1104 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Dobra baza wypadowa do Izraela
Rafa koralowa
Rozrywkowa miejscowość
Rezerwat Ras Mohamed
wylot 12 - go września /poraz 4 - ty /super hotel super polozenie/ przepiękny kurort !bliskość nama bay i świetna nocna rozrywka blisko hotelu ,świetny ośrodek nocnej rozrywki /pokazy,występy ,restauracje w stylu arabskim ! jednym słowem super !
Bardzo przyjemny hotel, z doskonałym wyżywieniem (jak na warunki egipskie). Ciekawy wystrój a'la "wioska egipska" - pokoje zgrupowane wokół basenu, nieregularna niska zabudowa, korytarzyki, schody, przejścia... wszystko to sprawia pozytywne wrażenie. Trochę ciasno wokół basenu, sam basen nie za duży i intensywnie chlorowany.
Na tyłach hotelu coś na kształt... parku?! Trochę trawy i mini zoo z małpami, żółwiem i wielbłądem - nie ma po co raczej tam zaglądać. Obsługa dba o gości, nie narzucając się za bardzo. Co wieczór do kolacji muzyka lub inne atrakcje - bardzo miła rzecz. Z innych atrakcji: bilard, palarnia sishy, dwa bary (przy basenie i na górze), centrum SPA (sauna, masaże, basen), kawiarenka internetowa, fryzjer...
Hotel położony w cichej okolicy, trochę na uboczu, ale da się to przeżyć. Łatwy dojazd busem lub taksówką do Naama Bay, a do Old Market od biedy da się dojść piechotą. Przy hotelu market spożywczy, kilka sklepików z pamiątkami, baza nurkowa prowadzona przez Szwedów (stosunkowo niedaleko także polska baza nurkowa). Około 200 metrów dalej całodobowy sklepik spożywczy.
Dość daleko do plaży (wspólnej z hotelem El Fanar czy podobnym) - lepiej poczekać na darmowy bus, niż iść piechotą. Sama plaża darmowa, dość ciasna - standardowo masaże, napoje, przekąski i bardzo ładna rafa w pobliżu, tak więc warto wejść do wody.
Ogólnie bardzo pozytywne wrażenia, choć niewątpliwie pokojom i łazience przydałby się mały remont, bo widać tu ząb czasu. Obsługa generalnie dba o czystość, nie zauważyłem żadnego robactwa, itp.
jesli ktos tak jak ja ma silną alergie na robactwo to nie polecam tego Hotelu. w ciagu tygodnia 3 sztuki wdepnely do mojego pokoju, najgorszy koszmar byl w nocy. Karaluch wielkosci polowy palca wlazl na moje przescieradlo ktorym bylam okryta, jego bieg w po mojm ciele w kierunku mego męża obudzil nas i w panice odbylismy z nim zwycieska wojne! ale od tej pory juz mialam zepsute wakacje-balam sie zasnac bez porzadnej lufki a nawet 2----pozatym calkiem fafny hotelik---- uwaga na sprzataczy na koniec wmawiają że sie korzystalo z napoi z lodowki, ceny chyba z usa, wiec lepiej miec swoje, i przemycac w plecaczku z miasta, bo nie dają wnosic-zeby u nich kupowac---paranoja. polecam 4****- tam dbają bardziej o klienta
Hotel malutki, bardzo przytulny i czyściutki. To był mój 4 pobyt w tym hotelu i napewno nie ostatni :)
Przed wyjazdem do tego hotelu czytałam wiele opinii internautów na jego temat i stwierdzam, iż są one trafne. Hotel na pierwszy rzut oka robi średnie wrażenie, ale im dłużej się w nim przebywa, tym bardziej się on podoba.
Zdjęcia przedstawione w opisie dokładnie odzwierciedlają stan faktyczny. Nie wszystkie pokoje są jednak ładne - niektóre są dosyć wysłużone, a nasz miał brzydki zapleśniały sufit nad prysznicem w łazience. W razie, gdy trafi się na kiepski pokój, nie ma większych problemów z jego zamianą.
Warto wiedzieć, że żeby mieć uzupełniany mini bar (który jest płatny), należy zgłosić to u osób sprzątających.
W przypadku tego hotelu opłca się brać opcję "All", ponieważ napoje są w nim drogie, płaci się także za możliwość gry w bilarda lub tenisa stołowego.
Dużym plusem hotelu jest bardzo miła obsługa, zwłaszcza kelnerska.
Wieczorami (ale nie co dziennie) organizowane są pokazy tańca tradycyjnego itp., w każdy piątek jest przedstawienie pokazujące historię egiptu. Show odbywa się częściowo przy basenie, a częściowo w ogrodzie znajdującym się za hotelem. W ogrodzie znajdują się miniatury sfinksa, piramid, luksoru a przed nim ustawione są stoliki, do których podawana jest kolacja. Całe przedstawienie odbywa się w języku angielskim przy pięknym oświetleniu miniatur i do ładnej muzyki. My niestety nie widzieliśmy tego przedstawienia, gdyż rezydentka zapomniała nas uprzedzić, że na przedstawienie i kolację należy dokonać rezerwacji i zapłaty :-(.
Plaża jest bardzo mała i ciasna, bywa czasem problem z miejscami na leżakach, a na ułożenie ręcznika nie ma miejsca. Te wady niweluje jednak PRZEPIĘKNA rafa koralowa.
Hotel o nietuzinkowym wyglądzie i architekturze, po 1-2 dniach prawie wszyscy dobrze się w nim czują i doceniają jego kameralność. Klimatyzacja dość stara ale bardzo wydajna i zupełnie bez żadnych ograniczeń. Obsługa hotelu życzliwa i miła. W pokojach TV niestety bez polskich programów i informacyjnych np. CNN, BBC:( Dość czysto ale do perfekcji daleko, zaleta - brak jakiegokolwiek robactwa. Czasami zalatuje smród z kanalizacji Basen dość mały ale bez tłoku. Brak programów animacyjnych. Obsługa nie zwraca uwagi na wnoszenie napojów z pobliskiego marketu (10m od hotelu w tym samym kompleksie). Plaża hotelowa-totalna porażka, upierdliwi masażyści, łóżko przy łóżku jak fotele w kinie, woda OK. 1km od hotelu jest płatna plaża publiczna (10 funtów egipskich=ok. 5 zł za dzień/osobę-warto doliczyć sobie ten wydatek do budżetu wakacyjnego! Otoczenie poza hotelem nijakie-ulica, kilka hoteli poprzedzielanych wolno budowanymi nowymi hotelami - brak hałasu i ewent. pyłu z budów. Co do wycieczek naprawdę nie warto korzystać z imprez organizowanych przez organizatora pobytu - 100% drożej za TO SAMO!!!, np. Kair 70-80 USD a na miejscu 35-40 USD.
Spędziłam w tym hotelu dwa tygodnie. Moim skromnym zdaniem dużym mankamentem tego hotelu jest położenie. Daleko od plaży i od centrum także wszędzie trzeba jeździć taksówkami lub busami hotelowymi są one tańsze od taksówek ale tylko te na plaże są darmowe, ale kursują tylko 2x dziennie. Hotelowa plaża to po prostu tragedia, mega mała i mega ścisk nie ma się gdzie ruszyć. Leżak jeden na drugim. Pokoje obszerne i w zupełności wystarczające, ale ciemne ponieważ są tam okiennice i nie ma szby. Także żeby schłodzić pokój klimatyzacją w środku dnia trzeba zapalić światło, ponieważ jest tak ciemno w pokoju. Jedzenie dobre i urozmaicone. Wieczorami animacje przy basenie. Obsługa szybka i sprawna. Leżaki na plaży przy basenie darmowe. Hotel posiada spa jeżeli ktoś chce skorzystać. Polecam go raczej osobom które chca tylko wypoczywać i potrzebują ciszy. Hotel posiada mini zoo o którym lepiej nie mówić.
Hotel dość dobry. Nie ma za dużo pokoii i to jest udogodnieniem ponieważ nie ma tłumów gości przy posiłkach i basenie. Moim skromnym zdaniem mankamentem tego hotelu jest położenie, ponieważ do centrum Nama Bay trzeba brać taksówkę za 15-20 funtów, lub dojechać płatnym busem hotelowym za 2,5 funta od osoby w jedną stronę. Bus ten odchodzi w określonych godzinach i w okeślonych godz zbiera turystów w umówionym miejscu. Jakieś pół godziny drogi piechotą od hotelu znajduje się Old Market ( wielki bazar, jest tam wiele taniej niż Nama Bay). Generalnie koło hotelu oprócz sklepu spożywczego to nic więcej nie ma. Na zakupy wszystkie trzeba się wypuszczać dalej. Widoki koło hotelu raczej nie należą do imponujących. Pokoje są duże, łazienki także. Mankamentem pokoii jest to że nie ma w nich balkonów ani tarasów i zamiast okien (szyb) są okiennice. Jak się włancza klimę to trzeba okiennice pozamykać, żeby ciepłe powietrze nie wlatywało, ale za to w pokoju jest bardzo ciemno i trzeba włanczać oświetlenie. Jedzenie jest w miare dobre, śniadania są bardzo monotonne, bo już po dwóch tygodniach miałam jajek na twardo, parówek i dzemu serdecznie dosyć. Kolacje są bardziej urozmaicone. Uważam że odstępy pomiędzy posiłkami są za duże. Śniadania w godz 7-10 a obiadokolacje 20-22. Napoje do kolacji dodatkowo płatne. Hotel posiada restaurację, także jeśli ktoś jest głodny w ciągu dnia to można coś przekąśić. Koło plaży są piękne rafy, jest co oglądać. Sama plaża to tragedia. Bardzo mała, kupa ludzi, lażak na leżaku, o prywatnośc i ciszy to można zapomnieć. Do plaży jest jakieś 2 km dowozi gości darmowy bus hotelowy w okeślonych godzinach ( przywozi spowrotem także). Basen nie za duży, ale ilość leżaków i materacy jest wystarczająca, każdy dostaje ręcznik jak poprosi pana basenowego. Do hotelowego zoo lepiej nie zachodzić he he :)) Codziennie wieczorem przy kolacji są jakieś występy artystyczne. Mnie się generalnie w miarę podobało, obsługa bardzo miła, szybka i przyjazna. Obsługa hotelowa mówi w każdym praktycznie języku obcym, także nie ma problemów z porozumieniem się.
Sprzatanie pokoi co drugi dzien. Mało atrakcji(występów)po kolacji. Basen do 18.
Hotel jest faktycznie kameralny i ma swój nubijski klimat, ale wyposażenie pokoi pozostawia wiele do życzenia, bo stylizowane meble to jednak co innego niż stare i zużyte. Czystość to najsłabsza strona tego hotelu zarówno w pokojach jak i w jadalni. Sprzątania nie było codziennie tak jak napisano w ofercie, a jak już było to też niestaranne. W jadalni brudne obrusy, do krzesła to się można było przykleić i znaleść meni z poprzedniego turnusu.Ogólnie hotel uważam za bardzo orginalny w swojej zabudowie i tylko szkoda, że nie zasługuje na swoje 3+ gwiazdki.
Jeden wariat popsul punktacje. Ale to byl wyjatek, rodzynek, he he.
Hotel w stylu wioski beduińskiej-jedyny w swoim rodzaju. Bardzo miła obsługa. Smaczne i różnorodne jedzenie -widok z hotelu na góry Synaj. Basen nieduży, ale wystarczający na ilość gości zamieszkujących w hotelu. Bezpiecznie. Hotel posiada plażę przy Parku Narodowym Ras Mohammed -przepiękna rafa, dlatego należy zabrać zestaw do snurkowania!!!
Proponuje również trzymać rzeczy wartościowe (bilet, kartę kreytową, wiekszą sumę pieniędzy w sejfie 100% bezpiecznie i niedrogo-nigdy nic nie wiadomo -a hotel nie odpowiada za rzeczy pozostawione w pokoju - nam nic nie zginęło). Polecam opcję all inclusive -alkohole i napoje butelkowe cały dzionek za darmo - jedzenie przepyszne.
Należy sie dowiedzieć jak wygladają posiłki ostatniego dnia pobytu -ponieważ mogą wyjsść nieporozumienia -uregulowanie rachunku :)) Nie jest to hotel dla wymagających, dlatego że blizej mu do Egiptu niz Europy i pewne niedociągnięcia są widoczne, na które oczywiście przymykamy oko:) i wracamy za rok.
Opcja all inclusive realizowana bardzo słabo, trzeba o wszystko się prosić, a oferta AI jest delikatnie mówiąc cienka.
witam, byłam w tym hotelu juz 4 razy i na pewno tam pojade jeszce nie raz,!!! jedzenie i czystośc to tak jak w krajach arabskich, ale klimat hotelu jest nie samowity!!!!!!!!!!!!!!!!!!i hotel ma najpiekniejsza rafe koralowa bo plaza hotelu amar sina lezy na terenie podwodnego parku rafy koralowej ras um side!!!! goraco polecam!!! a i do nama bey za taxi płacimy 2$, tak samo jka i do fantasi gdzie sa codziennie super pokazy!!! za 3$ od osoby!!!! a i w hotelu amar sina jest mini zoo!!!!!!!! fakt najlepsze pokoje to 135,136, 169!!!! bo w tych blizej zoo to troche zalatuje!!!!
Z hotelu jestem generalnie zadowolona. Jedyne uwagi to :
- troche zbyt ciemne pokoje, mysle ze dobrze byloby im zrobilo drobne odswiezenie,
- plaza - krajobrazowo bardzo ciekawa, natomiast fatalna organizacja i tlok, lezaki stoja doslownie jeden na drugim, goscie z amarsiny kierowani sa w najgorsze miejsce na plazy, ciasnota.
- zbyt malo autobusow do naama bay. Przydaloby sie wprowadzic dodatkowy kurs w jedna i druga strone. W czasie mojego pobytu byl tylko jeden.
Bylem tam 2 razy hotel bardzo fajny oblsuga tez tylko ze za wszystko trzeba placic jedzenie jest bardzo dobre i urozmaicone przeszkadza jedynie widok duzych karaluchow
Hotel jest bomba!I Niewiem co za bzdury ludzie wypisują, chyba jakieś ponurasy.. Powiem tyle że z tęskonotą oglądam jeszcze raz zdjęcia hotelu Amar Sina... To było wspaniałe przezycie! obsługa - która sprzątała pokoje, łazienkę codziennie wraz z wymianą pachnących ręczników, jedzenie - wyśmienite - do wyboru do koloru. Zawsze, na co warto zwrócić uwagę kolacje podawane przy basenie, a każdy poniedziałek w pięknie udekorowanym, ogrodzie. Wyjazd dla zakochanych par! Obsługa bardzo miła, tylko nie polecam beduina w kafejce.. Klimatayzacja w pokojach regulowana. Cały hotelik, pomimo że do centrum jest trochę to warto, ponieważ otoczenie, styl jest zdecydowanie inny jak w innych hotelach gdzie juz przeważa nowoczesność. A tu styl egipski, taki orientalny, gdzie człowiek może poczuc sie zupełnie inaczej. Jedynym mankamentem jest jadalnia ktora jest bez klimatyzacji. Ale tam są tylko śnadania. Kolacja to w Egipcie najwżniejsza pora dnia, dlatego obsługa kichni juz sie zatroszczyła o bardzo smaczne, dobrze doprawione dania. Ponieważ do wyboru jest bardzo duzo, a ostatnim etapem szwedzkiego stołu są ich słodskości, liczne soczyste owoce podane w przecudny sposob. Mysle ze naprawde moja opinia jest warta tego hotelu. Ktoś kto lubi dużo i dobrze pojeść, kto lubi ciszę, komfort, higienę, oryginalność, dużo kwiatow, estetykę, to coś.. To jest Amar sina! A ja muszę się przyznac ze jestem wybredna..
hotel moze i ma swoj klimat ale czasami brzydzilam sie tam jesc.Ja JUZ TAM NIE WROCE.Mam porownanie z innym hotelem z Tropicana garden palms to jest hotel,czysciutko i milutko.ANIA.
przyjazdzając do tego hotelu już pierwszego dnia chciałam zmieni na inny a po dwóch tygodniach wyjezdzałam ze łzami w oczach.Wrazen nigdy nie zapomnę,jedzonko pyszne,atmosfera cudowna i rodzinna, Obsługa kulturalna i co najwazniejsze nie nachalna.Co prawda mały remont by się przydał pokoi ale kto jedzie do egiptu i siedzi w pokoju ???? basen co prawda mały ale bardzo fajny.Jezeli ktoś ma pytania,chętnie odpowiem, sandraws@ wp.pl
Byłam w hotelu przez tydzień i w tym hotelu naprawdę można odpocząć! Obsługa dyskretna, nie narzucająca się.
Pokoje bardzo przyjemne, w nubijskim stylu, wielkie łóżko małżeńskie, codzienne sprzątanie - cudownie się czułam w tym hotelu (a nie był to mój pierwszy pobyt w Egipcie) - widziałam inne hotele w Egipcie, ale ten zostaje w pamięci z powodu niepowtarzalnego klimatu (to mała nubijska wioska, osoby, które lubią miejsca z duszą będą zachwycone).
Hotel nie dla zwolenników chłodnych marmurów i wielkich przestrzeni hotelowych!
Blisko do Old Market (taxi za 10LE) i bus do Naama. Dojazd busem do plazy nie jest męczący, a plaża PRZEPIĘKNA!!
Niezwykle klimatyczna zatoczka, trochę ciasno, ale zawsze leżaki były - na plaży goścmi Amar Siny opiekuje się m.in. Egipcjanin o pseudo Jackson, który biegle mówi w kilku językach (zresztą jak większość Egipcjan!) i dostarcza rozrywki gościom na plazy (pamięta imiona każdego z gości, serwuje masaże - polecam!!, i bawi rozmową - uwaga: mimo że nie mówi dobrze po polsku bardzo dużo rozumie ;))
Do tej plazy przypływają łodzie z turystami na snoorkowanie, co świadczy o pięknie tej rafy (a my mamy ją za darmo!), piękne rafy i mnogość rybek - cudowna plaża!
Z tyłu hotelu małe zoo (ciekawostka - małpki!) i małe kopie piramid, Sfinksa i świątyni w Abu Simbel, a także ogród (warto poleżeć zamiast przy basenie - w ogrodzie na ręczniku).
Ogólnie - BARDZO DOBRY HOTEL, który zasługuje na więcej niż tylko 3*.
Klimat tego hotelu natomiast jest powyżej wszelkiej standaryzacji.
Tripadvisor