W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Nie sluchajcie opinie ludzi, ktorzy pisza o tym hotelu pozytywne opinie. Wierze, ze obsluga i jedzenie poza sezonem moze sprawiac dobre wrazenie (nie ma ramadanu) jednak nie wierze, ze lazienki, pokoje, klimatyzacja od czerwca do sierpnia sa inne niz w maju i wrzesniu. Dodatkowo nie wierze, ze kocury lazace po stolowce nie przeszkadzaja ludziom, ktorzy chca w spokoju zjesc. Wiele razy widzialem koty na stolach w jadalni a nie wiadomo czy wczesniej nie byly w smietniku. Hotel wcale nie jest tani bo 10 dni 2090/os a warunki w porownaniu do hoteli tunezyjskich tragiczne. ODRADZAM
Rozczarowanie po calosci oprocz animacji!!!!!!! Ludzie jesli chcecie wypoczac w okresie wakacyjnym w dogodnych warunkach to nie wybierajacie tego hotelu. To nie jest hotel dla niewymagajacych tylko dla ludzi o silnych nerwach.
Zal wydawac tak duzych pieniedzy na takie slamsy i taki syf na ulicach i na plazy. W ramadanie te arabusy sa nie do zycia i nic im sie nie chce oprocz wymuszania dinarow lub dolarow
YŁEM W TYM HOTELU Z ZONA I CÓRKA W WIEKU 13 LAT. 4 GWIAZDKI TO JEST STRASZNA PRZESADA , GÓRA 2 . NAJLEPIEJ MOŻEMY OCENIĆ ANIMATORÓW ZA CAŁOŚĆ ICH PRACY W KTÓRA WKŁADALI CAŁE SWOJE SERCE. JEDZENIE MONOTONNE I CIĄGŁE KOLEJKI SPOWODOWANE BRAKIEM CZEGOS CO NADAWAŁO SIE DO JEDZENIA. FRYTKO SCHODZIŁY JAK WODA BO BYŁY ZJADLIWE I CIĄGLE ICH BRAKOWAŁO. KUBKI ŚMIERDZĄCE I NIEMIŁE. TALERZE NIEDOMYTE, MUCHY NA CAŁEJ STOŁÓWCE. KOTY W POBLIŻU STOŁÓWKI A NAWET NIERAZ NA STOŁÓWCE, COŚ STRASZNEGO. NIEKTÓRZY KELNERZY BEZCZELNIE DOMAGALI SIĘ NAPIWKU W POSTACI DINARA LUB DOLARA.. OCZEKIWANIE NA PODANIE NAPOJU TO KOSZMAR A NAWET NIERAZ NIE DOSTALIŚMY BO NIE DALIŚMY NAPIWKU. WODA PODAWANA TYLKO W BARZE , OGRANICZENIA NAPOI CZY PIWA , PRZEKĄSKA MIĘDZY OBIADEM A KOLACJA W POSTACI PLACKÓW CZY PIZZY OCZYWIŚCIE RÓWNIEŻ OGRANICZENIA ALBO PODANE NA BRUDNYCH TALERZACH A JEŚLI NIE BYŁO TALERZY TO NA SERWETCE. BASEN OGÓLNIE MOŻE BYĆ PLAŻA TEZ W MIARĘ ŁADNA. POKOJE FAKTYCZNIE BYŁY CIEMNE I SŁABO OŚWIETLONE. SPRZĄTANIE TO TYLKO WYMIANA RĘCZNIKÓW, UŁOŻENIE PIDŻAMY CZY ŁÓZKA OCZYWIŚCIE ZAWSZE DAWALIŚMY OD 1- DINARÓW. BRAK LODÓWKI W POKOJACH, CHYBA ŻE ZA ODPŁATNOŚCIĄ TO SAMO TYCZY SIĘ PILOTA DO TELEWIZORA. BYLIŚMY TAM PIERWSZY I OSTATNI RAZ. POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY SA ZADOWOLENI I SZCZĘŚLIWI Z POBYTU TAM. MIAŁEM NIEPRZYJEMNE ZDARZENIE BO SKRADZIONO MI RĘCZNIKI KTÓRE ODZYSKAŁEM , ZABRAŁ JE PRACOWNIK PRACUJĄCY PRZY BASENIE TŁUMACZĄC ZE ZA DŁUGO LEŻAŁY NA LEŻAKU I BLOKOWAŁY LEŻAK. AKURAT TYLKO MOJE JEDNE BLOKOWAŁY . COŚ STRASZNEGO ludzie naprawdę przemyślcie wyjazd tam. a nie są to małe pieniądze za pobyt tam
Czytam od czasu do czasu opinie o tym hotelu i muszę napisać kilka słów. 1. nie jestem podstawiona. 2. dużo jeżdżę po świecie W Sandrze byłam 2 razy. W maju i we wrześniu czyli poza pełnym sezonem. Płaciłam za tydzień 1500zł. Nigdy nie dawałam bakszyszu kelnerom i barmanom bo naprawdę nie było takiej potrzeby. Jedzenie było skromne ale smaczne i bez żadnych kolejek. Napoje do stolika przynoszone były zawsze bardzo prędko. Naczynia i sztućce były zawsze. Klima działała ale nie była wówczas bardzo potrzebna. Pokój ładny, czysty i codziennie sprzątany z wymianą ręczników. Jak zostawiłam dolara to na łóżku było origami i kwiaty. Wróciłam bardzo zadowolona. Myślę ze ten hotel nie może sprostać w sezonie pełnemu obłożeniu turystów i należy wyciągać konsekwencje od biura podróży a biuro od hotelu, bo to co piszą ludzie będący w tym hotelu w sezonie za duże pieniądze jest karygodne. Jedyne dla czego prawie wszyscy są zgodni to super animatorzy. Napewno Sun&Fun ma umowę z hotelem i jak coś jest zawarte w all to nie może być zależne od bakszyszu. Firmie powinno na tym zależeć bo negatywne opinie psują też wizerunek biura.
Kochani nie jedzcie nigdy do tego hotelu w czasie ramadanu i nie sugerujcie sie pozytywnymi opiniami bo pisza je osoby podstawione lub bedace pierwszy raz na wyjezdzie zagranicznym. Osoby takie nie maja punktu odniesienia do innych hoteli czterogwiazdkowych i dlatego chwala Sandre. Brak poszanowania dla gosci, non stop ogladanie sie i powtarzanie o bakszyszu. Pokoje koszmarne z klimatyzacja dzialajaca i bardzo smierdzaca albo niedzialajaca wcale. robaki w pokojach, koty i muchy na stolowce. PORAZKA za tak duze pieniadze
Szkoda slow na temat tego hotelu i obslugi. Wielkie zaslugi dla Animatorow
Hotel zasluguje na 2 gwiazdki lub mniej. Poza animacjami, ktore byly urozmaiceniem pobytu na terenie hotelu nie moge polecic nic. Animatorzy naprawde sie starali przy basenie dawali z siebie duzo oraz wieczorem w amfiteatrze robili fajne przedstawienia. Jedzenie to przerazajace, malo urozmaicone, brak warzyw i owocow. Talerze i kubki brudne i smierdzace stechlizna lub rybami. Kolejki mega dlugi po jedzenie poniewaz nie wyrabiano sie z przywozeniem frytek, ktore byly codziennie ale zjadliwe. Pokoje to nory ciemne, gdzie serwis sprzatajacy zabieral dolary a jedynie wymienial reczniki, nie myjac i nie odkurzajac podlog. Klimatyzatory uszkodzone lub wydajace potworny smrod. W pokojach robactwo. Nie dzialajacy TV. Ilosc lezakow na basenie wystarczajaca. Bar czynny tylko od 10 do 22:55 ale mimo to na alkohole czekalo sie nieraz ponad dwie godziny. Kawa dostepna jedynie przy barze a nie na stolowce jednak ekspres czesto odmawial posluszenstwa i odpowiedz barmanow to ekspres kaput :))) Rezydentka tez do wymiany-na nasze prosby o problemy z barmanami i toaleta, ktorej naprawa trwala trzy dni, obrazila sie, ze jestem namolny i stwierdzila, ze musimy ich rozumiec, ze dzialaja w takim tempie ale to taki narod a dodatkowo maja ramadan. Paranoja. Pieniadze na te wczasy wyrzucone w bloto. Nie pojechalbym tam juz nigdy i kazdemu odradzam wybor tego hotelu.
HOTEL TO TOTALNA PORAZKA A Z OPINIA TAKICH UCZESTNIKOW JAK Paulina31 27 lipca 2013 NIE ZGODZE SIE NAWET W 10%. ALBO TA OSOBA JEST PODSTAWIONA ZEBY POLEPSZYC OPINIE TEGO OBSKURNEGO HOTELU ALBO Paulina31 27 lipca 2013 BYWALA WCZESNIEJ TYLKO POD NAMIOTEM W BIESZCZADACH A NIE "DROŻSZYCH HOTELACH TEGO ŚWIATA" TAK JAK SIE PRZECHWALA SKORO PISZE TAKIE BREDNIE. HOTEL TO ZANIEDBALY BUDYNEK Z MROWKAMI I KARALUCHAMI (OKNA NA RUCHLIWA ULICE) GDZIE BEZ KLIMY NIE DA SIE WYTRZYMAC A KLIMA NIESTETY ALBO NIE DZIALAJACA ALBO SMIERDZACA OD GRZYBA. BRAK OSWIETLENIA W KORYTARZACH I POKOJACH. STOLOWKA TO POMIESZCZENIE MROCZNE GDZIE KOTY WEDRUJA PO STOALACH, NATRETNE MUCHY NIE DAJA W SPOKOJU ZJESC. NA OBIADZIE I KOLACJI NA SZTUCCE CZEKA SIE 10 MIN. A KUBKI PLASTIKOWE SA NIEMYTE TYLKO PLUKANE W ZIMNEJ WODZIE. OBIAD I KOLACJA TO TE SAME DANIA, JEDYNIE SNIADANIE DO ZAAKCEPTOWANIA. BARDZO FAJNE ANIMACJE ZA CO CHCE PODZIEKOWAC ADZIE I JUSTYNIE ORAZ ANIMATOROM Z TUNEZJI. ALKOHOLE NIE DO WYPICIA OPROCZ PIWA. NIE POLECAM TEGO HOTELU NIKOMU. DZIEKOWALEM BOGU ZE WYKUPILEM WYCIECZKE NA 11 A NIE NA 14 DNI.
wróciłam 25.07.2013 z Sandra Club-było BOSSSSSSKOOOOOOOOOOOOOOO, animatorzy stają na głowie,żeby każdy był zadowolony i szczęśliwy z urlopu,Ania,Justryna i Ada-bawią dzieciaki do upadłego!!!! a "Miejscowi Gwiazdorzy"-zajmują nawet najbardziej wybrednych dorosłych! jedzenie bardzo dobre-alkoholu leją bardzo dużo i bardzo mocnego-więc radzę uważać! :) mnie jest ciężko upić,ale po dwóch drinkach (UWAGA! niby "kolorowych) można po prostu paść! jedyny zarzut mam co do śniadań-bo były zawsze takie same! jedynie ser biały był wyśmienity i zawsze świerze pieczywo..kawa od godziny 9:00-niczym z najlepszej włoskiej knajpki!!!! HOTEL POLECAM BEZ WĄTPIENIA! BYŁAM W DUŻO DROŻSZYCH HOTELACH TEGO ŚWIATA I NIE BYŁO AŻ TAK WIELE ATRAKCJI JAK TUTAJ! HOTEL POLECAM WSZYSTKIM-ALE W SZCZEGÓLNOŚCI RODZINOM Z DZIEĆMI-BYŁO SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wróciłam 6 czerwca i jest bardzo zadowolona polecam wszystkim ;-)
Hotel i animacja w hotelu super okolica wspaniała.
Pragnę się odnieść do poprzedniej opini Pana Jarka. Byłam dwa razy w tym hotelu. Ha, ha,ha,ha,ha. Uśmiałam się po pachy po jej przeczytaniu!
bardzo daleko od prawdziwej medyny! Dwie przecznice (5 min) do plaży, która jednak jest średnio czysta. All inclusive nie obowiazuje na hotelowej plaży. jedzenie raczej skromne chociaż recykling widoczny, po 3 dniach dokładania nieświeżych krewetek do wszystkiego (makaron, mięso, warzywa) - mamy wstręt do owoców morza. Z warzyw była marchewka (tarta) i kapusta oraz buraki, z owoców egzotycznych arbuz, truskawki i rodzynki, ale pod koniec turnusu i tego zabrakło. W weekend hotel miał dzień promocji dla gości miejscowych i zamienił się w arabskie osiedle. Głównym magnesem, byli goście z Polski płci żeńskiej. na co dzień 7 arabskich animatorów po prostu rzucało się na kobiety z Polski i trzeba ich było odganiać od leżaków - polecam dla Pań z zaniżonym poczuciem wartości jako rodzaj terapii, rodzaj serwowanej gimnastyki na lądzie i w basenie to kompromitacja - wypinanie pupy, potrząsanie biustem itd. każdego wieczoru organizowali dyskoteki dla gości, na których zabawiali się z pijanymi Polkami. łazienka to klejąca się cerata w wannie z prysznicem, brudny wc i zatykający sie zlew. Obok lunapark dla miejscowych. Tunezja jest ładna, ratowały nas wycieczki fakultatywne.
ogolnie hotel skromny ale czysty jedzenie smaczne i nie brakowało ANIMATORZY MEGA ZAJEBISCI mowiacy po polsku to duza zaleta hotelu polecam hotel z czystym sumieniem wrocilismy 16 06 2013 miejsce w ktorym jest polozony hotel zajebiste wszedzie blisko plaza blisko bylo super za rok z checia tam wrocimy :):)
Bardzo sympatyczna obsługa, jedzenie w porządku, bardzo smaczne ciasteczka - dla cukiernika uznanie. Basen kryty malutki, płytki nadający się tylko dla dzieci - ocena dotyczy basenu krytego. Bar przy plaży fatalny - brudno, bałagan. Na plaży przynależnej Sandra Club postój robiły sobie wielbłądy i konie - ich niezbyt przyjemny zapach uniemożliwiał plażowanie. W czasie sztormu morze wyrzucało olbrzymią ilość wodorostów, w wodzie też ich było bardzo dużo co wymuszało korzystanie z plaż innych hoteli. Wiele pokoi nie ma balkonów i jest problem z suszeniem mokrych ciuchów. Bardzo słabe światło w pokojach, trudno czytać. W telewizji program Polonia 1 czyli cały czas bardzo głupie amerykańskie filmy - żadnych wiadomości , to nie tvp Polonia. Pogoda była bardzo dobra. Pobyt udany.
To nasz drugi pobyt w tym hotelu i niestety ostatni. Pokój trafił nam się ładny ( bakszysz w recepcji ), codziennie sprzątany, ręczniki wymieniane także codziennie-> napiwki co 2-3 dni. jeżeli chodzi o restaurację-> bardzo często były bardzo brudne obrusy, jedzenie monotonne, dziennie to samo ( pisze to osoba która głupimi frytkami by się najadła, ale niestety oni nawet i to danie potrafili zepsuc ), na kelnera która podaje napoje do posiłków czasami się nie doczekaliśmy :/ a że mam ręce i nogi poprosiłam w barze o napoje to kelner stwierdził, że mi nic nie wyda mam czekać na kolegę on podejdzie...podszedł jak już skończyliśmy jeśc...( oczywiście także dawaliśmy napiwki ). napoje podawane w tych samych plastikowych kubkach co 3 lata temu...radzę brać słomki bo kubeczki śmierdzą. do drinków dodają lodu, po którym dostawało się rewolucji żołądkowych. Snack Bar to jakaś paranoja :D pani wydaje po 1 małym naleśniczku i 1 ciasteczku / 3 małe kawałki pizzy na zmianę. Plaża ok! jakieś 7 minut spacerkiem od hotelu. Czasami po 9-10 już nie było leżaków więc trzeba było wcześniej wychodzić by się na nie załapać. Na plaży w opcji ALL tylko woda! Którą także można zabrać z baru z hotelu- butelkowaną. Minusem też byli oczywiści Polacy którzy narzekali nawet na glony w morzu i jaszczurki w pokoju :/ Jedynym plusem był rezydent/asystent Marwen -> chłopak zawsze pomocny, uśmiechnięty, pierwszy raz spotkaliśmy się z takim rezydentem ( on był chyba asystentem rezydenta, bo tego głównego na oczy nie widziałam ) :)oraz niektórzy animatorzy -> polska ekipa - Sandra i Adam oraz tunezyjska Jumbo, Brahim i Melik dla nich podziękowania. Reasumując wydane 2400 zł/2tyg/os uważam za wyrzucone w błoto. Hotel nie jest wart takich pieniędzy. 3 lata temu jedzenie, obsługa o niebo lepsza, szkoda, ze nie posłuchaliśmy ludzi z biura podróży którzy odradzali nam ten hotel.
Hotel dla niewymagających-jest po prostu ok, jeśli ktoś nie wymaga marmurów i jedwabnej pościeli :) Mieliśmy pokój na piętrze od strony ulicy - całkiem ok, bez żadnego robactwa. Animacje wymiatają-cała ekpia jest rewelacyjna. Nie można się nudzić-przez cały dzień coś się dzieje. Wieczorem kabarety, konkursy. REWELACJA :):) Jedzenie: nie można narzekać (może poza śniadaniami), duży wybór wszelkiego rodzaju warzyw, kasz, ryżu itd. Kelnerzy ok, nie było większych kolejek przy barze. UWAGA!!!! w hotelu nie ma czystej wódki :) jest tylko miejscowa boukha (strasznie gorzka) więc lepiej zaopatrzyć się na bezcłówce :) NIE DAWAĆ WÓDKI ŁYSEMU BARMANOWI!!! sępi za darmo a później zbija majątek na spragnionych polakach :) W okolicy tylko jeden sklep z alkoholem (bravo), w którym niestety nie zawsze jest wódka (Natasha, koszt ok 35 dinarów). Plaża beznadziejna, przede wszystkim ze wzg na wszechobecne pety i kupy (wielbłądzie i końskie). Generalnie poza hotelem wszechobecny brud i smród. Bezpośrednio obok hotelu Cartaghe Land - aquapark, targowisko z pamiątkami. Biuro Sun&Fun spisało się bez zarzutu, rezydent bądź jego współpracownicy zawsze obecni i chętni do pomocy. Podsumowując, hotel polecamy osobom które jadą na wakacje cieszyć się wolnymi chwilami a nie czepiać każdego szczegółu, typu brzydkie ściany czy stare szafki. Pobyt jak najbardziej udany.
Przede wszystkim plaża okropnie brudna,atrakcji co niemiara za przyzwoite pieniądze przy morzu w hotelu przy basenie lekki ścisk niekiedy walka o miejsce monotonne jedzenie w sierpniu za gorąco prawie 40.C.Cenowo wcale nie tak tanio pozdrawiam .
Witam, byłam w tym hotelu w sierpniu 2012 przez dwa tygodnie z rodzinką. Polecam dla rodzin z dziećmi. Super animatorzy, zajęcia od rana do wieczora.każdy znajdzie coś dla siebie. Mini klub dla dzieci dwa razy w ciągu dnia, wieczorem mini disco. Coś wspaniałego. SUPERRRRRRRRRRRRRR