoje i położenie
Same wady poza pokojami.
posiłki to totalna nędza ciągle to samo jedzenie nieświeże powtórnie przetwarzane wręcz śmierdzące-brak kuchni katering na stołówce brudno totalny syf =omijać z daleka ten hotel , a jeszcze pełno kotów które wszędzie się załatwiają i łażą po stołówce domagając się jedzenia
sympatyczne i przestronne pokoje
brudno