1753 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bezpośrednio przy złocistej plaży zatoki Shark's Bay
Ładna rafa koralowa przy hotelu
Około 10 km od lotniska
Dobra baza wypadowa do Izraela
Witam. W hotelu byłem tydzień czasu od 9-16.10.2007 Hotel naprawdę wart uwagi i swojej ceny. Jedzenie egipskie w ogóle mi nie smakuje, ale to wynika ze specyfiki kuchni, a nie hotelu. Bardzo duży wybór jedzenia i urozmaicone. Grill był tylko dwa razy, ale jedzenie bardzo dobre (jedyne co naprawdę mi smakowało :) Po prostu ogólnie nie mój smak i tyle :) Trzy baseny z chłodną wodą, co akurat dla mnie było plusem, bo można było się schłodzić w upale. W jednym z basenów bar. Ogólnie barów jest chyba 7 - wszystkich nie zwiedzałem. Jeśli jedziecie gdzieś na wycieczkę - wydadzą wam suchy prowiant na recepcji, tylko trzeba wcześniej zgłosić. Bez szału jeśli chodzi o ilość, ale zawsze coś. W innych hotelach nie ma wcale. Za radą innych włożyłem 10 dolarów do paszportu celem wyrwania lepszego pokoju. Recepcjonista oddał te pieniądze i dał normalny pokój. Za pokój z widokiem na morze krzyczeli 10 dolarów za dobę. Nie warto tyle płacić, bo w pokoju i tak mało się siedzi. Przy hotelu bardzo ładna rafa. Warto mieć swoje ABC do nurkowania. Ceny w hotelowych sklepikach przystępne i jest w nich to samo co można kupić na targu "Old Market" Taksa z zasady 10 dolarów, ale i za 8 jeździli, tyle że szczęśliwi nie byli. Taniej niż w Naama Bay i można lepiej się potargować. Jeśli ktoś chce uzyskać jeszcze jakieś info to zapraszam na gg 1804614. Bywam wieczorami zazwyczaj.
Fantastyczne animacje, cudowna obsługa, brak Polaków to był największy atut tego hotelu.
Mierna obsługa, mnóstwo ruskich, słabe żarcie - nie polecam. Tylko pogoda nie zawodzi.
Hotel kiepski, obsluga niemila, zero atrakcji... NIE, ZARTUJE, TO NIE SOL VIRGINIA opanowana przez Szczuropolakow! Coral Beach Tiran to miejsce gdzie mozna wypoczac ale i aktywnie spedzic czas. Ładna rafa dla amatorow nurkowania. Obsluga bardzo sympatyczna, zawsze gotowa do pomocy, animation team na poziomie. Pokoje czyste, zadbane, sam kompleks bardzo uroczy, malowniczy. Restauracja powyzej krytyki. Polozenie hotelu z dala od smierdzacego Naama Bay. Wszystko na miejscu, nie ma potrzeby wychodzic. Malo Polakow (plus), natomiast sporo ladnych Rosjanek i Ukrainek (jeszcze wiekszy plus). Nikolaj, Julija, Shereef, Aliosza, Aliona, Ahmed z teamu - maładcy. Polecam!
bylismy w egipcie ładnych kilka razy i niestety ten hotel postawilismy na przedostatnim miejscu / po La Pacha w Hurgadzie / , hotel to jedna wielka płyta betonowa , jedzenie bardzo slabe w porównaniu z innymi hotelami ,dużo arabow , arabki moczyly sie w wielkich grupach oczywiscie w swoich strojach calymi dniami w basenie , natomiast obsługa na jadalni bardzo miła , rafy średnie / są duzo ładniejsze / , rekiny przypływajace po południu rekompensują średnia rafę . Hotel cenowo za drogi jak na warunki które oferuje dlatego go nie polecam .
Wczoraj wróciłem z egiptu było cudownie. Hotel duży w cichej okolicy. polecam pokoje w segmecie B i C bo w a słychac bydowę obok hotelu ale robota zaczyna się dopiero koło 8. Są 3 baseny na tym przy plaży jest użo ludzi na 2 poostałych prawie nikogo jak ja byłem to byłem sam na basenie. NIestety brak kortu tenisowego a w ofercie pisze że jest. Obsługa bajeczna miła sympatyczna no i nawet tależe do stołu przynosi. W stołówce dużo miejsca. Minusy dużo włochów i ruskich takiej chołoty a noi jeszcze dużo arabów kąpających się w ubraniach przez to po paru dniach woda w basenie była mętna. Noi najważniejsze opłaca sie jechac z niemieckich biur podróży bo taniej ja pojechałem z TUI i zapłaciłem o 2000 zł mniej niż w innym biurze podróży z polski. BArdzo polecam ten hotel
pobyt luty 2010 hotel ok. chć bardziej do 3 gwiazdek niż 4 ,przepiękna rafa przy hotelu jedyny minus 99,9% to rosjanie ,często nadużywający alkoholu
Spędziłam w tym hotelu 2 tygodnie razem z 14 letnią córką, jest to nasz kolejny pobyt w Egipcie ale po raz pierwszy nie miałyśmy ochoty opuszczać bram hotelu nawet na minutę. Jestem pod wielkim wrażeniem grupy animacyjnej, która robi wszystko aby uprzyjemnić pobyt turystom, bardzo szybko można się z nimi zaprzyjaznić. Cała obsługa hotelu stwarza atmosferę bardzo rodzinną. Hotel na wysokim poziomie, czysto, miło i przyjemnie. Egipcjanie kochają dzieci co widać na każdym kroku, bawią się , tańczą , śpiewają. Dziękuję Irinie, Julii, Sherefowi, Ahmedowi, Nicoli, Bobowi, Kamalowi, Mahommedowi...dzięki nim ten pobyt był WYJąTKOWY. Mamy zamiar jeszcze w kwietniu tam powrócić.
Do wyboru tego hotelu zachęciły mnie wysokie oceny na portalu oraz rekomendacja pracownika portalu. Niestety jestem trochę rozczarowana tym hotelem. W moim przekonaniu oceny (pow. 4,5 spodziewałam się naprawdę bdb hotelu) są mocno zawyżone, a pracownik nie wiedział prawdopodobnie o "atrakcjach", które hotel aktualnie oferuje jako bonus swoim klientom...ale do rzeczy...
UWAGA!!! Na przyległym do CBT terenie, prowadzone są w tej chwili bardzo uciążliwe prace budowlane!!! Nie można mieć pretensji do samego hotelu, ale organizator powinien jednak o tym wcześniej informować. W pokoju w ciągu dnia nie dało się wytrzymać, bo młoty pneumatyczne i koparki pracowały 20m od nas. Leżąc przy basenie, po 20 minutach byliśmy cali pokryci kurzem z budowy... Owszem, leżąc przy basenie przy budynku głównym, tak mocno się nie odczuwało tego kurzu, ale zrelaksowanie się było cokolwiek trudne właśnie ze względu na hałas. (kilka drinków i można było się po dwóch godzinach przyzwyczaić ;) Oczywiście to wszystko miało miejsce od strony naszego budynku, w pozostałej części hotelu, te prace nie były tak bardzo odczuwalne, odległość robiła swoje. Niestety znalezienie leżaków na plaży i przy basenie najbardziej oddalonym od placu budowy graniczyło z cudem. O 6-7 rano wszystkie były zajęte... Jeszcze jeden mankament to godzina podlewania roślin i związany z tym fetor. Gdyby robili to wcześnie rano, to by nie było takie uciążliwe jak o 10-11, kiedy już jest naprawdę gorąco.
Hotel zdominowany przez hałaśliwych i aroganckich Rosjan. Obsługa była do nas negatywnie nastawiona, dopóki nie uświadomiliśmy ich, że nie jesteśmy Rosjanami, wtedy ich sposób zachowania wobec nas znacząco się zmienił. Okazało się, wówczas że obsługa potrafi być na poziomie którego nie powstydziłby się 5*hotel.
Zdecydowanie na plus oceniam przepiękne rafy przy hotelowej plaży z olbrzymią ilością ryb! (trzeba dłuższy kawałek odpłynąć od pomostu).
Ogólnie jestem średnio zadowolona z tego wyboru. W znaczącym stopniu spowodowane jest to jednak przyczynami zewnętrznymi. Warto jednak wiedzieć na co się decydujemy już przed wyjazdem, a nie zostać postawionym przed faktem dokonanym...Gdyby nie te roboty budowlane, oceniłabym stosunek ceny do jakości jako adekwatny, ale uważam, że czynnik ten znacząco wpłynął na komfort naszego pobytu, stąd obniżenie mojej oceny.
ODRADZAM ten hotel najlepszy czas ma za sobą! 1)plaża: BRAK! zerwany po sztormie pomost naprawią za 2-3 mies. zamiast plaży są żwirowe tarasy, najbliższe zejście do morza za murem po stromej ścieżce przez śmietnik lub na terenie Grand Rohany ale tam obsługa nieprzyjemna i przegania \"naszych\" 2)jedzenie: notoryczny RECYCLING, trzeba przyjść zaraz po otwarciu bo później brakuje (wołowinę po przyprawieniu sznurków można użyć jako sandały) warzywa niedoprawione i niedogotowane szczęście że są surowe pomidory i sałata; 2 razy załapałem się na smaczną rybkę i to tyle a jestem smakoszem warzyw i południowych smaków 3) pokoje około 25m2 łazienka taka sobie- rdza i niedomycia; wszystko mocno zużyte wielokrotnie malowane...
4)hotel: na prawo w str morza za płotem BUDOWA trwać będzie jeszcze min 3 lata. po tej stronie stoją budynki A. ładnie zaprojektowany, bardzo dużo schodów, lobby na 3 stoliki (hahaha) 5) dojście do morza przez teren Rohana jakieś 1000 m tylko do 17 i z łaską - tam kawałek (3m żwirowej plażyczki na którą można wejść z dzieckiem ale do kolan - głębiej czyli 3m od brzegu zaczyna się rafa. Wejście na rafę z pomostu (jedyny pozytyw !!!) choć radzę odpłynąć ze 100m bo przy pomoście mocno zdeptana). 6)bary przy basenach takie sobie - przekąski tfu suche kawałki pizzy, lody od 15-17; napoje leją w plastiki płukane wodą i najchętniej 1 raz ( wypij 125g! piwa albo 25g mocniejszego i wypad)
7)ręczniki plażowe wymieniają tylko 1 raz dziennie-kradzieże się zdarzają! 8)okolica: zatoka Shark okolona jest w większości klifami z zejściem na rafy z pomostów, plaże tylko przy hotelu Sultan żwirowe (OBUWIE!!) blisko lotnisko-słychać dopalacze no i budowa za płotem byłem w Regency Plaza-5* oba hotele dzieli po prostu przepaść! dla rodzin poleciłbym: Sultan Garden-ładna plaża z pomostem i bardzo wygodnymi zejściami od plaży do spadu rafy podwodnymi chodnikami (ten hotel leży 500 m od Coral CORAL BEACH TIRAN podobać się może tym którzy dotąd urlopowali w pensjonacie \"MEWA\" albo 2 lub3* hotelikach(swoją drogą nawet nie chcę myśleć jak jest w takich miejscach) 95% gości to Rosjanie i Ukraińcy ale spokojni(polecam rozmowy w saunie!)
W pobliżu hotelu budowa hałas , miejsc przy dolnym basenie brakuje już o 8:00na pozostałych nuda, brak dyskotek (poza dziadkiem grającym kawałki z lat 80)drinki nad basenami podawane w kubkach z plastiku myte w zimnej wodzie, połowa ze znajomych pochorowała się na 7 z 14 dni pobytu. Obsługa a zwłaszcza kelnerzy rywalizują o względy gości walczę na oczach gości. jeden kelner Abdullah groził mi śmiercią bo spodobała mu się moja żona i to nie były żarty szybko zareagował menager sali bo doszło by do awantury. Pracownicy recepcji gościnni ale coś kręcą na boku bo chcieli dopłaty za pokoje w pierwszym rzędzie od plaży i to różne stawki.Rosjanie 90% 7% Włosi reszta Polacy. Za posiłki w restauracji rybnej 20 dolarów za drogo nic tam nie ma.
Jesteśmy po wakacjach w tym hotelu 09.2019r To był najgorszy wybór hotelu jaki mogliśmy trafić. Hotel mający niby 4* tak naprawdę nawet 2* nie zasługuje. Jedną gwiazdkę dałabym za rafe koralowa na plaży za nic więcej, zacznę od obsługi która nie traktuje ludzi z szacunkiem, basen przy plaży w fatalnym stanie na czas 7dni pobytu ani razu nie czyszczony w basenie plywaly liście, piasek oraz brudne kubki plastikowe a ratownik do którego chyba należała praca czyszczenia basenu siedział sobie przez 5 godzin w słuchawkach na uszach na krzesełku pod parasolem, w barach brakowało napojow jak i alkoholowych tak i bezalkoholowych bar który był niby otwarty do 17 zamykano o 15/16 zależy kiedy brakło napojów. W łazienkach przy basenach syf syf syf i jeszcze raz syf nie były sprzątane w ogole!!!! Pokoje brudne, pościel w stanie krytycznym, podłoga cała się lepiła, łazienka w opłakanym stanie (grzyb na kabinie prysznicowej ktora też nie była w idealnym stanie) ubikacja brudna brak szczotki do czyszczenia WC, na całym hotelu odpadające tynki od ścian, lampy rozwalone, jedzenie: bardzo mały wybór zero owoców, strasznie monotonne oraz nie dobre. Przy śniadaniu w omlecie pełno włosów, kucharz który podaje obiad ma chora rękę ( tak jakby zagrzybiala) niezabezpieczona np przez bandaż strasznie to obrzydza.Napoje na stołówce to sok ananasowy który jest cały rozcieczony z wodą i jest bez smaku, sok pomarańczowy tak samo. Kelnerzy za dolara przynoszą piwo bądź coca cole. Brak jakichkolwiek animacji, wieczorem było widać tylko animatorów jak krzyczeli "show Time" poczym tańczyli sami w 3. Taka to była animacja. Byłam wielokrotnie w różnych hotelach jak i w Egipcie więc mam duże porównanie do tego co było a tego co jest w tym hotelu.
Brak
Wszystko na Wielkie nie!
Hotel w doskonałej lokalizacji. Piękna rafa przy hotelu. Piękna plaża. Jedyny minus naszego pobytu to taki że zostałyśmy okradzione w dzień wylotu z pieniędzy z sejfu!
Hotel piękny, zadbany. Pokoje czyste, bardzo miła obsługa. Ciekawe animacje. Piękny ogród. Dobre jedzenie
Kradzieże !
Z rodziną w Egipcie byliśmy już kilkanaście razy więc dokładnie wiemy czego można się spodziewać i jakie standardy tu panują zarówno w kwestii pokoi, obsługi, czystości, wyżywienia itp. Hotel ten ma spory potencjał, ale w kwietniu, kiedy to my byliśmy, zupełnie nie wykorzystany. Wprawdzie obłożenie jeśli chodzi o gości to może 1/3, ale to nie znaczy, że wiele rzeczy, które wskazane są w ofercie po prostu może nie funkcjonować (sądzę, że przy wyborze hotelu powinniśmy być o tym poinformowani przez biuro podróży - Bestreisen). I tak np. zamknięte były 2 z 3 odcinków przyległej do hotelu plaży. Przy czym zaznaczyć trzeba, że plaża znajduje się jakby na skarpie (cały hotel także) i zejście do wody możliwe jest jedynie z pomostu więc osoby, które nie potrafią pływać to albo w rękawkach, albo pozostaje czerpanie radości z obserwacji morza). Schodząc z pomostu do morza możemy podziwiać rafę koralową. Może nie jest ona jakaś duża i nadzwyczajna, ale jest, a świat podwodny nawet na mniejszym odcinku i mniej różnorodny, też robi wrażenie. Na plaży znajduje się 1 niewielki bar serwujący napoje bezalkoholowe, jakieś alkohole, piwo, drinki oraz 1 rodzaj przekąsek (podczas tygodniowego pobytu zawsze były to tutejsze hamburgery i innych w całym hotelu nie było). Wszystkie napoje podawane są w małych, plastikowych kubeczkach). Temperatura wody w morzu w kwietniu taka sama jak w basenach (niepodgrzewane) - ciut chłodna, ale bez problemu bez pianki można się kąpać. Ręczniki kąpielowe, które codziennie można pobierać z wyznaczonych do tego celu miejsc, w większości są w opłakanym stanie. Część z nich nie powinna być już wydawana gościom - naddarte, sprane, a jednocześnie w miejscach, gdzie kiedyś były białe pasy, teraz są już szare. Podobnie rzecz się ma z leżakami (drewniane, ciężkie) i materacami do nich, zarówno na plaży, jak i basenie. Ktoś powinien zrobić przegląd i albo zreperować, albo usunąć. Pokoje nie za duże, bardzo prosto urządzone, bez dbałości o zachowanie jakiegoś klimatu jeśli chodzi o styl, ale czyste. W sumie tu się właściwie jedynie śpi więc... na czym komu zależy. My dostaliśmy pokój z balkonem i pięknym widokiem na morze i naprawdę przyjemnie się z tego widoczku korzystało. Łazienki także niewielkie. Nasza miała bardzo malutką kabinę prysznicową, wc, blat z umywalką i suszarkę. Niestety z kanalizacji czasami wyczuwało się lekki smrodek. Osoba sprzątająca w razie potrzeby donosiła jednorazowe żele do kąpieli, szampon i mydło. Codziennie było sprzątane i jednocześnie wymieniane ręczniki, a często także robione z nich różnego rodzaju zwierzęta. Codziennie przynoszona też była butelkowana woda. Jedzenie to chyba najsłabszy element tego hotelu. W porównaniu z wieloma innymi egipskimi, w których byliśmy, ten wypadł naprawdę kiepsko. Bardzo mało różnorodne, przy posiłkach mały wybór czegokolwiek. Zazwyczaj obsługa czekała aż z danego półmiska, talerza, bemara, na którym wyłożone były np. warzywa, gotowe dania itp. zniknie wszystko i dopiero po kilku minutach donosiła kolejne. Napoje na stołówce tylko w małych szklankach (chyba 150 a może 200 ml) i nie ważne, czy to sok, piwo, cola, czy też kawa czy herbata. Przy tych ostatnich może być problem z doniesieniem rozgrzanej szklaneczki do stolika, poza tym żeby się napić warto od razu wziąć dwie. Nie wiem dlaczego nie wystawiali kubków, bo kilka razy jak poprosiłam i poczekałam kilka minut, to na swoje potrzeby dostawałam 1 sztukę, więc na pewno na zapleczu kuchennym były. Kawa, dla tych, którzy lubią poczuć jej smak - nie do polecenia (nawet w restauracji przyległej do stołówki) - bardzo rozwodniona, a w restauracji mleczko do niej w proszku. Niby to wszystko to niuansy, ale... Wieczorem dyskoteka dla najmłodszych, a potem jakieś pokazy. W tygodniu, w którym my byliśmy 3 razy pokazy zorganizowane były przez osoby zaproszone z zewnątrz (np. taniec brzucha, taniec z ogniem, taniec derwisza). Resztę ogarniali animatorzy, którzy także w ciągu dnia organizowali i zachęcali do różnego rodzaju aktywności. Animatorzy ze wschodu. Mili, ale nie mówią po polsku. Zresztą oprócz naszej rodziny, w hotelu były tylko jeszcze 2 osoby z Polski. Większość to goście ze wschodniej granicy, trochę Arabów, kilku Włochów. Sam hotel ładnie położony, zadbany teren, ładna roślinność. Zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz trochę sklepików. Blisko od lotniska (10 minut drogi busem). W sumie pobyt udany, miło spędziliśmy czas, ale byliśmy w Egipcie w wielu 4-gwiazdkowych hotelach o wyższym standardzie. Tu raczej nie wrócimy.
Ciekawie i ładnie rozplanowany. Obecność rafy koralowej
W kwietniu czynna tylko 1 część plaży (reszta zamknięta). Na basenach w hotelu nieczynne bary (jedyny, z którego można było korzystać to w restauracji w samym hotelu bądź na plaży, ale jeśli człowiek chciał spędzić czas na którymś z basenów, to musiał sporo przejść by się napić). Przekąski w ciągu dnia dostępne tylko w barze na plaży i zawsze takie same - tutejsze hamburgery. | Słabe jedzenie, bardzo mały wybór.
Świetna lokalizacja, widoki, blisko lotniska. Hotel położony na sporym terenie, fajnie rozplanowany, pokoje ładne, czyste, niezłe balkony, jedyny minus to kabina prysznicowa, jak w Polsce za czasów FWP ;-) i telewizor kineskopowy z kilkoma śnieżącymi kanałami, no ale nie po to jedzie się na wakacje, żeby TV oglądać. 3 baseny i 2 plaże z czego jedna nieczynna, bardzo dużo leżaków, nie było wojny o nie, praktycznie cały czas połowa wolna. Zarówno leżaki jak i ręczniki bezpłatne. Nad morzem zejście z pomostu na głęboką wodę i tam rafa, nie ma możliwości pochodzić w wodzie przy brzegu, jeśli ktoś choć trochę nie umie pływać to raczej do morza nie zejdzie. Animacje słabe, disco dla dzieci OK, poza tym jeden występ w ciągu tygodnia godny uwagi. Największy minus to posiłki, czegoś takiego jak frytki, jajecznica, bekon, kiełbaski tam nie ma. Jajka ktoś miał, ale chyba spod lady ;-) owoce dostępne 1 lub 2 rodzaje w zależności od dnia spośród: daktyle, melon, sałatka melon + jabłko, niejadalne pomarańcze. Spory wybór pieczywa i ciastek. Na obiad 2 rodzaje mięso/ryba, na kolację 3. Wszystko wydzielane przez kucharza w niewielkich porcjach, np pół udka z kurczaka! lub 2 małe plasterki wołowiny, do tego ryż, makaron i łódeczki z ziemniaków, fasola na ciepło, bakłażany zapiekane. Świeże warzywa też słabe, np posiekana czerwona kapusta, sałatka pomidor + marchewka. Brak oliwy, jedyna wędlina to coś przy czym mortadela jest rarytasem. Było coś co przypomina żółty ser, ale tylko wyglądem. Naśniadanie mleko i płatki. Do picia kawa rozpuszczalna, herbata, woda i 2 \'soki\' robione z granulatu. W barach również słabo, cola fanta sprite tonic lane z butelek, drinki to to samo z domieszka lokalnych alkoholi, Piwo w głównym barze bardzo mizerne. Jak brakło szklanek co było częste, napoje podawane w kubeczkach 100-150 ml i w tym 3 kostki lodu hehe. Nieco lepiej w barze przy plaży, tam pojawiała się lana coca-cola i jak inne napoje była podawana w normalniejszych pojemnościach. Przez godzinę (16-17) były też dobre frytki i pizza. Ogólne wrażenia dobre, cisza spokój, relaks, ładne widoki. Ponad połowa gości z krajów arabskich, sporo z rosyjskojęzycznych, pojedyncze osoby z Włoch, Niemiec, Polski. Hotel dobry by odpocząć, a nie imprezować. Duża różnica wysokości, nie polecam jeśli ktoś ma kłopoty z poruszaniem. Dużo możliwości wycieczek jak i aktywności poza hotelowej.
Pięknie położony hotel, może nie nowoczesny ale zadbany
posiłki i napoje
Ogólna moja ocena całościowa to w sumie pozytywne wrażenie, ale raczej już nie wrócę do tego hotelu. Głównie ze względu na kaskadowe ułożenie hotelu (jest to efektowne i naprawdę ciekawie wygląda, ale chodzenie po tych wszystkich schodkach deczko męczące), zaniedbane łazienki i plażę (brak możliwości wejścia do wody wprost z plaży - jedynie z pomostu; pływam i lubię, snurkować też lubię, ale czasem człowiek chciałby zwyczajnie potaplać się w płytkiej wodzie, pospacerować przy brzegu)
Piękny widok na zatokę i otwarte morze, ciekawy wygląd hotelu, lobby i restauracji, bardzo miła obsługa (jeden kelner mówi po polsku, inny pojedyncze słowa; każdy pyta, czy wszystko ok), w moim przekonaniu bardzo dobre jedzenie jak na Egipt (11 raz w Egipcie) - owoce: arbuz, pomarańcze, daktyle, melon; falafel, raz na kilka dni prażona kukurydza, sushi, pyszne omlety; woda do herbaty/kawy i w kostkach lodu to woda mineralna, nie kranówka; jedna duża butelka wody dziennie dostarczana do pokoju; czynne wszystkie trzy bary przy wszystkich trzech basenach oraz bar na plaży (przekąski: frytki + bułki). Piękna rafa z rybkami - pojawiają się delfinki.
skromne pokoje, w łazience wszystko sprawne i stosunkowo nowe, ale zaniedbane - najgorszy element: kabina prysznicowa & nieładny zapach z rur; część plaży po zachodniej stronie, gdzie można było kiedyś wejść z plaży i brodzić stopami w wodzie wyłączona z użytku, w efekcie wejście do morza wyłącznie od wschodniej strony z pomostu (chyba, że na \"dziko\" cichaczem, ale nie ma wybitnych warunków, bo brak całej infrastruktury woków + śmieci - bardzo szkoda, bo fajne miejsce) - dla osób pływających i snurkujących żaden problem, dla dzieci i osób starszych, które nie pływają jest to problemem.
Jedzenie jaki na Egipt niezłe. Ale cudowna rafa koralowa wynagrodzi wszystko .
Duży ogród. Dużo leżaków. Przepiękne widoki. Mieliśmy widok na morze. Wschody słońca nie zapomniane. Bajka
Brak polskich programów
To była moja 12 podróż do Egiptu ,więc mam porównanie hotel oceniam na 3 plus nie jest nędza ,ale też dupy nie urywa bardzo spokojny ....
Dobre jedzenie ,ładna rafa ,cisza
brak dyskoteki ,daleko wszędzie
Tripadvisor