216 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Już minęło trochę czasu od naszego wyjazdu na Kretę- uroczą wyspę,ale wspomnienia wciąż powracają:)))
Jestem zauroczona jej klimatem,kulturą,mieszkańcami,jednak można żyć spokojnie;)))
Analipsi to urocze, małe miasteczko,gdzie można jak na pocztówce spotkać najstarszych mieszkańców wysiadujących na krzesłach przed swoimi domami i kobiety odziane w czarne chusty.Jednak nie brakuje dobrze wyposażonych sklepików,knajpek i tawern z regionalnym jedzeniem.
Miejsce zdecydowanie dla osób ceniących spokój,turyści którzy liczą na nocne życie uprzedzam, miasteczko szybko chodzi spać;)))ale do pobliskiego Hersonisos jest jakieś 5km,a tam życie zaczyna się nocą:)))
Proponuję wypożyczyć samochód i na własną rękę z mapą i dobrym przewodnikiem zwiedzić wyspę.
Jeśli chodzi o hotel byliśmy bardzo zadowoleni,co przekłada się na oceny.Kameralnie i spokojnie.
Chcielibyśmy tam kiedyś wrócić:)))bo tam naprawdę nawet powietrze pachnie inaczej...
Przybijający , smutny hotel , usytuowany na śmietnisku ( zdjęcia zrobione z odpowiedniej perspektywy), na placu budowy.
W samej miejscowości kompletnie nic się nie dzieje oprócz jeżdżących bez przerwy ciężarówek.
Gdyby nie możliwość wypożczenia samochodu , którym uciekaliśmy jak najdalej od tego hotelu i miejscowości , całkowicie mielibyśmy zmarnowane wakacje.
Wejście do morza też nie jest takie bezproblemowe, otóż trzeba pokonać ok 15 m pas wodorostów aby się wykąpać , co jest bardzo nieprzyjemne, nie jestem pewien , ale mogą one mieć związek z zanieczyszczeniem wód w tym regionie spowodowane bliskością portu w Heraklionie.
Większość wczasowiczów z hotelu wychodziła bocznym wejściem ,aby nie spotykać się z "miłą" właścicielką.
Jeszcze kilka słów o hotelu, w nawiązaniu do tych negatywnych wypowiedzi.
1. Jak chodzi o ten "plac budowy" to rzeczywiście wokół jest kilka rozpoczętych budów, ale nie rzuciły mi się w uszy żadne drażniące odgłosy. (ktoś te hotele musi budować)
2. "W samej miejscowości kompletnie nic się nie dzieje oprócz jeżdżących bez przerwy ciężarówek." - Cicha spokojna miejscowość, kilka dobrze zaopatrzonych sklepów spożywczych, średniej wielkości, co najmniej kilkanaście pubów kafejek i restauracji, kilka butików, sklepów z pamiątkami i kilka wypożyczalni samochodów. Ja raczej wolałem spacery bocznymi uliczkami i obserwowanie życia Kreteńczyków od kuchni.
3. "Wejście do morza też nie jest takie bezproblemowe, otóż trzeba pokonać ok 15 m pas wodorostów aby się wykąpać , co jest bardzo nieprzyjemne, nie jestem pewien , ale mogą one mieć związek z zanieczyszczeniem wód w tym regionie spowodowane bliskością portu w Heraklionie." - Jest to tak długi pas plaży, że można tam spotkać brzeg ze skałkami, kamieniami, żwirkiem lub piaskiem. Wodorosty są, ale nie wszędzie i jeśli się rozejrzeć, to w odległości do 100m. znajduje się czyściutkie wejście do wody bez wodorostów.
4. "Arogancki , rubaszny właściciel,(...) wścibska właścicielka" - Właściciele wiecznie na chodzie, wiecznie w zasięgu ręki, chętni do pomocy.
On - żółwio spokojny misiu, ciągle coś powolnie robiący, od rana do późnej nocy.
Ona - Rakieta, wulkan, tajfun, tornado, zawsze uśmiechnięta, gotowa do natychmiastowej pomocy. Może troszeczkę zbyt męcząca wiecznymi pytaniami, czy wszystko ok. i czy jesteśmy zadowoleni? Ale to u niej zamawialiśmy taxi, u niej zamawialiśmy samochód do wynajęcia i jeśli czegokolwiek brakowało (Np. żelazko)też biegliśmy do niej.
5. "UWAGA na organizowany wieczorek grecki , niesmaczne jedzenie, twarde mięso (15 euro od osoby), NAPOJE DODATKOWO PŁATNE ,np coca cola 4 euro , piwo 2,50 euro" - Wieczorek uważam za super udany, szwedzki stół bardzo urozmaicony, obżarliśmy się niemiłosiernie, program artystyczny całkiem niezły. Napoje płatne dodatkowo, my wypiliśmy kilka karafek niedrogiego wina. Swoją drogą, w jakim hotelowym barze w Polsce, można uczestniczyć w zorganizowanym wieczorku za 50zł?
6. "po wyjściu z basenu nie można było wchodzić do recepcji" - tego nie wiem, bo żadnemu z nas nie wpadło do głowy, by ociekając wodą, wchodzić na wypastowaną podłogę recepcji
Hotel jak najbardziej godny polecenia. Bardzo miła obsługa. Obiady ( tzw 3 talerze - dwie sałatki na przystawkę, danie główne oraz deser) serwowane na miejscu przez właścicielkę hotelu do wykupienia z jedniodniowym wyprzedzeniem w cenie 6euro/osoba. Za taką cenę trudno zjeść coś w tawernach a napewno nie tak smacznie. Miejsce polecam szczególnie osobom nastawionym na wypoczenek a nie zwiedzanie. Dość bliskie położenie dwóch parków wodnych (około 16km) jest ciekawym urozmaiceniem pobytu szczególnie dla dzieci. Jednym zdaniem miły kameralny hotel z fantastyczną obsługą.
Polecam gorąco jedniodniową wycieczkę promem na Santorini. Wysepka urzeka swym urokiem i stylem zabudowy.
Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o jakości usług świadczonych przez organizatorów wycieczek na miejscu.
Za przykład podam wycięczkę promem na Santorini. Po dotarciu do portu i krótkiej informacji jak uzyskać karty pokładowe zostaliśmy pozostawieni sami sobie. Podczas rejsu promem, na pokładzie ktrórego znajdowało się ponad 400 osób z Polski nie można było usłyszeć komunikatów w języku polskim. O której i gdzie na śniadanie itd. Nie był to dla mnie problem ale zdaję sobie sprawę że nie każdy musi władać obcymi językami. Dopiero po interwencji u pilota w drodze powrotnej usłyszeliśmy komunikaty po Polsku. Wielki bałagan po zejściu z promu do portu i oczekiwanie na słońcu na zajęcie miejsc w autobusach na wycieczkę objazdową. Moim zdaniem popsuło to ogólne wrażenie z wycieczki.
Po zeszłorocznym pobycie na Rodos byłem pod wrażeniem jakości usług świadczonych przez pracowników Orbisu lecz niestety w tym roku za obsługę wielki minus dla firmy. Wydaje mi się, że Orbis Travel powinien zwrócić większą uwagę na pracę rezydentów i pilotów wycieczek ponieważ psuje to obraz firmy.
Tripadvisor