122 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Sprzątanie pokoi bardzo słabe, pościel nie zmieniona przez cały pobyt, ręczniki wymieniane bardzo rzadko.
Posiłki wydawane przez 1 godzine to lekka przesada, jeżeli szło się na posiłek w połowie jego wydawnia to było już
niewiele do jedzenia a uzupełniania potraw raczej nie było, obsługa informowała "finisz", żenujące.
Hotel położony w dzielnicy Tosmur odległej od centum Alanii o jakies 6 km. Blisko dzielnicy i centrum Oba. Bora Bora to apartamentowiec w którym dla gosci Itaki udostępnione są pokoje na parterze (troszke to uciążliwe- z powodu niezbyt miłego zapachu WILGOCI!, ale to też chyba zależy od pokoju ). Pokoje na partezre mają osobne wejscia, mały tarasik. Dużym plusem jest lodówka i mały aneks kuchenny w pokoju.
Obsługa hotelu to przesymaptyczni młodzi Turcy, którzy naprawde starają się aby każdy spędził w Bora Bora milo czas! Basen na terenie hotelu średniej wielkości, ale czysciutki i z małym brodzikiem dla dzieci.
Hotel - dumna nazwa - to zwykły apartamentowiec, mający z hotelem tyle wspólnego, że ma pokoje i "restaurację" która powinna być przemianowana na stołówkę. Sprzątaczki nie wiedzą, że do mycia podłogi nie wystarczy stara, brudna, wilgotna szmata. Sprzątanie łazienki polega na spłukaniu powierzchni wodą. Obietnica zmieniania ręczników 2 razy w tygodniu to po prostu kpina - dopiero po zrzuceniu ich na ziemię wymieniono nam dwa, które były najbardziej brudne - pozostałe poskładane i ułożone na łóżku. Jedna z kobiet, która przyjechała sama jeden dzień musiała obejść się bez ręcznika, bo... wszystkie ręczniki pojechały do pralni i nie było czystych w hotelu. Posiłki - co do śniadań, to podczas naszego 14 dniowego pobytu praktycznie codziennie było to samo, owoce na zmianę (ananas, mango, winogrona). Na kolację (podawana według mnie zbyt późno, bo śniadanie od 8:30 do 10:00, a kolacja dopiero od 19:30 do 21:00) można było zakosztować typowych dań Tureckich (jak to mówili o nich kelnerzy pytani "co to jest?") - główne danie przeważnie przypominało gulasz albo leczo do niego makaron albo kasza, ew. ziemniaki. Do tego zawsze kilka rodzajów sałatek, zupa (rzadko smaczna) i owoce na deser.
Radze nie liczyć na wyprawki wydawane w dniu wycieczki, gdzie wyjazd jest b. wcześnie rano - (sucha bułka, kawałek ogórka) można tylko nabrać kompleksów i zobaczyć politowanie na twarzach tych, którzy mieszkają w normalnym hotelu i dostali porządne porcje śniadaniowe... :)
No dobrze- tyle o hotelu.
Jeżeli chodzi o okolicę to na spacer warto wybrać się praktycznie tylko w kierunku miasta. W odległości około 1,5km od Nora Nora (nazwa wymyślona przez parę, która wypoczywała w tym samym czasie co my w hotelu - pozdrowionka :) ) jest kilkadziesiąt sklepików, restauracyjek i straganów, są otwarte do późna i można zrobić jakieś małe zakupy - ceny mniej więcej podobne do cen na bazarze w Alanii.
Hotel bardzo fajny :-)
Dużym plusem jest niska cena, należy się jednak liczyć z wilgocią w pokojach oraz grzybem na ścianach... Pokoje są jednak ładnie urządzone, jest lodówka, a obsługa - mimo informacji na lodówce, iż nie można wnosić napojów na teren hotelu - nie stwarza w tym względzie żadnych problemów. W bezpośredniej bliskości nie ma rozrywek, jednak całkiem niedaleko jest tętniące życiem nocnym centrum Oba, a także można dojechać do centrum Alanyi o niemal każdej porze dnia i nocy. Jakieś 100 m od hotelu w kierunku centrum jest duży i niedrogi supermarket Tansas, nie ma zatem problemów z zaopatrzeniem w wodę, jedzenie czy środki czystości. Hotel ma niepowtarzalną, kameralną atmosferę, nie ma walki o leżaki, wszystkie posiłki spożywa się na wolnym powietrzu (pod zadaszeniem). Zdięcia umieszczane w Internecie nie oddają klimatu hotelu, który jest naprawdę ok. Dużym plusem jest brodzik dla dzieci oraz fakt, że można puścić malucha samego na podwórko bez obawy, że coś mu się stanie. Nie jest to hotel trzygwiazdkowy, lecz apartamentowiec, o czym informuje wszystkich na miejscu obsługa hotelu.
Bardzo dobry hotelik, przemiła obsługa, codziennie sprzątane pokoje, częste zmiany ręczników, pościeli. Dobre i świeże jedzenie w dużych ilościach, owoce również. Basen czysty. Klimatyzacja sterowana według własnej woli. Zaraz przy ulicy kursują dolmusze w różne części miasta. Polecam, a jeśli ktoś chciałby więcej informacji, chętnie ich udzielę GG 1019871.
Super hotelik polecam. Rozmawiałem z innymi turystami z Polski którzy mieszkali w innych hotelach **** to mieli masakre codziennie makaron i jakiś sos .all inclusive - beka na całego brak napojów miejscowych tylko płatne. Bora Bora to rewelka
na pewno do centrum nie jest ok.4 km( chociaz zależy co dla kogo znaczy około :) ) raczej ponad 6- to taka mała uwaga
nie wiem jak oni traktują dostawkę-mode małżeństwo z dzieckiem powyżej 2 lat( zapłacili za nie pełną cenę) spało we trójke na jedym łóżku
co do tej kameralności... zaraz za płotem buduje się zastępny hotel :)
obsługa naprawdę na poziomie
ogólnie nie było źle ale nie wiem czy zdecydowałabym się ponownie tam jechać
T R A G E D I A ! ! !
Nic dodać nic ująć, bo szkoda słów
No more Bora Bora!!!
Tripadvisor