1753 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bezpośrednio przy złocistej plaży zatoki Shark's Bay
Ładna rafa koralowa przy hotelu
Około 10 km od lotniska
Dobra baza wypadowa do Izraela
NIGDY W ŻYCIU! Jak co roku, tradycyjnie - pojechaliśmy w 3 osoby do Egiptu. Przysięgam, nigdy, ale to nigdy nie byłam w gorszym hotelu... obsługa fatalna, można było wziąć tylko jeden kubek z baru przy głównym basenie. jedzenie straszne!! - kolejki niemiłosierne, jak już ktoś chciał iść po dokładkę, albo poprosił o więcej, kucharze zaczęli się awanturować i pukać palcem w głowę. Internet tylko przy recepcji, czasami trzeba było czekać prawie godzinę, żeby mógł się załadować, a czasami nie było go w ogóle, panowie z recepcji mówili, że to tylko chwilowe i lecieli od razu we flirciki. Łazienki paskudne, brudne, suszarka często nie działała jak i klimatyzacja. NIE POLECAM NIKOMUU!
BRAK
MEGA SŁABE JEDZENIE, niemiła obsługa przy barach
obsluga drwi z turystow, wyglupia sie , takie konskie zaloty
ladna restauracja
hotel na totalnym odludziu, zimne posiki, tlumy Rosjan
Bylam w tym hotelu w grudniu na tydzien. Mam jak najmilsze wspomnienia z tego hotelu. Pokoj skromny ale czysty, codziennie zmieniana posciel i reczniki. Kabina prysznicowa nie nalezala do najnowszych ale nie byla najgorsza. Nie jestem wybredna co do jedzenia wiec mi smakowalo. Zawsze bylam najedzona. Bardzo duzo kurczaka i ryb serwowali i mnostwo swiezych salatek i warzyw. Co do calej obslugi hotelowej to nigdy nie spotkalam milszych osob. O drinki i napoje nawet nie trzeba bylo prosic- przynosili sami i caly czas pytali czy cos jeszcze trzeba. Zawsze sluzyli pomoca. Z kazdym mozna bez problemu porozumiec sie po angielsku lub rosyjsku. Gdyz wiekszosc turystow w hotelu to Rosjanie. Z hotelu dwa razy dziennie jezdzi darmowy bus do naama bay na ktory mozna zapisac sie dzien wczesniej. Polecam i wiem ze jesli bede sie wybierac tam ponownie to wybiore wlasnie ten hotel.
Bardzo mila i przyjazna obsluga
Brak roznorodnych animacji
Oferta hotelu niezgodna z opisem katalogowym. Fatalna obsługa hotelu, trudności z możliwością przedłużenia doby hotelowej, która kończy o godzinie 12, trudności z rezerwacją darmowego busa do Namma Bay, w czasie pobytu wyłączono z użycia jeden z basenów, tak naprawdę czynne są tylko 3 bary (najfajniejszy pokazany na zdjęciach niestety jest nieczynny), fatalne wyżywienie podczas całego pobytu, brak możliwości zamówienia świeżych soków (dodatkowo płatne), braki w dostawie energii, zepsuta klimatyzacja, co wiązało się z koniecznością przeniesienia do innego pokoju oraz skutkowało zalaniem rzeczy osobistych, niekiedy brak piwa w barach, stare sprzęty w hotelu, brudne ręczniki, zepsute leżaki i parasole i uszkodzony pomost na plaży, naprawiony dopiero po kilku dniach po interwencji turystów. Zdjęcia zamieszczone w niektórych katalogach przedstawiają ofertę hoteli znajdujących się obok. Hotel znajduję się w sporej odległości od głównej ulicy, skąd można złapać niebieskiego busa do Namma (za 1$ w jedną stronę), taxi ok. 15-20 $. W pobliżu znajduję sie tylko pasaż handlowy, ale wszystko trzeba sprawdzać (kupiliśmy uszkodzone zabawki). W okolicy nie ma żadnych rozrywek ani kafejek. Bardzo dużo Rosjan w hotelu. Według mnie hotel zasługuje na 3,5*.
położenie przy plaży, piękna rafa, duży obszar, zadbany ogród
fatalne wyżywienie, hotel wymaga gruntownego remontu i wymiany sprzętów, kiepska obsługa
Gdybym miał polecić to tylko na super last jak najtaniej i na 7 dni a nie na dłużej cena 5300 zł za 2 tyg /2 os all inclusive to niezadowalająca oferta .Dużo gośći Arabskich i Rosyjskich w danym czasie uprzykrzało stanie w barze oraz przepychanie się w jadalni. Animacje w języku rosyjskim i i trzeszczące głośniki odkręcone na maximum nie pozwalają odczuć urlopowej atmosfery.Mało zróżnicowane posiłki,owoców prawie brak,pomidorów brak,nakładanie skromne ,bardzo powolne przygotowanie potraw po tygodniu stają się uprzykrzające i denerwujące.Dużą zaletą jest ogromny czysty basen oraz niektóre osoby z obsługi plaży nadrabiają miną i starają się być mili.Zaletą jest rafa oraz rybki przy pomoście oraz kilka ofert sportów wodnych.Wysoka temperatura i ciepło gwarantowane nawet można powiedzieć że za ciepło czasem- trafiła się noc 39 st. Busem można jechać za darmo w południe do Sakali ale lepiej zapłacić i wybrać się wieczorkiem ceny transportu przystępne i kolorowo,turyści i ogólny przyjemny gwar
Duży basen,częsta kontrola jakości wody w basenie,Pokoje przy basenie super blisko a te z widokiem na może/piękny widok
Obsługa prawie nie rozmawia w języku angielskim
Podsumowując hotel bardzo pięknie położony, pomost na rafę, do snurkowania piękne miejsce. Jedzenie natomiast muszę powiedzieć, że marne. To nasz czwarty pobyt w Egipcie. Nie jesteśmy szczególnie wybredni, ale jedzenie w tym hotelu raczej słabe. Mały wybór, mięsa praktycznie nie ma. Przez tydzień pobytu dostaliśmy jakieś mielone i skrzydełka od kurczaka. Z owoców tylko daktyle, pomarańcze i banany. Raz jedyny trochę melona... Pewnie, nikt głodny nie chodzi o ile zadowoli się codziennie spożywanym makaronem lub gotowanymi warzywami. Surowych warzyw było kilka rodzajów, ale z nimi trzeba uważać aby się nie pochorować. Gośćmi hotelu przeważnie Rosjanie i Arabowie, kilka osób z Polski, kilka z Włoch i kilka osób innych narodowości. Cudowne widoki, super rafa ale drugi raz do tego hotelu już pojedziemy.
Zaletą niewątpliwie jest panorama, piękne widoki i rafa tuż przy hotelu. Hotel cudownie położony. Codziennie butelka wody na pokój.
Nie jesteśmy szczególnie wybredni, ale jedzenie w tym hotelu bardzo słabe.
Moje wrażenia są dość marne z wyjazdu. Hotel położony na sporym odludziu-do centrum min 15 minut jazdy autem, na zewnątrz tylko kilka marnych sklepików, a ceny zwalają z nóg. Żadnych atrakcji poza hotelem. Nie polecam hotelu- widać, że nikt nie dba i dawno nie było tutaj remontu. Pokoje dość przeciętne. Paskudne jedzenie- mały wybór, nie smaczne, nie doprawione, smażone na starym oleju, więc atrakcje żołądkowe murowane. Jedzenie limitowane. Brak higieny w kuchni i barach, drinki w brudnych szklankach. Do tego barrrrrrrrdzo leniwa obsługa- może i mili, ale co z tego, jeśli nie wykonują swojej pracy?? Według mnie hotel napewno nie zasługuje na 4*. Hotel ma dostęp do plaży, ale zapomnieli dodać, że z tej plaży nie ma zejścia do wody!!!! Zejście tylko z jednego pomostu, który nie zawsze jest czynny, a rafa jest tam już martwa.
Hotel ok nie jesteśmy jacyś bardzo wybredni ale nad łazikami mogliby popracować żeby były przyjemne i dokładnie czyszczone!!!tak ogólnie obsługa miła i uśmiechnięta, pokoje sprzątane codziennie plaża czysta zadbana nam się podobało, ale jak czytam niektóre opinie to mam wrażenie że byłam w innym hotelu....to był nasz 3 pobyt w Egipcie i na pewno jeszcze polecimy:) a jedynie co zakłócało wakacje to wycieczki z Rosji-ludzie upijający się do nieprzytomności na drugi dzień szukali ubrań itp to była masakra!!!!! hotel polecam dla rodzin z dziećmi animatorzy organizują dzieciom zabawy:)
jeśli chodzi o obsługę barów rewelacja tak przemiłej obsługi nie miałam nigdy w żadnym hotelu w Egipcie (był to 17 wyjazd) drinki w sumie podawane do leżaka w recepcji przemili ludzie, położenie bardzo malownicze plaża zwłaszcza ta PO LEWEJ stronie super po prostu bajka ALE ALE ALE pokój bardzo bardzo mały ale ujdzie co do łazienki (kabiny prysznicowej) brak słów GRZYB GRZYB po prostu SYF. U mnie w pokoju były mrówki (jedzenia NIE miałam w pokoju), a u znajomych karaluchy, które niestety również widziałam na stołówce przy maszynach z kawą i przy recepcji (również przy maszynie z kawą). Niestety najlepsza obsługa nie zmieni fatalnego wrażenia z Łazienki i te karaluchy
witam, właśnie wróciłam z mężem z tego hotelu/ powiem tak pokój dostaliśmy super nr2001 przy samym basenie na parterze- ma to plusy ale i minusy np. obsługa myje chodniki od godziny 4 rano bardzo głośno/ drugi minus to brak urozmaicenia jedzenia, wszystko ma ten sam smak codziennie, ale coś tam zawsze się da wybrać/ w restauracjach płatnych było naprawdę pyszne jedzenie, szczególnie indyjska koło lobby/ co do obsługi- jest paru fajnych szybkich kelnerów ale są szybsi jak coś dostaną/ wśród gości przewaga Rosjan ale sympatycznych, trochę Włochów i Anglików, z Polski byliśmy tylko my/ na plaże jeździ busik albo spacerek 5 min- plaża mała, za to jest fajny pomost do rafy, rafa piękna z lewej strony jedna z najlepszych jakie widzieliśmy a nurkujemy/ mieliśmy wykupione 8 dni all ,ale tak naprawdę wyszło 7 bo wliczyli w te dni loty, w 7 dzień wymeldowanie z pokoju o 11.45 i byłoby fajnie jakby do 20 godziny bo wtedy był wyjazd zostawili nam opaski/ niestety wyprosiliśmy o tickety na obiad i kolację bo to się niby należało ale do picia już na basenie się nic nie należy bo brak opasek- to jest skucha Alfa Staru w tym hotelu/ dodam że np w Tabie goście do wieczora mieli wszystko i nikt opasek nie zabierał/ a i dojazd z Taby do Sharm też trwa długo bo ok4-5 godzin, ale tak nam niestety termin pasował, że wylot był do Taby a nie do Sharm bezpośrednio/ dodatkowy minus to obecność bardzo licznych i głośnych rodzin arabskich Podsumowując drugi raz nie poleciałabym do tego hotelu. To nasz 8 pobyt w Egipcie. Pozdrawiam wszystkich lubiących Egipt i nurkowanie. Beata z mężem
Czytając poniższe opinie mam wrażenie, że byłam w zupełnie innym hotelu niż moi poprzednicy.. Ludzie, nie wierzcie w te głupoty co turyści wypisują o tym hotelu. Ja byłam 3 raz w Egipcie i uważam, że ten hotel jak najbardziej jest godny polecenia. Plaża, baseny, animatorzy super, jedynie co do jedzenia to za bardzo orientalne jak dla mnie, ale są też normalne potrawy, Codziennie inne animacje w amfiteatrze, bar w basenie, obsługa miła, a kelnerzy są super, cudowni !! Polecam również biuro podróży Alfa Star-bardzo konkretne i przyjazne biuro, które jest w stanie załatwić dosłownie wszystko, To były nie zapomniane wakacje> Bardzo gorąco polecam !!
Czytając poniższe opinie mam wrażenie, że byłam w zupełnie innym hotelu niż moi poprzednicy.. Ludzie, nie wierzcie w te głupoty co turyści wypisują o tym hotelu. Ja byłam 3 raz w Egipcie i uważam, że ten hotel jak najbardziej jest godny polecenia. Plaża, baseny, animatorzy super, jedynie co do jedzenia to za bardzo orientalne jak dla mnie, ale są też normalne potrawy, Codziennie inne animacje w amfiteatrze, bar w basenie, obsługa miła, a kelnerzy są super, cudowni !! Polecam również biuro podróży Alfa Star-bardzo konkretne i przyjazne biuro, które jest w stanie załatwić dosłownie wszystko, To były nie zapomniane wakacje> Bardzo gorąco polecam !!
Bardzo słaby hotel - biuro podróży (Wezyr) zmieniło mi go w przeddzień wylotu!!! Oczywiście mogłem zrezygnować bezkosztowo ale miałem już poplanowany urlop bez możliwości przesunięcia więc musiałem się zgodzić na ich zagranie. Jedzenie - totalne dno - poza omletami i ciągle tym samym makaronem nie było nic co mogłoby chociaż troszkę smakować - w Polsce nawet pies by tego nie tknął. Napoje w barach leją w małych szklaneczkach lub jak te się skończą to w plastikowych kubkach.... Basen brudny - jak się popływa tam z maską to na dnie pełno kłaków włosów oraz jakieś torebeczki plastikowe oraz papierki pływają. Nikt tego nie czyści za to biegają i czyszczą wszystko co jest poza basenem. Filtry połamane nie filtrują wody. Pokoje są OK i do tego nie można się przyczepić - czystość też OK. Natomiast łazienki do renowacji - troszkę razi zardzewiała kabina prysznicowa. Generalnie hotelu nie polecam, ja bym tam już nie wrócił.
Hotel o standardzie poniżej przeciętnej, pełno w nim gości z Kairu którzy są w bardzo widoczny sposób faworyzowani wręcz traktowani lepiej niż goście z europy. W hotelu było kilka awantur z użyciem siły niestety w języku arabskim więc nie wiadomo o co chodziło. Jedzenie beznadziejne - kurczak lub gulasz, jak "rzucili" frytki to ustawiały się ogromne kolejki. Kelnerzy dość mocno nastawieni na napiwki co dali poznać po sobie "olewając" cie przy nakrywaniu do stołu czy też przynoszeniu napoi. Resort jest duży, 3 baseny na których niestety trzeba zajmować leżaki o wczesnych porach, także ranny jogging z ręcznikami przez 2 tygodnie był konieczny. Przytyć w tym hotelu nie da rady więc osoby dbającym o figurę śmiało polecam ;-) Widok z pokoju miałem cudowny. Pokój czysty a pan sprzątający bardzo miły więc w tej kwestii było OK. Plaża bardzo fajna - oczywiści rzecz gustu, zejście po schodkach wg mnie bardzo ciekawe rozwiązanie. Rafy przepiękne - nie trzeba nigdzie wyjeżdżać na snorkeling, Jeśli chodzi o animacje to ekipa miała stały tygodniowy program ale za każdym razem było coś innego no i jeśli chodzi o ową ekipę to duży plus dla nich. Z hotelu daleko do Naama Bay czy do Old marketu ale są taksówki za 10 - 12 $ można pojechać. Jeśli chodzi o napoje zimne to do woli jest pepsi i 7up i jakieś tam ich soki, przed wyjazdem pojawiła się ICETEA oraz mirinda. Problem jest natomiast z gazowaną wodą. Drinki w barze po odstaniu w kolejce są wydawane po 2 na osobę więc pół wieczoru spędza się na staniu po drinki które alkoholu w sobie prawie nie mają - tu znów plus dla ceniących zdrowie - w tym hotelu ciężko się upić ;-) Pomijam obsługę biura podróży A****** gdzie rezydent się zmienił z pana "olewacza" na pana "agresywnego nie odpowiadającego za błędy kolegi" - oczywiście arabowie. Jedynie z punktów gastronomicznych polecam Moka Cafe - można w ciszy napić się kawy oczywiście jeśli nie ma bójki vis a vis. Myślę że to moja ostatnia wizyta w Sharm.
Byłam w Sharm już 4 razy i jeździłam do hoteli 4 i 5 gwiazdkowych, ale to co zastałam w tym hotelu przeszło moje najśmielsze,niestety negatywne wrażenia.Hotel dobrze się prezentuje,dostałam pokój z widokiem na morze- ładny widok i na tym koniec.Pierwsza wizyta w restauracji na śniadaniu otworzył mi oczy-sala przepełniona Arabami-głośnymi,którzy nie grzeszą kulturą.Jedzenie monotonne-choć po 4 wizytach w Egipcie nie spodziewałam się cudów-ale nigdy nikt mi niczego nie wydzielał.W tym hotelu-kurczaka,frytki się wydziela-które zresztą były tylko 2 razy.Aby napić się piwa lub wina do posiłku,trzeba dawać kelnerowi bakszysz,bo tylko on może przynieść takie napoje z zaplecza kuchni.Na sali są tylko tradycyjnie sztuczne napoje i automat z coca-colą i fantą.Gdy przestałam dawać kelnerowi pieniądze-nie udało mi się napić już piwa i wina do posiłku w 2 tyg.Wydzielanie jedzenia jest żenujące i poniżające- a muszę tu dodać,że Arabowie i Rosjanie nie są ograniczani porcjami.Mi odmawiano dodatkowych porcji.Poza tym jest tak mało podawanych porcji, jak na tak wielki hotel,ze pól godziny spędza się w różnych kolejkach,stojąc po kolejne dodatki czy danie.Poza tym brud,brak higieny i brak kultury obsługi.Gdy pod koniec 2 tyg zaczęli pojawiać się Anglicy, Polacy przestali istnieć.Nigdy takie sytuacje wcześniej mi się nie zdarzały.Poza tym Arabowie-zmora tego hotelu-nigdy nie stoją w kolejkach po jedzenie, wyrywają łyżki i nakładają sobie,a i obsługa zawsze daje im jedzenie poza kolejności.A w 1 tyg zdarzyła się awantura w restauracji,która skończyła się lekką bijatyką i wizytą policji w hotelu.Reakcja ochrony hotelu pozostawiała wiele do życzenia.Bezpiecznie nie czułam się pijać kawę w holu,bo w awanturze brało udział około 25-30 Arabów.Awantura trwała dobre pół godz.a jej zakończenie z policją całe popołudnie.Urlop mogłabym potraktować jako zmarnowany-gdyby nie rafa przy hotelu-przepiękna i wspaniała!Jedno z najładniejszych miejsc,w jakich udało mi się nurkować w Egipcie.
Odwiedziłam hotel Coral beach tiran od 18 lipca do 01 sierpnia 2012 r. Ogólne wrażenie dobre. Plusem tego hotelu są na pewno ładne widoki, 3 baseny rozmieszczone w różnych miejscach. Teren jest bardzo rozległy. Hote posiada 2 prywatne, ładne plaże, dużo leżaków, nie ma tłoku. Na plazy można się zrelaksować i odpocząć w spokoju. Zejście do morza z pomostu, rafa koralowa dość ciekawa. Podczas mojego pobytu trafiłam akurat na okres ramadanu i po raz pierwszy odwiedzając kraj arabski spotkałam się z bardzo dużo ilością Arabów, którzy posiadają liczną rodzinę i przez to robią dużo hałasu. Dodatkowo lubią sobie zjeść :) Co do jedzenia to nie było najlepsze. Mało owoców i przez całe 2 tygodnie serwowano kurczaki, wołowinę i makarony w różnych postaciach. Najlepszez z tego wszystkiego były sniadania, choć i tak średnio urozmaicone. Czystość hotelu dawała wiele do życzenia. W pokojach co prawda codziennie zmieniano ręczniki i ścielona łożka, ale to wszystko co robili. Ogólnie był to mój trzeci pobyt w Egipcie i w przyszłości skłaniałabym się raczej do hoteli 5 gwiazdkowych.
Hotel godny polecenia, ale ,drugi raz bym tam już nie poleciał. Najgorsze jak dotąd jedzenie(9 raz w Egipcie) królowała kapusta czerwona i biała szatkowana krojona na różne sposoby,reszta standard) Hotel całkiem ok, brak plaży tylko tarasy na skałach nad morzem, resztki rafy ,wejście do morza z pomostu,pokoje ok, dostaliśmy z widokiem na morze .Jeśli ktoś wybiera się do tego hotelu i potrzebuje informacji to chętnie się podzielę.
Hotel ogólnie wart polecenia, niestety dużym minusem są posiłki , króluje biała i czerwona kapusta krojona i szatkowana na wszelakie sposoby, zupełny brak urozmaicenia, niestety zdarzały się niedomyte talerze i sztućce a także kelnerzy zlewający niewypite piwo lub wino i podający te zlewki ponownie. 3 baseny, ładna plaża, niestety kiepska rafa , prawdą jest ,że dominującą nacją w hotelu byli Arabowie, niektórzy bardzo mili. Ogólnie hotel wart polecenia, ale nie pojechał bym tam ponownie. Pamiętać zależy ,że najważniejsze pozytywne nastawienie, dobry humor i uśmiech, bo to klucz do wszystkiego ( nawet do obrażonego na cały świat barmana )
Bida z nędzą!!! Kryzys dotknął ich chyba bardziej niż nas. Pokoje średnie ale nie ma się do czego przyczepić. Obsługa niezła ale tylko po otrzymaniu dolarka lub dwóch a i to tylko przy jednym z basenów (splash). Przy innych basenach (jest ich w sumie 3) DRAMAT!!!!!! Piwo podawane w ,,kieliszkach,, do wódki. W większej szklance można dostać ale tylko z bardzo dużą ilością lodu. DRAMAT. Myślałem że jak się ma 99% Ruskich to chociaż wódka będzie ok. DRAMAT. Lepiej wylać za kołnież. Stołówka czysta , schludna i tyle. Do jedzenia nie wiele. No może makaron z pomidorami i jajka. Nawet jedzenie biedoty do której po mału zaczynają się zaliczać potrafili spier....ć. Mam na myśli pizze. DRAMAT. Były tam też 3 osoby szumnie zwane animatorami. Ludzie zupełnie przypadkowi, któży nie potrafią niczym zaciekawić i zabawić turystów i nieradzący sobie z dziećmi. Na koniec dodam, że byłem 2 lata temu w Egipcie (Hurgada) rok temu w Tunezji, 3 lata temu w Turcji i było bez porównania lepiej. Za rok chyba Tunezja.
Super!!!
Tripadvisor